Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

krótkie 20-50 km

Dystans całkowity:5934.24 km (w terenie 1457.50 km; 24.56%)
Czas w ruchu:347:15
Średnia prędkość:15.37 km/h
Liczba aktywności:156
Średnio na aktywność:38.04 km i 2h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
42.16 km 8.50 km teren
02:57 h 14.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Prawie brązowym szlakiem.

Czwartek, 2 maja 2013 · dodano: 03.05.2013 | Komentarze 7

Stargard - Strachocin - Bębnikąt - Ulikowo - Pęzino - Trzebiatów - Sułkowo - Święte - Strachocin - Stargard.

Szukając w necie inspiracji do wyjazdów znalazłem opisy tras rowerowych w okolicach Stargardu. Spośród proponowanych tam tras wybrałem brązową gdyż zawierała hasło Dolina Krąpieli. Chciałem tam powtórnie zawitać gdyż pierwszy raz byłem tam na wycieczce organizowanej przez Tomka i Monikę z OPEN STARGARD. Już nieraz przejeżdżałem potem przez Ulikowo ale nie mogłem jakoś znaleźć tej drogi do Doliny Krąpieli gdzie wtedy byliśmy. Ale od początku :)
Opis trasy znalazłem tu: Trasy rowerowe - brązowa.

Więc tak jak opis się zaczynał dojechał do miejsca rozpoczęcia trasy:

parking przy szkole Podstawowej Nr 5 - miejsce rozpoczęcia trasy © Trendix


i dalej przez Bramę Młyńską (aktualnie w remoncie) na trasę opisaną w necie.

Brama Wałowa przez którą opuszczamy starówkę Stargardu © Trendix


Po drodze natknąłem się na obiekt hydrotechniczny który obfotografowałem tylko dlatego że w jakiejś relacji przeczytałem jak to Niemcy dbają o takie obiekty w przeciwieństwie do Polaków. Jak widać nie od nacji to zależy ale od ludzi :)

obiekt hydrotechniczny na Inie © Trendix


jak widać nie tylko Niemcy o takie obiekty dbają © Trendix


Dalej ruszyłem tak jak przeczytałem w opisie trasy i na rozwidleniu dróg skręciłem na Strachocin.

w lewo przed mostem do Strachocina © Trendix


W Strachocinie najciekawszym obiektem jest kościół. Więcej o nim możecie przeczytać tutaj: Tygodnik lub ZP

kościół pw. św. siostry Faustyny Kowalskiej w Strachocinie © Trendix


płyta nagrobna przy kościele w Strachocinie © Trendix


bocian w gnieździe przy kościele w Strachocinie © Trendix


Tak jak opis trasy mówił, skierowałem się drogą na Przysiółek Bębnikąt.

droga do przysiółka Bębnikąt © Trendix


panorama Stargardu z wzgórz za Strachocinem © Trendix


Przysiółek Bębnikąt © Trendix


Za Przysiółkiem dojeżdża się do rzeki Krąpiel i mostu na niej. Jest tu tez stopień wodny wiec rzeka ma tu wzburzoną wodę.

most na Krapieli za Bebnikątem © Trendix


rzeka Krąpiel za Bębnikątem © Trendix


Po krótkim pobycie przy rzece tak jak było w opisie cofnąłem się i skierowałem pod górkę w kierunku Ulikowa. Droga biegnie między polami. Po dojechaniu do Ulikowa skierowałem się w kierunku Pęzina. Prawie na końcu wsi po lewej stronie minąłem wiadukt kolejowy i zaraz za wsią skręciłem w prawo w polna drogę aby dojechać do Doliny Krąpieli.

wiadukt kolejowy w Ulikowie © Trendix


droga do Doliny Krąpieli © Trendix


Droga skręca w lewo i potem biegnie już właściwie skrajem pola ale spokojnie można rowerem przejechać. Dotarłem do miejsca gdzie z OPENEM mieliśmy ognisko więc już wiedziałem że jestem we właściwym miejscu.

miejsce piknikowe nad Krąpielą © Trendix


Potem udałem się wzdłuż Doliny robiąc co chwilę zdjęcia, tak daleko jak dało radę jechać rowerem. Miejscami Krąpiel w tym miejscu wygląda jak górska rzeka.

