Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

z Majką

Dystans całkowity:37.14 km (w terenie 2.00 km; 5.39%)
Czas w ruchu:02:29
Średnia prędkość:14.96 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:18.57 km i 1h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
18.28 km 1.00 km teren
01:08 h 16.13 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z Majką na Czerwone Lotnisko

Niedziela, 11 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

Stargard - Giżynek - Golczewo - Lotnisko Kluczewo - Golczewo - Giżynek - Stargard

MAPA

Dziś kolejna rowerowa przejażdżka z Majką. Jako że wczoraj oglądaliśmy mecz i było co świętować to dziś wyruszyliśmy dopiero o 12:00 w południe :). Pojechaliśmy sobie zobaczyć na "Czerwone Lotnisko" czyli imprezę na której byłem wczoraj. Majka przez całą drogę jechała zadowolona, będzie z niej rowerzystka :). Po dotarciu na lotnisko trochę się porozglądaliśmy a potem poszliśmy na grochówkę, której jednak Majka za bardzo nie chciała jeść :), ale za to bardzo się ucieszyła gdy tata kupił jej balon z Myszką Miki gdyż aktualnie jest jej fanką :D. Spotkałem na lotnisku kilku znajomych rowerzystów MirkaBeatęArka no i dzielnego rekruta Sławka, który na lotnisku spędził 3 dni a wyglądał jakby cały szlak bojowy przeszedł :D. Po rozmowach ze znajomymi postanawiamy wracać do domu. Majka usypia już na lotnisku :) i budzi się praktycznie dopiero w Piccolo gdzie zajrzeliśmy jeszcze do córki, która była w pracy :). Wypiliśmy tam po izotoniku w kubkach od kawy by nie drażnić ludzi, tu nowa Miki Majki się uwolniła i poleciała wolna :D. Gdy córka skończyła pracę ruszyliśmy do domu ja miałem do mieszkania tylko 100 m oni trochę dalej bo 200 m :). Fajnie spędzony czas z wnuczką która polubiła jazdy rowerem :).

Pożegnanie z mamą :)
Pożegnanie z mamą :) © Trendix

I ruszamy w drogę
I ruszamy w drogę © Trendix

Majka jak widać zadowolona :)
Majka jak widać zadowolona :) © Trendix

Dotarliśmy na Czerwone Lotnisko
Dotarliśmy na Czerwone Lotnisko © Trendix

Spotkałem Mirka
Spotkałem Mirka © Trendix

Beatę, Arka i Majkę :)
Beatę, Arka i Majkę :) © Trendix

I dzielnego rekruta Sławka :)
I dzielnego rekruta Sławka :) © Trendix

Majka i jej nowa Miki
Majka i jej nowa Miki © Trendix

Ruszamy w drogę powrotną
Ruszamy w drogę powrotną © Trendix

Majka postanowiła się zdrzemnąć :)
Majka postanowiła się zdrzemnąć :) © Trendix

Zajrzeliśmy jeszcze do Piccolo
Zajrzeliśmy jeszcze do Piccolo © Trendix

Gdzie Miki na wolność poleciała :)
Gdzie Miki na wolność poleciała :) © Trendix

W Piccolo :)
Zadowolony z wycieczki dziadek :) © Trendix

Zadowolona z wycieczki Majka :)
Zadowolona z wycieczki Majka :) © Trendix

Wszystkie fotki z wyjazdu: KLIK

Krótki filmik: PLAY



Dane wyjazdu:
18.86 km 1.00 km teren
01:21 h 13.97 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z Majką do Żarowa

Sobota, 3 czerwca 2017 · dodano: 05.06.2017 | Komentarze 2

Stargard - Żarowo - Grzędzice - Lipnik - Stargard

MAPA

Po raz pierwszy miałem okazję udać się na przejażdżkę rowerową z wnuczką i jej rodzicami. Gdy tydzień temu przeczytałem że w Żarowie mają odbywać się Powiatowe obchody Dnia Dziecka umówiliśmy się że się tam z Majką przejedziemy. Ok. 11:00 zjawiłem się pod klatką ich bloku gdzie ujrzałem ich gotowych do wyjazdu. Aby nie jechać ruchliwą ulicą 1 Brygady poprowadziłem ich do ronda przy TESCO a potem przez Nasienną i Składową do DDRki przy Podleśnej. Majka w swoim foteliku była całą drogę bardzo zadowolona. Po dotarciu na miejsce imprezy Majka musiała obskoczyć wszystkie atrakcje. Najbardziej podobał jej się wysoki dmuchany zamek na który oczywiście była za mała ale nie mogła tego zrozumieć i głośno wyrażała swoje niezadowolenie :D. Ale kucyki, malowanie i doświadczenia z sodą w końcu odciągnęły ją od zamku :). W drodze powrotnej postanowiliśmy pojechać przez Grzędzice gdzie od 13:00 miał odbywać się festyn rycerski. Fotelik majki okazał się tak wygodny że w połowie drogi między Żarowem a Grzędzicami usnęła. Po dotarciu na miejsce festynu do Grzędzic mimo że było po 13:00 festyn dopiero się organizował ruszyliśmy więc w drogę powrotną przez Lipnik. Majka obudziła się dopiero gdy dotarliśmy do przejścia dla pieszych przy Biedronce w Stargardzie :). DDRką pojechaliśmy na swoje osiedle gdzie pożegnałem się z nimi pod ich blokiem a sam pojechałem dwa dalej do swojego. Trzeba to będzie częściej powtarzać :).

Majka gotowa do wyjazdu :)
Majka gotowa do wyjazdu :) © Trendix

W drodze
W drodze © Trendix

Dotarliśmy na miejsce
Dotarliśmy na miejsce © Trendix

Dziadek z Majką na festynie w Żarowie
Dziadek z Majką na festynie w Żarowie © Trendix

To na szczyt tego zamku chciała wejść Majka :)
To na szczyt tego zamku chciała wejść Majka :) © Trendix

Pogłaskać kucyka :)
Pogłaskać kucyka :) © Trendix

Malowanie pozwoliło Majce zapomnieć o zamku :)
Malowanie pozwoliło Majce zapomnieć o zamku :) © Trendix

Ciekawe doświadczenia :)
Ciekawe doświadczenia :) © Trendix

W drodze do Grzędzic
W drodze do Grzędzic © Trendix

No i sobie przysnęła :)
No i sobie przysnęła :) © Trendix

W Grzędzicach przygotowania do festynu dopiero były w toku
W Grzędzicach przygotowania do festynu dopiero były w toku © Trendix

Na przejeździe w Lipniku
Na przejeździe w Lipniku © Trendix

I koniec wycieczki pod blokiem :)
I koniec wycieczki pod blokiem :) © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK
Film z wycieczki: PLAY