Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:880.82 km (w terenie 208.60 km; 23.68%)
Czas w ruchu:52:27
Średnia prędkość:16.79 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:62.92 km i 3h 44m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
91.78 km 3.00 km teren
04:49 h 19.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szczecin nocą po raz pierwszy

Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 4

Stargard - Morzyczyn - Kobylanka - Szczecin - Kobylanka - Morzyczyn - Stargard

Już po festiwalu świateł w Berlinie w 2011 roku kusiło mnie by porobić trochę nocnych zdjęć w Szczecinie. Ale jakoś to zawsze było odkładane, w końcu w tym tygodniu postanowiłem to zrealizować i namówiłem młodego na wspólny wyjazd.
Wyruszyliśmy ze Stargardu ok 10.00 i postanowiliśmy skorzystać że zdjęto zakaz wjazdu rowerów na 10 w Motańcu i ruszyliśmy prosto na Szczecin.
Oczywiście aby młody mi nie marudził w czasie dalszej wycieczki zrobiłem przystanek pod KFC na Struga aby mógł co nieco wrzucić na ruszt :)

W KFC na Struga © Trendix


Fotografowanie zaplanowałem od Teatru Letniego w parku Kasprowicza, więc ruszyliśmy dalej. Mogliśmy jechać przez Dąbie ale skierowaliśmy się na Autostradę Poznańską. I w końcu i tak na miejsce dotarliśmy :).

Wyjąłem więc statyw i zacząłem fotografowanie Teatru Letniego w różnych jego barwach.

Jeden z odcieni Teatru Letniego © Trendix


Potem ruszyliśmy w kierunku Trzech Orłów na chwilę zjeżdżając nad Rusałkę.

Ptaki Hasiora przy Teatrze Letnim © Trendix


Mostek na Rusałce © Trendix


Potem pokręciliśmy się przy Orłach i na Jasnych Błoniach.

Trzy Orły w pełnym blasku © Trendix


W Parku Kasprowicza © Trendix


Pomnik Jana Pawła II i Urząd Miasta © Trendix


Dalej pod Urzędem Miasta na Aleje Jana Pawła II.

Urząd Miasta w nowej szacie ale jeszcze bez iluminacji © Trendix


Gryf pomorski a Alei Jana Pawła II © Trendix


Potem chciałem podjechać do fontanny przy Teatrze Pleciuga ale jedną ulicę wcześniej skręciłem i się zakręciłem :) ale o tej godzinie i tak pewnie już wyłączona była :)

Wróciliśmy więc na JP II i pojechaliśmy w kierunku Placu Lotników.

Pomnik Marynarza w Alei Jana Pawła II © Trendix


Pomnik Bartolomeo Colleoniego na Placu Lotników © Trendix


Widok z Placu Lotników na aleje fontann © Trendix


Kolejnym punktem zdjęć pstrykania była Aleja Kwiatowa.

Aleja Kwiatowa © Trendix


Plac Żołnierza Polskiego © Trendix


Aleja Kwiatowa © Trendix


Potem dojechaliśmy na Plac Mickiewicza i dalej na Wały Chrobrego gdzie trochę pokrążyliśmy.

Pomnik Adama Mickiewicza © Trendix


Widok na UW w Sczecinie © Trendix


Widok na Trasę Zamkową z Wałów Chrobrego © Trendix


Muzeum Narodowe © Trendix


Scena na ttsr gotowa © Trendix


Odra i Trasa Zamkowa © Trendix


Robiło się późno, było już po 1.00 więc i chęci do kręcenia odchodziły więc skierowaliśmy się na trasę zamkową łapiąc kierunek na dom.


Wodok na Zamek Książąt Pomorksich z Trasy Zamkowej © Trendix


Poczułem również głód więc zatrzymaliśmy się na hot doga na stacji Statoil przy Struga i jedząc obserwowaliśmy księżyc :)

Nad marketem księżyc świeci © Trendix


Potem jeszcze kilka fotek i w drogę 10 kierunek Stargard.

Ulica Struga © Trendix


Na ul. Struga © Trendix


Ruch był znikomy, my błyszczeliśmy jak choinki więc super się jechało. Na chwilę zatrzymaliśmy się na przystanku autobusowym przy 10 na wysokości Niedźwiedzia. Ale zdjęcia w zupełnej ciemności dziwnie wychodziły :)

Widok z przystanku autobusowego przy 10 (Niedźwiedź) jak w noktowizji :) © Trendix


Więc kończąc eksperymenty ruszyliśmy dalej. Po minięciu Zieleniewa nie chciało nam się już jechać do kładki nad obwodnicą więc pocięliśmy szybko na zakazie :)

Po dojechaniu do DDRki przed Lipnikiem ostatnie fotki.

Już prawie w domu :) naDDRce przed Lipnikiem © Trendix


Już prawie w domu :) naDDRce przed Lipnikiem © Trendix


W domu byliśmy krótko przed trzecią. Fajny wyjazd, fajne nocne widoki, trzeba będzie jeszcze kiedyś pojechać i inne miejsca w nocy pooglądać :)

Wszystkie nocne fotki tu: KLIK

A cała trasa przejazdu tu:


Dane wyjazdu:
100.74 km 12.50 km teren
05:48 h 17.37 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jarmark Jakubowy i SN61-183

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 2

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Reptowo - Niedźwiedź - Szczecin (Zdunowo, Dąbie, Śródmieście, Stare Miasto, Centrum, Niebuszewo, Pomorzany, Jezierzyce) - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard.

Upały niby nie nastrajają do dłuższych wyjazdów ale gdy pomyślałem że mam przesiedzieć w dusznym mieszkaniu całą sobotę to znalazłem sobie cel wyjazdu: Jarmark Jakubowy w Szczecinie a w szczególności powitanie znajomych rowerzystów z RS, BS i innych, którzy w ramach sprawdzenia przemierzali od poniedziałku Pomorską Drogę św. Jakuba. Jak rzadko ostatnio, młody dzień wcześniej stwierdził że też jedzie. Planowałem wstać o 9 i o 11 wyruszyć do Szczecina aby spokojnie zdążyć przed 14 na Plac Orła Białego gdzie miała pojawić się ta rowerowa ekipa. Niestety zaspałem i wstałem o 10.30 :D ale 11.30 ruszyliśmy w drogę i do 14 zdążyliśmy dojechać :)


Po 20 km zauważył że ma mało powietrza :D © Trendix


Kto w sobotę próbuje autostradą nad morze to ma :D © Trendix


Testerzy Jakubowej Drogi :) © Trendix


Uśmiechnięta Tunia i Ania korbę prezentująca :) © Trendix


Gdy powitaliśmy już znajome twarze i opowiedzieli ze sceny w skrócie wrażenie z tego przejazdu nadjechał w końcu siwobrody z którym się wcześniej umawiałem i dla ochłody pojechaliśmy na lody do Alei Fontann.

Na deserku lodowym, ja brałem z podwójnym ajerkoniakiem :) © Trendix


W oczekiwaniu na deser :) © Trendix


Przy fontannie w taki upał zawsze przyjemniej :) © Trendix


Potem siwobrody udał się po swoją koleżankę i umówiliśmy się na Deptaku Bogusława gdzie spotkaliśmy powtórnie ekipę z Jakubowego Szlaku, która ładowała kalorie. Nie robiłem jednak tu zdjęć bo Tunia nie chciała by ktoś zobaczył ile ona potrafi zjeść :D .

Gdy pojawił się siwobrody z koleżanką udaliśmy się pod Trzy Orły skąd rozpoczęliśmy wycieczkę po Szczecinie. Cel pierwszy brama Stoczni Szczecińskiej.

Spotkanie z koleżanką siwobrodego Asią © Trendix


Ulicami Szczecina © Trendix


Ulicami Szczecina © Trendix


Tereny Stoczni Szczecińskiej © Trendix


Potem dalej na Wały Chrobrego. Fajnie nam się jechało bo Jana z Kolna była tylko dla nas :D

Ul. Jana z Kolna dziś tylko nasza :) © Trendix


Hasło kibiców Pogoni Szczecin © Trendix


Hasło kibiców Pogoni Szczecin © Trendix


A tu 3 sierpnia odbędzie się Gala wręczenia ESKA Music Awards 2013 © Trendix


A dalej ruszyliśmy pod Szczeciński Browar teraz już Carlsberg.

Ulicami Szczecina © Trendix


Ulicami Szczecina © Trendix


Budynek poczty © Trendix

jak widać już nie tylko poczty, a dawno temu piętro dobudowali bo poczta nie mogła się pomieścić :)

Browar Szczeciński © Trendix


Dalej pojechaliśmy obejrzeć pewien wagon a mianowicie SN 61 a oto czemu on taki szczególny.

Ulicami Szczecina © Trendix


Takie sobie murale © Trendix


Takie sobie murale © Trendix


Ponad torami pomiędzy przystankami Szczecin Wzgórza Hetmańskie a Szczecin Pomorzany © Trendix


Spalinowy wagon silnikowy typu SN61 o numerze 183 © Trendix


Grzegorz przymierza się do zawodu © Trendix


Niestety wychodząc usłyszeliśmy, że chyba znowu zapadła decyzja o pocięciu go na żyletki :( . Jeśli nie znajdzie się ktoś z wpływami lub nie powstanie jakiś społeczny komitet będący w stanie zebrać pieniądze kolejny egzemplarz starej techniki zniknie :( . Na razie tylko jeden pasjonat (były maszynista takiego wagonu) opiekujący się obecnie tym wagonem, nie jest w stanie sam nic zrobić.

Z Hetmańskich Wzgórz udaliśmy się jeszcze na Cmentarz Centralny skąd ul. Ku Słońcu skierowaliśmy się w dół.

Ulicami Szczecina © Trendix


Jeździliśmy z własnym czajniczkiem © Trendix


Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie © Trendix


Na dole Siwy z Asią pojechali w lewo na Sikorskiego a my z młodym w górę łapiąc kierunek na Most Długi.

Ulicami Szczecina © Trendix


A dalej kierunek Dąbie - Zdnuowo - Jezierzyce i kierunek Stargard.
Po dojechaniu do Morzyczyna młody postanowił się nie zatrzymywać i ruszył prosto do domu (pewnie dlatego że w drodze odebrał telefon z zaproszeniem na grilla :D), ja postanowiłem jeszcze przejechać się promenadą i chwilę posiedzieć nad Miedwiem.