kolorowo nad Krąpielą © Trendix


w Dolinie Krąpieli © Trendix


Krąpiel juz nie tak spokojna © Trendix


Krąpiel bystro w Dolinie płynie :) © Trendix


jak górski potok © Trendix


kamienie w Krąpieli © Trendix


Bergamont na skarpie © Trendix


moja niewyraźna osoba nad Krąpielą © Trendix

Ja trochę niewyraźny ale aparat oparł się obiektywem na torbie na kierownicy i nie dał rady wykonać obroty by złapać ostrość :)

Bergamont nad Krąpielą © Trendix


Gdy już zobaczyłem co chciałem i sobie trochę tam posiedziałem, wróciłem do drogi asfaltowej i skierowałem się do Pęzina.

droga do Pęzina © Trendix


W Pęzinie zatrzymałem się najpierw przy kościele.

Kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Pęzinie © Trendix


kościół w Pęzinie przebudowany w XX w., posiada ozdobny szczyt oraz renesansowe epitafia. © Trendix


przy kościele w Pęzinie © Trendix


A potem podjechałem do zamku. Zamek jest w rekach prywatnych więc wejście tylko za zgodą właścicieli. Obfociłem go więc z drogi nie wchodząc na teren obiektu.

zamek w Pęzinie © Trendix


Zamek w Pęzinie powstał na przełomie XIV i XV w. © Trendix


rzeka Krąpiel w Pęzinie © Trendix


brama wjazdowa do zamku © Trendix


obiekty przyzamkowe w Pęzinie © Trendix


Gdy już sobie popatrzyłem ruszyłem dalej tak jak wskazywał opis trasy w kierunku Trzebiatowa. W tej miejscowości zrobiłem również kilka zdjęć kościoła i remontowanego aktualnie pałacu.

XV-wieczny kościół z kamieni narzutowych i częściowo z cegły w Trzebiatowie © Trendix


dwukondycyjny, bezstylowy pałac murowany z 1855 roku w Trzebiatowie © Trendix


Z Trzebiatowa ruszyłem do Krąpiela ale gdy pomyślałem że z Krąpiela trasa biegnie drogą nr 10 postanowiłem ją trochę zmodyfikować.

Drogą betonową między wiatrakami pojechałem w stronę drogi Tychowo - Sułkowo.
wiatrowe elektrownie koło Krąpiela © Trendix


wiatrak koło Krąpiela © Trendix


Gdy w oddali zobaczyłem dziesiątkę zmodyfikowałem dalej trasę :) i skręciłem w prawo w polną drogę :)

w oddali DK nr 10 widoczna © Trendix


na skróty do Stargardu © Trendix


Droga skończyła mi się jednak po dojechaniu do Krąpieli.

na Krąpieli droga się skończyła © Trendix


Cofnąłem się więc trochę i drogą przez pola ruszyłem w kierunku niechcianej 10.

zawsze jakaś droga się znajdzie © Trendix


Droga ta doprowadziła mnie do Świętego. Więc moje skróty zdały egzamin :D

ta droga do Świętego doprowadziła :) © Trendix


Tu obfociłem kościół
kościół w Świętem pw. św. Antoniego z Padwy, który został wzniesiony w XV przez joannitów. © Trendix


kościół w Świętem © Trendix


i ruszyłem do Stargardu na miejsce zakończenia opisywanej trasy czyli pod ratusz.

Stargardzki ratusz © Trendix


fontanna na Stargardzkiej starówce © Trendix


gołąb na Stargardzkiej starówce © Trendix


Nie chcąc przeszkadzać PiSowi który coś tam na trzeciego szykował udałem się do domu.


Wszystkie zdjęcia z wycieczki na facebooku lub na googlach. :)

Dane wyjazdu:
36.25 km 6.20 km teren
02:20 h 15.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

A celem był most

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 7

Stargard - Żarowo - Lubowo - Klępino - Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard.

Kiedyś w necie zobaczyłem wzmiankę o tym moście i postanowiłem go zobaczyć :) Pogoda dziś dopisała więc pojechałem DDRką do Żarowa a dalej na Lubowo. Most ten znajduje się na Inie między Żarowem a Lubowem na szlaku kolei wąskotorowej. Most jak i szlak kolejowy już nie są używane ale sam most trzyma się jeszcze solidnie mimo że zbudowany został w 1895 roku.

cel mojej wycieczki _ most kolejowy nad Iną. Zbudowany w 1895 r. © Trendix


torami do mostu nad Iną © Trendix


czyje to dzieło ???? © Trendix


żelazny most nad Iną © Trendix


Oczywiście trochę czasu tam spędziłem i most z każdej strony obfociłem :)

most kolejowy nad Iną _ Żarowo © Trendix

Czy ktoś wie do czego ta rura ze studzienkami?? takie samo urządzenie pokaże później koło kolejnego mostu.

most widziany od spodu © Trendix


most nad Iną _ między Żarowem a Lubowem © Trendix


most żelazny nad Iną © Trendix


Zrobiłem kilka zdjęć natury z mostu widzianej.

baki koło mostu kwiatki zapylają © Trendix


W planie miałem pokonanie mostu i pojechanie dalej wzdłuż torów ale dość duży rozstaw podkładów kolejowych jak na moje krótkie nóżki trochę mnie wystraszył więc tylko uwieczniłem siebie i rower na moście i wróciłem do drogi.

na moście kolejowym nad Iną © Trendix


żelazny most kolejowy nad Iną © Trendix


Drogą dojechałem do Lubowa i dalej polną drogą ruszyłem w kierunku Klępina. Po drodze zatrzymałem się przy jakiejś bezimiennej rzeczce (przynajmniej na mapie nazwy nie znalazłem).

czy ktoś wie do czego ta rura ?? © Trendix


A to właśnie takie samo urządzenie jak przy tym moście kolejowym.

mostek nad rzeczką między Lubowem a Klępinem © Trendix


rzeczka między Lubowem a Klępinem © Trendix


Z Klepina do Stargardu ruszyłem znaną sobie drogą przez łąki :)

tędy juz kiedyś jechałem :D z Klepina do Stargardu © Trendix


Niestety nie przewidziałem że będę miał zator na drodze :D

przeszkoda na drodze © Trendix


już po pokonaniu przeszkody :) © Trendix


Po dojechaniu do Stargardu stwierdziłem że szkoda takiej ładnej pogody więc postanowiłem zajrzeć jeszcze nad Miedwie. Więc już DDRką ruszyłem do Morzyczyna.

Bergamont znowu nad Miedwiem © Trendix


moja osoba nad Miedwiem :) © Trendix


nad Miedwiem dziś jak latem było © Trendix


trzcina nad Miedwiem © Trendix


tłoczno dziś nad Miedwiem © Trendix


deski już na Miedwiu © Trendix


windsurfing nad Miediwem © Trendix


Gdy już znudziły mi się tłumy nad Miedwiem spokojnie DDRką wróciłem do domu.

często tędy przejeżdżam a zawsze tu inaczej :) © Trendix


Wszystkie fotki z wycieczki tutaj: Google

Dane wyjazdu:
30.00 km 2.00 km teren
02:30 h 12.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pogodna Masa Krytyczna

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 6

Dawno nie byłem na masie więc czas było to nadrobić. Jak zawsze z młodym samochodem do Pilchowa a od siwobrodego już rowerkami na Masę. Nie będę się rozpisywał :) A na masie w skrócie było tak:

rydwan siwibrodego oczywiście na pierwszym planie :) © Trendix


Basia i Krzysiek na Placu Lotników © Trendix


na Placu Lotników przed startem Masy © Trendix


było wiosennie i Pogodnie :) © Trendix


najmłodsza uczestniczka /uczestnik/ masy :) © Trendix


Marcin z synem na Placu Lotników © Trendix


na trasie Masy Krytycznej - tym razem Pogodno © Trendix


siwobrody z Basią na trasie Masy © Trendix


Tomek i Asia na trasie masy © Trendix


młody na mecie masy na Jasnych Błoniach © Trendix


koniec masy na Jasnych Błoniach © Trendix


koniec Masy - rowery w górę © Trendix


zakończenie Masy na Jasnych Błoniach © Trendix


rowery w górę, to juz koniec dzisiejszej masy © Trendix


W drodze powrotnej złapałem jeszcze gumę w tylnym kole, pod domem przy rozpakowywaniu rowerów dorwała nas ulewa :D ale było super :)

Wszystkie fotki a Masy tutaj : Foty

Dane wyjazdu:
49.79 km 9.50 km teren
03:24 h 14.64 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

40 + 10 - telefon

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 8

Stargard - Grzędzice - Smogolice - Poczernin - Warchlinko - Siwkowo (kol. Warchlino) - Małkocin - Klepino - Stargard.

Dziwny tytuł ale pewnie się na końcu wyjaśni :). Początkowo miałem pojechać do siwego i od niego nad Świdwie ale nie chciało mi się zbyt wcześnie wstawać. Znalazłem w internecie parę fotek z rozlewiska Iny koło Poczernina i postanowiłem tam pojechać. Oczywiście zaplanowałem trasę na skróty :) i ok. 12 w południe wyruszyłem. Przez rzadko uczęszczane przeze mnie ulice dotarłem do ul. Południowej i skierowałem się na Grzędzice :) Oczywiście Południowa się skończyła i dalej już drogą polną do Grzędzic.

No i wyjeżdżam ze Stargardu, czemu tu nie ma asfaltu ?? :) © Trendix


Z Grzędzic do Smogolic dalej polnymi drogami wśród lasów i pól.

Droga z Grzędzic do Smogolic © Trendix


Po dojechaniu do Smogolic dalej ruszyłem asfaltem do Poczernina.
Kościół św. Apostołów Piotra i Pawła, Smogolice © Trendix


i dalej drogą na Poczernin © Trendix


Przed Poczerninem skręciłem nad Inę. Myślałem że po takich śniegach Ina z koryta się wylała ale zdziwiłem się bo nic takiego nie miało miejsca.

na rozlewiskach Iny koło Poczernina © Trendix

Ina w okolicach Poczernina. © Trendix


Rzeka Ina _ Poczernin © Trendix


Ina wije się jak wąż © Trendix


Bergamont nad Iną © Trendix


Nad Iną w Poczerninie © Trendix


a tu Ina zawrócić postanowiła, kawałek dalej jednak się odmysliła :) © Trendix


Gdy już sobie pofociłam nad Iną ruszyłem do Poczernina.

Parafia pw. św. Michała Archanioła w Poczerninie © Trendix


Po minięciu Poczernina skierowałem się do drogi 142 i po przejechaniu pod nią w kierunku Warchlinka.

wiadukt na drodze nr 142 © Trendix


i natknąłem się na tajny projekt o którym tyle ostatnio TV mówiła :D
tajna inwestycja ?? druga nitka gazociągu Jamalskiego ?? © Trendix


Droga do Warchlinka choć była na mapie nie bardzo do jazdy się nadawała.

gdy ta drogą jechać się nie dało wybrałem alternatywną obok biegnącą :D © Trendix


ta na rzepakowym polu znacznie lepsza była © Trendix


kościół w Warchlinku © Trendix


I dalej drogą do Małkocina.


Tu po raz ostatni użyłem swojej komórki :)
to miejsce nie było dla mnie zbyt szczęśliwe. © Trendix


Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży w Małkocinie © Trendix


Kościół filialny p.w. św. Józefa z XV w. z głazów narzutowych w Małkocinie © Trendix


Gdy już wdrapałem się pod długa górkę w Małkocinie i zbliżyłem się do Klępina stanąłem by zrobić fotkę tego co widać z każdej strony Stargardu :)

druty, druty, druty, druty © Trendix


i tu też zauważyłem że zniknął mój telefon. Postanowiłem zawrócić do tego miejsca gdzie ostatni raz go używałem a było to 5 km. Niestety telefonu nie odnalazłem więc z wielkim żalem wróciłem spowrotem i dlatego w tytule jest + 10 - telefon :)

W Stargardzie aby nie było rutynowo chciałem tory pokonać po kładce :)
tędy zamierzałem pokonać tory kolejowe w Stargardzie © Trendix


niestety stan techniczny nie pozwala na jej użytkowanie © Trendix


Ruszyłem więc dalej do ul. Południowej - Składowej i do ronda 15 Południk a z ronda już najkrótszą drogą do domu :)
ostatni skrót przed dojechaniem do domu :) © Trendix


Pozostałe fotki z wycieczki tutaj: Google

Dane wyjazdu:
21.44 km 5.00 km teren
01:24 h 15.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Małe kółko

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 8

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Lipnik - Golczewo - Giżynek - Stargard.

Ładna pogoda, trochę wiatru więc postanowiłem podjechać nad Miedwie. Aby nudno nie było tym razem do Lipnika ruszyłem przez poligon.

przez poligon do Lipnika © Trendix


na zapleczu TESCO :D © Trendix


Lipnik na horyzoncie a droga tu już całkiem niezła © Trendix


Od Lipnika dalej już normalnie droga rowerową do Zieleniewa. Nad Miedwiem posiedziałem chwilę i miałem normalnie DDRką wrócić do Stargardu.

no i już nad Miedwiem, słońce jak latem grzeje ale tylko 17 stopni na razie :) © Trendix


może rybki nie na patelnię ale troche ich pływa © Trendix


Mój Bergamont nad Miediwem © Trendix


jak nie raz nad Miedwiem © Trendix


tyle po dawnej kawiarni "Plażowa" pozostało © Trendix


Po przejechaniu promenadą wyjechałem na DDRkę i ruszyłem do Stargardu. Ale w Lipniku stwierdziłem że to by było za nudne więc skręciłem do wioski a gdy asfalt się skończył pojechałem dalej :)

wyjeżdżając z Lipnika © Trendix


coraz częściej na takie drogi ruszam chyba rower musze zmienić :D © Trendix


do Golczewa już niedaleko © Trendix


Drogę przebiegła mi sarna ale już nie zdążyłem zmienić obiektywu a na tym ledwo ja widać :)

jak się przyjrzeć dobrze na środku pola sarnę widać ;) © Trendix


Ruszyłem więc dalej w kierunku na Golczewo.

gdzieś tam muszę do domu dotrzeć © Trendix


tu przynajmniej samochody nie jeżdżą © Trendix


Tam złapałem znowu asfalcik i przez Giżynek powróciłem do domu :) Może to nie wyprawa dookoła Góry Ararat ale 4 litery z domu ruszyłem :D :D

Wszystkie zdjęcia tutaj. Google

Dane wyjazdu:
46.28 km 12.50 km teren
02:59 h 15.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

No i czas na mnie :)

Środa, 6 marca 2013 · dodano: 06.03.2013 | Komentarze 7

Stargard - Klępino - Lubowo - Rogowo - Poczernin - Sowno - Wielichówko - Cisewo - Reptowo - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.

Od tygodnia zbierałem się aby w końcu wsiąść na rower, ale szło to z oporami. W końcu wczoraj postanowiłem przygotować rower i dziś ruszyłem :)

Po wyjechaniu ze Stargardu skierowałem się wzdłuż Iny i pojechałem do Klępina.
Rzeka Ina przy moście w Klępinie © Trendix


Dalej wzdłuż Iny jadąc minąłem Lubowo, Rogowo i dotarłem do Poczernina.

kościół pw. Świętej rodziny w Lubowie (Został wzniesiony z ciosów granitowych oraz cegieł w 1912 roku) © Trendix


drewniana kładka na Inie w Rogowie © Trendix


Rzeka Ina (Rogowo) © Trendix


kościół p.w. św. Michała Archanioła w Poczerninie © Trendix


Z Poczernina miałem dostać się do Wielichówka ale nie było w planie Sowna ale i tak je zahaczyłem :D

Rzeka Ina za Poczerninem © Trendix


gdzieś na drodze do Wielichówka © Trendix


Nie miałem w planach leśnych dróg ale te na mapie które inaczej wyglądały leśnymi się okazały :D
mysliwska ambona w okolicy Cisewa © Trendix


ja przed wejściem na ambonę (kto zgadnie czemu lewa ręka schowana ?? :D ) © Trendix


widok z ambony na łaki i Cisewo © Trendix


I w końcu na skraju Cisewa znów do asfaltowej drogi dotarłem i przez Reptowo-Kobylankę ruszyłem nad Miedwie :)

przy kościele w Kobylance © Trendix


mój rowerek na odpoczynku przy scieżce rowerowej z Kobylanki © Trendix


Nad Miedwiem niektóre ptaki pływają a niektóre po lodzie jeszcze chodzą © Trendix


Powiem krótko, po powrocie do domu miałem dość :) Bolało mnie wszystko od pasa w dół a teraz i w górę boli :D :D

Wszystkie fotki z wyjazdu są tu: Google