Info

Więcej o mnie.











Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień2 - 2
- 2020, Lipiec1 - 1
- 2020, Czerwiec1 - 3
- 2020, Maj2 - 7
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 3
- 2019, Sierpień5 - 6
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec6 - 7
- 2019, Maj3 - 6
- 2019, Kwiecień2 - 3
- 2019, Marzec2 - 3
- 2018, Grudzień1 - 1
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Październik4 - 2
- 2018, Wrzesień2 - 1
- 2018, Sierpień3 - 3
- 2018, Lipiec1 - 0
- 2018, Czerwiec5 - 11
- 2018, Maj5 - 8
- 2018, Kwiecień4 - 8
- 2018, Styczeń1 - 3
- 2017, Listopad3 - 9
- 2017, Październik5 - 8
- 2017, Wrzesień4 - 7
- 2017, Sierpień4 - 8
- 2017, Lipiec3 - 5
- 2017, Czerwiec6 - 7
- 2017, Maj6 - 10
- 2017, Kwiecień3 - 11
- 2017, Styczeń2 - 2
- 2016, Grudzień1 - 2
- 2016, Listopad1 - 4
- 2016, Październik2 - 5
- 2016, Wrzesień7 - 26
- 2016, Sierpień8 - 19
- 2016, Lipiec4 - 7
- 2016, Czerwiec5 - 12
- 2016, Maj13 - 61
- 2016, Kwiecień6 - 28
- 2016, Marzec3 - 16
- 2016, Luty1 - 2
- 2016, Styczeń2 - 6
- 2015, Grudzień1 - 4
- 2015, Listopad1 - 5
- 2015, Październik5 - 23
- 2015, Wrzesień5 - 31
- 2015, Sierpień7 - 28
- 2015, Lipiec9 - 34
- 2015, Czerwiec5 - 25
- 2015, Maj5 - 27
- 2015, Kwiecień6 - 22
- 2015, Marzec3 - 19
- 2015, Luty3 - 19
- 2014, Grudzień1 - 9
- 2014, Listopad3 - 13
- 2014, Październik3 - 19
- 2014, Wrzesień2 - 7
- 2014, Sierpień7 - 28
- 2014, Lipiec5 - 30
- 2014, Czerwiec6 - 46
- 2014, Maj4 - 31
- 2014, Kwiecień2 - 19
- 2014, Marzec4 - 39
- 2014, Luty1 - 12
- 2014, Styczeń7 - 39
- 2013, Grudzień7 - 2
- 2013, Listopad3 - 24
- 2013, Październik9 - 57
- 2013, Wrzesień3 - 17
- 2013, Sierpień11 - 49
- 2013, Lipiec14 - 96
- 2013, Czerwiec14 - 102
- 2013, Maj19 - 114
- 2013, Kwiecień4 - 28
- 2013, Marzec1 - 7
- 2013, Luty1 - 7
- 2012, Grudzień1 - 8
- 2012, Listopad3 - 27
- 2012, Październik1 - 10
- 2012, Wrzesień4 - 35
- 2012, Sierpień3 - 17
- 2012, Czerwiec9 - 69
- 2012, Maj4 - 3
- 2012, Kwiecień4 - 3
- 2012, Marzec4 - 4
Dane wyjazdu:
40.65 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
W pogoni za lisem.
Niedziela, 4 listopada 2012 · dodano: 05.11.2012 | Komentarze 13
Zadzwonił siwy że mamy kiedyś gonić lisa, jewti podał na RS-ie termin i miejsce więc 4 listopada przed domem u siwobrodego przed 10.00 się pojawiłem.
początek jak zwykle w tym samym miejscu czyli w Pilchowie© Trendix
Po rozpakowaniu rowerów udaliśmy się na miejsce zbiórki na placu przy jeziorku Głębokie.

sfora zbiera sie na Głebokim© Trendix
Jak widać niektórzy swą sprawność pokazywali jaskółki z rowerem robiąc.