Nad Miedwiem © Trendix


A z tego miejsca już prosto do domu gdzie przybyłem ok. 22.00. I tak to cały upalny dzień na powietrzu spędziłem. A teraz jest 3:00 relację sobie piszę, za oknem lekka burza, pada deszcz, orzeźwiające powietrze, czegóż więcej trzeba ?? :)

Wszystkie zdjęcia jak komuś jeszcze mało tu: KLIK

A trasa tu:


Dane wyjazdu:
71.49 km 19.00 km teren
03:54 h 18.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dookoła Miedwia i 2500 minęło :)

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 7

Stargard - Giżynek - Kunowo - Koszewko - Koszewo - Wierzbno - Grędziec - Okutnica - Ryszewo - Turze - Młyny - Giżyn - Dębina - Żelewo - Nieznań - Rekowo - Bielkowo - Jęczydół - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.

Po serwisowaniu roweru w Stargardzie znowu zaczęło mi coś stukać i pukać, więc już nie szukając więcej miejscowych warsztatów zapakowałem rower do samochodu i skierowałem się w jednym słusznym kierunku czyli do Mad Bike :) Tam się okazało że poluzowała się kiepsko przykręcona korba. Serwisant Pan Piotr dokręcił to szybko ale ostrzegł mnie że jak trochę tak pojeździłem to korba mogła trochę się wyrobić i może się odkręcać. No cóż najwyżej je wymienimy :D. Po powrocie do domu postanowiłem gdzieś pojechać i sprawdzić rower :). Nie mając innych pomysłów postanowiłem objechać Miedwie dookoła czyli pokonać trasę której nie lubię.
Nie jechałem już spod domu na miejsce startu maratonu ale skrótem do Kunowa skąd ruszyłem już trasą "Maratonu Miedwie".

Jakiś kawałek po minięciu skrzyżowania na Wierzchląd odbiłem na chwilę nad Miedwie :) Zawsze tu podjeżdżam gdy przejeżdżam w pobliżu, gdyż podoba mi się to miejsce i w niejednej relacji je pokazywałem.

Nad Miedwiem niedaleko Wierzchlądu © Trendix


Potem dalej przez Koszewko do Koszewa.

Pałac w Koszewku © Trendix


Dworek Hetmański w Koszewku © Trendix


Stado koni przed Koszewem © Trendix


Stado koni przed Koszewem © Trendix


Pałac w Koszewie © Trendix


A za Koszewem kolejne konie © Trendix


Kolejne konie na trasie © Trendix


Potem przez Wierzbno w dalszą drogę do miejscowości Grędziec.
Droga z Wierzbna na Grędziec w oddali po lewej Rezerwat Przyrody "Brodogóry" © Trendix


Przed dojechaniem do drogi nr 20 dostrzegłem tablicę "Rezerwat Przyrody "Brodogóry" o którym nic przedtem nie wiedziałem.

Od tego miejsca słońce zaczęło się za chmurami chować ale było dalej duszno, choć w czasie jazdy wiaterek lekko owiewał i było super ale po zatrzymaniu zaraz pot na całym ciele występował :)

Zabawy słońca z chmurami © Trendix


W miejscowości Turze zatrzymałem się na chwilę przy tamtejszym kościele i dalej w drogę.

Kościół p.w. Najświętszego Zbawiciela w miejscowości Turze © Trendix


Gdy znaki informacyjne Maratonu Miedwie wskazały BUFET to skręciłem, ale chyba za wcześnie dojechałem bo jeszcze nie zdążyli się rozwinąć :)

Tu na razie jest łąka ale 10 sierpnia będzie tu bufet :) © Trendix


Do tej pory trasa jest łatwa i przyjemna ale za miejscowością Giżyn zaczyna się to czego na tej drodze nie cierpię :)

I tu się już zaczyna © Trendix


Były dwa momenty na tej trasie gdy musiałem zsiąść z roweru i go podprowadzić, najgorszy był tu :)

Tu oczywiście rower podprowadziłem :) © Trendix


Potem już droga głównie płytami betonowymi biegła, często pod górę. W jednym tylko miejscu na chwilę pobłądziłem, po prostu piach zasypał stare znaki maratonu i trafiłem nad Jezioro Żelewko.

Słońce ładnie w tej chwili drogę oświetlało © Trendix


Jezioro Żelewko © Trendix


Ale po chwili wróciłem na właściwą trasę i walcząc z górkami ruszyłem do mety.

Scłońce za chmurami coraz niżej schodziło © Trendix


I znowu pod górkę © Trendix


Zachód słońca z drogi widziany © Trendix


Droga z Rekowa do Bielkowa i niemała górka © Trendix


Do mety już niedaleko © Trendix


Przy amfiteatrze nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Plażowa nad Miedwiem © Trendix


Posiedziałem sobie trochę w "Plażowej" bo było tak rześkie powietrze że aż nie chciało się wracać do blokowiska. No ale w końcu się ruszyłem i o 22:30 dotarłem do domu. I takim oto sposobem 2500 km w tym roku już pokonałem :)

Wszystkie fotki dla wytrwałych: KLIK


Trasa przejazdu:


Dane wyjazdu:
25.39 km 9.00 km teren
01:44 h 14.65 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po co mi droga ?? :)

Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 4

Stargard - Grzędzice - Morzyczyn - Zieleniewo- Lipnik - Stargard.

Nie planowałem dziś wyjazdu ale w związku z tym że żona i córa postanowiły pofarbować dziś włosy i na 18.00 przychodziła do domu fryzjerka postanowiłem się zmyć. Postanowiłem podjechać nad Miedwie drogą polną którą kiedyś jechałem w drugą stronę od drogi technicznej przy 10 w rejonie Zieleniewa. Ale gdy tak jechałem przypomniałem sobie że odchodziła od niej droga która zawracała w kierunku 10. Postanowiłem sprawdzić dokąd prowadzi.

Gdzie może ta droga prowadzić ??? © Trendix


No tak chyba na łąkę :) © Trendix


Po jakimś kawałku stwierdziłem że drogi już nie ma a są tylko ślady po przejechaniu ciągnika rolniczego. Postanowiłem jednak nie wracać a poszukać dojścia do drogi którą jechałem poprzednio.

Trawa wysoka a drogi nie widać :) © Trendix


No i znalazłem :D

Ale za tym polem pokrzyw jest już droga którą kiedyś jechałem :D © Trendix


Gdy dotarłem do tej drogi ruszyłem do Morzyczyna a po jego objechaniu nad Miedwie.

No to teraz już nad Miedwie © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Dodam tylko że jak zawsze zabrałem aparat i dwa obiektywy a gdy chciałem zrobić pierwszą fotkę aparat wyświetlił brak karty pamięci która została w laptopie :D
Pozostała mi więc tylko komórka z kiepskim aparatem :)
Gdy stwierdziłem że moje dziewczyny mają już pewnie włosy zrobione, wróciłem do domu.


Dane wyjazdu:
94.06 km 31.00 km teren
05:57 h 15.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

O jeden nie tylko most za daleko :)

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 5

Stargard - Kobylanka - Szczecin (Jezierzyce) - Sosnówko - Kołówko - Kołowo - Binowo - Węglino - Szczecin (Podjuchy, Zdroje, Dąbie, Zdunowo) - Niedźwiedź - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.

Myśląc nad kolejnym wyjazdem postanowiłem odszukać pokazane już w kilku relacjach mosty donikąd w Podjuchach. Przyglądając się mapie stwierdziłem że przy okazji zaliczę Kołowo, Binowo i Jezioro Szmaragdowe w Zdrojach. Przygotowałem trasę wydrukowałem mapki i w drogę :). Na początku trasa jak zwykle na Szczecin przez Kobylankę do Jezierzyc.

Między Motańcem a Jezierzycami © Trendix


Dalej też już trasą którą wracałem z Glinnej.

Dobropole © Trendix


Ale po minięciu z lewej strony drogi prowadzącej do arboretum w Glinnej znalazłem się w nowym dla mnie terenie i dotarłem do skrzyżowania.

Głaz z tablicą informacyjną o rezerwacie "Kołowskie Parowy" © Trendix


Tu miałem trzy kierunki do wyboru :) Włączyłem więc navi by sprawdzić położenie ale zameldowała mi że ma problemy z połączaniem :) Rzeczywiście zasięg komórki w tym miejscu był zerowy :) Pojechałem więc w prawo było długo z górki :) na dole włączyłem navi miała już zasięg i kazała mi wrócić :-o Potem jeszcze kółeczko w drugą stronę i na końcu w ostatnią możliwą drogę na tym skrzyżowaniu czyli prosto gdzie drogowskaz mówi Leśnictwo Kołowo :D

Wspinając się pod górę zobaczyłem w oddali maszty na Lisicy i byłem pewny że teraz to dobra droga.

Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Kołowo © Trendix


Przejeżdżając przez kołowo zatrzymałem się przy kościele, całkiem uroczym stawie i przy drodze skąd widać całe Centrum Nadawcze w Kołowie.

Kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kołowie © Trendix


Kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kołowie © Trendix


Stara stodoła w różnych stylach i o różnej konstrukcji w Kołowie :) © Trendix


Staw w Kołowie © Trendix


Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Kołowo z innej strony © Trendix


Za Kołowem skręciłem w krętą polną drogę i skierowałem się na Binowo. Zatrzymałem się przy miejscu odpoczynku na szlaku z ciekawym kamieniem.

Miejsce odpoczynku na szlaku © Trendix


Ciekawa sentencja na głazie © Trendix


A potem wzdłuż pola golfowego do Binowa.

Pole Golfowe Binowo Park © Trendix


Pole golfowe Binowo Park © Trendix


Pole golfowe Binowo Park © Trendix


Pole golfowe Binowo Park © Trendix


W Binowie podjechałem pod kościół i potem wzdłuż jeziora aby dotrzeć do drogi która wyprowadzi mnie w kierunku Podjuch.

Gotycki kościół p.w. Maksymiliana Kolbe w Binowie zbudowany na przełomie XIV i XV w © Trendix


Nad Jeziorem Binowskim © Trendix


Jezioro Binowskie © Trendix


Po drodze mijałem jakieś rozlewiska i kolejne leśne jezioro.

Przydrożny staw © Trendix


Jeziorko w rejonie Węglino © Trendix


Dotarłem w końcu do strzelnicy wojskowej, wykonałem w tył zwrot i zgodnie z wskazówkami Iwonki skierowałem się w prawo drogą polną. Po chili wiedziałem już że dobrze jadę bo pojawiły się betonowe pokruszone elementy a później pierwszy most. Rzeczywiście dziwne wrażenie robią mosty do których lub od których nie prowadzą żadne drogi. Ja byłem już o tyle mądrzejszy że przeczytałem w necie informacje że były to konstrukcje mostowe wybudowane przez Niemców do szkolenia saperów w niszczeniu konstrukcji mostowych. Odnalazłem i obfociłem te trzy mosty.

Betonowe elementy przy drodze © Trendix


Betonowe elementy przy drodze © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


most donikąd © Trendix


Na tle mostu donikąd © Trendix



A potem zamiast wrócić do strzelnicy zrobiłem duże kółeczko po górzystych i piaszczystych drogach, aby w końcu dotrzeć do ul. Bielańskiej i pokonać autostradę :).


Już widać autostradę © Trendix


Teraz mogę na drugą stronę autostrady się dostać :) © Trendix


Kolejnym punktem mojej wycieczki było Jezioro Szmaragdowe, liczyłem się z trudnościami przy jego objeżdżaniu ale nie znałem uliczek w Zdrojach, zwaliły mnie na kolana. Już miałem prosić przechodniów o pomoc we wpychaniu roweru pod górę bo wjechać rady nie dałem a słabłem przy jego wprowadzaniu :D
Ale w końcu udało mi się objechać jeziorko z drugiej strony i dotrzeć na punkt widokowy skąd pstryknąłem parę fotek :)

Ul. Radosna wcale taką dla mnie nie była © Trendix


To chyba Olkuska albo Żeliwna :) © Trendix


Hotel Panorama © Trendix


Od Hotelu Panorama ścieżka w kierunku Szmaragdowego © Trendix


Jezioro Szmaragdowe © Trendix


Jezioro Szmaragdowe © Trendix


Jezioro Szmaragdowe © Trendix


Był to ostatni punkt mojej wycieczki więc teraz przez Dąbie, Zdunowo, Niedźwiedź czyli stałą trasą powrotną ze Szczecina udałem się w drogę powrotną.

Miałem wyjechać na Poległych, oczywiście nie trafiłem i wylądowałem na Poczdamskiej :)

Już prawie na Poczdamskiej © Trendix


Potem przedzierałem się do Gryfińskiej aby dotrzeć do Dąbia.

Ścieżka przy Selgrosie © Trendix


Na skwerze im. Świetlińskiego w Dąbiu © Trendix


A potem już prosto do domu :)

Już prawie w domu :) na DDR-ce między zieleniewem a kładką nad obwodnicą © Trendix


Jak zawsze komu mało obrazków niech kliknie tu: KLIK

Trasa nie cała w kilku częściach :) Endo za mną nie chce współpracować :)
/9746642
/9746642
/9746642
/9746642

Dane wyjazdu:
102.45 km 23.00 km teren
06:07 h 16.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szczecin raz jeszcze

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 8

Stargard - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka - Motaniec - Szczecin (Jezierzyce, Płonia, Bukowe, Zdroje, Śródmieście, Centrum, Łękno, Prawobrzeże, Dąbie, Zdunowo) - Niedźwiedź - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.

Po krótkiej przerwie postanowiłem znowu gdzieś dalej pojechać. Wybór padł kolejny raz na Szczecin ale tym razem zaplanowałem dojazd do centrum z lewej strony 10 to znaczy przez Bukowe i Zdroje. Gdy zaplanowałem trasę nie myślałem że niektóre ulice to tylko z nazwy są takimi :) .

Do Jezierzyc już dobrze znaną dróżką przez las od Motańca, potem już ulicami do Płoni. Na ul. Klonowej (straszny bruk) zatrzymałem się na chwilę przy stojącym tam kościele.

Kościół Najświętszej Rodziny w Szczecinie Płoni o konstrukcji ryglowej wzniesiony w II połowie XIX wieku © Trendix


I dalej do ulicy Mokradłowej, która wcale taka mokra nie była :)

I to ma byc ul. Mokradłowa ?? :D © Trendix


Ona na pewno Mokradłowa nie jest :D © Trendix


Po przejechaniu pod autostradą dotarłem na os. Bukowe.

Kościół pw. świętego Stanisława Biskupa i Męczennika na ul. Kolorowych Domów w Szczecinie © Trendix


Skąd Ścieżką przez las pchałem się do Autostrady Poznańskiej.

Wyjzazd z Ścieżki przez las na ul. Jęczmienną © Trendix


Most Gryfitów na Autostradzie Poznańskiej i zjazd do ul. Księżnej Anny © Trendix


Po zjechaniu z mostu Gryfitów udałem się na ul. Księżnej Anny :) swoją drogą musiała księżna podpaść że akurat ta ulica jej imię otrzymała :) Ul. Księżnej Anny ciągnie się wzdłuż torów jest to droga o różnej nawierzchni: polna, trelinkowa, betonowa, brukowana :)

Ul. Księżnej Anny © Trendix


Ul. Księżnej Anny © Trendix


W końcu dotarłem na Łasztownię :) Oczywiście szlabany nie pozwalają do końca dojechać :)

Widok na Zamaek od strony Łasztowni © Trendix


Nowy biurowiec na ul. Zbożowej © Trendix


Nie mając pomysłu co dalej robić postanowiłem skierować się do Parku Kasprowicza jadąc powoli ulicami Szczecina :) .

Tymszasowe lokum Opery Szczecińskiej © Trendix


Chyba niedługo zostanie udostępniony :)

Bulwar nad Odrą © Trendix


Bulwar nad Odrą © Trendix


I dalej widokowo :)

Fontanna przy Wałach Chrobrego © Trendix


Takie sobie akwarium :) zna ktoś jego przeznaczenie ?? :) © Trendix


Galeria Kaskada w Szczecinie © Trendix


Urząd Miasta w nowych barwach, do twarzy mu w nich :) © Trendix


A to już Jasne Błonia i dalej Park kasprowicza © Trendix


Gdy już dotarłem na Jasne Błonia postanowiłem zrobić sobie rundkę po Parku Kasprowicza.
Pojechałem sobie dołem by po objechaniu Teatru Letniego wrócić górą spowrotem.

Nad Rusałką © Trendix


Nad Rusałką © Trendix


Nad Rusałką © Trendix


Nad Rusałką © Trendix


Teatr Letni w Szczecinie © Trendix


Teatr Letni w Szczecinie to jeden z największych amfiteatrów w Polsce, na widowni może zasiąść 4 500 osób.

Teatr Letni w Szczecinie © Trendix


"Ogniste Ptaki" Władysława Hasiora © Trendix


W drodze powrotnej pokręciłem się jeszcze trochę po Śródmieściu.

Bulwar Gdański © Trendix


Na bulwarze Gdańskim © Trendix


Bulwar Gdański © Trendix


Takie sobie filarowe graffiti © Trendix


Widok z estakady na ul. Gdańską © Trendix


W drodze powrotnej zatrzymałem się na moment w znanej mi Marinie Pogoń i dalej przez Zdunowo ruszyłem do Niedźwiedzia.

Marina Pogoń © Trendix


Widok na Zdroje z ul. Przestrzennej © Trendix


Jako że mało mi było, pokręciłem się po leśnych dróżkach wkoło Niedźwiedzia nim na drugą stronę 10 się przeprawiłem.

W okolicach Niedźwiedzia _ chyba już czas na żniwa © Trendix


Potem już prosto od Motańca DDRką nad Miedwie.

Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Potem już kierunek Stargard. Po drodze jeszcze wstąpiłem do białej wilii po piwo i z powodu kładzenia nowego asfaltu małym kółeczkiem pod blok i dało mi to znowu miejsce na 102km.pl :D

Jeśli komuś mało obrazków to wszystkie są tu: KLIK

Jako że endomondo znowu mi się wyłączyło to prawie cała trasa przejazdu w dwóch kawałkach :)

cz. 1
/9746642


cz. 2
/9746642

Dane wyjazdu:
23.48 km 3.00 km teren
01:14 h 19.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Podwieczorek

Poniedziałek, 15 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 5

Stargard - Giżynek - Golczewo - Skalin - Kunowo - Zieleniewo - Lipnik - Grzeędzice - Stargard

Wieczorem postanowiłem zrobić małą pętelkę tak dla rozruchu, gdyż jutro mam w planie więcej km :) Postanowiłem sprawdzić jak idzie remont drogi z Zieleniewa do Kunowa. Pojechałem więc betonką koło cmentarza do Golczewa i dalej asfaltem do Skalina i Kunowa. Musiałem minąć oczywiście zakłady Bridgestone w których białe budynki odbijają ostre słońce.

Zakłady Bridgestone w pełnym słońcu © Trendix


W drodze do Skalina © Trendix


Droga do Skalina w lusterku widziana © Trendix


Przeżyłem mały zawód bo liczyłem że tą drogą naprawią dalej ale na razie zatrzymali się jakiś kilometr przed Kunowem.

Tu zaczyna się wyremontowany odcinek drogi © Trendix


Potem już tym wyremontowanym odcinkiem udałem się do Zieleniewa nad Miedwie.

Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


A potem już do domku ale przez Grzędzice.

Stargard w słońcu © Trendix


A jutro w planie Szczecin chyba że leń mnie dopadnie ;)


Wszystkie fotki tu: KLIK

Dane wyjazdu:
26.12 km 1.50 km teren
01:38 h 15.99 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Poznaj swoje miasto :)

Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 10.07.2013 | Komentarze 9

Oczywiście ten tytuł mnie dotyczy :D :D
Relacje zazwyczaj zaczynam od podania trasy, dziś trasa będzie na zdjęciach pokazana :)
Miałem dziś w planie wycieczkę do Szczecina, dotarcie na Wały Chrobrego kierując się z lewej strony 10, ale gdy się obudziłem i zobaczyłem szare niebo za oknem oraz te podmuchy wiatru to zrezygnowałem z wyjazdu. Po południu się przejaśniło jednak, więc postanowiłem pokręcić się po Stargardzie gdyż mieszkam tu 25 lat a ulic nie znam ni w ząb :D. Rzuciłem okiem na plan miasta i postanowiłem je okrążyć i to nie głównymi ulicami :). Wyjechałem więc z domu ulicami w pobliżu mojego domu które już znam :D i pojechałem na Os. Pyrzyckie.

Ulica bez nazwy :) łącznik między ul. Niepodległości a Spółdzielczą, domy chyba numerację Niepodległości mają © Trendix


Ul. Spółdzielcza © Trendix


Budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Niepodległości, Różanej, Broniewskiego, Warszawskeij © Trendix


Dalej skierowałem się w kierunku ul. Bydgoskiej.

Ul. Warszawska © Trendix


Ul. Popiela © Trendix


Ul. Wiejska © Trendix


Aleja Dębowa © Trendix


Ul. Bydgoska © Trendix


Bydgoską dojechałem do wiaduktu kolejowego i przejechałem na drugą stronę 10 kierując się do ul. Gdańskiej czyli drogi nr 20

Ul. Graniczna © Trendix


Ul. Grunwaldzka © Trendix


Ul. Źródlana © Trendix


Kolejnym etapem miało być osiągnięcie ul. Orzeszkowej.

Ul. Okrzei © Trendix


Ul. Rzeźnicza © Trendix



Widok w tył na ul. Rzeźniczą © Trendix


Ul. Brzozowa © Trendix


Ul. Polna © Trendix


Ul. Reymonta © Trendix


Ul. Orzeszkowej © Trendix


Ruiny magazynów zbozowych przy ul. Orzeszkowej © Trendix


Ruiny hal zakładowych przy Orzeszkowej © Trendix


Dalej gdy skończyła się ul. Orzeszkowej skierowałem się drogą polną szukając dojazdu do ul. Podleśnej.

Przedłużenie ul. Orzeszkowej © Trendix


Droga polna do ul. Podleśnej © Trendix


Dalej kierowałem się przez Stargardzki Park Przemysłowy do Ronda 15 Południk.

Łącznik między ul. Podleśną a Podmiejską © Trendix


Ul. Podmiejska © Trendix


Wiadukt kolejowy _ul. Składowa © Trendix


Ul. Składowa © Trendix


Ul. Usługowa © Trendix


Kominy PEC-u przy ul. Cieplnej © Trendix


Ul. Cieplna © Trendix


Ul. Przemysłowa © Trendix


Ul. Hanzeatycka © Trendix


Po dotarciu do Ronda 15 Południk, najkrótszą drogą ruszyłem do domu.

Ul. Szczecińska © Trendix


Ul. 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty © Trendix


Aleja Żołnierza © Trendix


DDRka _ Os. Hallera © Trendix


I takim oto sposobem znacie już tyle ulic w Stargardzie co ja :D

Dodam jeszcze, że był to test świeżo zakupionego lusterka i powiem że dużo pewniej czuję się przy skrętach gdy mogę zerknąć co widać za mną ;)

Jak Wam mało reszta fotek tutaj: KLIK


Dane wyjazdu:
1.40 km 0.00 km teren
00:05 h 16.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z warsztatu

Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 6

Po otrzymaniu esemesa "Proszę odebrać rower - Serwis Blanka" nie zastanawiałem się ani chwili i ruszyłem go odebrać. Wymieniono oś suportu, jakieś jeszcze badziewie i klocki hamulcowe. Koszt naprawy 165 zł. Dokupiłem jeszcze za dychę lusterko montowane w kierownicę co by nie przeszkadzać na drogach tym szybciej jeżdżącym :) i wróciłem do domku. A jutro chyba obiorę kierunek na Szczecin tylko jeszcze nie wiem którą stroną :D

Dane wyjazdu:
100.17 km 33.60 km teren
06:28 h 15.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Złocieniec - Połczyn Zdrój - Złocieniec

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 13

Złocieniec - Bobrowo - Stare Kalenisko - Zawada - Czaplinek - Stare Drawsko - Kuźnica Drawska - Prosinko - Prosino - Ogrodno - Ogartówko - Połczyńska -Połczyn Zdrój - Kłokowo - Lipno - Czarnkowie - Śmiedzięcino - Bolegorzyn - Nowe Worowo - Stare Worowo - Chlebowo - Złocieniec.

Pewnego razu Michał wspomniał w wycieczce pociągiem do Połczyna i potem DDRką po śladzie kolei do Złocieńca. Nie lubię jazdy pociągami więc zaproponowałem że przecież możemy wykorzystać moją platformę na hak samochodu bo w końcu po to została kupiona :). Ale jak już jechać samochodem to lepiej jakąś pętlę wymyślić by do samochodu powrócić. Michał znający już tamte strony, trasę opracował i tak to w niedzielę pod moim blokiem się spotkaliśmy Michał, Wojtek i ja (tez Wojtek :D ).

Godz. 7:55 pełna gotowość :) © Trendix


O 8:00 ruszyliśmy na miejsce startu rowerowej wycieczki czyli na dworzec PKP w Złocieńcu. W drodze Michał zaproponował podjechanie pod dworzec w Drawsku, wspaniale wyremontowany ale chyba tylko dlatego że już do kolei nie nalezy. Było warto :)

Dworzec kolejowy w Drawsku Pomorskim_tak powinny wyglądać wszystkie © Trendix


I dalej w drogę do Złocieńca pod dworzec dalej do kolei należący :)

Miejsce startu dworzec kolejowy w Złocieńcu już nie taki ładny jak w Drawsku bo jeszcze do PKP należy :) © Trendix


Po krótkim przygotowaniu o godz. 9.33 prowadzeni przez Michała wyruszamy na trasę, kierunek główny - Połczyn Zdrój, pierwszym ważniejszym punktem na trasie miało być Jezioro Drawsko w Czaplinku.

W drodze do Połczyna © Trendix


W drodze do Połczyna © Trendix


Te tory mijaliśmy kilka razy :) © Trendix


Albo po nich, albo nad nimi :) © Trendix


W przewodniku Michał wyczytał że przy drodze powinniśmy minąć głaz Tempelburg więc obserwowaliśmy uważnie i dzięki temu dostrzegliśmy tabliczkę kierującą do niego.

Głaz narzutowy Tempelburg © Trendix


Zdobywcy głazów na Tempelburgu :) © Trendix


I dalej w drogę do Czaplinka :) Po drodze wieś Łąki cała w kwiatach :)

W miejscowości łąka nie tylko prywatne domy są przystrojone © Trendix


I docieramy do Czaplinka gdzie nad Jeziorem Drawsko robimy krótką przerwę.

Na jeziorze Drawsko © Trendix


Jezioro Drawsko w Czaplinku © Trendix


Jezioro Drawsko_Czaplinek © Trendix


Pomnik J.P. II na tle jeziora Drawsko © Trendix


Posileni i zatankowani, ruszamy dalej, naszym pośrednim celem jest Zamek Drahim w Starym Drawsku. na jego zwiedzanie udaję się sam.

Zamek Drahim _ Stare Drawsko © Trendix


Zamek Drahim _ Stare Drawsko © Trendix


Zamek Drahim _ Stare Drawsko © Trendix


Widok na jezioro Żerdno z Zamku Drahim © Trendix


Po zwiedzeniu przeze mnie zamku gdzie 10 zł za wstęp kasują a biletu nie dają tylko w zeszycie notują (uwaga dla US :) ) ruszamy dalej.

Przydrożne widoki _ drzewo utrzymuje się przy życiu © Trendix


Przydrożne widoki _ chyba wieś Prosinko © Trendix


W drodze do Połczyna © Trendix


Docieramy do miejsca gdzie Michał każe nam się posilić i odpocząć bo będzie trudniej :).

Mieliśmy tu sił nabrać, ciekawe czemu ?? :) © Trendix


I rzeczywiście drogi dalej różnej jakości były ale daliśmy radę.

W drodze do Połczyna © Trendix


W drodze do Połczyna © Trendix


W drodze do Połczyna © Trendix


W drodze do Połczyna © Trendix


W drodze do Połczyna © Trendix


Ale w końcu trochę zmęczeni na rynek w Połczynie docieramy.

Cała trójka na rynku w Połczynie © Trendix


W związku z tym że pizzeria w której mieliśmy zjeść w porze obiadowej ma sjestę jak na gorącym południu Włoch, ruszyliśmy na poszukiwanie otwartego lokalu.

Rowerowe hasło na kościele p.w. N.M.P. w Połczynie ZDroju © Trendix


I za radą jednej pani trafiliśmy do restauracji "Irena".

W Restauracji "Irena" w Połczynie © Trendix


W Restauracji "Irena" w Połczynie © Trendix


Moja porcja obiadowa _ sznycel w sosie grzybowym :) © Trendix


Po obiedzie i chwili odpoczynku udaliśmy się w drogę powrotną przez Park Zdrojowy.

Czas na Połczyniankę :) © Trendix


Park Zdrojowy w Połczynie © Trendix


W drodze do Złocieńca © Trendix


Docieramy do DDR-ki biegnącej po śladzie linii kolejowej i nią ruszamy w kierunku Złocieńca.

W drodze do Złocieńca © Trendix


Przydrożne widoki © Trendix


Po jakimś czasie jednak opuszczamy tą łatwą drogę i chcąc zaliczyć wieżę obserwacyjną na Wolej Górze i Muzeum PGR w Bolegorzynie ruszamy gorszymi drogami :) Ale było warto szczególnie wejść na tą wieżę obserwacyjną. Nie wszedł z nami Wojtek bo twierdził że na wycieczce rowerowej porusza się tylko rowerem :).

Przeciwpożarowa wieża obserwacyjna na Wolej Górze © Trendix


Wchodzimy na górę © Trendix


Widoki z wieży _ warto było tu wejść © Trendix


Na platformie obserwacyjnej © Trendix


Po obejrzeniu okolicy z wysokości 41,5 m ruszamy dalej.

W drodze do Złocieńca © Trendix


I docieramy do pierwszego w Polsce Muzeum PGR-u :)

W Muzeum PGR © Trendix


W muzeum PGR © Trendix


Vistula w muzeum PGR © Trendix


Po obejrzeniu wystawy plenerowej ruszamy dalej do tej DDR-ki biegnącej po dawnej linii kolejowej.
I tak dla kontrastu dwa dworce kolejowe przy tej drodze.

Stacja kolejowa w Chlebowie © Trendix


Rezydencja "Stary Dworzec" _ Cieszyno © Trendix


I tą DDR-ką docieramy w końcu do Złocieńca.

Na ulicach Złocieńca © Trendix


Załadowani, gotowi do powrotu © Trendix


Po załadowaniu się ruszamy w drogę powrotną po drodze zatrzymując się w Drawsku Pomorskim na lody.

Magazyn Solny _ Drawsko Pomorskie © Trendix


Michał chciał naszemu koledze Wojtkowi pokazać ciekawostkę w postaci amfiteatru w polu zbudowanego więc w drodze powrotnej odbiłem na Oleszno i podjechałem do tego obiektu.

Poligonowy amfiteatr © Trendix


Poligonowy amfiteatr _ Oleszno © Trendix


Pamiętam że przez wiele lat jeżdżenia tu na poligony tylko dwukrotnie coś tu się działo :)

Ja chciałem jeszcze pokazać ostoję ptaków w Studnicy ale niestety nie mogłem już drogi do niej prowadzącej znaleźć :), więc przez Studnicę - Ińsko - Chociwel wróciliśmy do Stargardu.

Krótko podsumowując wycieczka ta była dość męcząca. Rzadko po płaskim terenie, dużo podjazdów i zjazdów, różne nawierzchnie od równiutkiego asfaltu, przez płyty jumbo, polne drogi, bruki, błota nie do przejechania. Ale te widoki które mijaliśmy były tego warte. Polecam tą trasę wszystkim.
Towarzyszom wycieczki - Michałowi i Wojtkowi serdecznie za wesołą atmosferę dziękuję.

Relację Michała z tej wycieczki znajdziecie tu: Drawski Park Krajobrazowy

Jesli mało Wam jeszcze zdjęć to wszystkie znajdziecie tu: KLIK

Filmowe migawki z tej wycieczki:


A dla tych, którzy chcieli by sami to zobaczyć trasa: