Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2016

Dystans całkowity:48.58 km (w terenie 14.00 km; 28.82%)
Czas w ruchu:03:09
Średnia prędkość:15.42 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:24.29 km i 1h 34m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
21.77 km 9.00 km teren
01:23 h 15.74 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Mroźna wycieczka z Stargardem na Rowery

Niedziela, 3 stycznia 2016 · dodano: 03.01.2016 | Komentarze 3

Stargard - Klępino - Grabowo - Kiczarowo - Stargard

MAPA


Dopiero drugiego stycznia powróciłem z Sylwestra u Siwobrodego i na profilu Stargard na Rowery znalazłem ogłoszenie o rowerowej wycieczce w dniu 3 stycznia. Zerknąłem zatem zaraz na prognozę pogody, temperatura poniżej -10 stopni, wiatr 8-9 m/s więc stwierdziłem że jednak nie pojadę. Zerknąłem jednak na profil endo i okazało się że jestem na pierwszym miejscu w rywalizacji Stargardu na Rowery, stwierdziłem więc że jednak jadę, jeszcze chociaż jeden dzień będę zwycięzcą rywalizacji :). Ok. 10:20 stawiłem się na miejscu zbiórki gdzie po chwili zaczęli dojeżdżać kolejni uczestnicy zebrało się 7 osób w tym jedna twarda dziewczyna Ania i ruszyliśmy w drogę, po chwili rozległy się telefony, okazało się że szuka nas Arek :) więc Łukasz wrócił po niego a po drodze spotkali jeszcze jednego Łukasza :) Gdy już nas dogonili w 9 osób jechaliśmy trasą zaplanowaną przez Prezesa :). W otwartym terenie wiał momentami dość silny wiatr który z tych -11 stopni robił zimniejszą atmosferę. Akumulator od kamery padł od razu, bateria licznika pokazywała "Low" tylko akumulator aparatu wytrzymywał :) choć przez to że marzły mi palce u rąk nie bardzo chciało mi się nawet zdjęć robić :D ale coś tam uwieczniłem. Za Kiczarowem zatrzymaliśmy się przy Jeziorze Bliźniaki by rozgrzać się gorącą herbatą z termosów. A potem już prosto do Stargardu. Po dojechaniu do Stargardu zaczęliśmy się żegnać i każdy ruszał prosto w stronę swoich domów by znaleźć się w ciepłym pomieszczeniu :). Sezon rowerowy Stargardu na Roweru uważam za otwarty :).

W drodze do Grabowa
W drodze do Grabowa © Trendix

W drodze do Grabowa
W drodze do Grabowa © Trendix

Jezioro Bliźniaki
Jezioro Bliźniaki © Trendix

Gorąca herbata na rozgrzewkę
Gorąca herbata na rozgrzewkę © Trendix

Wspólne foto
Wspólne foto © Trendix

Wspólne foto
Wspólne foto © Trendix

Na dowód że mroźno było na zdjęciu zamarzająca broda Łukasza :)
Na dowód że mroźno było na zdjęciu zamarzająca broda Łukasza :) © Trendix

I już Stargard na horyzoncie
I już Stargard na horyzoncie © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK

Dane wyjazdu:
26.81 km 5.00 km teren
01:46 h 15.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z Gryfusem w Nowy Rok

Piątek, 1 stycznia 2016 · dodano: 02.01.2016 | Komentarze 3

Pilchowo - Tanowo - Gunice - Węgornik - Jezioro Świdwie - Węgornik - Gunice - Tanowo - Pilchowo

MAPA


Po szaleństwach Sylwestrowej Nocy spędzonej w mocno rowerowym towarzystwie u Siwobrodego nadszedł Nowy 2016 Rok. Mieliśmy w planie wyruszyć z Gryfusem nad Świdwie i tak też zrobiliśmy. Wstałem ok. 10:00 bez jakiejś wielkiej chęci na rowerowe kręcenie :) ale słowo się rzekło :) Po krótkich przygotowaniach, porannej kawie i śniadaniu przez niektórych zjedzonym wskakujemy ok. 12:00 na rowery i ruszamy do Tanowa. Tam zatrzymujemy się na skrzyżowaniu i czekamy na grupę Gryfusa która startowała z Głębokiego oraz na grupę z Polic. Oczekiwanie trochę się przeciąga gdyż okazuje się że organizator wyjazdu czyli Prezes Gryfusa zaspał i musieli na niego trochę poczekać :). Ale po parunastu minutach zaczynają zjeżdżać się rowerzyści i w końcu nadciąga wielka grupa z Szczecina :) W dużej grupie ruszamy nad Świdwie. Wieje słaby wiaterek, drogi nie są śliskie, temperatura troszkę powyżej o stopni więc jedzie się całkiem przyjemnie choć marzną mi ręce :) muszę pomyśleć o innych rękawicach.  Po dojechaniu nad Świdwie wznosimy toast za Nowy Rok, grzejemy się przy ognisku i bierzemy udział w losowaniu nagród ufundowanych przez organizatora wyjazdu :) do mnie trafia odblaskowa opaska :) Następnie podjeżdżamy do wieży widokowej i po wejściu na nią podziwiamy zamglone krajobrazy :) oraz zajadamy się ciastem którym częstuje Paweł. Po zjedzeniu ciasta postanawiamy ruszać w drogę powrotną do Pilchowa jak najkrótszą trasą czyli tak jak tu dojechaliśmy. Jednak w drodze powrotnej siwobrody z Arkiem i Grażyną odbijają w bok do grobów Raminów w Gunicy. Ja, Jana, Artur i Daniel jedziemy prosto do Pilchowa. I tak to już pierwszego stycznia byłem na rowerku :)


Przygotowania do wyjazdu
Przygotowania do wyjazdu © Trendix

Siwobrody i Arek w drodze do Tanowa
Siwobrody i Arek w drodze do Tanowa © Trendix

Grażyna w drodze do Tanowa
Grażyna w drodze do Tanowa © Trendix

Jana w drodze do Tanowa
Jana w drodze do Tanowa © Trendix

Artur w drodze do Tanowa
Artur w drodze do Tanowa © Trendix

W oczekiwaniu na grupę szczecińską :)
W oczekiwaniu na grupę szczecińską :) © Grażyna Burzyńska

Dojeżdża grupa z Szczecina
Dojeżdża grupa z Szczecina © Trendix

W drodze nad Świdwie
W drodze nad Świdwie © Trendix

Noworoczny toast nad Świdwiem
Noworoczny toast nad Świdwiem © Trendix

Prezes losuje nagrody :)
Prezes losuje nagrody :) © Trendix

Zamglone Świdwie
Zamglone Świdwie © Trendix

Zamglone Świdwie
Zamglone Świdwie © Trendix

W drodze powrotnej
W drodze powrotnej © Trendix

W drodze powrotnej
W drodze powrotnej © Trendix

W drodze powrotnej
W drodze powrotnej © Trendix

Koniec wycieczki pod domem siwobrodego
Koniec wycieczki pod domem siwobrodego © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK