Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:406.82 km (w terenie 92.50 km; 22.74%)
Czas w ruchu:24:38
Średnia prędkość:16.52 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:58.12 km i 3h 31m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
82.20 km 17.50 km teren
04:56 h 16.66 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

III Szakiem wg "Śladami Lubinusa. Przewodnik Niezwykły"

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 31.08.2014 | Komentarze 4

wg. Lubinusa: Stargardt - Zachan - Sazig - Jacobsagen - Marien Flus - Stargardt
a normalnie: Strgard - Strachocin - Święte - Tychowo - Krąpiel - Żukowo - Sadłowo - Suchań - Tarnowo - Szadzko - Dobrzany - Kępno  - Wiechowo - Marianowo - Czarnkowo - Pęzino - Ulikowo - Stargard

Ze względu na przypadkowe wyłączenie mapa dzisiejszej wycieczki w dwóch częściach :)




Dzisiejszą wycieczkę postanowiłem odbyć Śladami Lubinusa. A co to takiego?? "Śladami Lubinusa. Przewodnik Niezwykły" został wydany w tym roku przez Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie. Został wydany w dużym nakładzie bo 10 000 ale kupić go nie można. Aby go zdobyć trzeba napisać podanie do Pani Dyrektor Zamku i po jej akceptacji można go odebrać w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej na Zamku. Ja podanie napisałem i jestem szczęśliwym posiadaczem tego przewodnika. Wybrałem dziś trasę III nazwaną "Szlakiem gotyku i czarów" gdyż jest to trasa ze Stargardu. Jak zawsze u mnie długo trwało zbieranie się :) i ruszyłem dopiero grubo po godzinie 11. Planując trasę starałem się oczywiście ominąć drogę nr 10 więc do Suchania pojechałem przez Tychowo - Krąpiel - Żukowo - Sadłowo. Po przejechaniu nad 10 ruszyłem w kierunku Tychowa. Jakież było moje zdziwienie gdy przed Tychowem na drodze napotkałem wielką rurę zagradzającą przejazd :). Całe szczęście można ją polem objechać. Wjeżdżając do Tychowa można zauważyć od razu korpus wiatraka holenderskiego zbudowanego w 1860 roku a obecnie przekształconego na budynek mieszkalny.  W środki wsi natomiast stoi późnogotycki kościół z XV wieku w którym podczas remontu w XIX wieku przebudowano okna oraz dobudowano wieżę. Z Tychowa do Krąpieli aby ominąć 10 jedzie się drogą z betonowych płyt, ja oczywiście trochę pobłądziłem chociaż już tędy jeździłem i do tych płyt dojechałem drogą polną a potem przez łąki :). Dojeżdżając do Krąpieli rzucił mi się w oczy budynek który skojarzył mi się z wieżą kontroli lotów na lotnisku :).  Potem zauważyłem już daleko posunięte prace przy remoncie neorenesansowego pałacu z 1859 r. z tarasem widokowym i wieżą narożną przykrytą cebulastym hełmem. A w końcu dojechałem do kościoła. Jest to granitowy kościół z II połowy XIII wieku. Zniszczony w 1945 roku a odbudowany z ruin w 1980 r. Przed kościołem znajduje się głaz narzutowy o obwodzie 8m który ok. 1918 roku został wykorzystany jako pomnik  poświęcony poległym żołnierzom w I WŚ pochodzącym z Krapieli. Dalsza droga prowadziła mnie wąskim asfalcikiem ze znikomym ruchem samochodowym do Żukowa. W Żukowie fotografuję kilka starych budynków i zatrzymuję się przy XV kościele zbudowanym z kamienia polnego i cegły. Ruszam dalej do Sadłowa, tym razem znowu droga z płyt betonowych :). W Sadłowie znajduje się XVI wieczny kościół z wieżą dobudowaną w XIX wieku. Ruszając dalej trochę błądzę nim znajduję drogę z płyt betonowych przechodzącą w polną, która doprowadzi mnie do Suchania. Drogą tą dojeżdżam do drogi nr 10 na początku miejscowości Suchań. Chciałem tu uwiecznić stojący prawie zawsze fotoradar Straży Gminnej ale jak na złość dziś go nie było :D. Jadę więc pod kościół robiąc po drodze zdjęcia mijanym starym budynkom. Po zrobieniu zdjęć kościoła ruszam dalej, zaczyna kropić deszcz, zatrzymuje się więc na chwilę na przystanku ale okazuje się że tylko postraszyło. Na ryneczku ustawione stoiska tak jakby miała być jakaś impreza pewnie dożynki ale jest po 14:00 i nic się nie dzieje więc ruszam dalej. Robię jeszcze parę zdjęć domów i ruszam na Dobrzany. Po drodze na wylocie z Suchania zatrzymuję się jeszcze przy starym młynie. Docieram do Tarnowa, przejeżdżam przez nie bez zatrzymywania się robiąc tylko parę fotek w czasie jazdy. Jadąc dalej przy drodze natykam się na jakiś akwen (nie jestem pewien czy to południowy kraniec jeziora Szadzko czy inna woda), zarośnięte z kępami brzóz na wysepkach i porośnięte grążelami całkiem fajnie wygląda. Po chwili jestem już w Szadzku. A tu stare zabudowania folwarczne a kawałek dalej ruiny kościoła. Kościół w Szadzku to XV wieczna budowla, został zniszczony w 1945 roku i od tamtego czasu popadał w ruinę. Pod kościołem znajduje się krypta grobowa rodziny Dewitzów – książęcych administratorów zamku. Obok ruin rośnie ponad 400 letnia olbrzymia lipa św. Ottona. Dojeżdżam do końca wsi a tam na rozwidleniu dróg jakieś małe muzeum i obelisk poświęcony pamięci mieszkańców Szadzka którzy tu żyli i pracowali. Cały czas słyszę ludową muzykę i tu wyjaśniło się skąd ona dochodziła, zobaczyłem transparent "Dożynki Szadzko 2014. Witamy" ale już nie chciało mi się tam podjeżdżać, zrobiłem więc zdjęcie słomianego wiatraka i ruszyłem dalej. Za Szadzkiem zatrzymałem się jeszcze na chwilę nad jeziorem gdzie stał kiedyś zamek książęcy, potem zjechałem nad brzeg jeziora, zjadłem kolejną bułkę i ruszyłem w dalszą drogę. Po niecałych 2 kilometrach dojechałem do Dobrzan. Jako że w Dobrzanach już kiedyś byłem ruszyłem prosto w kierunku kościoła. Kościół ten został wybudowany z cegły w latach 1781-1784 w stylu klasycystycznym według projektu słynnego niemieckiego architekta Davida Gilly'ego.Po zrobieniu zdjęć ruszyłem w kierunku cmentarza by odnaleźć obelisk poświęcony ofiarom I WŚ pochodzącym z Dobrzan. Na cmentarz wjechałem od tyłu więc miałem problem z jego zlokalizowaniem gdyż znajduje się on przy głównym wejściu :). Po zrobieniu zdjęć obelisku ruszam w drogę w kierunku Marianowa, które jest kolejną miejscowością na Szlaku Lubinusa. Przejeżdżając przez Kępno zatrzymuję się przy XIX wiecznym kościele. Kolejna miejscowość na trasie do Marianowa to Wiechowo. W Wiechowie znajduje się bezstylowy wpółczesny kościół wybudowany na fundamentach kościoła średniowiecznego. W 2013 roku odbudowano zniszczoną XIX wieczną wieżę. Przed kościołem znajduje się pomnik poświęcony ofiarom I WŚ. Ruszam dalej i po 3 km jestem w Marianowie, ulicą Wczasową zjeżdżam nad brzeg jeziora ale nie mogę dostać się do pomostu by zrobić zdjęcie gdyż jest to teren prywatny, robię więc fotkę między trzcinami i ruszam w kierunku dawnego klasztoru cysterek. Po wprowadzeniu reformacji klasztor został przekształcony w dom pobytu dla pomorskich szlachcianek (wdów, sierot, panien). W Domu tym przez 15 lat przebywała Sydonia von Borck. Po drodze w centrum miejscowości mijam pomnik poległych w I WŚ. Po zrobieniu kilku zdjęć kościoła poklasztornego oraz pozostałego skrzydła klasztornego ruszam dalej, przejeżdżam koło dębu Sydoni w dawnym ogrodzie klasztornym i wzdłuż rzeczki Krępy dojeżdżam do dawnego zbudowanego w XIX w. młynu wodnego, niestety ciężko go sfotografować gdyż jest to ogrodzona własność prywatna. Ruszam więc dalej w kierunku Pęzina. Po drodze mijam wieś Czarnkowo a w niej XIX wieczny kościół. Po dojechaniu do Pęzina przy sklepie robię przerwę na loda i jadę pod zamek, tam kilka fotek i ruszam do Ulikowa. Z drogi widzę dolinę Krąpieli ale nie chce mi się już dziś tam podjeżdżać. Przejeżdżam więc przez wieś robiąc fotkę kościoła i na skrzyżowaniu dróg na końcu wsi kieruję się w drogę brukowaną do Stargardu. Gdy tylko mijam przejazd kolejowy zaczyna kropić deszcz, który coraz bardziej się wzmaga. Nad Stargardem wiedzę ciemne chmury a jadę właśnie w ich kierunku, robię więc jeszcze kilka fotek i chowam aparat do sakwy. Gdy docieram do Stargardu pada już jednostajny deszczyk ale nie jest zimno więc jedzie się nieźle. najkrótszą drogą jadę w kierunku domu i po 82 km jestem przed klatką swojego bloku. Nie była to wycieczka nowymi trasami bo kiedyś już w tych mijanych miejscowościach bywałem ale jechało się fajnie więc dzień uważam za bardzo udany :)



Śladami Lubinusa. Przewodnik Niezwykły z tekstami Michała Rembasa
Śladami Lubinusa. Przewodnik Niezwykły z tekstami Michała Rembasa © Trendix

Nad drogą nr 10 adę w kierunku Tychowa
Nad drogą nr 10 jadę w kierunku Tychowa © Trendix

Taka sobie rura na drodze przed Tychowem
Taka sobie rura na drodze przed Tychowem © Trendix

Korpus wiatraka holenderskiego w Tychowie na budynek mieszkalny przekształcony
Korpus wiatraka holenderskiego w Tychowie na budynek mieszkalny przekształcony © Trendix

Późnogotycki kościół w Tychowie
Późnogotycki kościół w Tychowie © Trendix

Taką drogą do właściwej się przedzierałem :)
Taką drogą do właściwej się przedzierałem :) © Trendix

Ale dzieki temu żurawie do lotu się zrywające uchwyciłem
Ale dzięki temu żurawie do lotu się zrywające uchwyciłem © Trendix

Budynek w Krąpieli, czyż nie wygląda jak wieża kontroli lotów ?? :)
Budynek w Krąpieli, czyż nie wygląda jak wieża kontroli lotów ?? :) © Trendix

Remontoany pałacyk w Krąpieli
Remontowany pałacyk w Krąpieli © Trendix

Obelisk poświęcony ofiarom I WŚ w Krąpieli
Obelisk poświęcony ofiarom I WŚ w Krąpieli © Trendix

Odbudowany z ruin kościół w Krąpieli
Odbudowany z ruin kościół w Krąpieli © Trendix

W drodze do Żukowa
W drodze do Żukowa © Trendix

XV wieczny kościół w Żukowie
XV wieczny kościół w Żukowie © Trendix

W drodze do Sadłowa
W drodze do Sadłowa © Trendix

Na drodze do Sadłowa
Na drodze do Sadłowa © Trendix

Kościół w Sadłowie
Kościół w Sadłowie © Trendix

W drodze do Suchania
W drodze do Suchania © Trendix

Ul. Hlonda w Suchaniu
Ul. Hlonda w Suchaniu © Trendix

Kościół w Suchaniu
Kościół w Suchaniu © Trendix

Furta ceglana przy kościele w Suchaniu
Furta ceglana przy kościele w Suchaniu © Trendix

Jakaś impreza na rynku w Suchaniu ??
Jakaś impreza na rynku w Suchaniu ?? © Trendix

Ulica Pomorska w Suchaniu
Ulica Pomorska w Suchaniu © Trendix

Stary młyn wodny w Suchaniu
Stary młyn wodny w Suchaniu © Trendix

To chyba staw młyński
To chyba staw młyński © Trendix

Konie w Tarnowie
Konie w Tarnowie © Trendix

Nawet nie wiem co to za woda :)
Nawet nie wiem co to za woda :) © Trendix

Ruiny kościoła w Szadzku
Ruiny kościoła w Szadzku © Trendix

Olbrzymia lipa św. Ottona w Szadzku
Olbrzymia lipa św. Ottona w Szadzku © Trendix

Obelisk poświęcony ofiarom I WŚ w Szadzku
Obelisk poświęcony mieszkańcom Szadzka © Trendix

I z tego miejsca ludowa muzyka dobiegała
I z tego miejsca ludowa muzyka dobiegała © Trendix

Dożynkowy, słomiany młyn w Szadzku
Dożynkowy, słomiany młyn w Szadzku © Trendix

Jezioro Szadzko
Jezioro Szadzko © Trendix

Kościół w Dobrzanach
Kościół w Dobrzanach © Trendix

Kościół w Dobrzanach
Kościół w Dobrzanach © Trendix

Obelisk na cmentarzu poświęcony ofiarom I WŚ z Dobrzan
Obelisk na cmentarzu poświęcony ofiarom I WŚ z Dobrzan © Trendix

Kościół w Kępnie
Kościół w Kępnie © Trendix

W drodze do Wiechowa
W drodze do Wiechowa © Trendix

Kościół w Wiechowie
Kościół w Wiechowie © Trendix

Pomnik w Wiechowie poświęcony ofiarom I WŚ
Pomnik w Wiechowie poświęcony ofiarom I WŚ © Trendix

W drodze do Marianowa
W drodze do Marianowa © Trendix

Nad jeziorem Marianowskim
Nad jeziorem Marianowskim © Trendix

Pomnik w centrum Marianowa poświęcony ofiarom I WŚ
Pomnik w centrum Marianowa poświęcony ofiarom I WŚ © Trendix

Dawny kościół przyklasztorny w Marianowie
Dawny kościół przyklasztorny w Marianowie © Trendix

Ocalałe skrzydło klasztoru w Marianowie
Ocalałe skrzydło klasztoru w Marianowie © Trendix

Dąb Sydonia w dawnym ogrodzie klasztornym w Marianowie
Dąb Sydonia w dawnym ogrodzie klasztornym w Marianowie © Trendix

Dawny młn wodny w Marianowie
Dawny młyn wodny w Marianowie © Trendix

Dawny młn wodny w Marianowie
Dawny młyn wodny w Marianowie © Trendix

W oddali wieś Czarnkowo
W oddali wieś Czarnkowo © Trendix

Kościół w Czarnkowie
Kościół w Czarnkowie © Trendix

Zamek w Pęzinie
Zamek w Pęzinie © Trendix

W drodze do Ulikowa
W drodze do Ulikowa © Trendix

Z lewej strony wśród drzew Dolina Krąpieli
Z lewej strony wśród drzew Dolina Krąpieli © Trendix

Kościół w Ulikowie
Kościół w Ulikowie © Trendix

Przejazd kolejowy w Ulikowie a zanim już polna droga do Stargardu
Przejazd kolejowy w Ulikowie a za nim już polna droga do Stargardu © Trendix

Polna droga do Stargardu a nad Stargardem ciemna chmura :)
Polna droga do Stargardu a nad Stargardem ciemna chmura :) © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK



Dane wyjazdu:
93.00 km 36.00 km teren
05:45 h 16.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasą pomarańczową wg Przewodnika rowerowego Stargard i okolice

Poniedziałek, 25 sierpnia 2014 · dodano: 26.08.2014 | Komentarze 6

Stargard - Witkowo - Radziszewo - Krępcewo - Trzebień - Bralęcin - Mogilica - Dolice - Moskorzyn - Morzyca - Kolin - Witkowo - Stargard


Tym razem postanowiłem wybrać się Trasą Pomarańczową nazwaną w "Przewodniku Rowerowym Stargard i okolice" Szlakiem megalitów i głazów narzutowych. Trasa ta w przewodniku ma 70 km. ale jak widzicie mi wyszło znacznie więcej :) .Około 11:00 udało mi się wyszykować i ruszyłem w kierunku Witkowa. Po przejechaniu nad S-10 i pokonaniu mostu na Małej Inie znalazłem się w Witkowie Drugim. Nie zatrzymywałem się tu jednak i pojechałem dalej DDRką do Witkowa Pierwszego. Wjeżdżając do Witkowa Pierwszego minąłem po lewej stronie zabudowania przetwórni mięsnej Agrofirmy Witkowo. Zakłady te będą towarzyszyły mi przez całą trasę gdyż wszystkie okoliczne popegeerowskie zakłady należą obecnie do tej firmy. W centrum miejscowości zatrzymałem się przy kościele któy jest nowym obiektem gdyż został zbudowany w latach 1990-1993. Po dojechaniu do skrzyżowania na którym stoi głaz upamiętniający historię Spółdzielni w Witkowie skierowałem się w lewo w kierunku Krępcewa. Po minięciu przysiółku Radziszewo docieram do skrzyżowania dróg do Strzebielewa i Krępcewa przy którym stoi od ponad 400 lat kamienna stella upamiętniająca pielgrzymkę do Ziemi Świętej ówczesnego właściciela Krępcewa Lupolda von Weddel którą odbył w latach 1570-1580. Kawałek dalej dojeżdżam do wsi Krępcewo i mijam na wjeździe słupy bramne. Tych słupów jest we wsi jeszcze kilka :) jeden na wylocie i dwa przy wejściu na cmentarz.

Na cmentarzu trafiam na dwa pomniki, jeden poświęcony poległym żołnierzom a drugi nieznanym osobom pochowanym na dawnym cmentarzu zapewne poewangelickim. Następnie udaję się pod kościół zbudowany tu w XV wieku a przebudowany w XVII. W centrum wsi skręcam w lewo w betonową drogę którą po ok. 1,5 km docieram do ruin zamku Weddlów. Zespół obronny istniał tu prawdopodobnie od 1310 roku ale murowany zamek został postawiony w 1338 r. Zamek został opuszczony ok. 1500 roku gdy Weddlowie przenieśli się do dworu we wsi. Wracam z powrotem do wsi i po przejechaniu obok dawnych budynków folwarcznych oraz słupa bramnego stojącego po lewej stronie, na rozwidleniu dróg skręcam w prawo w drogę z płyt betonowych, którą dojeżdżam do kolejnego rozwidlenia dróg polnych. Według przewodnika miałem z tego miejsca zobaczyć samotną sosnę pod którą leży głaz narzutowy. Niestety sosny nie było widać, zacząłem więc jeździć w tą i z powrotem aby gdzieś ją ujrzeć niestety nic takiego nie było. W końcu postanowiłem pojechać na rozwidleniu drogą na zachód i po chwili ujrzałem głaz ale nie pod sosną bo jej już nie ma a w szczerym polu przy paru niskich krzaczkach. Głaz nazywa się Stół Ofiarny i już przed wojną zaliczany był do zabytków przyrody i nosił nazwę "Stein Bethlehem Kremzow".

Wracam do rozwidlenia dróg i kieruję się tym razem w prawo by po kilkuset metrach dotrzeć do grobowca megalitycznego znajdującego się w kępie drzew po lewej stronie drogi. Po chwili ruszam w dalszą drogę i przejeżdżam przez wieś Trzebień w której znajduje się kilka starych folwarcznych budynków. Po niecałych dwóch kilometrach na skrzyżowaniu dróg leśnych miałem skręcić w lewo ale się zagapiłem i po przejechaniu kilometra dopiero ten fakt zauważyłem :) wróciłem się więc do tego skrzyżowania i pojechałem zgodnie ze wskazówkami z przewodnika. Kolejną pomyłkę zaliczyłem już po dojechaniu do drogi asfaltowej gdzie zamiast pojechać prosto skręciłem w prawo i dopiero po przejechaniu 500 m odnotowałem ten fakt więc zawróciłem :). Dojeżdżam w końcu do Bralęcina gdzie odwiedzam takie miejsca jak park podworski, zabudowania gospodarcze dawnego folwarku oraz kościół. Na końcu wsi zjeżdżam w drogę gruntową w prawo by po chwili dotrzeć do niewielkiego leśnego cmentarzyka. Żal patrzeć na to co tu zastałem, zarośnięty teren z paroma nagrobkami, w centralnym miejscu symboliczny pomnik z kamieni na których pozostały tylko ślady po przytwierdzonych tu kiedyś tablicach. Ruszam więc dalej leśną drogą oznaczoną na drzewach nr 3 szukając samotnej mogiły wymienionej w przewodniku i rzeczywiście po ok.2,5 km dostrzegam z lewej strony drogi pod drzewem mogiłę z kamieni i tabliczkę na niej "Tu poległ kpt. Fiodor 1945 r."  Niedaleko mogiły wg przewodnika miał się znajdować kolejny głaz narzutowy. Trochę mi zajęło nim go zauważyłem a jeszcze więcej nim do niego dotarłem przez ścieżkę zarośniętą pokrzywami większymi ode mnie i jeżynami wbijającymi się kolcami w odzież i skórę :). No ale w końcu dotarłem do "Mogilickiego głazu" parę zdjęć i ruszam dalej by po kolejnych 2,5 km dotrzeć do drogi wojewódzkiej nr 122.

Postanawiam najpierw skręcić w lewo i dotrzeć do zachodniego krańca Jeziora Gardzko by po krótkiej przerwie wrócić i ruszyć dalej do Mogilicy. Wg przewodnika są tu w okolicy kurhany więc postanawiam ich poszukać ale jak to u nas oznakowania brak oprócz trzech znaczków czarnych trójkącików na białym tle namalowanych na drzewach. Trochę tu błądzę w tą i z powrotem by coś znaleźć :) Wracam następnie do drogi 122 i ruszam do Dolic. Pokrążyłem sobie trochę po Dolicach fotografując różne obiekty by w końcu ul. Pyrzycką opuścić tą miejscowość. Zaraz za Dolicami zjeżdżam na chwilkę w bok na małą przerwę nad brzegiem Jeziorka Głębokiego znajdującego się po lewej stronie drogi. Po powrocie na drogę ruszam dalej, po 1,5 km opuszczam drogę wojewódzką i kieruję się w prawo w drogę leśną z płyt betonowych. Gdzieś po drodze miało być grodzisko ale że jak to u nas brak opisów obszedłem parę pagórków i nie wiem czy je widziałem :D. Jadę więc dalej, drogi leśne coraz bardziej zarośnięte więc trochę pobłądziłem :), trzeba trzymać się żółtego szlaku rowerowego oznaczonego na drzewach. Po wyjechaniu z lasu miałem po lewej stronie wg przewodnika zauważyć kolejny głaz narzutowy niestety głazu tego nie widać z drogi Panie Mirku :) więc znowu krążąc w tą i z powrotem zacząłem go szukać :). W końcu na skraju lasu skręciłem w drogę w lewo i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów go dostrzegłem. Głaz ten zwany jest "Moskorzyńskim Głazem". Robię więc parę zdjęć i ruszam dalej, by po przejechaniu 700 m ujrzeć kolejny leśny cmentarzyk, tym razem bardzo zadbany. Docieram w końcu do Moskorzyna i zaczynam poszukiwania sklepu gdyż opróżnił się mój bidon :) Niestety w tej miejscowości sklepu nie ma więc podjeżdżam do kościoła, który jest XVI wiecznym kościółkiem zbudowanym z kamieni polnych a następnie ruszam dalej drogą brukowaną przy stadninie koni i dojeżdżam nią do Morzycy (tu też sklepu nie mają). Tu zdjęcia kościoła zniszczonego w 1945 roku a odbudowanego w latach 1995-1999. Robi się coraz później więc ruszam dalej w drogę, tym razem moim celem jest Kolin. Po przejechaniu mostu na Małej Inie jestem już w Kolinie (co za rym :) ). Robię parę fotek i zaczynam usilnie poszukiwać sklepu co zostaje uwieńczone sukcesem :D. Po uzupełnieniu płynów stwierdzam że jest już prawie 19:00 więc postanawiam zakończyć na dziś wycieczkę i najkrótszą drogą przez Witkowo wrócić do domu, odkładając sprawdzenie dalszej pomarańczowej trasy na inny raz. Ruszam więc w stronę Stargardu robiąc jeszcze po drodze parę zdjęć m.in kościoła w Witkowie Drugim zbudowanego w połowie XV w. Całą trasa pomarańczowa w przewodniku ma 70 km ja przez poszukiwania rożnych obiektów i błądzenia zrobiłem 93 nie objeżdżając całej trasy :D.

W drodze musiałem walczyć trochę z wiatrem szczególnie od Dolic do Kolina na szczęście chmury które co rusz pojawiały się nade mną wody nie zrzuciły :). Jednym słowem fajnie było :)


Przejeżdżam nad S-10
Przejeżdżam nad S-10 © Trendix

Przetwórnia mięsa Agrofirmy Witkowo
Przetwórnia mięsa Agrofirmy Witkowo © Trendix

Kościół w Witkowie Pierwszym
Kościół w Witkowie Pierwszym © Trendix

Pamiątkowy obelisk z historią Spółdzielni w Witkowie
Pamiątkowy obelisk z historią Spółdzielni w Witkowie © Trendix

Przysiółek Radziszewo
Przysiółek Radziszewo © Trendix

Kamienna stella dziękczynna przed Krępcewem
Kamienna stella dziękczynna przed Krępcewem © Trendix

Słupy bramne w Krępcewie
Słupy bramne w Krępcewie © Trendix

Brama cmentarza w Krępcewie
Brama cmentarza w Krępcewie © Trendix

Pomnik na cmentarzu w Krępcewie
Pomnik na cmentarzu w Krępcewie © Trendix

Pomnik na cmentarzu w Krępcewie
Pomnik na cmentarzu w Krępcewie © Trendix

Kościół w Krępcewie
Kościół w Krępcewie © Trendix

Wiejskie widoczki
Wiejskie widoczki © Trendix

Ruiny zamku Weddlów w Krępcewie
Ruiny zamku Weddlów w Krępcewie © Trendix

Na ruinach zamku Weddlów
Na ruinach zamku Weddlów © Trendix

Zabudowania gospodarcze dawnego folwarku w Krępcewie
Zabudowania gospodarcze dawnego folwarku w Krępcewie © Trendix

Głaz narzutowy zwany
Głaz narzutowy zwany "Ołtarz Ofiarny" za Krępcewem © Trendix

Fragment grobu megalitycznego za Krępcewem
Fragment grobu megalitycznego za Krępcewem © Trendix

Budynek gospodarczy w Trzebieniu
Budynek gospodarczy w Trzebieniu © Trendix

W parku w Bralęcinie
W parku w Bralęcinie © Trendix

Kościół w Bralęcinie
Kościół w Bralęcinie © Trendix

Leśny cmentarzyk za Bralęcinem
Leśny cmentarzyk za Bralęcinem © Trendix

Symboliczny grób mieszkańców wsi poległych w I wojnie światowej
Symboliczny grób mieszkańców wsi poległych w I wojnie światowej © Trendix

Niestety tablice z wszystkich kamnieni zniknęły :(
Niestety tablice z wszystkich kamieni zniknęły :( © Trendix

Leśna mogiła kapitana Fiodora
Leśna mogiła kapitana Fiodora © Trendix

Niby scieżka do głazu a bez maczety nie podchodź :D
Niby ścieżka do głazu a bez maczety nie podchodź :D © Trendix

Głaz narzutowy zwany
Głaz narzutowy zwany "Mogilickim Głazem" © Trendix

Przy
Przy "Mogilickim głazie" © Trendix

Skrzyżowanie drogi polnej z drogą wojewódzką nr 142
Skrzyżowanie drogi leśnej z drogą wojewódzką nr 142 © Trendix

Nad Jeziorem Gardzko
Nad Jeziorem Gardzko © Trendix

Oznaczenia drogi do kurhanów za Mogilicą
Oznaczenia drogi do kurhanów za Mogilicą © Trendix

Jeden z kurhanów w okolicy Mogilicy
Jeden z kurhanów w okolicy Mogilicy © Trendix

Sarenka w Mogilicy
jak mówi Tunia jest to daniel :) _ w Mogilicy © Trendix

W drodze do Dolic
W drodze do Dolic © Trendix

Dawny młyn w Dolicach
Dawny młyn w Dolicach © Trendix

Stara gorzelnia w Dolicach
Stara gorzelnia w Dolicach © Trendix

Kościół w Dolicach
Kościół w Dolicach © Trendix

To był kiedyś młyn wodny w Dolicach
To był kiedyś młyn wodny w Dolicach © Trendix

Stare wiejskie budynki w Dolicach
Stare wiejskie budynki w Dolicach © Trendix

Jeziorko Głębokie za Dolicami
Jeziorko Głębokie za Dolicami © Trendix

Jeziorko Głębokie za Dolicami
Jeziorko Głębokie za Dolicami © Trendix


"Moskorzyński Głaz" © Trendix

W pełnym słońcu przy Moskorzyńskim Głazie
W pełnym słońcu przy Moskorzyńskim Głazie © Trendix

Kościół w Moskorzynie
Kościół w Moskorzynie © Trendix

Dawny młyn, obecnie magazyn zbożowy w Moskorzynie przy stadninie koni
Dawny młyn, obecnie magazyn zbożowy w Moskorzynie przy stadninie koni © Trendix

W drodze do Morzycy
W drodze do Morzycy © Trendix

Przedarłem się przez roboty drogowe na drodze przez Małą Inę w Morzycy
Przedarłem się przez roboty drogowe przy mostku przez Małą Inę w Morzycy © Trendix

Kościół w Morzycy
Kościół w Morzycy © Trendix

W drodze do Kolina
W drodze do Kolina © Trendix

Mała Ina w Kolinie
Mała Ina w Kolinie © Trendix

Kościół w Kolinie
Kościół w Kolinie © Trendix

W drodze do Witkowa
W drodze do Witkowa © Trendix

Kościół w Witkowie Drugim
Kościół w Witkowie Drugim © Trendix

A słońce już zachodzi
A słońce już zachodzi © Trendix

No już niecałe 2 km do domu :)
No już niecałe 2 km do domu :) © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK



Dane wyjazdu:
14.90 km 0.00 km teren
01:28 h 10.16 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trzecia mała podróż rowerowa

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 2

Cmentarz Centralny - Gumieńce - Jezioro Słoneczne

To była już trzecia wycieczka z serii "Rowerowe podróże małe i DUŻE" a druga w której wziąłem udział. Dzisiejsza prowadziła z Cmentarza Centralnego przez Gumieńce do Jeziora Słonecznego. Jako że nie chciało mi się wstawać tak wcześnie aby na miejsce zbiórki dojechać ze Stargardu rowerem więc przyjechałem samochodem na parking przy Jeziorku Słonecznym. Po wypakowaniu roweru podjechałem na miejsce zbiórki czyli pod bramę Cmentarza Centralnego w Szczecinie. Po przyjeździe na miejsce zbiórki wpłaciłem 5zł na cele charytatywne i po otrzymaniu kuponów, opaski odblaskowej i butelki wody zacząłem rozglądać się za znajomymi i sporo z nich ujrzałem :). Gdy zbliżyła się 10:30 organizator ogłosił że poczekamy jeszcze 15 minut na spóźnialskich a przewodnik Przemek Głowa już zaczął opowiadać o historii cmentarza. Ja oczywiście zacząłem zbierać materiały do relacji czyli focić i filmować co się dało :D.

Po wstępie przewodnika wsiadamy na rowery i podążamy za nim alejkami Cmentarza, zatrzymując się przy ciekawych miejscach i słuchając cały czas ich historii. W końcu docieramy do wiatraka holenderskiego na tutejszym cmentarzu i po krótkiej przerwie opuszczamy cmentarz wyjeżdżając na ul. Mieszka I a dalej Cukrową docieramy do zakładu Remondis, który zajmuje się całym zakresem usług komunalnych w Szczecinie i woj. zachodniopomorskim. W Remondisie Pani Monika (Prokurent Firmy Remondis) opowiedziała nam o działalności firmy i pokazała cały cykl postępowania z odpadami. Po zwiedzeniu zakładu cofamy się na ulicę Husarów do Dworku Gumieńce. Nasz przewodnik krótko opowiada o historii tego i innych dworów w okolicy. Potem ruszamy dalej, przejeżdżamy ul Bronowicką obok Cmentarza Zachodniego i jedziemy na miejsce pikniku rowerowego przy Jeziorku Słonecznym. A tu jak zawsze główny organizator czyli Stargardzkie Towarzystwo Cyklistów zdał egzamin na piątkę częstując wszystkich uczestników wycieczki (których tym razem było ok. 150) ciastem, kawą, herbatą i kiełbasą z grilla. Po posiłku i rozmowach wracam do samochodu :). Pogoda dopisała, uczestnicy również więc dzień uważam za udany :).

Brama główna Cmentarza Centralnego w Szczecinie
Brama główna Cmentarza Centralnego w Szczecinie © Trendix

Zapisy, wpłaty, pakiety startowe :)
Zapisy, wpłaty, pakiety startowe :) © Trendix

Spotykam znajomych :) Hania
Spotykam znajomych :) Hania © Trendix

Spotykam znajomych :) Artur
Spotykam znajomych :) Artur © Trendix

Pomnik Braterstwa Broni
Pomnik Braterstwa Broni © Trendix

Uczetsnicy wycieczki na tle kaplicy cmentarnej
Uczestnicy wycieczki na tle kaplicy cmentarnej © Trendix

Lapidarium na Cmentarzu Centralnym
Lapidarium na Cmentarzu Centralnym © Trendix

Wiatrak holenderski na Cmentarzu Centralnym
Wiatrak holenderski na Cmentarzu Centralnym © Trendix

Na ulicach Szczecina
Na ulicach Szczecina © Trendix

Jarek inicjator podróży i Pani Monika - Prokurent Remondisa
Jarek inicjator podróży i Pani Monika - Prokurent Remondisa © Trendix

Zwiedzamy zakład Remondis
Zwiedzamy zakład Remondis © Trendix

Zwiedzamy Remondis
Zwiedzamy Remondis © Trendix

Zwiedzamy Remondis
Zwiedzamy Remondis © Trendix

Dworek Gumieńce
Dworek Gumieńce © Trendix

Cmentarz Zachodni w Szczecinie
Cmentarz Zachodni w Szczecinie © Trendix

Już nad Jeziorkiem Słoneczne jedziemy
Już nad Jeziorkiem Słoneczne jedziemy © Trendix

Jeziorko Słoneczne
Jeziorko Słoneczne © Trendix

Na mecie wycieczki
Na mecie wycieczki © Trendix

W kolejce po kiełbasę :)
W kolejce po kiełbasę :) © Trendix

Piknikowo :)
Piknikowo :) © Trendix

Po ciasto i kawę kolejki już nie było :)
Po ciasto i kawę kolejki już nie było :) © Trendix

W drodze powrotnej do samochodu :)
W drodze powrotnej do samochodu :) © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK

Film z wycieczki: PLAY

Dane wyjazdu:
36.50 km 11.00 km teren
02:23 h 15.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasą czerwoną wg Przewodnika rowerowego Stargard i okolice

Wtorek, 19 sierpnia 2014 · dodano: 20.08.2014 | Komentarze 4

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Miedwiecko - Grzędzice - Żarowo - Rogowo - Lubowo - Stargard



Ducato na warsztacie więc dziś tylko Xsarą rozwiozłem towar po Szczecinie i o 13:00 byłem już w domu, mogłem zatem wykorzystać czas na rower. Zajrzałem na meteo.pl a tam wiatr dość silny i deszcze zapowiadane na wieczór, więc postanowiłem zrobić najkrótszą trasę z przewodnika Mirosława Mazańskiego "Stargard i okolice" czyli Trasę Czerwoną nazwaną "Po drumlinach Ziemi Stargardzkiej". Co to są drumliny możecie poczytać tutaj: drumlin , można tam wyczytać że największe w Europie skupienie pagórków bochenkowatych występuje na obszarze pomiędzy Stargardem Szczecińskim a Nowogardem, stargardzkie pola drumlinowe rozciągają się na obszarze ok. 5 tys. km², a ich łączna liczba szacowana jest na 3,5 tysiąca. Po obiedzie przed godziną piętnastą ruszyłem z przewodnikiem w ręku w drogę. DDRką przez Lipnik dojechałem nad Miedwie. Wiatr przeszkadzał w jeździe okrutnie, za to windsurferzy mieli super warunki do pływania. Zrobiłem kilka zdjęć, zajrzałem do przewodnika i postanowiłem znaleźć Park Pamięci w Morzyczynie. W przewodniku można tylko wyczytać że na terenie dawnego cmentarza ewangelickiego w zachodniej części wsi cenne okazy - pomniki przyrody dębów szypułkowych. Niewiele mi to mówi ale przed wyjazdem wygooglowałem gdzie to się mniej więcej znajduje. Więc po dojechani z powrotem do DDRki nie pojechałem w prawo jak nakazywał przewodnik a w lewo do ulicy Chrobrego tak jak zawsze jeździłem na Reptowo i na skrzyżowaniu Chrobrego i Długiej skręciłem w lewo i po ok. 300-400 m po prawej stronie zobaczyłem pozostałości cmentarza ewangelickiego i wspomniane dęby. Po zrobieniu kilku zdjęć wróciłem z powrotem do miejsca gdzie przewodnik nakazywał i skierowałem się w ulicę Jana Pawła II. Po chwili byłem przy nowym kościele, piszę nowym gdyż we wsi do 1945 roku stał kościół zbudowany w 1880 roku. Zgodnie ze wskazówkami przewodnika po przejechaniu wiaduktem pod drogą nr 10 pojechałem do Miedwiecka. Zatrzymałem się na chwilę na przystanku kolejowym i czekałem na pociąg :) .  Udało mi się złapać obiektywem dwa :) jeden towarowy i jeden osobowy.  Po złapaniu pociągów ruszyłem dalej aż dotarłem na skraj Puszczy Goleniowskiej. Po dojechaniu do śródleśnego skrzyżowania skręciłem w prawo na niebieski szlak prowadzący w kierunku Grzędzic. Zarówno przewodnik jak i kiedyś strus w swoich relacjach wspominali o uciążliwości tej drogi ze względu na piaszczyste podłoże, ale czy to z powodu ostatnich deszczów czy też innych nie było tak źle, nie musiałem ani razu zsiąść z roweru :). Po wyjechaniu z lasu skręciłem w prawo i drogą polną a potem brukowaną dotarłem do Grzędzic. Zatrzymałem się na chwilę przy stawie i kościele i ruszyłem dalej do Żarowa. Jadąc drogą do Żarowa można zobaczyć panoramę Stargardu oraz wcześniej wspomniane drumliny. Po dojechaniu do Żarowa skręcam w lewo i DDRką przejeżdżam przez wieś fotografując tylko kościół w czasie jazdy. Gdy skończyła się DDRka zgodnie ze wskazówkami przewodnika przejeżdżam przez drogę Stargard - Sowno i wjeżdżam do lasu. Okazuje się że ta droga jest gorsza miejscami od tej prowadzącej do Grzędzic ale po 400-500 m skręcam wprawo na dróżkę prowadzącą do drewnianej kładki w Rogowie. Gdy wjechałem do Rogowa chciałem odnaleźć głaz-pomnik upamiętniający mieszkańców wsi poległych w I Wojnie Światowej, niestety nie udaje mi się to, ale dzięki zdjęciu z przewodnika udaje mi się odnaleźć pozostałości cmentarza ewangelickiego. Kieruję się dalej do Lubowa i po przejechaniu torów dawnej kolejki wąskotorowej jestem we wsi. Objeżdżam dookoła kościół i na skrzyżowaniu skręcam w kierunku Lipnika. Po przejechaniu mostu na Inie opuszczam Lubowo i kieruję się do skrzyżowania z drogą gruntową ale w oddali zobaczyłem stary metalowy most kolejowy więc podjeżdżam bliżej i robię kilka fotek. Po zrobieniu zdjęć wracam do skrzyżowania z drogą gruntową i jadę w kierunku Żabiego Uroczyska. Ta droga też jest piaszczysta ale całe szczęście można przejechać trawiastym poboczem. Po dotarciu do Żabiego Uroczyska stwierdzam że najpierw bobry a teraz wiatry zrobiły tu niezłe spustoszenie, wiele przewróconych drzew tak że trudno podejść do oczka wodnego, które dodatkowo mocno się skurczyło. Po zrobieniu kilku zdjęć ruszam dalej. Dojeżdżam do ulicy Reymonta i kieruję się w stronę domu po drodze zatrzymując się na Cmentarzu Wojennym tak jak w niedzielę. Z tego miejsca już bez zatrzymywania się dojeżdżam do domu. Siwy masz kolejne 36 km do odrobienia :D


Kładka rowerowa nad S-10
Kładka rowerowa nad S-10 © Trendix

Amfiteatr nad Miedwiem w Morzyczynie
Amfiteatr nad Miedwiem w Morzyczynie © Trendix

Windsurfer w akcji
Windsurfer w akcji © Trendix

Róża wiatrów
Róża wiatrów © Trendix

Na tym skrzyżowaniu w lewo do Parku Pamięci
Na tym skrzyżowaniu w lewo do Parku Pamięci © Trendix

Park Pamięci w Morzyczynie
Park Pamięci w Morzyczynie © Trendix

Park Pamięci w Morzyczynie
Park Pamięci w Morzyczynie © Trendix

Pomnik przyrody w Parku pamięci
Pomnik przyrody w Parku Pamięci © Trendix

Nowy kościół w Morzyczynie
Nowy kościół w Morzyczynie © Trendix

Wiadukt _ droga S-10
Wiadukt _ droga S-10 © Trendix

Towarowy złapany w Miedwiecku
Towarowy złapany w Miedwiecku © Trendix

I złapany osobowy :)
I złapany osobowy :) © Trendix

Przede mną Puszcza Goleniowska
Przede mną Puszcza Goleniowska © Trendix

Tam gdzie rower stoi jest droga do Grzędzic
Tam gdzie rower stoi jest droga do Grzędzic © Trendix

W drodze do Grzędzic
W drodze do Grzędzic © Trendix

Staw w centrum Grzędzic
Staw w centrum Grzędzic © Trendix

Kolejny XV wieczny kościół na tarsei tym razem w Grzędzicach
Kolejny XV wieczny kościół na trasie tym razem w Grzędzicach © Trendix

Drumliny pod Stargardem
Drumliny pod Stargardem © Trendix

Drumliny
Drumliny © Trendix

Kościół w Żarowie zbudowany w latach 1856-1858
Kościół w Żarowie zbudowany w latach 1856-1858 © Trendix

W
W "Lesie Królewskim" między Żarowem a Rogowem © Trendix

Dróżka do Rogowa
Dróżka do Rogowa © Trendix

Drewniana kładka nad Iną w Rogowie
Drewniana kładka nad Iną w Rogowie © Trendix

Tylko te trzy krzyże pozostały na starym cmentarzu ewangelickim w Rogowie
Tylko te trzy krzyże pozostały na starym cmentarzu ewangelickim w Rogowie © Trendix

Tory dawnej kolejki wąskotorowej pod Lubowem
Tory dawnej kolejki wąskotorowej pod Lubowem © Trendix

Kościół w Lubowie wybudowany w 1902 roku na miejscu dawnego XV wiecznego
Kościół w Lubowie wybudowany w 1902 roku na miejscu dawnego XV wiecznego © Trendix

Ina w Lubowie
Ina w Lubowie © Trendix

Most na dawnym szlaku kolejki wąskotorowej znajduje się między Żarowem a Lubowem
Most na dawnym szlaku kolejki wąskotorowej znajduje się między Żarowem a Lubowem © Trendix


Droga do
Droga do "Żabiego Uroczyska" © Trendix

Żabie Uroczysko trochę zdewastowane przez naturę
Żabie Uroczysko trochę zdewastowane przez naturę © Trendix

Jak tak dalej pójdzie wody dla żab tu zabraknie
Jak tak dalej pójdzie wody dla żab tu zabraknie © Trendix

Międzynarodowy Cmentarz Wojenny w Stargardzie
Międzynarodowy Cmentarz Wojenny w Stargardzie © Trendix

Międzynarodowy Cmentarz Wojenny w Stargardzie
Międzynarodowy Cmentarz Wojenny w Stargardzie © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK



Dane wyjazdu:
57.02 km 6.00 km teren
03:11 h 17.91 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasą bordową wg Przewodnika rowerowego Stargard i okolice

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 18.08.2014 | Komentarze 5

Stargard - Klępino - Małkocin - Storkówko - Łęczyca - Tolcz - Białuń - Chlebówko - Rokicie - Krzywnica - Nowa Dąbrowa - Stara Dąbrowa - Kicko - Grabowo - Klępino - Stargard


Sierpniowego długiego weekendu nie mogłem nudno spędzić :) . W piątek siwobrody zorganizował u siebie grilla i ognisko dla rodziny i grupki znajomych, więc pojechałem tam z żoną i fajne popołudnie i wieczór spędziłem. W sobotę wybrałem się na wędrówkę pieszą z grupą znajomych "Zakochanych w Szczecinie" na trasie Kołbacz - Żelewo - Kołbacz zakończoną koncertem grupy Szczecin Vocal Project w kościele w Kołbaczu. Stwierdziłem więc, że aby weekend był pełen trzeba dziś wsiąść na rower. Zajrzałem w przewodnik "Stargard i okolice" Mirosława Mazańskego i wybrałem trasę bordową "Szlakiem wiejskich dworków i kościołów". Wczoraj młody stwierdził że jedzie ze mną więc o 11:30 wyrzuciłem go z łóżka i po 12:00 wsiedliśmy na rowery kierując się do Klępina. Po drodze mijamy Cmentarz Wojenny w Stragardzie. W Klępinie tylko fotka prze kościele i dalej na Małkocin. Wiatr dzisiaj dość mocno wieje ale przez pierwsze 30 km nam sprzyjał wiejąc z boku lub nawet w plecy :).  W Małkocinie przestanek przy kościele i kawałek dalej przy XIX wiecznym pałacu, który jest teraz Ośrodkiem Edukacji Środowiskowej Uniwersytetu Szczecińskiego. Potem wracamy do kościoła i zgodnie z wskazówkami przewodnika kierujemy się do Storkówka. Tam fotka kościoła i ruszamy dalej zgodnie z przewodnikiem do Łęczycy. Trzeba ok. 2 km przejechać Chociwelką a samochody zasuwają po niej jak po autostradzie, całe szczęście ruch niewielki. W końcu przejeżdżamy wiaduktem pod drogą 142 i po chwili jesteśmy w Łęczycy. W Łęczycy oczywiście wizyta przy kościele gdyż do Załęcza nie chciało mi się już podjechać :). Jedziemy więc dalej do Tolcza. Tu fotka ruin dworu z 1835 roku, kościoła jakoś w okolicy nie widzę więc rezygnuję z poszukiwań i ruszamy dalej.  Kolejnym miejscem był Białuń.  Tu zaliczmy kościółek i dalej do Chlebówka. W Chlebówku  jest do zobaczenia mała elektrownia wodna ale opisy w przewodniku typu na południu wsi gdy nie ma słońca i kompasu niewiele pomagają :D ale jakoś ją odnajduję. Pstrykam parę fotek i postanawiamy ruszać dalej. Od tego miejsca już coraz gorzej wiatr z nami współpracuje :) To znaczy wręcz odmawia współpracy i wieje na przeciw nam :) ale przecież do domu trzeba wrócić więc jedziemy dalej. Kierunek Rokicie, wyczytałem że tu również znajduje się mała elektrownia wodna więc zaczynam jej szukać. Jakoś przez przypadek ją odkrywam, więc robię kilka fotek , z zabudowań folwarcznych niewiele już zostało więc dalej w drogę ruszamy. Znowu przekraczamy drogę 142 i po chwili wjeżdżamy do Krzywnicy. Tu oglądamy zabytkowy kościółek z XV w., który po późniejszej przebudowie wygląda niezbyt zabytkowo :) i szukamy metalowego mostu kolejowego na Krąpieli bo przewodnik jakoś nie mówi gdzie go znaleźć :D Ale w końcu się udaje, robię fotki i ruszamy dalej. Stawy Dzwonowskie opisane w przewodniku mijamy już tylko z daleka. Dalej droga wiedzie nas do Nowej Dąbrowy gdzie tylko fotka przy kościele i jedziemy dalej do Starej Dąbrowy widząc po lewej stronie ślady kolejki wąskotorowej. Przed Starą Dąbrową natykamy się na sforę bezpańskich psów ale nas nie atakują :) . W Starej Dąbrowie oglądamy kościół i budynek starej gorzelni z 1875 roku (coraz bardziej teren zarasta) dojeżdżamy do skrzyżowania i kierujemy się na Stargard. Po drodze zatrzymujemy się na terenie dawnej stacji kolejowej w Starej Dąbrowie. Docieramy do drogi 106 Stargard - Nowogard i tu zaczyna się problem, panuje na niej duży ruch a samochody jadą jak szalone. Rezygnujemy z wizyty w Kicku i ruszamy prosto do Grabowa. Docieramy do kościoła w Grabowie. Do 1786 roku stał tu średniowieczny kościół który spłonął od uderzenia pioruna. Obecnie stojący został zbudowany na przełomie XIX i XX wieku. Oglądamy lapidarium i postanawiamy opuścić trasę bordową ze względu na ten ruch na drodze i drogą polną jedziemy do Klępina. A z Klępina do Stargardu betonką którą ruszaliśmy w drogę. Chwila przerwy nad Iną i już prosto do domu.

Wpis trochę chaotyczny ale jakoś mi dziś nie szło :)

I kolejne km do wyścigu z siwobrodym dołożone :D


Cmentarz Wojenny w Stargardzie
Cmentarz Wojenny w Stargardzie © Trendix

Betonówką do Klępina
Betonówką do Klępina © Trendix

XV wieczny kościół w Klępinie
XV wieczny kościół w Klępinie © Trendix

W drodze do Małkocina
W drodze do Małkocina © Trendix

Kościół w Małkocinie zbudowany w XV w uległ spaleniu pod koniec XVI w dbudowano go dopiero w 1854 r
Kościół w Małkocinie zbudowany w XV w uległ spaleniu pod koniec XVI w odbudowano go dopiero w 1854 r © Trendix

Pałac w Małkocinie, obecnie siedziba Ośrodka Edukacji Środowiskowej Uniwersytetu Szczecińskiego
Pałac w Małkocinie, obecnie siedziba Ośrodka Edukacji Środowiskowej Uniwersytetu Szczecińskiego © Trendix

W drodze do Storkówka
W drodze do Storkówka © Trendix

Zbudowany w połowi XIX wieku kościół w Storkówku
Zbudowany w połowi XIX wieku kościół w Storkówku © Trendix

Chociwelką do Łęczycy
Chociwelką do Łęczycy © Trendix

XV wieczny kościół w Łęczycy
XV wieczny kościół w Łęczycy © Trendix

Młody chyba wczoraj za długo imprezowała :D
Młody chyba wczoraj za długo imprezował :D © Trendix

Ruiny dworu w Tolczu wybudowanego w 1835 r
Ruiny dworu w Tolczu wybudowanego w 1835 r © Trendix

Kościół w Białuniu wzniesiony w końcu XV w
Kościół w Białuniu wzniesiony w końcu XV w © Trendix

Mała elektrownia wodna w Chlebówku
Mała elektrownia wodna w Chlebówku © Trendix

Przy elektrowni w Chlebówku
Przy elektrowni w Chlebówku © Trendix

Przy małej elektrowni wodnej w Rokicie
Przy małej elektrowni wodnej w Rokicie © Trendix

I znowu przekraczamy chociwelkę
I znowu przekraczamy chociwelkę © Trendix

Kolejny XV wieczny kościół tym razem w Krzywnicy
Kolejny XV wieczny kościół tym razem w Krzywnicy © Trendix

Most kolejowy na Krąpieli w Krzywnicy z 1895 roku
Most kolejowy na Krąpieli w Krzywnicy z 1895 roku © Trendix

Dworek w Krzywnicy, po remoncie stracił coś ze swego uroku
Dworek w Krzywnicy, po remoncie stracił coś ze swego uroku © Trendix

Dwór w Krzywnicy przed remontem. fot. Andrzej Burdzy
Dwór w Krzywnicy przed remontem. fot. Andrzej Burdzy © Trendix

Z daleka widoczne Stawy Dzwonowskie
Z daleka widoczne Stawy Dzwonowskie © Trendix

XV wieczny kościół w Nowej Dąbrowie
XV wieczny kościół w Nowej Dąbrowie © Trendix

Ślady dawnej kolejki wąskotorowej
Ślady dawnej kolejki wąskotorowej © Trendix

Bezpańskie psy przed Starą Dąbrową
Bezpańskie psy przed Starą Dąbrową © Trendix

Kościół w Starej Dąbrowie zbudowany na początku XVI wieku
Kościół w Starej Dąbrowie zbudowany na początku XVI wieku © Trendix

Stara gorzelnia z 1875 r. w Starej Dąbrowie
Stara gorzelnia z 1875 r. w Starej Dąbrowie © Trendix

Teren dawnej stacji kolejowej w Starej Dąbrowie
Teren dawnej stacji kolejowej w Starej Dąbrowie © Trendix

Kościół w Grabowie
Kościół w Grabowie © Trendix

Lapidarium w Grabowie
Lapidarium w Grabowie © Trendix

W drodze do Klępina
W drodze do Klępina © Trendix

Ina w okolicy Klępina
Ina w okolicy Klępina © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK

Dane wyjazdu:
72.90 km 16.00 km teren
04:07 h 17.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rowerem na lotnisko :)

Sobota, 9 sierpnia 2014 · dodano: 09.08.2014 | Komentarze 4

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka - Motaniec - Niedźwiedź - Zdunowo - Wielgowo - Dąbie - Wielgowo - Zdunowo - Niedźwiedź - Reptowo - Cisewo - Zieleniewo - Grzędzice - Stargard.



Dziś postanowiłem zajrzeć do Dąbia na Piknik Lotniczy. Wstałem więc skoro świt o 9:30 i nim się wyrobiłem, wsiadłem na rower grubo po 11 :). Ruszyłem trasą jak moja ostatnia wycieczka czyli przez Kobylankę i Motaniec do Niedźwiedzia. dalej już przez las do Zdunowa. Jechało się całkiem fajnie bo wiał dość mocny wiaterek ale mi przychylny więc zwiększał moje tempo przejazdu :). Dalej przez Wielgowo do Dąbia, pierwszy raz pokonując 6 nowym przejazdem. Powiem że lepszy bo mniej stromy niż poprzednio :) . Potem już do Przestrzennej i na lotnisko. Zgromadziło się naprawdę sporo ludzi. Już z daleka widziałem starty szybowców i małych samolotów. Liczyłem na pokazy akrobacji ale dowiedziałem się że ze względu na dość silny wiatr zostały ze względów bezpieczeństwa odwołane. Zacząłem więc oglądać zgromadzony sprzęt latający i wypatrywać Jurka, który na fejsie napisał że czeka z komitetem powitalnym. Niestety ani komitetu ani Jurka nie wypatrzyłem. Za to po chwili spotkałem Krzyśka z żoną i synem. A po chwili Iwonkę z Andrzejem z którymi obserwowaliśmy uruchomienie i start Dromadera. Najpierw okazało się że taśma doszła do końca, gdy cofnąłem o parę minut Dromader był już uruchomiony :), potem znowu nie przewidziałem siły podmuchu jego śmigła i pęd powietrza przewrócił mój rower przy okazji zahaczając Andrzeja :) . Po starcie Dromadera pożegnałem się z nimi i ruszyłem w drogę powrotną, po drodze przez lotnisko pstrykając jeszcze fotki i nakręcając maszyny ze śmigłami latające po ziemi :) były to takie małe dwuosobowe poduszkowce. Gdy opuszczałem lotnisko przejechałem obok najstarszej latającej maszyny na tym pokazie a był to CSS 13. I tu spotkałem Marcina z którym trochę pogadaliśmy :). Po pożegnaniu się z Marcinem ruszyłem w drogę powrotną tą samą trasą jak przybyłem. W drodze do Wielgowa nagrałem jeszcze Antka w locie chyba tym widokowym nad Szczecinem reklamowanym na Pikniku. Pojawiła się jakaś czarna chmura, z daleka było słychać jakieś burzowe odgłosy i zaczął kropić deszczyk, myślałem że będę miał darmowy prysznic ale chmura wraz z deszczykiem mocno mnie wyprzedziła więc nie zmokłem :). Cały czas było dość parno więc w Zdunowie wstąpiłem do sklepu i zakupiłem zimnego izotonika :). Po przejechaniu za szpital w Zdunowie w kierunku Niedźwiedzia zrobiłem sobie przerwę na izotonik :). Ruszyłem dalej w drogę, gdy dotarłem do Niedźwiedzia przypomniało mi się że w czasie ostatniej wycieczki przegapiłem lapidarium w Reptowie, więc postanowiłem naprawić ten błąd i skierowałem się do Reptowa. Tu oczywiście nie ma znaków jak trafić do lapidarium, podjechałem więc do jadącej rowerem starszej Pani i spytałem gdzie tu jest lapidarium, w odpowiedzi usłyszałem zdziwienie, lapidarium ???? więc spytałem inaczej, gdzie zgromadzone są stare nagrobki i wtedy olśnienie :) aaa nagrobki tu zaraz za tym domem :) Podjechałem więc za ten dom i rzeczywiście to było lapidarium :) Zrobiłem kilka zdjęć i ruszyłem dalej w kierunku Cisewa. Myślałem że dziś będę miał okazję otworzyć sobie szlaban guzikiem ale jak na złość dziś był cały czas otwarty :D. Z Cisewa skierowałem się lasem do Zieleniewa. Miałem w planie zajrzeć nad Miedwie ale po dojechaniu do obwodnicy skręciłem jednak na drogę pomocniczą przy 10 i dalej przez las do Grzędzic. Po wjechaniu do lasku napotkałem na drodze przewróconą brzozę, myślałem już że będę musiał wrócić bo nie było jak jej obejść ale stwierdziłem że zmieszczę się pod nią więc przeszedłem na czworakach ciągnąc za sobą rower przewrócony na bok :D. W ubiegłym roku droga ta była bardziej wyjeżdżona a teraz stwierdziłem że chyba zapomniana została bo trzeba się przez trawę przedzierać :) . Po dojechaniu do drogi asfaltowej postanowiłem odwiedzić osiołka w zagrodzie :), osiołka nie było ale za to był kucyk, zrobiłem mu więc fotkę i ruszyłem dalej. Przed torami skręciłem w brukowaną drogę i do lasku. Przed wyjazdem z lasku zatrzymałem się na chwilę zrobiłem parę fotek i otwarłem puszkę pepsi i wtedy niespodziewanie lunął deszcz, tak że ledwo zdążyłem schować aparat do sakwy. Padało tak przez jakieś 5 minut, że nie było nic za lasem widać, całe szczęście że stałem pod drzewami i tylko trochę na mnie pokapało :). Gdy tylko przestało padać wsiadłem na rower i pojechałem w kierunku domu. Po dojechaniu do Stargardu stwierdziłem ze zdziwieniem że tu nie padało :) . Kolejny dzień aktywnie spędziłem więc jestem zadowolony :). Jutro wycieczka autokarowa po niemieckich miasteczkach więc też cały dzień poza domem :)

W drodze do Motańca
W drodze do Motańca © Trendix

Nowy przejazd nad 6
Nowy przejazd nad 6 © Trendix

Na Przestrzennej
Na Przestrzennej © Trendix

Szczeciński Piknik Lotniczy
Szczeciński Piknik Lotniczy © Trendix

Szczeciński Piknik Lotniczy
Szczeciński Piknik Lotniczy © Trendix

Szczeciński Piknik Lotniczy
Szczeciński Piknik Lotniczy © Trendix

Szczeciński Piknik Lotniczy
Szczeciński Piknik Lotniczy © Trendix

Szczeciński Piknik Lotniczy
Szczeciński Piknik Lotniczy © Trendix

Css13
Css13 © Trendix

Krzysiek z synem
Krzysiek z synem © Trendix

Iwonka z Andrzejem
Iwonka z Andrzejem © Trendix

Marcin
Marcin © Trendix

Trochę się zachmurzyło i pokropiło :)
Trochę się zachmurzyło i pokropiło :) © Trendix

W czasie przerwy na izotonik
W czasie przerwy na izotonik © Trendix

Lapidarium w Reptowie
Lapidarium w Reptowie © Trendix

Lapidarium w Reptowie
Lapidarium w Reptowie © Trendix

A szlabany podniesione :)
A szlabany podniesione :) © Trendix

Przeszkoda na drodze :)
Przeszkoda na drodze :) © Trendix

Ja na czworakach a tak musiał ją rowerek pokonać
Ja na czworakach a tak musiał ją rowerek pokonać © Trendix

Rok temu była ta droga bardziej wyjeżdżona :)
Rok temu była ta droga bardziej wyjeżdżona :) © Trendix

Kucyk w Grzędzicach
Kucyk w Grzędzicach © Trendix

A po chwili ulewa cały ten widok ukryła :)
A po chwili ulewa cały ten widok ukryła :) © Trendix

A po deszczu boćki na myszy polowały :)
A po deszczu boćki na myszy polowały :) © Trendix

Wszystkie fotki z wyjazdu: KLIK

Krótki filmik z Pikniku: PLAY

Dane wyjazdu:
50.30 km 6.00 km teren
02:48 h 17.96 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasą Zieloną wg Przewodnika rowerowego Stargard i okolice

Sobota, 2 sierpnia 2014 · dodano: 03.08.2014 | Komentarze 3

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka - Motaniec - Niedźwiedź - Reptowo - Cisewo - Sowno - Smogolice - Żarowo - Stargard



Jakoś nie miałem pomysłu gdzie by dziś rowerkiem pojechać, wsiadłem więc do samochodu i pojechałem do CIT w Stargardzie gdzie zakupiłem "Stargard i okolice. Przewodnik rowerowy" opracowany przez Mirosława Mazańskiego, działacza rowerowego i działacza Towarzystwa Przyjaciół Stargardu. Po powrocie do domu przejrzałem to wydawnictwo, dobrze wydane, dużo opisów i zdjęć. Wybrałem Trasę Zieloną "Szlakiem lapidariów Gminy Kobylanka". Po obiadku wsiadłem więc na rower i ruszyłem. Do Kobylanki śmigałem nie wolniej niż 27 km/h, nie, nie to nie mój power tylko wiatr w plecy :D .  Zatrzymałem się na chwilę w jednym z punktów odpoczynku dla rowerzystów przy tej DDRce dla nawodnienia i pojechałem do lipy. Nie to nie lipny przejazd ale lipa zwana "Wieniec Zgody" zasadzona w 1460 roku przez Burmistrzów Szczecina i Stargardu na znak zgody po długich walkach tych miast. Potem zajrzałem na Skwer Zgody z fontanną w kształcie lipy wokół której umieszczone są granitowe płyty z nazwami i opisem miejscowości w Gminie Kobylanka. Potem zajrzałem do kościoła i dalej przy skrzyżowaniu do lapidarium. I tu nasunęła mi się taka uwaga. Działa w gminie stowarzyszenie mające w nazwie "Kobylanka Gminą dla swoich mieszkańców". Na fanpage tego stowarzyszenia przeczytałem ich statut. A z działalności tego stowarzyszenia zobaczyłem tylko wpisy dotyczące przyprowadzenia uczestników na imprezy organizowane przez Stargard a reszta to typowo bulwarowe artykuliki które można przeczytać w każdym brukowcu. A mogli by np. zadbać o to lapidarium i skosić tam trawę, zrobili by choć raz coś dla mieszkańców i turystów. Zgodnie z przewodnikiem ruszyłem dalej. Po dojechaniu w Motańcu do asfaltu skręciłem w lewo jak napisane było w przewodniku i zacząłem szukać lapidarium. Zrobiłem dwa kółka nim się domyśliłem że do lapidarium trzeba pojechać w prawo. Panie Mirosławie trzeba lepiej w drugim wydaniu to opisać :) . Ale w końcu mi się udało je znaleźć i ruszyłem dalej. Przez Niedźwiedź przejechałem bez zatrzymywania się i dotarłem do Reptowa. Zatrzymałem się na chwilę przy kościele ale zapomniałem że tu też jest lapidarium, więc będę je musiał znaleźć innym razem :) . Dojechałem do przejazdu kolejowego gdzie szlaban otwiera się po naciśnięciu guzika, ale chyba jest obserwowany bo gdy tylko dojechałem to się podniósł :D . Zatrzymałem się za przejazdem na chwilę by nasmarować łańcuch który już słyszałem od jakiegoś czasu :). Smarując łańcuch fociłem pociągi tamtędy przejeżdżające, ruchliwa linia, trzy pociągi w ciągu 10 minut :) . No i dotarłem do Cisewa, kolejne lapidarium, które zresztą już kiedyś zwiedzałem. Przez 10 minut jakie spędziłem przy tym lapidarium, cały czas ujadał psiak który chciał mi pokazać kto tu rządzi :) . Ruszyłem więc dalej nie znajdując u niego zrozumienia do Wielichówka. Chciałem obejrzeć opisywany w przewodniku park, ale okazało się że to ogrodzony teren, pojechałem więc dalej do Sowna. Kilka fotek i w drogę powrotną do Stargardu. Całe szczęście w sobotę na drodze ruch niewielki, więc jechało się całkiem przyjemnie. Parę fotek w Smogolicach i Żarowie i już jestem w Stargardzie. najbliższą drogą ruszyłem więc w kierunku domu. Jestem super zadowolony że udało mi się przemóc lenia i sobie pojeździć :) .

Przerwa na nawodnienie przy DDRce
Przerwa na nawodnienie przy DDRce © Trendix

Lipa
Lipa "Wieniec Zgody" © Trendix

Skwer Zgody w Kobylance
Skwer Zgody w Kobylance © Trendix

Granitowe tablice na skwerze
Granitowe tablice na skwerze © Trendix

Lapidarium w Kobylance
Lapidarium w Kobylance © Trendix

Do Motańca
Do Motańca © Trendix

Lapidarium w Motańcu
Lapidarium w Motańcu © Trendix

Bociek w Reptowie
Bociek w Reptowie © Trendix

Kościół w Reptowie
Kościół w Reptowie © Trendix

Przejazd  kolejowy w Reptowie
Przejazd kolejowy w Reptowie © Trendix

W drodze do Cisewa
W drodze do Cisewa © Trendix

Lapidarium w Cisewie
Lapidarium w Cisewie © Trendix

A on cały czas ujadał :D
A on cały czas ujadał :D © Trendix

A park w wielichówku ogrodzony
A park w wielichówku ogrodzony © Trendix

Betonka Wielichówko - Sowno to okropna droga :)
Betonka Wielichówko - Sowno to okropna droga :) © Trendix

Bociek w Sownie
Bociek w Sownie © Trendix

Drewniany dom w Sownie
Drewniany dom w Sownie © Trendix

Kościół w Żarowie
Kościół w Żarowie © Trendix

Boćki w Żarowie
Boćki w Żarowie © Trendix

Jeszcze tylko pod tunelem
Jeszcze tylko  tunelem © Trendix

I już prawie w domku :)
I już prawie w domku :) © Trendix

Siwy jak na razie masz do odrobienia 187 km :)


Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK