Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2015

Dystans całkowity:270.77 km (w terenie 53.50 km; 19.76%)
Czas w ruchu:15:43
Średnia prędkość:17.23 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:54.15 km i 3h 08m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
64.09 km 20.00 km teren
03:46 h 17.02 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Drogami w barwach jesieni

Sobota, 31 października 2015 · dodano: 01.11.2015 | Komentarze 6

Stargard - Grzędzice - Sowno - Strumiany - Pucko - Szczecin - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard.

MAPA

Taka jesienna pogoda jest wymarzona na rower więc nie mogąc się temu oprzeć musiałem pojechać. Co prawda kusił mnie AWS z Wielgowiakami ale aż tak wcześnie nie chciało mi się wstać :D. Zatem ruszyłem dziś samotnie drogami w barwach jesieni. Gdy wyszedłem z domu ok. 11:00 słoneczko ładnie już świeciło więc postanowiłem ruszyć ulubiona ścieżką do Grzędzic. Potem do Sowna i dalej przez Strumiany do Klinisk. Gdy jednak minąłem S3 stwierdziłem że po co tam jechać dalej więc zaraz za torami skręciłem w lewo do Załomia. Dalej Tczewską ruszyłem do Wielgowa skąd planowałem pojechać na Niedźwiedź ale przypomniała mi się wycieczka z Romanem i skręciłem z Tczewskiej by dalej ul. Przylesie dotrzeć do Płoni. Na ul. Miętowej czy też Tartakowej  bo ciężko określić jak ona biegnie natknąłem się na fajną sytuację, z przeciwka nadciągało stadko kóz i owiec a najdziwniejsze że nikt go nie poganiał gdyż właściciel tego stadka jechał przed nim na rowerze jakieś 100 m z przodu :). Dotarłem w końcu do Płoni na skrzyżowanie z drogą nr 10, którą przejechałem kawałek by dostać się do Relaksowej. Dalej znowu lasem dotarłem do Jezierzyc by wjechać na drogę prowadzącą do stacji w Motańcu. Tu natknąłem się na kilka samochodów i stado myśliwych ale całe szczęście nie wzięli mnie za jelenia i ognia nie otwarli :D. Przy drodze tej zgromadzono duże ilości tłucznia i piasku, prawdopodobnie szykują się do robienia tej drogi, ciekawe jak to będzie wyglądało i kiedy prace się rozpoczną ?. W Motańcu dojeżdżam do DDRki i nią jadę prosto nad Miedwie gdzie robię ostatni postój na dokończenie herbaty z termosu a potem już prosto przez Lipnik do domu. Po dojechaniu do domu podjechałem jeszcze kawałek dalej by zakupić parę zniczy gdyż w czasie jazdy pojawił się w głowie pomysł na jutrzejszy wyjazd :).

Ulubioną ścieżką do Grzędzic
Ulubioną ścieżką do Grzędzic © Trendix

Staw w Grzędzicach
Staw w Grzędzicach © Trendix

Drogą do Sowna
Drogą do Sowna © Trendix

Krótka przerwa w drodze
Krótka przerwa w drodze © Trendix

Jesienne krajobrazy
Jesienne krajobrazy © Trendix

Kamień młyński w Sownie
Kamień młyński w Sownie © Trendix

Przerwa na herbatkę za Strumianami
Przerwa na herbatkę za Strumianami © Trendix

Wzdłuż torów do Załomia
Wzdłuż torów do Załomia © Trendix

Taki widok w Szczecinie trochę mnie zdziwił :)
Taki widok w Szczecinie trochę mnie zdziwił :) © Trendix

Relaksową do Jezierzyc
Relaksową do Jezierzyc © Trendix

Materiał zgromadzony, ciekawe kiedy budowa drogi rusza??
Materiał zgromadzony, ciekawe kiedy budowa drogi rusza?? © Trendix

Chwila nad Miedwiem
Chwila nad Miedwiem © Trendix

W drodze do domu
W drodze do domu © Trendix

Wszystkie fotki z wyjazdu: KLIK



Dane wyjazdu:
32.17 km 10.00 km teren
02:04 h 15.57 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

W jesiennych barwach z "Stargardem na Rowery".

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 26.10.2015 | Komentarze 3

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Reptowo - Cisewo - Grzędzice  - Żarowo - Stargard.

MAPA

W sobotę o 10:00 ogłoszono zbiórkę na parkingu Biedronki przy Szczecińskiej w celu przejechania krótkiej trasy i dotarcia do Bobrowej Polany gdzie zaplanowano ognisko na oficjalne zakończenie sezonu rowerowego "Stargardu na Rowery". Na zbiórce pojawiła się stała ekipa + trochę młodzieży, której Łukasz wyjaśnił że jadąc z nami nie pozwoli im na szaleństwa jakie wyczyniali na Stargardzkiej masie krytycznej. 10:05 ruszamy i jedziemy DDRką do Morzyczyna, grupce młodzieżowej chyba uwagi Łukasza się nie spodobały bo odłączają od nas i gonią nad Miedwie :) z nami pozostaje trójka dzielnych młodzieńców dla której porządek i kulturalne zachowanie się na drodze nie stanowiło problemu :).

W Morzyczynie zjeżdżamy z DDRki i uliczkami Morzyczyna kierujemy się do Reptowa. Aby nie zniechęcić naszych młodych towarzyszy podróży robimy w Reptowie krótką przerwę. Ruszamy dalej asfaltem do Cisewa, mijając po drodze rogatki na przejeździe kolejowym otwierane na nasze żądanie :). W Cisewie zatrzymujemy się na chwilę przy lapidarium. Dalej droga prowadzi nas przez las w jesiennych barwach do Grzędzic. A potem już asfaltem jedziemy do Żarowa by z DDRki odbić w lewo na polną drogę, którą docieramy do Bobrowej Polany. Po przybyciu okazuje się że w nocy jakieś bydło zrobiło sobie tu imprezkę, zostało więc wszystko na stole a przy ognisku zamiast drzewa wielka bela siana przykulana przez nich z pobliskiego pola. Całe szczęście Jacek był tu rano przywożąc drewno na nasze ognisko i był na to przygotowany więc wyciągnął wielki wór na śmieci, rozdał rękawiczki i nasze ognisko rozpoczęliśmy od posprzątania po poprzednikach. Gdy my rozpalaliśmy ognisko podjechało jeszcze dwóch innych rowerzystów przyłączając się do nas a potem przyjechały jeszcze samochodami dwie rodziny które również chciały odpocząć na łonie natury i przywieźli ze sobą drewno które dołożyli do naszego :). Po rozpaleniu ognia rozpoczęło się pieczenie kiełbas, ziemniaków i innych przysmaków. Wśród wesołych rozmów czas mijał miło i szybko. Gdy już zjedliśmy to co było przygotowane ruszamy w drogę powrotną. Po dojechaniu do Stargardu rozjeżdżamy się w kierunku swoich domów zapewniając że mimo tego oficjalnego zakończenia sezonu, rowerów jednak jeszcze nie odstawiamy :).

Spotykamy się na parkingu Biedronki
Spotykamy się na parkingu Biedronki © Trendix

DDRką do Morzyczyna
DDRką do Morzyczyna © Trendix

W jesiennych barwach przez Morzyczyn
W jesiennych barwach przez Morzyczyn © Trendix

Trzech wytrwałych młodzińców którzy postanowili z nami podróż kontynuować
Trzech wytrwałych młodzieńców którzy postanowili z nami podróż kontynuować © Trendix

I dalej w jesiennych barwach
I dalej w jesiennych barwach © Trendix

Chwila przerwy w Reptowie
Chwila przerwy w Reptowie © Trendix

Docieramy do Cisewa
Docieramy do Cisewa © Trendix

Wspólna fotka przy lapidarium w Cisewie
Wspólna fotka przy lapidarium w Cisewie © Trendix

Przez lasy i pola do Grzędzic
Przez lasy i pola do Grzędzic © Trendix

Już do Grzędzic dojeżdżamy
Już do Grzędzic dojeżdżamy © Trendix

Sprzątamy po jakiś łajzach :)
Sprzątamy po jakiś łajzach :) © Trendix

Nadszedł czas pieczenia kiełbas
Nadszedł czas pieczenia kiełbas © Trendix

I próbowania pieczonych ziemniaków :)
I próbowania pieczonych ziemniaków :) © Trendix

Czas wracać do Stargardu
Czas wracać do Stargardu © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK

Film z wycieczki: PLAY



Dane wyjazdu:
51.72 km 11.50 km teren
02:58 h 17.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z Stargardem na Rowery do Stawów Dzwonowskich

Niedziela, 11 października 2015 · dodano: 11.10.2015 | Komentarze 7

Stargard - Klępino - Grabowo - Kicko - Stara Dąbrowa - Nowa Dąbrowa - Trąbki - Marianowo - Czarnkowo - Pęzino - Ulikowo - Stargard.

MAPA

Dzisiejszą wycieczkę Stargardu na Rowery zwołał Jacek. Nie mogłem jej opuścić więc ok. 9:30 zameldowałem się na miejscu zbiórki gdzie zastałem już Łukasza. Potem dołączył do nas Paweł, Sławek, Radek, Darek, Monika, Jacek, Beata i Arek. I tak w dziesiątkę ruszyliśmy betonką do Klępina. Dalej przez Grabowo i Kicko dotarliśmy do Starej Dąbrowy. Dalej przez Nową Dąbrowę ruszyliśmy do celu naszej wycieczki czyli do Stawów Dzwonowskich. Przed stawami stanęliśmy na dłuższą przerwę w lesie, po której w naszej grupie zrobiło się bardzo wesoło, chyba była nam bardzo ta przerwa potrzebna :D. Po przerwie dotarliśmy do Stawów, jakież było nasze zdziwienie gdy okazało się że ktoś spuścił z nich wodę :). Ruszyliśmy więc dalej by na mostku zrobić sobie wspólne foto. Dalej nasza droga wiodła przez Trąbki do Marianowa gdzie w sklepie uzupełniliśmy zapasy nadwyrężone na leśnej przerwie :D. Na doładowanie energii na dalszą jazdę udaliśmy się nad jezioro w Marianowie. Po krótkim popasie ruszamy dalej, tym razem droga wiedzie nas przez Pęziono do Ulikowa. O dalszej drodze decyduje Paweł którego wybór popieram i ruszamy najkrótszą drogą do Stargardu. Chwila oczekiwania na przejeździe kolejowym który otwiera się na żądanie i ruszamy dalej. Potem docieramy do nowej DDRki i mkniemy nią aż do ulicy Bydgoskiej w Stargardzie. Po kolei żegnamy się z uczestnikami wycieczki odjeżdżającymi w kierunku swoich domów. Najdłużej jadę z Arkiem i Beatką, których żegnam dopiero skręcając w Aleję Gryfa którą docieram do domu. Powiem krótko na podsumowanie, ta ekipa jest super zwariowana i warto z nimi jeździć :D

Już wszyscy chyba na miejsu zbióki się pojawili
Już wszyscy chyba na miejscu zbiórki się pojawili © Trendix

Ruszamy więc do Klępina
Ruszamy więc do Klępina © Trendix

Dalej droga prowadzi nas do Grabowa
Dalej droga prowadzi nas do Grabowa © Trendix

Chwila przerwy w Grabowie i dalej w drogę
Chwila przerwy w Grabowie i dalej w drogę © Trendix

Przydrożne widoki
Przydrożne widoki © Trendix

Monia w pełnym słońcu i zamaskowany Paweł w Starej Dąbrowie
Monia w pełnym słońcu i zamaskowany Paweł w Starej Dąbrowie © Trendix

Jedziemy przez Nową Dąbrowę
Jedziemy przez Nową Dąbrowę © Trendix

Przerwa w lesie przed stawami
Przerwa w lesie przed stawami © Trendix

A na stawach ktoś wodę spuścił :)
A na stawach ktoś wodę spuścił :) © Trendix

I grupowa fotka na mostku :)
I grupowa fotka na mostku :) © Trendix

Uzupełniamy zapasy w Marianowie
Uzupełniamy zapasy w Marianowie © Trendix

I kolejna przerwa nad jeziorem w Marianowie
I kolejna przerwa nad jeziorem w Marianowie © Trendix

W drodze do Ulikowa
W drodze do Ulikowa © Trendix

Z Ulikowa do Stargardu
Z Ulikowa do Stargardu © Trendix

No i koniec wycieczki, powoli rojeżdżamy się do swoich domów
No i koniec wycieczki, powoli rozjeżdżamy się do swoich domów © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK

i jeszcze film: PLAY




Dane wyjazdu:
73.58 km 10.00 km teren
04:12 h 17.52 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Aktywne Wielgowskie Soboty czyli AWS vol.23

Sobota, 10 października 2015 · dodano: 11.10.2015 | Komentarze 4

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka  - Szczecin - Binowo - Modrzewko - Kołówko - Kołowo - Kołówko - Szczecin - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard.

MAPA


Na dzisiaj Wielgowo Rowerowo zaplanowało kolejny AWS czyli Aktywne Wielgowskie Soboty, tym razem był to już 23 AWS a przewidywał odwiedzenie Puszczy Bukowe w której sprzątaniu brali udział rok wcześniej. Po godz 9:00 z spotkałem się z Łukaszem i ruszyliśmy na jedno z miejsc spotkania czyli na stację paliw Bobryk w Płoni. Wiatr wiał nam w plecy więc po niecałej godzinie byliśmy na miejscu. Zakupiłem kawę dużą za 6,50, która wygląda jak mała na Orlenie :D i czekaliśmy na pojawienie się Wielgowiaków :). Po chwili pojawił się Roman i Jarek oraz niespodziewanie Paweł :). Ok. 10:30 ruszyliśmy w piątkę na właściwe miejsce spotkania czyli na ul. Chłopską pod Dęby Krzywoustego. W drodze dopadła nas jeszcze Wiola. Gdy dotarliśmy pod Dęby czekała już na nas grupka rowerzystów a po chwili zaczęli dojeżdżać następni tak że w końcu zebrał się nas mały tłum :D. W końcu pojawili się przedstawiciele Klubu Kniejołaza, którzy mieli nas poprowadzić przez Puszczę. Gdy Romek wygłosił słowo wstępne wsiedliśmy na rowery i ruszyliśmy w Puszczę. Puszcza jak to Puszcza leży na w Dolinie Szczecińskiej ale ma wiele górek i jedną z nich musieliśmy pokonać na początku wycieczki :). Po dotarciu do Binowa zatrzymaliśmy się na chwilę w miejscowym sklepie w celu uzupełnienia zapasów. Potem ruszyliśmy do Kołowa nakarmić łabędzie w tamtejszym stawie. Po drodze Ania i Romek pokazali nam miejsce które sprzątnęli rok temu. Okazało się że miało to sens gdyż do tej pory miejsce to jest zachowane w czystości :). Po dotarciu do Kołowa jednak łabędzi nie karmiliśmy bo okazały się sztucznym tworem :D. Gdy już wszyscy dojechali i sobie pofocili ruszyliśmy w dalszą drogę czyli do głazu Serce Puszczy gdzie miała nastąpić końcowa część wycieczki. Tu okazało się że mamy dwóch solenizantów Marka i Edytę, było więc sto lat, życzenia i toasty :). Następnie Ania i Romek rozdali upominki dla wszystkich uczestników wycieczki. Nadszedł czas pożegnania się gdyż czekała nas jeszcze droga powrotne do Stargardu. Po pożegnaniu pozostałych uczestników wycieczki z Łukaszem i Pawłem ruszyliśmy w drogę powrotną. Po podjechaniu pod małą górkę do Kołowa mieliśmy już z górki aż do samych Jezierzyc więc droga minęła bardzo szybko. Potem przez las do Motańca i dopiero po wyjechaniu z lasu poczuliśmy wiejący w twarz wiatr. Z dwoma postojami na moje żądanie DDRką dotarliśmy w końcu do Stargardu. Kolejny dzień spędzony w dobrym towarzystwie, zmęczenie wspinaniem się na górki Puszczy Bukowej, zachwyt podziwianymi widokami - SUPER DZIEŃ.

Dojechaliśmy do stacji paliw Bobryk w Płoni
Dojechaliśmy do stacji paliw Bobryk w Płoni © Trendix

W drodze na Chłopską dołączyła do nas Wiola :)
W drodze na Chłopską dołączyła do nas Wiola :) © Trendix

Pod Dęby Krzywosustego zaczęli zjeżdżać się kolejni rowerzyści
Pod Dęby Krzywoustego zaczęli zjeżdżać się kolejni rowerzyści © Trendix

W końcu zebrał się niezły tłumek :)
W końcu zebrał się niezły tłumek :) © Trendix

I w końcu ruszyliśmy pod tą największą górkę :)
I w końcu ruszyliśmy pod tą największą górkę :) © Trendix

A łatwo nie było
A łatwo nie było © Trendix

Nikt w golfa grać nie chciał więc Binowo szybko minęliśmy
Nikt w golfa grać nie chciał więc Binowo szybko minęliśmy © Trendix

Przydrożne widoki
Przydrożne widoki © Trendix

W Chatce uzupełniamy zapasy
W Chatce uzupełniamy zapasy © Trendix

A potem przez piachy dalej ruszamy
A potem przez piachy dalej ruszamy © Trendix

Uroki Puszczy Bukowej
Uroki Puszczy Bukowej © Trendix

I nareszcie uchachany organizator :)
I nareszcie uchachany organizator :) © Trendix

Przerwa w drodze
Przerwa w drodze © Trendix

Ciekawe czy w stawie w Kołowie są ryby ?? :)
Ciekawe czy w stawie w Kołowie są ryby ?? :) © Trendix

Staw w Kołowie
Staw w Kołowie © Trendix

Charaktersystyczne maszty radiowo-telewizyjne w Kołowie
Charakterystyczne maszty radiowo-telewizyjne w Kołowie © Trendix

Docieramy do Serca Puszczy :)
Docieramy do Serca Puszczy :) © Trendix

I świętyjemy urodziny Marka i Edzi :)
I świętujemy urodziny Marka i Edzi :) © Trendix

A wdrodze pworotnej do Stargardu znowu widoki podziwiamy
A w drodze powrotnej do Stargardu znowu widoki podziwiamy © Trendix


Wszystkie fotki z wyjazdu: A wdrodze pworotnej do Stargardu znowu widoki podziwiamy
Wszystkie fotki z wyjazdu : KLIK
I film: PLAY

Dane wyjazdu:
49.21 km 2.00 km teren
02:43 h 18.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rowerem do TOEE popatrzeć na niebo :)

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 04.10.2015 | Komentarze 3

Szczecin - Pilchowo - Tanowo - Zalesie - Tanowo - Pilchowo - Szczecin

MAPA


Na zaproszenie siwobrodego wczoraj z Łukaszem reprezentując Stargard na Rowery udałem się do Szczecina by z Placu Lotników wyruszyć do TOEE. Jak zawsze za wcześnie przyjechaliśmy i na resztę czekać musieliśmy. Ale gdy już się wszyscy zebrali ruszyliśmy do Zalesia. Było ciemno więc niewiele po drodze widzieliśmy :). W Zalesiu powitała nas urocza Pani Gracjana i po obejrzeniu ośrodka podzieliła nas na dwie grupy. Jedni poszli oglądać nieboskłon na ekranie o drudzy oglądać pokazy szalonego fizyka :)

Gdy wszyscy się już  pobawili poszliśmy na taras przez lunetę oglądać gwiazdy na niebie. A gdy już wszyscy w niebo się pogapili ruszyliśmy do ognia usmażyć to co ze sobą przywieźliśmy :). Potem nastąpił powrót do Szczecina, humory i pogoda dopisały więc wieczór i noc naprawdę udane były :).


Zbieramy się na Placu Lotników :)
Zbieramy się na Placu Lotników :) © Trendix

I w końcu nasze rumaki pod TOEE parkujemy :)
I w końcu nasze rumaki pod TOEE parkujemy :) © Trendix

W  TOEE czekała na nas już kawa i herbatka :)
W TOEE czekała na nas już kawa i herbatka :) © Trendix

I urocza Pani Gracjana :)
I urocza Pani Gracjana :) © Trendix

Szalony fizyk pokazał nam kilka doświadczeń
Szalony fizyk pokazał nam kilka doświadczeń © Trendix

Między innymi jedzenie mrożonych w azocie chrupek
Między innymi jedzenie mrożonych w azocie chrupek © Trendix

Potem w planetarium nieboskłon pooglądalśmy
Potem w planetarium nieboskłon pooglądaliśmy © Trendix

A następnie przez lunetę gwiazd szukaliśmy
A następnie przez lunetę gwiazd szukaliśmy © Trendix

I księżyc oglądaliśmy
I księżyc oglądaliśmy © Trendix

A na koniec do ognia smażyć kiełbasy się udaliśmy :)
A na koniec do ognia smażyć kiełbasy się udaliśmy :) © Trendix

Wszystkie fotki z wyjazdu: KLIK


I jeszcze film: PLAY