sfora zbiera się na Głebokim© Trendix
Tu został nam przedstawiony cel naszej gonitwy. Nasz główny łowczy we wstępie coś powiedział co siwy zapomniał a ja zapamiętałem ;) ale że nasz lisek tego nie potwierdził więc tez przemilczę :)

nasz lisek jeszcze usmiechnięty ale juz niedługo zacznie uciekać :)© Trendix
Kiedy już cel gonitwy został zaprezentowany ruszyliśmy w pogoń.

sfora za lisem ruszyła, Tunia nie wygląda jakby lisa dorwać chciała© Trendix

jeśli ja nie wlokę się na końcu to siwy mnie zastpuje :)© Trendix
I w końcu udało nam się cel zrealizować.

w końcu sfora liska dopadła i go otoczyła© Trendix
Po lisa złapaniu do Gospody "Zjawa" się udaliśmy.

w Gospodzie "Zjawa" sie zjawiamy© Trendix

też tam dotarłem, ale daleko za lisem :)© Trendix

konie u żłobu więc czas i nam sie za jadło zabrać© Trendix
I tu się okazał główny cel tej imprezy, nie był to chyba lisek ale wielka uczta :) Na stole pojawił się niepozorny garnek, który jak się okazało specjał zwany smalcem zawierał.

a oto bohater dnia© Trendix

Basia pierwsza do garnka ruszyła, może po ucieczce zgłodniała ?? :)© Trendix

Basi na pewno smakował, nie raz przy tym garnku ją widziałem© Trendix

Tuni chyba też smalec smakował, jak sądzicie ?? :D© Trendix

oj miał ten smalec powodzenie© Trendix
Inni woleli ogniskowe przysmaki lub jedno i drugie :D

Tunia żarłocznie na kiełbaskę zerkająca© Trendix

Ernir tradycyjną kiełbasę z ogniska wcina© Trendix

Ania parówki piec postanowiła© Trendix
A jeszcze inni zachwalaną na forum zupę dyniowa wybierali.

nie tylko smalcem można było się zajadać© Trendix

niektórzy musieli czekać az nowa porcję dyniowej zupy przygotują© Trendix

niektórzy kontuzjowani po reklamie na RS na zupe dniową samochodem dotarli© Trendix
Gdy już się najedliśmy, nastąpił podział na grupy w zależności kto i ile km chce jeszcze przejechać. Ja trafiłem do siedmioosobowej grupy, która trasa opisaną przez siwobrodego pojechała.

juz po "Hubertusie" w drodze do Buku© Trendix
Po powrocie do Pilchowa gorąca herbatkę przygotowaną przez rodziców siwobrodego wypiliśmy i z młodym do Stargardu się udaliśmy ( już samochodem ;) )
Pozostały materiał z imprezy:
Wszystkie zdjęcia.
oraz film:
Kategoria zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
40.53 km
4.90 km teren
02:23 h
17.01 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
W poszukiwaniu jesiennych barw
Sobota, 20 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 10
Stargard - Giżynek - Golczewo - Koszewo - Koszewko - Wierzchląd - Kunowo - Zieleniewo - StargardTaka pogoda w połowie października nawet mojego lenia na chwilę przegnała :) Postanowiłem wziąć sprzęt i utrwalić jesienne barwy. Młody gdy usłyszał że biorę aparat i statyw stwierdził że pojedzie w swoją stronę :D.
Chyba miał rację, bo zrobiłem 40,5 km a zajęło mi to 5 godzin :)
Po wyjechaniu ze Stargardu udałem się przez Gizynek - Golczewo na lotnisko Kluczewo gdzie pierwsze jesienne barwy uchwyciłem:

jesienne barwy© Trendix

jesienne barwy© Trendix
Spotkałem tam tez pajączka który mimo długiego pasa startowego nie mógł wystartować. Pewnie dlatego miałem ich potem więcej na rowerze :)

pasażerowie na gapę© Trendix
oraz ujrzałem jakiś pożar w oddali:

coś się pali© Trendix
gdy opuszczałem lotnisko zmierzała w tamtym kierunku straż pożarna.
Następnie z lotniska jakimiś polno-kamienno-betonowymi dróżkami wyjechałem na drogę do Koszewa.

w jesiennej szacie© Trendix
i dalej aż do Wierzchlądu gdzie zajrzałem nad Miedwie.

jesień w Wierzchlądzie© Trendix

gdzieś w Wierzchlądzie© Trendix

nad Miedwiem w Wierzchlądzie© Trendix
A stamtąd już do Zieleniewa porobić parę zdjęć z tamtej strony Miedwia.

nad Miedwiem© Trendix

zachód słońca nad Miedwiem© Trendix

kolory Miedwia© Trendix

barwy Miedwia© Trendix
Zaczęło się robić chłodno a wiatrówki nie chciało mi się ubierać, więc ruszyłem do domu po drodze obserwując unoszącą sie od ziemi mgłę.

wznosząca sie mgła© Trendix
Reszta zdjęć z tego wyjazdu w linku poniżej:
Więcej fotek
Kategoria zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
98.55 km
0.00 km teren
05:15 h
18.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Żuławy Wkoło
Sobota, 29 września 2012 · dodano: 03.10.2012 | Komentarze 10
To może i ja w skrócie przedstawię udział w tej imprezie moimi oczyma widziany :)Musiałem zawieźć na imprezę tyłki i rowery młodego i siwobrodego więc się na nią zapisałem. A że jewti organizacja się zajął mogłem być pewny że źle nie będzie :)
Jak każdy wyjazd na rowerowe i nie tylko imprezy w Pilchowie się zaczął.

w Pilchowie gotowi do drogi© Trendix
Tylko siwego z butów wyrwało :)

a jednak się znalazł, możemy więc ruszać© Trendix
W drodze powitał na Wałcz, a jak to siwy już opisał :)

Wałcz witan nas, Wałcz wita Was© Trendix

paliwa w tym korku nam nie zabraknie, cysterna wojskowa za nami© Trendix
Nie będę całej trasy opisywał bo inni już to lepiej zrobili :)

na postoju w Człuchowie© Trendix
I w końcu do kolacji w Knybawie usiąść mogliśmy :)

i która to ruda ?? :) wołasz rudzielec obie reagują :D© Trendix
Po kolacji:

wpólny grill z tubylcami z BS :)© Trendix

wspólny grill z tubylcami z BS :)© Trendix
Potem sen, a po nim:

wschód słońca w Knybawie nad Wisłą© Trendix

nasze miejsce czasowego pobytu (czyli MCzP jak mówią w armii ;) )© Trendix

przygotowania do wyruszenia na start© Trendix
Dalej 4,5 kilometrowa droga na start.

już na starcie w Tczewie© Trendix

na starcie w Tczewie© Trendix
I ruszyliśmy na trasę. W czasie jazdy tylko film kręciłem link do niego na dole relacji. Fotki tylko na przystankach robiłem :)
Pierwszy bufet w Gdańsku.

na pierwszym bufecie w Gdańsku© Trendix

Basieńka wcale duzo nie je :)© Trendix

i co by tu jeszcze zjeść ?? ;)© Trendix
Po posiłku opuszczamy Gdańsk.

odpływamy z Gdańska na drugi brzeg Wisły© Trendix

to naprawdę był Gdańsk© Trendix
I po przejechaniu kilkunastu kilometrów docieramy do drugiego, tym razem dożynkowego bufetu.

drugi bufet - dożynki w Nowej Kościelnicy :)© Trendix

na dozynkach stanąłem z siwobrodym do pojedynku na aparaty :)© Trendix

ta parka wiedziała jak przyjemnie czas spędzić :)© Trendix
Po zjedzeniu tym razem leczo ruszamy dalej na żurek do Nowego Stawu. Gdzie docieramy po kolejnych kilkunastu kilometrach.

