Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2017

Dystans całkowity:160.05 km (w terenie 28.50 km; 17.81%)
Czas w ruchu:10:12
Średnia prędkość:15.69 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:40.01 km i 2h 33m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
49.22 km 0.00 km teren
02:59 h 16.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Na Święto dyni do Cedyni

Sobota, 30 września 2017 · dodano: 02.10.2017 | Komentarze 2

Chojna - Mętno Małe - Mętno - Łaziszcze - Orzechów - Cedynia - Lubiechów Dolny - Piasek - Kuropatniki - Krzymów - Chojna

MAPA

Plany na ten dzień miałem zupełnie inne, miało być długie spanie, potem mała rundka rowerem i posiedzenie w fotelu, ale nie wypaliły :D. W piątek gdy byłem jeszcze w trasie zadzwonił Krzysiek i powiedział że Leszek zaprasza nas na wyjazd na Dni Dyni do Cedyni a że propozycje Leszka są zawsze ciekawe nie mogłem odmówić :). Wstałem więc o 7:00 przyszykowałem bagażnik na rower, wciągnąłem na siebie strój Szczecina na Rowerach i o 9:15 zameldowałem się pod kamienicą w której mieszka Leszek w Szczecinie. Czekając aż Leszek otworzy mi bramę zaliczyłem spotkanie z JanąArturem, którzy jak się okazało też w tej kamienicy mieszkają. Porozmawialiśmy tylko chwilkę bo oni śpieszyli się poznać kolejowe tajemnice Szczecina na wycieczce rowerowej prowadzonej przez Maxima Getaways. Po chwili zszedł Leszek otworzył mi bramę i zaczęliśmy szykowanie rowerów, gdy dotarł Krzysiek zapakowaliśmy się do Leszka samochodu i w drogę. Jako że na drodze od Radziszewa do Gryfina trwają remonty do Chojny dojechaliśmy po stronie niemieckiej. Po dojechaniu do Chojny zaparkowaliśmy samochód na parkingu między katedrą a Centrum Kultury i poszliśmy pooglądać kilka zabytkowych budynków. Potem wstąpiliśmy na kawę do restauracji w piwnicy pod Centrum Kultury. Po kawie wypakowaliśmy rowery i udaliśmy się w drogę. Do Cedyni pojechaliśmy drogą 124, może nie jest ona najlepsza ze względu na panujący ruch ale najlepsze są z niej widoki na okoliczne pagórki. Jako że są pagórki to kilka dość długich podjazdów musieliśmy pokonać. Tu w szok wprawił nas Krzysiek gdyż zasuwał pod te górki tak że zostawaliśmy daleko za nim aż w końcu na postoju sprawdziłem czy nie zamontował do swojego Raleigha wspomagania elektrycznego :).  Po pokonaniu górek dotarliśmy do Cedyni, gdzie na rynku rozstawionych było już mnóstwo stoisk i zgromadził się tłum ludzi. Przechadzając się wzdłuż stoisk zrobiliśmy sobie zdjęcie na stoisku Restauracji Piastowskiej z Chojny następnie zostaliśmy zaproszeni na zupę rybną oferowaną przez Cedyńskie Towarzystwo Wędkarskie "Miętus" gdy tam spytałem u kogo zapłacić usłyszałem że wędkarze ryby nie sprzedają. Zupa była pyszna z dużym kawałkiem sandacza :). Gdy już zjedliśmy zupkę zaliczyliśmy miłe spotkanie z Danielą, którą też na zupę namówiliśmy i którą po spróbowaniu bardzo chwaliła :). Po chwili spotkaliśmy Michała Rembasa, który akurat przebywał tu ze swoją grupą wycieczkową i zaprosił nas do odwiedzenia z nimi wieży widokowej i pozostałości kirkutu, nie mogliśmy nie skorzystać z okazji i poszliśmy z nimi. Po zwiedzeniu wieży, obejrzeniu Cedyni z góry i wysłuchaniu opowieści Michała o żydowskich nagrobkach wróciliśmy na rynek zobaczyć co tam się dzieje, Podeszliśmy znowu do stoiska Restauracji Piastowskiej i chociaż spóźniliśmy się na pokaz przygotowania zupy dyniowej to na jej degustację zdążyliśmy :). Potem spróbowaliśmy jeszcze placków z dyni smażonych na patelni przez kucharza restauracji, były pyszne. Gdy już sobie pojedliśmy poszliśmy oglądać inne stoiska aż trafiliśmy na stoisko browaru z Wschowej, gdzie wzięliśmy z siwobrodym po małym ciemnym a Leszek zakupił sobie dwa butelkowe na wieczór po powrocie do domu. Następnie wysłuchaliśmy fragmentu koncertu bębniarzy i dziecięcego zespołu z Cedyni. Po koncertach wsiedliśmy na rowery i ruszyliśmy w drogę powrotną do Chojny. Tym razem postanowiliśmy jechać trochę dalszą ale mniej uczęszczaną drogą przez Piasek i Krzymów. Może nie było tu tak rozległych widoków jak w drodze do Cedyni ale górki miały mniejsze nachylenie :). Po dotarciu do Chojny zapakowaliśmy rowery na bagażnik, siebie do samochodu i ruszyliśmy w drogę powrotną do Szczecina. Wracaliśmy znowu przez Niemcy bo jest naprawdę wygodniej. Po dotarciu do Szczecina przepakowałem rower na swój samochód, pożegnałem się z Lechem i Krzyśkiem i wróciłem do Stargardu. Dzięki Leszek za zorganizowanie tego wyjazdu bo był to super spędzony dzień. 

Pakujemy się do samochodu Leszka
Pakujemy się do samochodu Leszka © Trendix

W drodze do Chojny
W drodze do Chojny © Trendix

Zwiedzamy Chojnę
Zwiedzamy Chojnę © Trendix

Zwiedzamy Chojnę
Zwiedzamy Chojnę © Trendix

Zwiedzamy Chojnę
Zwiedzamy Chojnę © Trendix

Zwiedzamy Chojnę
Zwiedzamy Chojnę © Trendix

Przerwa na kawę w restauracji Ratuszowa
Przerwa na kawę w restauracji Ratuszowa © Trendix

Ruszamy do Cedyni
Ruszamy do Cedyni © Trendix

W drodze do Cedyni
W drodze do Cedyni © Trendix

W drodze do Cedyni
W drodze do Cedyni © Trendix

W drodze do Cedyni
W drodze do Cedyni © Trendix

Docieramy do celu
Docieramy do celu © Trendix

Na stoisku Restauracji Piastowskiej
Na stoisku Restauracji Piastowskiej © Trendix

Zupa rybna u wędkarzy
Zupa rybna u wędkarzy © Trendix

Spotkanie z Danielą
Spotkanie z Danielą © Lech Jewtuszko

Wieża widokowa w Cedyni
Wieża widokowa w Cedyni © Trendix

Michał Rembas opowiada
Michał Rembas opowiada © Trendix

Cedynia widziana z wieży widokowej
Cedynia widziana z wieży widokowej © Trendix

Michał Rembas opowiada o kirkucie
Michał Rembas opowiada o kirkucie © Trendix

Zupa z dyni na stoisku Restauracji Piastowskiej
Zupa z dyni na stoisku Restauracji Piastowskiej © Trendix

Smażą się dla nas placki
Smażą się dla nas placki © Trendix

Objadamy się plackami
Objadamy się plackami © Trendix

Stoisko browaru z Wschowej
Stoisko browaru z Wschowej © Trendix

Małe ciemne :)
Małe ciemne :) © Trendix

Koncerty na scenie w Cedyni
Koncerty na scenie w Cedyni © Trendix

Koncerty na scenie w Cedyni
Koncerty na scenie w Cedyni © Trendix

W drodze do Chojny
W drodze do Chojny © Trendix

Siwobrody uczył się od siostry Leopoldy :)
Siwobrody uczył się od siostry Leopoldy :) © Trendix

Docieramy do Chojny
Docieramy do Chojny © Trendix

Już prawie na parkingu
Już prawie na parkingu © Trendix

Pakujemy się do samochodu
Pakujemy się do samochodu © Trendix

W drodze do Szczecina
W drodze do Szczecina © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK
Film z Cedyni: PLAY




Dane wyjazdu:
63.41 km 20.00 km teren
03:44 h 16.98 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

X Rajd Rowerowy Stowarzyszenia "Stargard na Rowery"

Niedziela, 24 września 2017 · dodano: 26.09.2017 | Komentarze 2

Stargard - Żarowo - Lubowo - Rogowo - Poczernin - Bącznik - Łęsko - Wielichówko - Cisewo - Reptowo - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard.

MAPA

W niedzielę Stowarzyszenie "Stargard na Rowery" zorganizowało kolejny rajd rowerowy. Tradycyjnie zebraliśmy się do godz. 9:00 pod Bramą Pyrzycką. na starcie pojawiły się 22 osoby w tym przedstawiciel Goleniowa i sołtys Lipnika :). Prezes Stowarzyszenia powitał wszystkich, przedstawił planowaną trasę i ruszyliśmy w drogę na czele jechał Prezes a zamykała peleton Prezesowa :). Po przejechaniu ulicami Stargardu wyjechaliśmy na DDRkę i ruszyliśmy w kierunku Żarowa. Zebrała się chyba wytrawna grupa rowerzystów bo gnali jak szaleni i nikt nie zostawał z tyłu, miałem więc problemy by wyprzedzić grupę i ustawić się do fotografowania a potem ich dogonić :) Z Żarowa pojechaliśmy przez Lubowo do Rogowa gdzie zatrzymaliśmy się na chwilę przy głazie - pomniku poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I Wojnie Światowej. Następnie pojechaliśmy do Poczernina gdzie Jacek znowu poprowadził całą grupę do starego młyna wodnego. Dalej ruszyliśmy do drogi 142 i przejechaliśmy nią kawałek równiutkim, świeżo położonym asfaltem. Kolejnym punktem wycieczki były ruiny młyna w Bączniku do którego dotarliśmy drogą pożarową i przy którym zrobiliśmy sobie krótką przerwę. Dalsza droga prowadziła nas do pokazowej zagrody konika polskiego w Łęsku gdyż Marcelinka miała ze sobą dużo marchwi by je nakarmić :). Koniki nie były tym razem dla nas łaskawe, było je widać tylko z oddali i nie chciały do nas podejść a po chwili ukryły się w lesie :), Marcelinka była niepocieszona więc jej tata Darek obiecał że wrócą przez Grzędzice i nakarmią osiołki i kucyki :). Gdy jednak wracaliśmy do drogi koniki wyszły z lasu i podeszły do ogrodzenia, zatrzymaliśmy się więc na drodze a Marcelinka miała okazję nakarmić je przywiezioną marchewką, zresztą nie tylko ona. Uratowało to Darka przed koniecznością jazdy do Grzędzic. W końcu ruszyliśmy przez las drogą pożarową nr 8 i mogliśmy w końcu podziwiać jego urok gdyż ostatnim razem gdy tędy jechaliśmy tak padał deszcz że nie było można rozglądać się na boki  :).  Następnie udaliśmy się przez Wielichówko do Cisewa gdzie zrobiliśmy sobie krótką przerwę przy tamtejszym lapidarium. Potem był już tylko asfalt przez Reptowo do Kobylanki gdzie pod sklepem znowu krótki postój na uzupełnienie zapasów. Gdy już wszyscy się zaopatrzyli DDRką pojechaliśmy nad Miedwie gdzie w amfiteatrze zrobiłem wspólną fotkę uczestnikom rajdu. Po zrobieniu zdjęcia przez Lipnik pojechaliśmy do Stargardu gdzie pod Biedronką Jacek podziękował wszystkim którzy wzięli udział w rajdzie. Z tego miejsca każdy ruszył w swoją stronę by dotrzeć do domów na obiad. Fajne drogi, super pogoda na rower, wesołe towarzystwo, czegóż więcej trzeba ?? :).

Zbiórka pod Bramą Pyrzycką
Zbiórka pod Bramą Pyrzycką © Trendix

Marcelinka gotowa do drogi :)
Marcelinka gotowa do drogi :) © Trendix

Ulicami Stargardu kierujemy się do DDRki
Ulicami Stargardu kierujemy się do DDRki © Trendix

W drodze do Żarowa
W drodze do Żarowa © Trendix

Krótka przerwa w drodze
Krótka przerwa w drodze © Trendix

Przy głazie-pomniku w Rogowie
Przy głazie-pomniku w Rogowie © Trendix

Głaz-pomnik w Rogowie
Głaz-pomnik w Rogowie © Trendix

Prezes prowadzi grupę do starego młyna
Prezes prowadzi grupę do starego młyna © Trendix

No i dalej w drogę
No i dalej w drogę © Trendix

Próbujemy nowy asfalt na drodze 142
Próbujemy nowy asfalt na drodze 142 © Trendix

W drodze do Bącznika
W drodze do Bącznika © Trendix

Ruiny młyna w Bączniku
Ruiny młyna w Bączniku © Trendix

Na wieży widokowej w drodze do Łęska
Na wieży widokowej w drodze do Łęska © Trendix

Na punkcie obserwacyjnym przy zagrodzie konika polskiego
Na punkcie obserwacyjnym przy zagrodzie konika polskiego © Trendix

Konie jednak trzymają się z daleka
Konie jednak trzymają się z daleka © Trendix

A marchewka czeka :)
A marchewka czeka :) © Trendix

Ruszamy więc dalej
Ruszamy więc dalej © Trendix

I w końcu trafiamy na koniki które Marcelinka może nakarmić :)
I w końcu trafiamy na koniki które Marcelinka może nakarmić :) © Trendix

Zresztą nie tylko Marcelinka je karmi
Zresztą nie tylko Marcelinka je karmi © Trendix

Ze względu na okres grzybobrania w lesie więcej samochodów niż grzybów :)
Ze względu na okres grzybobrania w lesie więcej samochodów niż grzybów :) © Trendix

Na drodze pożarowej nr 8
Na drodze pożarowej nr 8 © Trendix

W drodze do Reptowa
W drodze do Reptowa © Trendix

Czekamy na przejazd pociągu
Czekamy na przejazd pociągu © Trendix

W drodze do Kobylanki
W drodze do Kobylanki © Trendix

Krótka przerwa na uzupełnienie zapasów przy sklepie w Kobylance
Krótka przerwa na uzupełnienie zapasów przy sklepie w Kobylance © Trendix

Wspólne zdjęcie nad Miedwiem oczywiście bez fotografa :)
Wspólne zdjęcie nad Miedwiem oczywiście bez fotografa :) © Trendix

Wracamy do Stargardu
Wracamy do Stargardu © Trendix

Kończymy rajd pod Biedronką
Kończymy rajd pod Biedronką © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK
Film z wycieczki: PLAY



Dane wyjazdu:
10.00 km 5.00 km teren
00:45 h 13.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Spotkanie NnT

Sobota, 23 września 2017 · dodano: 25.09.2017 | Komentarze 1

Pilchowo - Szczecin - Pilchowo

W sobotę siwobrody zorganizował  spotkanie Zachodniopomorskiego Oddziału Fundacji Niewidomi na Tandemach u siebie w Pilchowie. Zjawiło się sporo osób: Grażyna z Arkiem, Radek, Daniel i Marian z Szczecina, Patrycja z Kołobrzegu, Maciej z Polic, Monika, Paweł (kandydat na pilota Moniki) i ja ze Stargardu no i oczywiście gospodarz spotkania Krzysiek. Po powitaniu, gorącej herbacie i kawie postanowiliśmy udać się na krótką przejażdżkę. Podczas szykowania rowerów okazało się że jeden z tandemów poprzez długie nieużywanie został trochę zaniedbany, łańcuch tak zardzewiał że nie chciał się nawet wyginać nie mówiąc już o napędzaniu koła :D. Daniel go reanimował i ruszyliśmy na przejażdżkę Daniel z Arkiem na tandemie z reanimowanym łańcuchem, Marian z Radkiem na tandemie Wandy i Tomka, a Paweł z Mackiem na tandemie Moniki oraz ja na rowerku otrzymanym od siwobrodego. Siwobrody z dziewczynami pozostał w domu. DDR-ką zjechaliśmy do Głębokiego i ruszyliśmy wokół jeziorka. Był to dobry sprawdzian dla Pawła który pierwszy raz jechał tandemem w roli pilota :) Była droga polna, wystające korzenie ale Paweł sobie poradził. Po dojechaniu na miejsce piknikowe zrobiliśmy sobie krótką przerwę. Gdy po przerwie ruszyliśmy w dalszą drogę, Daniel z Arkiem mocniej nacisnęli na pedały usłyszeliśmy trzask i zobaczyliśmy wiszący łańcuch, pękło jedno ogniwo :). Jako że  jechaliśmy na krótką wycieczkę Daniel się nie przygotował i nie miał przy sobie zestawu remontowego :). Zadzwoniliśmy więc do siwobrodego który przybył ze skuwaczem i spinką do łańcucha. Po kilku minutach rower był gotowy do drogi, więc ruszyliśmy dalej na objazd jeziorka. Paweł aby nabrać doświadczenia przesiadł się na inny tandem i tym razem dalej pojechał z Radkiem. Po objechaniu jeziorka wróciliśmy do Pilchowa. Tu okazało się że niektórym doskwiera głód, wsiadłem więc w samochód i pojechaliśmy z Grażyną do restauracji na Głębokie po dwie pizze. Były to chyba najdroższe pizze jakie kupowałem :) dwie małe trzydziestki po 28 zł i do tego po 2 zł za kartoniki na wynos :D. Po powrocie nawet nie było czym obdzielić głodnych :D. Potem porozmawialiśmy o zrealizowanych przedsięwzięciach i planach na przyszłość. W międzyczasie dostałem od Moniki prezent która przywiozła z Gruzji dla mnie i Krzysztofa po piersiówce i butelkę Czaczy do ich napełnienia :). Nadszedł czas powrotu do domu, ja, Paweł i Monika zabraliśmy jeszcze ze sobą Patrycję i Radka i udaliśmy się na dworzec. Tam odprowadziłem Patrycję do pociągu a Paweł odprowadził Radka do tramwaju i ruszyliśmy w drogę do Stargardu. Po odwiezieniu Moniki i Pawła wróciłem do domu. Już w drodze córa powiadomiła mnie że z zięciem i wnusią wybierają się do mnie na odwiedziny zamówiłem więc dwie pizze tym razem z dowozem ale tym razem zapłaciłem za dwie mega 45 cm 59 zł i dostałem gratis dwu litrową Pepsi :D.  Super spotkania zarówno to w Pilchowie jak i potem to w domu :)

Na początek gorąca kawa i herbata
Na początek gorąca kawa i herbata, czekamy na nią :) © Trendix

Przygotowania do wyjazdu
Przygotowania do wyjazdu © Trendix

Zaniedbany łańcuch
Zaniedbany łańcuch © Trendix

W drogę
W drogę © Trendix

W drodze nad Głębokie
W drodze nad Głębokie © Trendix

Szkoła jazdy po leśnych dróżkach
Szkoła jazdy po leśnych dróżkach © Trendix

Przerwa nad jeziorkiem
Przerwa nad jeziorkiem © Trendix

No i stało się :)
No i stało się :) © Trendix

Przybywa siwobrody z serwisem :)
Przybywa siwobrody z serwisem :) © Trendix

Daniel szybko sobie radzi z łańcuchem
Daniel szybko sobie radzi z łańcuchem © Trendix

Paweł próbuje jazdy kolejnym tandemem
Paweł próbuje jazdy kolejnym tandemem © Trendix

Kontynuujemy objazd jeziorka
Kontynuujemy objazd jeziorka © Trendix

Łabędź na jeziorku Głębokim
Łabędź na jeziorku Głębokim © Trendix

Prezent od Moniki dla mnie i siwobrodego
Prezent od Moniki dla mnie i siwobrodego © Trendix

Czas na pizzę :)
Czas na pizzę :) © Trendix

Omawiamy dalsze działanie NnT
Omawiamy dalsze działanie NnT © Trendix



Dane wyjazdu:
37.42 km 3.50 km teren
02:44 h 13.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rowerowa Masa Krytyczna w Stargardzie i Święto Dyni w Morzyczynie

Sobota, 16 września 2017 · dodano: 25.09.2017 | Komentarze 2

Stargard - Żarowo - Grzędzice - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard

MAPA

Stargardzkie Porozumienie Rowerowe wraz z Starostwem Powiatowym po raz kolejny zorganizowało Masowy Przejazd Rowerowy oraz IV Zjazd Gwiaździsty. Już od godziny 10:00 na Rynku Staromiejskim zaczęli gromadzić się rowerzyści. Ja dołączyłem ok. 10:30 bo odbierałem siwobrodego, który postanowił wziąć udział w tym wydarzeniu gdyż i tak musiał przybyć tu po swój samochód :).
Do godz. 11.00 zebrało się ponad 300 rowerzystek i rowerzystów nie tylko ze Stargardu, zjawili się przedstawiciele z Szczecina, Kobylanki, Lipian, Pyrzyc i innych miejscowości. Po godz. 11:00 ruszyliśmy na przejazd ulicami Stargardu konwojowani przez Policję i Straż Miejską by zakończyć przejazd na Bobrowej Polanie gdzie odbywał się festyn ekologiczny organizowany przez Proeuropejskie Centrum Ekologiczne i Starostwo Powiatowe. Była gulaszowa, kiełbaski, konkursy i losowanie roweru :). Spotkaliśmy wielu znajomych i nieznajomych, było wesoło. Z festynu postanowiliśmy z siwobrodym pojechać na Święto Dyni do Morzyczyna, tu skosztowaliśmy pierogów i innych dań a po obejrzeniu stoisk wróciliśmy do Stargardu. A co dalej wyprawialiśmy nie będę już pisał ale siwobrody do domu wracał dopiero w niedzielę :D.

Zbieramy się na Rynku Staromiejskim
Zbieramy się na Rynku Staromiejskim © Trendix

Zbieramy się na Rynku Staromiejskim
Zbieramy się na Rynku Staromiejskim © Trendix

Przejazd ulicami Stargardu
Przejazd ulicami Stargardu © Trendix

Przejazd ulicami Stargardu
Przejazd ulicami Stargardu © Trendix

Przejazd ulicami Stargardu
Przejazd ulicami Stargardu © Trendix

Przejazd ulicami Stargardu
Przejazd ulicami Stargardu © Trendix

Festyn na Bobrowej Polanie
Festyn na Bobrowej Polanie © Trendix

Festyn na Bobrowej Polanie
Festyn na Bobrowej Polanie © Trendix

Festyn na Bobrowej Polanie
Festyn na Bobrowej Polanie © Trendix

Festyn na Bobrowej Polanie
Festyn na Bobrowej Polanie © Trendix

Dwie moje ulubione grupy rowerowe Szczecin na Rowerach i Stargard na Rowery
Dwie moje ulubione grupy rowerowe Szczecin na Rowerach i Stargard na Rowery © Trendix

W drodze na Święto Dyni
W drodze na Święto Dyni © Trendix

Siwobrody się bawi :)
Siwobrody się bawi :) © Trendix

Jak Święto Dyni to musi być i zupa dyniowa
Jak Święto Dyni to musi być i zupa dyniowa © Trendix

Na Święcie Dyni w Morzyczynie
Na Święcie Dyni w Morzyczynie © Trendix

Na Święcie Dyni w Morzyczynie
Na Święcie Dyni w Morzyczynie © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK 1KLIK 2:
Film z Masy Krytycznej: PLAY