na kolejnym bufecie w Nowym Stawie© Trendix
Po żurku dalej w drogę. I tu już myślałem że na stojąco całą trasę przejadę. O powodach takich myśli przeczytaliście już pewnie u siwego :D

gdzieś na trasie© Trendix
I wreszcie po kolejnych kilkunastu kilometrach upragniona meta w Tczewie.

meta maratonu w Tczewie© Trendix

most kolejowy na Wiśle w Tczewie na trasie magistrali kolejowej łączącej Warszawę z Gdańskiem wybudowany w 1891 roku. W jego bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się most drogowy, mający charakterystyczne wieże.© Trendix

widok na Tczew, z prawej strony charakterystyczne Wieże mostu© Trendix

przez most do mety honorowej :)© Trendix

siwobrody z medalem na dumnie wypietej piersi :)© Trendix

Kuba tez swój medal pokazuje :)© Trendix

to i ja swoim sie pochwalę, w końcu sam siebie pokonałem i do mety dotarłem© Trendix

z siwobrodym na mecie© Trendix

ostatni rzut oka na Tczew i wracamy do hotelu© Trendix
Po powrocie do gościńca, szybka kąpiel i dalej w drogę :) tym razem do Łęczyna by przesiąść się na kajaki. Może ławeczki wygodniejsze od mojego siodełka będą ?? ;)

czas opuścić Żuławy i udać się nad Drawę© Trendix
A tu film. benasek niestety Ty go nie zobaczysz bo w Niemczech chyba tej muzy nie lubią i go przyblokowali ;)
Kategoria Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
15.76 km
0.00 km teren
01:05 h
14.55 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Nadejszła wiekopomna chwila :D
Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 12
Nie, nie pokonałem swojej pierwszej setki :D, po prostu pojechałem rowerkiem pierwszy raz razem z żoną :)Krótka przejażdżka nad Miedwie gdzie odbywało się "Święto Dyni".
W pierwszej chwili byłem przerażony wyrwała ponad 25 km/h :D całe szczęście szybko osłabła :) Jest już późno więc zamiast pisać wstawię kilka zdjęć :)

moja druga połówka w drodze :)© Trendix

z żona nad Miedwiem© Trendix

i dalej z ta samą żoną :D© Trendix
Dynie i nie tylko:

powiedzcie co to bo ja się nie znam :)© Trendix

kolejne dyniowe stoisko© Trendix

dyniowa twórczość© Trendix

to one swoje święto miały© Trendix
Inne stoiska:

kolejne ciekawy wyroby, tym razem świece© Trendix

stoisko wikliniarskie© Trendix

drewniany zwierzyniec© Trendix

drewniana psia rodzinka© Trendix

drewniany pająk© Trendix

i kolejne obrazy© Trendix

obrazy też można było kupić© Trendix
Odwiedzających to miejsce było mnóstwo:

tłumy były dość duże, z rowerem nie dało się przecisnąć© Trendix

zespoły folklorystyczne dużą widownię miały© Trendix

motocykliści nigdy nie zawodzą, taki tez chciałbym mieć :)© Trendix
w takiej scenerii nawet tłumy nie przeszkadzają:

Jezioro Miedwie© Trendix

łabędzia rodzinka, tym razem nie drewniana© Trendix
A przed powrotem do domu:

Przy piwku przed powrotem do domu© Trendix

jak uważacie?? mojazona chyba piwa nie lubi?? :D :D© Trendix
I to właśnie ta wiekopomna chwila :)
Kategoria krótkie do 20 km, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
41.23 km
5.00 km teren
02:21 h
17.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
U siwego w Barzkowicach
Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 09.09.2012 | Komentarze 6
Stargard - Ulikowo - Pęzino - Golino - Barzkowice - Golino - Pęzino - Ulikowo - Stargard.Obiecałem siwobrodemu że odwiedzę go w sobotę na Targach Rolnych w Barzkowicach. Niestety ilość whisky zażyta w piątek uniemożliwiła mi realizację tej obietnicy. W sobotę więc przyjąłem tylko dawkę leczniczą i dziś byłem gotowy do wyjazdu.
Niestety nie było zbyt miło gdyż ilość samochodów zmierzających do Barzkowic była zatrważająca ale dotarliśmy szczęśliwie i rozpoczeliśmy poszukiwania stoiska siwobrodego, który nas telefonicznie naprowadzał. I w końcu go znaleźliśmy :)

siwobrody w swoim królestwie© Trendix

większego klucza u siwego na stoisku nie znalazłem :D© Trendix

z siwobrodym na stoisku JeTcha© Trendix

stoisko na Targach Rolnych w Barzkowicach© Trendix

jak co roku w czasie Targów zawody jeździeckie© Trendix
Nie mogliśmy za długo rozmawiać bo siwy musiał swój towar zachwalać.
Aby nie wrócić z pustymi rękoma zakupiłem trzy piwa z browaru "Edi" z Nowej Wsi koło Wschowy :)
W drodze powrotnej w Ulikowie pojawiła się możliwość ucieczki przed samochodami i drogą polną dotarliśmy spowrotem do Stargardu.
Kategoria zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
27.04 km
0.00 km teren
01:59 h
13.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Kulturalna Masa Sierpniowa
Sobota, 1 września 2012 · dodano: 01.09.2012 | Komentarze 7
Akurat na tą masę miałem ochotę przyjechać, ale siwemu się nie chciało więc musiałem go przekonać :) I jak się okazało warto było na darmową wyżerkę podjechać:) A tak to w skrócie wyglądało :)
Sczecin na rowerach widać wszędzie :)© Trendix

Szczecin na rowerach jest wszędzie© Trendix

na Placu Lotników© Trendix

niech teraz ktoś powie że Police nie są cudowne ?? ;)© Trendix

chyba najmłodszy masowicz :)© Trendix

na Placu Lotników© Trendix

na Placu Lotników© Trendix

na Placu Lotników© Trendix

to właśnie Gosia, która do Nowego Warpna nie pojechała :D© Trendix

ten mundur jest chyba za duży ;)© Trendix

przed Szczecińskim Inkubatorem kultury© Trendix

przed Szczecińskim Inkubatorem Kultury© Trendix

za mundurem panny sznurem© Trendix

przed Szczecińskim Inkubatorem Kultury© Trendix

i to jest to: Szczecin na rowerach© Trendix

ognisko przy Szczecińskim Inkubatorze Kultury© Trendix

błyszczące rumaki© Trendix

błyszczące rumaki© Trendix

błyszczące rumaki© Trendix

błyszczące rumaki© Trendix
A film tutaj:
Kategoria Zorganizowane imprezy, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
83.52 km
1.00 km teren
04:32 h
18.42 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Dożynki w Nowym Warpnie
Niedziela, 26 sierpnia 2012 · dodano: 26.08.2012 | Komentarze 5
Pilchowo - Tanowo - Dobieszczyn - Nowe Warpno - Warnołęka - Brzózki - Trzebież - Police - Tanowo - Pilchowo.Nie będę się dużo rozpisywał bo już parę relacji się z tej wycieczki pojawiło. Przeczytałem wpis Gosi w wycieczce do Nowego Warpna ale wydawało mi się to za daleko i nie mogłem zebrać chęci. Jednak po namowach siwobrodego i mojego młodego zameldowałem się o 10.30 na posesji siwobrodego w Pilchowie i przygotowałem się do wycieczki. Obronny pies siwobrodego nie miał nic przeciw temu i wpuścił mnie nawet z samochodem do środka :)

w Pilchowie, gotowy do wycieczki© Trendix
Po chwili pojawił się właściciel posesji który postanowił wyróżnić swój rower.

siwobrody oflagowuje swojego rumaka© Trendix
Gdy już byliśmy gotowi zeszliśmy na dół poczekać na grupę z Placu Lotników i Głębokiego.

dołącza grupa z Placu Lotników© Trendix
Po chwili ruszyliśmy dalej pod sklep w Tanowie gdzie dołączyła skromna delegacja Samej Ramy z Polic i dalej przez Dobieszczyn do Nowego Warpna.

na krótkim postoju w Dobieszczynie© Trendix
Po zamkniętej, dziurawej drodze opisanej już przez miha i siwobrodego dotarliśmy do celu podróży, czyli na festyn dożynkowy w Nowym Warpnie.

u celu podróży _ Nowe Warpno© Trendix

dożynkowa maskotka© Trendix

dożynki w Nowym Warpnie© Trendix
A tu odezwały się militarne tęsknoty siwobrodego :)

artylerzysta siwobrody gotowy do otwarcia ognia© Trendix

do celu, OGNIA!!© Trendix

nie wiedział biedaczek czym to grozi© Trendix

czy tego siwobrody też trafił ??© Trendix


siwobrody - książe facetów w pampersach© Trendix
Zresztą to chyba nie tylko jego tęsknoty.

pozytywnie zakręceni© Trendix

strzelcy rowerowi gotowi do strzelania© Trendix
Po małej wojence udaliśmy się na zwiedzanie Nowego Warpna.

wędrówka po Nowym Warpnie© Trendix

nad Zalewem© Trendix

ze Starym Rybakiem nad Zalewem© Trendix

kuter Starego Rybaka© Trendix

kościół pw Wniebowzięcia NMP w Nowym warpnie© Trendix
Po zwiedzeniu Nowego Warpna ruszyliśmy do Trzebieży.

na postoju w drodze do Trzebieży© Trendix

jednemu z uczestników wycieczki bardzo spodobała sie opalona ratowniczka :)© Trendix

rybka w Trzebieży© Trendix

przystań żeglarska w Trzebieży© Trendix

na przystani w Trzebieży© Trendix

przystań w Trzebieży© Trendix
A potem już siwobrody poprowadził nas do Pilchowa. (dobrze że byli tacy, którzy lepiej od niego drogę znali :) )

z tą grupa do Pilchowa powróciliśmy© Trendix
Super wycieczka z super grupą. Cieszę się, że jednak się zdecydowałem i na nią pojechałem.
Film z wycieczki:
Kategoria zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
46.24 km
1.50 km teren
02:28 h
18.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Byle do tysiąca
Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 19.08.2012 | Komentarze 6
Stargard - Witkowo - Strzebielewo - Barnim - Warnice - Koszewo - Koszewko - Wierzchląd - Skalin - Golczewo - Giżynek - Stargard.Młody wybierał się z ekipą rowerami do Szczecina, dla mnie to było za daleko. Wsiadłem więc sam na rowerek i pojechałem za Stargard bez konkretnego celu podróży, czy planu przejechania określonej ilości kilometrów.
Po minięciu Witkowa mogłem zaobserwować różne fazy prac zniwnych na okolicznych polach.

już podorane© Trendix

żniwa i po żniwach© Trendix

tu już czas na podorywkę© Trendix

słoma gotowa do zwiezienia© Trendix

słoma gotowa do zwiezienia© Trendix

żniwa w pełni© Trendix

kombajn w akcji© Trendix

kukurydza czeka na swoją kolej© Trendix
Z Witkowa skierowałem się na Dolice, a potem odbiłem w bok do Strzebielewa.
Zaraz za Strzebielewem płynie Ina więc zatrzymałem się na chwilę.

Ina w Strzebielewie© Trendix

jeszcze trochę i przez te śmieci Ina się zatrzyma© Trendix

klacz z źrebakiem w Strzebielewie© Trendix

gołębie w Strzebielewie© Trendix
Ze Strzebielewa skierowałem się na Barnim a dalej na Warnice.

na drodze z Barnima do Warnic© Trendix
Po minięciu Warnic skierowałem się do Koszewa a w drodze spotkałem cwaniaków wykorzystujących prace polowe :)

boćki na polowaniu© Trendix

bocian korzystający z prac polowych© Trendix
W drodze do Koszewa trochę pobłądziłem i na skraj Kluczewskiego lotniska trafiłem.

taką drogą też jechałem© Trendix

za to było przy niej kolorowo© Trendix

makro z teleobiektywu :)© Trendix

ruiny na skraju lotniska Kluczewo© Trendix

ruiny na skraju lotniska Kluczewo© Trendix
W końcu właściwą drogę znalazłem i do Koszewa pognałem.

widok z oddali na pałac w Koszewie© Trendix
Zaraz za Koszewem spotkałem stadko koni.

stado koni w Koszewie© Trendix

stado koni w Koszewie© Trendix
Kolejnym etapem było Koszewko.

widok na Koszewko© Trendix
Z Koszewka na Wierzchląd, skąd odbiłem na Skalin. Po minięciu Skalina ujrzałem widok który mi powiedział że prawie jestem w domu.

już prawie w domu© Trendix
I takim oto sposobem, przejechałem w swoim życiu pierwszy tysiąc kilometrów w roku. :) Wiem, wiem to niewiele :D, niektórzy robią to w 3-4 dni :) :D
Kategoria zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
16.48 km
0.00 km teren
00:49 h
20.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Nic wielkiego
Czwartek, 9 sierpnia 2012 · dodano: 09.08.2012 | Komentarze 6
Stargard - Mrzyczyn - Zieleniewo - StargardNic wielkiego poza tym że nareszcie po ponad miesięcznej przerwie znów wsiadłem na rower i dalej mi się to podoba. Głównym powodem przerwy było uszkodzenie żeber na przystani w Lubczynie a gdy minęło po jakimś czasie to spowodowało lenistwo, które nie dało mi się zbliżyć do roweru, ale myślę że już je pokonałem :) Więc wracam do pedałowania :)
Kategoria krótkie do 20 km
Dane wyjazdu:
27.34 km
0.00 km teren
01:26 h
19.07 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Na spotkanie
Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 6
Stargard - Giżynek - Golczewo - Skalin - Kunowo - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka - StargardW dniu dzisiejszym STC Stargard organizowało Objazd trasy Maratonu Miedwie. jakoś pamiętając ostatnią swoją przejażdżkę tą trasą nie miałem ochoty moim sztywnym rowerkiem spotkać się z płytami yumbo :) Ale umówiłem się z siwobrodym, że spotkamy się nad Miedwiem gdy oni powrócą z trasy. Wysłałem więc na ten objazd swojego przedstawiciela w osobie młodego a sam spałem do 10.15 to jest do czasu gdy obudził mnie telefon od siwobrodego :)
O 12.30 zaczęło mnie już nosić więc wsiadłem na rower i nabijałem sobie kilometry na liczniku jadąc okrężną drogą nad Miedwie.
Posiedziałem trochę nad Miedwiem, gdy ok. 14.30 siwobrody dał mi znać że już dojechali. I po 15 minutach spotkaliśmy się w "Plażowej" nad Miedwiem. Jak zawsze było bardzo miło. Oprócz siwobrodego był jewti, Jaszek i Beata, Jurat z synem, Foxy oczywiście z mężem i koleżanką. Po spotkaniu ja wsiadłem z młodym na rowerki i popędziliśmy do domu. A reszta towarzystwa udała się do swoich samochodów.
Do zobaczenia następnym razem :)

spotkanie w "Plażowej" nad Miedwiem© Trendix

z siwobrodym nad Miedwiem© Trendix

na pierwszym planie jewti© Trendix

w "Plażowej" nad Miedwiem© Trendix
A tak oni się bawili w czasie objazdu trasy. Ktoś naliczył aż 212 uczestników.
Objazd trasy.
Kategoria zachodniopomorskie