Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

zachodniopomorskie

Dystans całkowity:14787.80 km (w terenie 3139.85 km; 21.23%)
Czas w ruchu:850:41
Średnia prędkość:16.32 km/h
Liczba aktywności:303
Średnio na aktywność:48.80 km i 3h 02m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
41.25 km 6.00 km teren
02:33 h 16.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Nocny Rajd Świetlików

Sobota, 23 czerwca 2018 · dodano: 28.06.2018 | Komentarze 1

Stargard - Żarowo - Lubowo - Rogowo - Poczernin - Smogolice - Grzędzice - Lipnik - Golczewo - Giżynek - Stargard

MAPA

Jak już wspominałem w wcześniejszej relacji na dziś zaplanowany był drugi rajd zorganizowany przez Stowarzyszenie "Stargard na Rowery" tym razem rajd nocny pod nazwą "Nocny Rajd Świetlików". Tradycyjnie już zbiórka do rajdu przy Bramie Pyrzyckiej. Wyruszyłem z domu po 21:00 i gdy dotarłem na miejsce startu była już tam grupka rowerzystów błyskających światełkami a dojeżdżali kolejni. Start zaplanowany był na godzinę 21:30 ale trochę się opóźnił gdyż dostaliśmy wiadomość że zmierza do nas grupa z Szczecina i ma lekki poślizg czasowy. Gdy dotarli na miejsce startu Jacek powitał wszystkich, omówił sposób przejazdu i za Arturem który opracował i oznaczył trasę ruszamy w drogę. Zebrała się grupa ok. 70 rowerzystów więc mocno świeciliśmy. Po przejechaniu ulicami Stargardu dotarliśmy do DDRki na Żarowo i mogliśmy spokojnie jechać nie przeszkadzając rzadko pojawiającym się samochodom. Tempo Artur nadał dość szybkie więc grupa mocno się rozciągała, ale co jakiś czas robione były postoje na zebranie grupy w całość. Przez Lubowo - Rogowo - Poczernin aż do Smogolic jechaliśmy lokalnymi asfaltami. W Smogolicach jednak odbijamy na drogę polną i skrótami jedziemy do Grzędzic gdzie znowu przerwa na zebranie się grupy w całość. Z Grzędzic jedziemy do Lipnika by dalej polną drogą dotrzeć do drogi technicznej przy obwodnicy i nią dalej do Golczewa. Z Golczewa do Stargardu jedziemy nie DDRką a starą drogą przez Giżynek, by następnie dojechać do Parku Panorama gdzie było zaplanowane ognisko. Nie było chętnych aby pozostać na miejscu i przygotować ognisko więc po przyjechaniu do parku Jacek z MonikąDarkiem dość sprawnie je rozpalają i zaczyna się pieczenie kiełbasek. Ja po 1:30 pożegnałem się z wszystkimi i ruszyłem do domu. Super szczecińska grupa postanowiła spędzić resztę nocy przy ognisku i dopiero rano wracać do siebie, rozłożyli więc śpiwory dookoła ogniska i tak przespali do rana :). Super rajd, widok tylu świecących rowerów robi naprawdę super wrażenie, wszyscy dopytywali się kiedy następny taki rajd więc czekamy na krok zarządu Stargardu na Rowery :).

zbieramy się przy Bramie Pyrzyckiej
zbieramy się przy Bramie Pyrzyckiej © Trendix

zbieramy się przy Bramie Pyrzyckiej
zbieramy się przy Bramie Pyrzyckiej © Trendix

grupa z szczecina już dotarła więc możemy ruszać
grupa z Szczecina już dotarła więc możemy ruszać © Trendix

ruszamy ulicami Stargardu
ruszamy ulicami Stargardu © Trendix

DDRką do Żarowa
DDRką do Żarowa © Trendix

Przerwa w Żarowie na zebranie grupy
Przerwa w Żarowie na zebranie grupy © Trendix

w drodze do Rogowa
w drodze do Rogowa © Trendix

przerwa na zebranie grupy w Poczerninie
przerwa na zebranie grupy w Poczerninie © Trendix

w drodze do Smogolic
w drodze do Smogolic © Trendix

drogą polną do grzędzic
drogą polną do Grzędzic © Trendix

kolejna przerwa w Grzędzicach na zebranie się grupy
kolejna przerwa w Grzędzicach na zebranie się grupy © Trendix

na tylu rowerzystów trafiła się jedna guma w Lipniku :)
na tylu rowerzystów trafiła się jedna guma w Lipniku :) © Trendix

super szczecińska grupa :)
super szczecińska grupa :) © Trendix

drogą techniczną do Golczewa
drogą techniczną do Golczewa © Trendix

Marcelinka sobie przysnęła :)
Marcelinka sobie przysnęła :) © Trendix

w drodze do Giżynka
w drodze do Giżynka © Trendix

i znowu w Stargardzie pędzimy do Parku Panorama
i znowu w Stargardzie pędzimy do Parku Panorama © Trendix

Monika i Jacek rozpalają ogień :)
Monika i Jacek rozpalają ogień :) © Trendix

i w końcu można piec kiełbaski :)
i w końcu można piec kiełbaski :) © Trendix

przy ognisku
przy ognisku © Trendix

ognisko jeszcze płonie a ja już zmykam do domu
ognisko jeszcze płonie a ja już zmykam do domu © Trendix

Wszystkie zdjęcia z rajdu: KLIK
Film z rajdu: PLAY




Dane wyjazdu:
68.23 km 7.00 km teren
04:04 h 16.78 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z SnR na festyn do Wielgowa

Sobota, 23 czerwca 2018 · dodano: 28.06.2018 | Komentarze 2

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka- Motaniec - Zdunowo - Wielgowo - Zdunowo - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard.

MAPA

Jakiś czas temu Roman umieścił ogłoszenie o festynie organizowanym przez Radę Osiedla Wielgowo - Sławociesze - Zdunowo na który wszystkich zapraszał. Napisałem u nas na grupie  że ja się tam wybieram a Jacek umieścił ogłoszenie że Stargard na Rowery rusza o 9:00 spod Bramy Pyrzyckiej. Gdy dotarłem do miejsca zbiórki zaczęli zjeżdżać się kolejni uczestnicy aż zebrało nas się w końcu 7 osób. W takim składzie ruszyliśmy do Szczecina. Wiatr był nam trochę przeciwny ale nie zwracaliśmy na niego uwagi i jechaliśmy dość żwawo. Nie chcąc kombinować pojechaliśmy prosto 10 do Płoni by tam odbić na Zdunowo i Wielgowo. Ok. 10:30 dotarliśmy na miejsce festynu gdzie powitali nas organizatorzy oraz osobiście Roman. Przywitaliśmy się ze znajomymi i obserwowaliśmy co dzieje się na festynie na sportowo. Zaraz po naszym przybyciu Roman puściła na trasę biegaczy a potem zaczął wzywać do startu w rajdzie rowerzystów. Dzisiejszy rajd przygotowali i poprowadzili Niedziele czyli MagdaLeszek. W grupie rajdowców było kilkoro dzieci więc tempo rajdu było nieduże. Objechaliśmy dookoła Wielgowo po drogach osiedlowych, polnych i leśnych co jakiś czas robiąc sobie krótkie przystanki. Po dotarciu na metę rajdu wszystkim uczestnikom zostały wręczone medale i kupony na jedzenie. Poszliśmy więc zjeść smaczną kiełbasę z grilla. Jako że czas nas trochę gonił gdyż każdy miał jakieś inne plany, ja musiałem zająć się od 15:00 wnuczką więc po posiłku pożegnaliśmy organizatorów i znajomych i ruszyliśmy w drogę powrotną do Stargardu. Tym razem wiatr był naszym sprzymierzeńcem więc z prędkości 24-25 km/h gnaliśmy do domu. Przejeżdżając przy moim osiedlu odłączyłem się od grupy bez pożegnania gdyż i tak wieczorem mieliśmy spotkać się na rajdzie nocnym. Było to fajnie spędzone do południe :). 

na stałym miejscu zbiórki
na stałym miejscu zbiórki © Trendix

w drodze do Morzyczyna
w drodze do Morzyczyna © Trendix

w drodze do Kobylanki
w drodze do Kobylanki © Trendix

dziesiątką do Płoni
dziesiątką do Płoni © Trendix

biegacze na starcie
biegacze na starcie © Trendix

rowerzyści na starcie
rowerzyści na starcie © Trendix

osiedlowymi uliczkami
osiedlowymi uliczkami © Trendix

polnymi drogami
polnymi drogami © Trendix

krótka przerwa
krótka przerwa © Trendix

Leśnymi drogami
Leśnymi drogami © Trendix

mostek na Płoni
mostek na Płoni © Trendix

Roman wręcza medale na mecie
Roman wręcza medale na mecie © Trendix

posiłek po rajdzie
posiłek po rajdzie © Trendix

w drodze powrotnej do Stargardu
w drodze powrotnej do Stargardu © Trendix

Wszystkie fotki z wyjazdu: KLIK
Film z wyjazdu: PLAY




Dane wyjazdu:
29.58 km 2.00 km teren
01:50 h 16.13 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

A niby w Stargardzie nic się nie dzieje :)

Sobota, 9 czerwca 2018 · dodano: 10.06.2018 | Komentarze 2

Stargard - Golczewo - lotnisko Kluczewo - Golczewo - Stargard

MAPA

Nieraz czytam na różnych stargardzkich forach jak to "w Stargardzie nic się nie dzieje". Wczoraj wsiadłem na rower i przejeżdżając 30 km zahaczyłem aż o 4 imprezy :) więc może Ci malkontenci, którzy tak piszą wyszli by na chwilę z domu ?? :). W pierwszej kolejności pojechałem zobaczyć Zlot Militarny "Czerwone Lotnisko" już po raz piąty realizowany na kluczewskim lotnisku. Niestety jest to prawdopodobnie ostatni taki zlot, jak tłumaczą organizatorzy rozwój strefy przemysłowej zabiera teren na którym można było tą imprezę realizować. Po dotarciu na teren zlotu spotykam od razu dokumentalistę stargardzkich imprez czyli Sławka Alexa :), który dokumentuje to wydarzenie od początku do końca, oraz z daleka widzę znajomą mi osobę choć nie jestem pewny ale jednak to był Grzegorz jak się okazuje z Karoliną, której nie poznałem :). To od Sławka dowiaduję się że zaraz będą lądować skoczkowie spadochronowi z Szczecina. Pomyślałem że jak z Szczecina to i Darek będzie skakał więc fotografuję to wydarzenie. Gdy już skoczkowie wylądowali podjeżdżam rowerkiem do miejsca ich lądowania i rzeczywiście spotykam Darka, przygotowującego już swój spadochron do kolejnego skoku. Niestety skoczkowie po wylądowaniu stwierdzili że teren jest mało atrakcyjny gdyż sam beton otoczony kukurydzą im nie odpowiada i drugi skok postanowili odbyć nad lotniskiem Dąbie :). Na lotnisku spotykam też kolegę emeryta z armii Ryśka Wicińskiego, rozmawiamy trochę o starych czasach w wojsku i obecnych zaletach bycia emerytem :).  Porobiłem trochę zdjęć sprzętu na zlocie, wypiłem izotonika pożegnałem się ze Sławkiem i ruszyłem na poszukiwanie kolejnej imprezy :). Po powrocie do Stargardu jadę na ul. Skarbową gdzie akurat zaczynają wracać stare auta z trasy rajdu, gdyż akurat w tym Stargardzie gdzie nic się nie dzieje odbywa się XI Miedwiański Zlot Pojazdów Zabytkowych organizowany przez Automobilklub Stargardzki. Na miejscu spotykam wiele ciekawych zabytkowych samochodów oraz kolegę Artura :). Po zrobieniu zdjęć i rozmowie z Arturem ruszam dalej i docieram na Rynek Staromiejski gdzie akurat odbywa się już po raz drugi Festiwal Smaków Food Trucków. Robię kilka fotek i ruszam dalej pod kościół św. Jana gdzie odbywa się właśnie start pierwszej grupy Kryterium Ulicznego o Puchar Prezydenta Miasta Stargard. Tu spotykam kolegę Romana :). Robię kilka fotek i udaję się do Galerii Starówka odwiedzić przebywającą w pracy żonę :). Po odwiedzinach ruszam już w drogę do domu, robię jeszcze w drodze powrotnej kilka fotek uczestnikom kryterium. I tak to na przekór malkontentom pokazuję że w Stargardzie się dzieje :)

w drodze na lotnisko
w drodze na lotnisko © Trendix

zlot pojazdów militarnych
zlot pojazdów militarnych © Trendix

Sławek Alex na posterunku :)
Sławek Alex na posterunku :) © Trendix

zaraz będą skakać
zaraz będą skakać © Trendix

i już wyskoczyli
i już wyskoczyli © Trendix


kolega Darek szykuje się do kolejnego skoku
kolega Darek szykuje się do kolejnego skoku © Trendix

można sobie również polatać nad Stargardem
można sobie również polatać nad Stargardem © Trendix

militarnie na lotnisku
militarnie na lotnisku © Trendix

zabytkowe samochody
zabytkowe samochody © Trendix

zabytkowe samochody
zabytkowe samochody © Trendix

Food Trucki na Starówce
Food Trucki na Starówce © Trendix

kolarze na starcie
kolarze na starcie © Trendix

na trasie kryterium
na trasie kryterium © Trendix

u żony w pracy :)
u żony w pracy :) © Trendix

kolarze na trasie
kolarze na trasie © Trendix

Zdjęcia lotnisko: KLIK
Zdjęcia zlot pojazdów zabytkowych: KLIK
Zdjęcia kryterium: KLIK



Dane wyjazdu:
50.29 km 4.00 km teren
02:56 h 17.14 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rowerem z Szczecina

Sobota, 2 czerwca 2018 · dodano: 03.06.2018 | Komentarze 3

Pilchowo - Szczecin - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard

MAPA

Tak się zdarzyło że w poniedziałek nie mogę być w pracy i pojechać w trasę więc jak zawsze zastępuje mnie siwobrody. Problem polegał tylko na tym że samochód parkuję w Stargardzie a Krzysiek mieszka w Pilchowie, więc musiałem odstawić samochód do niego. Postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym, zapakowałem rower na pakę i po 16:00 kiedy już się ochłodziło i padać w Stargardzie przestało pojechałem do Pilchowa. Po przekazaniu samochodu siwobrodemu, przywitałem się z jego rodzicami, wypiłem kawę i ruszyłem w drogę powrotną rowerem. Krzysiek mnie odprowadzał i jako przewodnik prowadził od Pilchowa, dlatego na zdjęciach najczęściej widać jego plecy :D. Pojechaliśmy do Jasnych Błoni przez Park Kasprowicza. jako że trwa remont ul. Arkońskiej musieliśmy zrobić mały objazd. Z Jasnych Błoni pojechaliśmy na skrzyżowanie Wojska Polskiego i Bohaterów Getta Warszawskiego gdyż Krzysiek chciał zobaczyć Małą Francję. Nie przypadła mu ona jednak do gustu, myślał że jest tam bardziej nastrojowo a nie tak nowocześnie :). Z tego miejsca ruszamy już bezpośredni na Łasztownie gdzie odbywa się Szczecin Beer Fest na którym wystawia się nowy Browar Stargard z pierwszymi uwarzonymi przez siebie piwami a ja jako jeden z pierwszych chciałem je spróbować :). Po dojechaniu na Łasztownie podjechaliśmy jednak najpierw do miejsca gdzie stały rzeźby z piasku. Dopiero po obejrzeniu rzeźb ruszyliśmy na teren piwnego festiwalu. Jako że z rowerami nie wpuszczali na teren stoisk piwnych więc przypięliśmy je do płotu.Po wejściu na teren stoisk spotkaliśmy znanych na miłośników piwa i rowerów czyli GrażynęArkiem :). Ja od razu postanowiłem odnaleźć stoisko Browaru Stargard. Nie było to trudne gdyż stało jako pierwsze przy wejściu. Wzięliśmy z siwobrodym próbkę Bastei, piwa ciemnego mi smakowało bardzo, Krzyśkowi mniej, może dlatego że mi smakuje większość piw, które nie pochodzą z koncernów piwowarskich :D.  Następnie zrobiliśmy mały zakup dla naszego kolegi piwofila :), którego mamy zamiar wkrótce odwiedzić a ja kupiłem sobie oczywiście po butelce wystawianych przez Browar Stargard piw :). Potem ruszyliśmy na zwiedzanie stoisk wystawiających się tu browarów. Nazwy niektórych piw śmieszą i zaciekawiają :). Gdy już wszystko obeszliśmy, zbliżała się godz. 20:00 postanowiłem wracać do domu, pożegnaliśmy więc Grażynkę i Arka i opuściliśmy teren festiwalu. Następnie Krzysiek odprowadził mnie pod most Łabudy gdzie się pożegnaliśmy i każdy ruszył w swoją stronę. Pierwotnie planowałem wracać do domu przez Dąbie-Wielgowo- Niedźwiedź ale że pora była już późna zdecydowałem się na powrót 10. Najpierw więc DDR-kami pokonałem Słoneczne i dotarłem do Kijewa a z tego miejsca już drogą nr 10 aż do Motańca. Na wylocie ze Szczecina przy zjeździe na Relaksową zatrzymałem się na krótką przerwę. Stoi tu wrak porzuconego samochodu, na pół już rozkradzionego z naklejką rejestracyjną na szybie i odręcznie napisaną kartką na podszybiu "Awaria" :). Ciekawe kiedy właściwe służby go zauważą ?? (Po powrocie do domu chciałem wysłać powiadomienie do Straży Miejskiej w Szczecinie przez formularz kontaktowy ale wyskoczył jakiś błąd :)  ). Po przerwie ruszyłem dalej, wiatr wiał lekko w plecy więc droga szybko ubywała i po chwili byłem już w Motańcu gdzie zajechałem na stację uzupełnić zapas dopalaczy :) Następnie pojechałem prosto na promenadę nad Miedwiem. Mimo że była już 22:00 było jeszcze wielu spacerowiczów i dużo klientów w otwartych jeszcze punktach gastronomicznych. Spróbowałem jeszcze zrobić kilka nocnych zdjęć ale jako że miałem przy sobie tylko mojego Panasonica niewiele z tego wyszło :). Postanowiłem wracać więc do domu. W domu zameldowałem się ok. 22:30 bardzo zadowolony z pomysłu powrotu z Szczecina rowerem i przystąpiłem do degustacji stargardzkiego piwa :)

siwobrody przed ruszeniem w trasę
siwobrody przed ruszeniem w trasę © Trendix

w drodze przez Park Kasprowicz
w drodze przez Park Kasprowicz © Trendix

wjechaliśmy na górkę na stary punkt widokowy z którego już niewiele widać :)
wjechaliśmy na górkę na stary punkt widokowy z którego już niewiele widać :) © Trendix

ławeczka na Jasnych Błoniach gdzie miłość może się narodzić :)
ławeczka na Jasnych Błoniach gdzie miłość może się narodzić :) © Trendix

sentencja na ławeczce
sentencja na ławeczce © Trendix

dotarliśmy do Małej Francji
dotarliśmy do Małej Francji © Trendix

jedziemy na Łasztownie
jedziemy na Łasztownie © Trendix

rzeźby z piasku na Łasztowni
rzeźby z piasku na Łasztowni © Trendix

nasze rowerki wśród piaskowych rzeźb
nasze rowerki wśród piaskowych rzeźb © Trendix

i już na terenie Szczecin Beer Fest
i już na terenie Szczecin Beer Fest © Trendix

spotykamy Grażynkę i Arka
spotykamy Grażynkę i Arka © Trendix

ja przy stoisku Browaru Stargard
ja przy stoisku Browaru Stargard © Trendix

a oto pierwsze piwa warzone w Browarze Stargard
a oto pierwsze piwa warzone w Browarze Stargard © Trendix

a oto pierwsze piwa warzone w Browarze Stargard
a oto pierwsze piwa warzone w Browarze Stargard © Trendix

ciekawe nazwy piw
ciekawe nazwy piw © Trendix

ciekawe nazwy piw
ciekawe nazwy piw © Trendix

słońce zachodzi, czas wracać do domu
słońce zachodzi, czas wracać do domu © Trendix

Krzysiek odprowadza mnie pod most Łabudy
Krzysiek odprowadza mnie pod most Łabudy © Trendix

w drodze na Słoneczne
w drodze na Słoneczne © Trendix

a słońce już coraz niżej
a słońce już coraz niżej © Trendix

no i taki kwiatek na wylocie z Szczecina
no i taki kwiatek na wylocie z Szczecina © Trendix

po słońcu już tylko czerwone smugi na niebie zostały
po słońcu już tylko czerwone smugi na niebie zostały © Trendix

chwila przerwy nad Miedwiem
chwila przerwy nad Miedwiem © Trendix


Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK





Dane wyjazdu:
59.35 km 12.00 km teren
03:47 h 15.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Stargard dla Niepodległej

Niedziela, 27 maja 2018 · dodano: 02.06.2018 | Komentarze 2

Stargard - Lipnik - Grzędzice - Żarowo - Lubowo - Klępino - Grabowo - Kiczarowo - Ulikowo - Sułkowo - Tychowo - Witkowo - Golczewo - Stargard.

MAPA

W dniu dzisiejszym z inicjatywy Urzędu Miasta Stargard, Stowarzyszenie "Stargard na Rowery" w ramach obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości zorganizowało rajd rowerowy "Stargard dla Niepodległej". Na starcie rajdu pod Bramą Pyrzycką pojawiło się ponad 60 rowerzystów z biało-czerwonymi akcentami. Przybył nawet kolega siwobrody z Pilchowa :). Jako że Urząd Miasta dla pierwszych pięćdziesięciu uczestników rajdu ufundował gadżety w postaci koszulek, czapeczek i worków na starcie zrobiło się naprawdę biało- czerwono. Trasa dzisiejszego rajdu prowadziła wokół Stargardu. Po powitaniu uczestników rajdu przez Prezesa Stowarzyszenia oraz wspólnym zdjęciu ruszyliśmy w drogę. Za rondem na Spokojnej wjechaliśmy na DDR-kę i pomknęliśmy nią do Lipnika. Dalej droga prowadziła nas przez Grzędzice i Żarowo do mostu kolejowego nad Iną gdzie zrobiliśmy sobie krótką przerwę. Po przerwie ruszamy dalej, w Lubowie wjeżdżamy na polną drogę i jedziemy do Klępnia, gdzie po przejechaniu przez miejscowość znowu wjeżdżamy na drogę polną tym razem prowadzącą do Grabowa. Trochę piachu nie zniechęcało uczestników rajdu i jechaliśmy dalej co jakiś czas wykonując krótkie postoje aby umożliwić dołączenie jadącym wolniej uczestnikom rajdu. Od Grabowa do Tychowa jedziemy wąskimi gminnymi asfaltami. W Tychowie skręcamy na rozlewiska i drogą po płytach jumbo docieramy do Witkowa. W Witkowie po wyjechaniu na drogę a potem DDR-kę jedziemy przez Kluczewo do Golczewa by stamtąd skierować się do Stargardu. Po dojechaniu do Stargardu jedziemy do Parku Panorama gdzie czekał już na nas Radek z przygotowanym ogniskiem i kiełbaskami do pieczenia :). Jako że w nogach mieliśmy ponad 50 km niektórym apetyty dopisywały. Zjedzono wszystko do ostatniej kiełbaski i najmniejszej kromki chleba :D.
Bardzo udana impreza szczególnie że jechaliśmy dookoła burzowej chmury która nas tylko na obrzeżach paroma kroplami deszczu potraktowała :).

i jak zwykle zbiórka przy Bramie Pyrzyckiej
i jak zwykle zbiórka przy Bramie Pyrzyckiej © Trendix

wspólne zdjęcie przed wyruszeniem na trasę rajdu
wspólne zdjęcie przed wyruszeniem na trasę rajdu © Trendix

ulicami Stargardu
ulicami Stargardu © Trendix

w drodze do Lipnika
w drodze do Lipnika © Trendix

przerwa przy moście kolejowym
przerwa przy moście kolejowym © Trendix

w drodze do Klępina
w drodze do Klępina © Trendix

w drodze do Grabowa
w drodze do Grabowa © Trendix

w drodze do Kiczarowa
w drodze do Kiczarowa © Trendix

w drodze do Ulikowa
w drodze do Ulikowa © Trendix

na łąkach za Tychowem
na łąkach za Tychowem © Trendix

w drodze do Witkowa
w drodze do Witkowa © Trendix

Przerwa przed sklepem w Witkowie
Przerwa przed sklepem w Witkowie © Trendix

dotarliśmy na metę rajdu :)
dotarliśmy na metę rajdu :) © Trendix

tak jak pisałem do ostatniej kromeczki chleba :D
tak jak pisałem do ostatniej kromeczki chleba :D © Trendix

Wszystkie zdjęcia z rajdu: KLIK
Film z rajdu: PLAY




Dane wyjazdu:
5.00 km 0.00 km teren
00:30 h 10.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Stargardzki Festyn Organizacji Pozarządowych "Pod Basztą"

Sobota, 26 maja 2018 · dodano: 02.06.2018 | Komentarze 0

Ulicami Stargardu.

Dziś odbywał się Stargardzki Festyn Organizacji Pozarządowych "Pod Basztą" na którym swoje stoisko miało również nasze Stowarzyszenie "Stargard na Rowery". Całkiem zapomniałem o tym wydarzeniu ale po przeczytaniu przypominającego wpisu Jacka na fejsie przebrałem się w barwy klubowe, wsiadłem na rower i udałem się pod Basztę Morze Czerwone gdzie odbywał się festyn. Na stoisku stowarzyszenie rządził już Radek z Martą, było też jeszcze kilku członków stowarzyszenia. Porozmawialiśmy z Prezydentem Stargardu Panem Rafałem Zającem i Zastępcą Prezydenta Panią Ewą Sową. Wszystkim chętnym opowiadaliśmy o pracach stowarzyszenia. Dla dzieci przygotowane były gadżety, kolorowanki a także test z wiedzy rowerowej. Na scenie trwały występy artystyczne. Była to okazja aby zaprezentować Stowarzyszenie szerszej grupie mieszkańców Stargardu.

Prezydent Stargardu odwiedza nasze stoisko
Prezydent Stargardu odwiedza nasze stoisko © Trendix

momentami na stoisku mieliśmy oblężenie :)
momentami na stoisku mieliśmy oblężenie :) © Trendix

Kuba w rozwiązywanym teście popełnił tylko jeden błąd. Brawo Kuba :)
Kuba w rozwiązywanym teście popełnił tylko jeden błąd. Brawo Kuba :) © Trendix

występy na scenie
występy na scenie © Trendix

Radek też postanowił zaśpiewać :D
Radek też postanowił zaśpiewać :D © Trendix

było to wspólne wykonanie piosenki przez chór i przedstawicieli stowarzyszeń
było to wspólne wykonanie piosenki przez chór i przedstawicieli stowarzyszeń © Trendix

Wszystkie zdjęcia z festynu: KLIK




Dane wyjazdu:
49.55 km 1.00 km teren
03:19 h 14.94 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd Kwitnącego Rzepaku

Niedziela, 20 maja 2018 · dodano: 02.06.2018 | Komentarze 2

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Zieleniewo - Kunowo - Zieleniewo - Morzyczyn - Jęczydół - Bielkowo - Kobylanka - Motaniec - Reptowo - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard.

MAPA

W dniu dzisiejszym Stowarzyszenie "Kobylanka gminą dla swoich mieszkańców" organizowała Rowerowy Rajd Kwitnącego Rzepaku". Udałem się na ten rajd wraz ze Stowarzyszenie "Stargard na Rowery" które zorganizowało wspólny przejazd w ramach swojej cyklicznej imprezy "RoweLowe Niedziele". Na miejscu zbiórki przy Bramie Pyrzyckiej zebrało się ok. 30 osób. Po przywitaniu przez Jacka ruszyliśmy do amfiteatru w Morzyczynie gdzie rozpoczynał się rajd. Po dotarciu do Morzyczyna spotkaliśmy dużą już grupę uczestników rajdu a kolejni jeszcze dojeżdżali. Dotarła grupa szczecińska a także siwobrody z Janą i Arturem. Zebrało się ok. 150 uczestników rajdu. Rozdano tu gadżety, powitano uczestników i ruszyliśmy trasą rajdu. Rajd w tym roku prowadził szlakiem gminnych szkół. Najpierw dotarliśmy do Kunowa a potem do kolejnych szkół przez Jęczydół - Bielkowo do szkoły w Kobylance a potem przez Motaniec do szkoły w Reptowie gdzie organizator rajdu zakończył imprezę. Trochę zagadałem się z szczecińską grupą gdyż wypiliśmy toast za zdobycie przez Janę tytułu Eko Szczecinianki Roku :) więc przegapiłem odjazd stargardzkiej grupy. Wraz z Janą, Arturem i Krzyśkiem ruszyliśmy w drogę powrotną do Kobylanki gdzie zatrzymaliśmy się na Placu Zgody. Po krótkirj przerwie ruszamy dalej, po dojechaniu do drogi głównej pożegnaliśmy się i szczecińska grupa ruszyła w prawo do Jezierzyc gdzie czekał na nich samochód a ja w lewo do Stargardu. W drodze powrotnej zahaczyłem jeszcze o promenadę nad Miedwiem ale że było tu bardzo tłoczno ruszyłem w drogę powrotną do domu. Zaraz za Zieleniewem dojechał do mnie Darek, ale jak zobaczył moją prędkość to po zamienieniu paru słów pognał dalej do przodu :D.  Fajnie było spotkać się z dużą grupą znajomych ale organizator rajdu musi przemyśleć kilka spraw organizacyjnych na przyszły raz, szczególnie zabezpieczenie przejazdu tak dużej grupy drogami gminnymi a także sposób zakończenia rajdu gdyż pod szkoło w Reptowie nie wszyscy usłyszeli że to koniec rajdu i nie wiedzieli co się dzieje gdy grupki rowerzystów zaczęły się rozjeżdżać w różne strony :).

Na miejscu zbiórki przy Bramie Pyrzyckiej
Na miejscu zbiórki przy Bramie Pyrzyckiej © Trendix

w drodze do Morzyczyna
w drodze do Morzyczyna © Trendix

w drodze do Morzyczyna
w drodze do Morzyczyna © Trendix

przy amfiteatrze w Morzyczynie
przy amfiteatrze w Morzyczynie © Trendix

w drodze do Kunowa
w drodze do Kunowa © Trendix

przy szkole w Kunowie
przy szkole w Kunowie © Trendix

w drodze do Jęczydołu
w drodze do Jęczydołu © Trendix

organizatorzy rajdu w barwach gminnych w drodze do Bielkowa
organizatorzy rajdu w barwach gminnych w drodze do Bielkowa © Trendix

Jana i Artur w drodze do Kobylanki
Jana i Artur w drodze do Kobylanki © Trendix

przy szkole w Kobylance
przy szkole w Kobylance © Trendix

w drodze do Reptowa
w drodze do Reptowa © Trendix

toast za Joannę przy szkole w Reptowie
toast za Joannę przy szkole w Reptowie © Trendix

wracamy do Kobylanki
wracamy do Kobylanki © Trendix

na Placu Zgody w Kobylance
na Placu Zgody w Kobylance © Trendix

Wszystkie zdjęcia z rajdu: KLIK


Film z rajdu: PLAY



Dane wyjazdu:
77.56 km 20.00 km teren
05:00 h 15.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kółeczko przez Goleniów

Sobota, 5 maja 2018 · dodano: 06.05.2018 | Komentarze 2

Stargard - Grzędzice - Sowno - Bącznik - Bolechowo - Goleniów - Podańsko - Tarnówko - Tarnowiec - Przemocze - Poczernin - Rogowo - Lubowo - Stargard.

MAPA

Sprawdzając wczoraj prognozy pogody stwierdziłem że dziś mogę obrać kierunek Goleniów :). Jako że czas jest pojęciem ulotnym i w dni wolne nie ma dla mnie znaczenia wyjechałem dopiero po 10:00 :). Kierunek mi znany więc skrótem na Grzędzice i dalej przez las do Sowna. Trochę mnie zdziwił znak B-2 na wjeździe do lasu od strony Grzędzic, szczególnie że nie ma żadnej tabliczki by nie dotyczył rowerzystów ale pojechałem ryzykując mandat :). Fajnie jechało się przez las, słonecznie, prawie 0 wiatru więc dość szybko byłem już w Sownie. Tu sfociłem parę bocianów w gnieździe i ruszyłem dalej. Po minięciu drogi 142 skręcam w lewo na "rowerową autostradę" w kierunku Goleniowa i tu szok, przez pierwsze 3 km nie da się jechać, nie wiem czy wysypali nowy tłuczeń czy też woda wymyła piasek ale cała droga pokryta jest luźnymi, ostrymi kamieniami które poważnie utrudniają jazdę :(.  Dopiero po 3 km można spokojnie jechać, więc chętnym na odwiedzenie ruin młyna w Bączniku polecam objazd przez Strumiany i dalej drogą na Stawno. Ja jakoś przebrnąłem ten odcinek i pojechałem dalej by zatrzymać się w Bączniku. Po zrobieniu kilku zdjęć ruszam dalej, za tablicą Goleniów zatrzymuję się na miejscu piknikowym i nie jestem wcale zdziwiony że mimo iż obok wiaty stoi duży pojemnik na śmieci, walają się one w koło :(. Ruszam po chwili dalej i docieram pod kościół pw. Św. Katarzyny. Po zrobieniu zdjęć ruszam dalej, najpierw Brama Wolińska jedyna ocalała potem zaglądam na promenadę gdzie ustawione są granitowe rzeźby przedstawiające bohaterów goleniowskich legend. Kręcąc się uliczkami Goleniowa trafiam chyba na fundamenty kościoła Św. Jerzego :) mówię chyba gdyż nigdzie, czy to przy wieżach, bramach czy tu nie zauważyłem tablic z opisem danego zabytku :).  Po sprawdzeniu jeszcze dróg wyjazdowych z Goleniowa wstępuję na Orlen na moją ulubioną kawę :). Po kawie postanawiam ruszyć w drogę powrotną do domu, po drodze mijam stację Moya i decyduję się na spożycie Magnuma :). W końcu ruszam w drogę powrotną. Od końca Goleniowa do Podańska prowadzi nowa 3 km droga rowerowa, naprawdę bardzo równa :). Tocząc się spokojnie przez Tarnówko, Tarnowiec, Przemocze docieram do skrzyżowania z drogą 142 postanawiam skorzystać z okazji i nią pojechać, niestety jest bardzo lepka, chyba przygotowana do położenia warstwy ścieralnej więc jak najszybciej ją opuszczam i skręcam w las na Poczernin. Przy figurze pod Poczerninem robię sobie krótką przerwę i ruszam dalej do Rogowa gdzie postanawiam zobaczyć stan mostku nad Iną, który odkryłem parę lat temu, niestety zbliża się chyba powoli jego kres :(.  Gdy docieram do starych torów kolejowych w Lubowie postanawiam obejrzeć most kolejowy nad Iną od tej strony, gdyż zawsze podjeżdżałem do niego od strony Żarowa. Niestety od tej strony dojazd nie jest możliwy więc przez 400 m prowadzę rower. Po dotarciu do mostu robię kilka zdjęć i ruszam spacerem z powrotem do drogi :). Wyjeżdżając z Lubowa zatrzymuję się jeszcze chwilę nad Iną i ruszam dalej w kierunku Bobrowej Polany. Tu zdziwiony zauważam nowo postawiony duży budynek, z tablicy informacyjnej budowy dowiaduję się że powstaje tu dom opieki hospicyjnej. Po wjechaniu do lasku rezygnuję z wizyty na Bobrowej Polanie widząc kilka zaparkowanych samochodów wzdłuż drogi oznaczających że jest tam tłoczno :). Postanawiam jednak zajrzeć na Żabie Uroczysko i sprawdzić jego kondycję. Cóż tu powiedzieć ??, tablica z nazwą miejsca leży na ziemi, wszystko w koło zarośnięte ale jest jeden plus, utrzymujący się wysoki poziom wód spowodował że uroczysko odżyło i słychać rechot żab :). Po chwili spędzonej na uroczysku ruszam w drogę do domu ulicami Stargardu zatrzymując się jeszcze tylko na chwilę na Cmentarzu Wojennym przy Reymonta. Dalej już bez przerw ulicami Stargardu docieram do domu. Najdłuższa moja tegoroczna wycieczka ale naprawdę bardzo przyjemnie mi się jechało, nikt mnie nie poganiał, ja nie musiałem nikogo gonić a przerw zrobiłem tyle ile chciałem :D.

skrótem do Grzędzic
skrótem do Grzędzic © Trendix

staw w Grzędzicach
staw w Grzędzicach © Trendix

jechać nie jechać ?? a pojadę :)
jechać nie jechać ?? a pojadę :) © Trendix

chwila przerwy w środku lasu :)
chwila przerwy w środku lasu :) © Trendix

w drodze do Sowna
w drodze do Sowna © Trendix

bociany w Sownie
bociany w Sownie © Trendix

Nad Iną za Sownem
Nad Iną za Sownem © Trendix

3 km po takiej wrednej drodze
3 km po takiej wrednej drodze © Trendix

a dalej już super
a dalej już super © Trendix

ruiny młyna w Bączniku
ruiny młyna w Bączniku © Trendix

w drodze do Goleniowa
w drodze do Goleniowa © Trendix

chwila przerwy przy wjeździe do Goleniowa
chwila przerwy przy wjeździe do Goleniowa © Trendix

kościół pw. Św. Katarzyny
kościół pw. Św. Katarzyny © Trendix

Brama Wolińska
Brama Wolińska © Trendix

Aleja legend na promenadzie
Aleja legend na promenadzie © Trendix

szachulcowy spichlerz
szachulcowy spichlerz © Trendix

fundamenty kościoła Św. Jerzego
fundamenty kościoła Św. Jerzego © Trendix

nową DDR-ką do Podańska
nową DDR-ką do Podańska © Trendix

stadnina koni w Przemoczu
stadnina koni w Przemoczu © Trendix

kawałek remontowaną drogą 142
kawałek remontowaną drogą 142 © Trendix

i już jestem w Poczerninie
i już jestem w Poczerninie © Trendix

w drodze do Rogowa
w drodze do Rogowa © Trendix

to chyba ostatnie chwile drewnianej kładki nad Iną w Rogowie
to chyba ostatnie chwile drewnianej kładki nad Iną w Rogowie © Trendix

kierunek Lubowo
kierunek Lubowo © Trendix

spacerkiem do mostu
spacerkiem do mostu © Trendix

przy moście kolejowym między Lubowem a Żarowem
przy moście kolejowym między Lubowem a Żarowem © Trendix

nad Iną w Lubowie
nad Iną w Lubowie © Trendix

Dom opieki hospicyjnej w budowie
Dom opieki hospicyjnej w budowie © Trendix

tablica na Żabim Uroczysku
tablica na Żabim Uroczysku © Trendix

Żabie Uroczysko
Żabie Uroczysko © Trendix

Żabie Uroczysko
Żabie Uroczysko © Trendix


Cmentarz Wojenny
Cmentarz Wojenny © Trendix

ulicami Stargardu do domu
ulicami Stargardu do domu © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK




Dane wyjazdu:
68.87 km 14.00 km teren
04:20 h 15.89 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kółeczko przez Pyrzyce

Wtorek, 1 maja 2018 · dodano: 02.05.2018 | Komentarze 2

Stargard - Golczewo - Dębica - Wierzbno - Grędziec - Okunica - Pyrzyce - Mechowo - Lubiatowo - Zaborsko - Nowy Przylep - Barnim - Warnice - Golczewo - Stargard.

MAPA

Wczoraj na grupie przeczytałem kilka propozycji wyjazdu rowerowego ale albo były za wczesne jak dla mnie albo nie pasował mi kierunek :). Postanowiłem więc że pojadę sobie sam do Goleniowa. Potem napisał do mnie Radek że też się przyłączy więc postanowiliśmy jechać razem. Wieczorem zerknąłem jeszcze na prognozy pogody i przeraziłem się wiatru który od 12:00 w południe miał wiać z płd-zach nawet 8 m/s. Napisałem do Radka a on rzucił propozycję Pyrzyc, w końcu lepiej walczyć z wiatrem na pierwszy odcinku trasy niż na powrocie :D. Tak też postanowiliśmy zrobić. Rano o 9:30 spotkaliśmy się na Spokojnej i ruszyliśmy w kierunku lotniska, od razu poczuliśmy że ten wiatr chyba już wieje 8 m/s :D. Walcząc z nim dotarliśmy do lotniska gdzie próbował nas z pasa startowego usunąć :). Dalej osłonięci trochę drzewami dotarliśmy do Dębicy, potem droga polno - szutrowa do Wierzbna, oj łatwo nie było, wiało coraz mocniej i to prosto w twarz, Radek zaczął wspominać że chyba podaruje sobie te Pyrzyce i wróci wcześniej do domu. Jakoś jednak dotarliśmy nad brzeg jeziora. Wiatr który był naszą zmorą był za to sprzymierzeńce skysurferów i windsurferów, których już kilku się nad jeziorem pojawiło. Zrobiliśmy sobie przerwę na pomoście obserwując ich zmagania z wiatrem i skoki jakie wykonywali. W końcu jednak postanowiliśmy ruszać dalej i pojechaliśmy w kierunku na Grędziec. Na tym odcinku wiejący skośno - boczny wiatr nie ułatwiał nam jazdy ale w końcu dotarliśmy do drogi 106. Radek stwierdził że dalej ze mną nie jedzie i wraca do domu, pożegnaliśmy się więc a ja ruszyłem dalej do Pyrzyc. Po minięciu Okunicy gdy wiatr zawiał mi prosto w twarz a prędkość spadła do 9-10 km/h żałowałem że nie zawróciłem z Radkiem :D. Walcząc z tym wiatrem udało mi się jednak dotrzeć do Pyrzyc gdzie osłona budynków przyniosła mi ulgę :D. Przejeżdżając zauważyłem jakąś pierwszomajową manifestację przy Urzędzie Miasta i pojechałem pod Pyrzyckie tężnie gdzie postanowiłem sobie zrobić przerwę i złapać oddech. Szykował się tu chyba jakiś festyn bo rozstawiały się stoiska i dmuchane zamki dla dzieci. Gdy już trochę odpocząłem postanowiłem ruszać w drogę powrotną, skierowałem się więc do drogi 122 i ruszyłem w kierunku Lubiatowa. Na końcu Pyrzyc zatrzymałem się jeszcze na chwilę studni Św. Ottona, jest to pomnik - studzienka upamiętniająca miejsce, w którym w czerwcu 1124 r. działający z inicjatywy Bolesława Krzywoustego biskup Otton z Bambergu chrzcił pierwszych Pomorzan. Po chili ruszyłem dalej, za Pyrzycami aż do Mechowa miałem boczny wiatr ale troszkę od tyłu wiejący więc mi nie przeszkadzał :), za to od Mechowa do Lubiatowa nie musiałem prawie pedałować tak dobrze wiało :D. Zrobiłem sobie krótką przerwę nad Płonią i pędziłem dalej. Wiatr przez całą drogę albo pchał mnie albo próbował zepchnąć z drogi ale najważniejsze że nie wiał mi już w twarz :). Skracając sobie trasę trochę polnymi drogami w końcu dotarłem znowu na lotnisko :). Po opuszczeniu lotniska wiatr zawiał mnie prosto pod  dom. Następnym razem gdy w prognozach zobaczę 8 m/s  to chyba jednak nie pójdę na rower :D.

Radek już na mnie czeka więc ruszamy w drogę :)
Radek już na mnie czeka więc ruszamy w drogę :) © Trendix

Jedziemy w kierunku lotniska
Jedziemy w kierunku lotniska © Trendix

w drodze do Dębicy
w drodze do Dębicy © Trendix

droga z Dębicy do Wierzbna
droga z Dębicy do Wierzbna © Trendix

już na molo w Wierzbnie
już na molo w Wierzbnie © Trendix

nam wiatr przeszkadzał a dla nich to raj :)
nam wiatr przeszkadzał a dla nich to raj :) © Trendix

mogli sobie wysoko poskakać :)
mogli sobie wysoko poskakać :) © Trendix

kierunek Grędziec
kierunek Grędziec © Trendix

tu Radek mnie opuścił i dalej pojechałem sam
tu Radek mnie opuścił i dalej pojechałem sam © Trendix

wiatr na polach podnosił tumany pyłu
wiatr na polach podnosił tumany pyłu © Trendix

jest nadziej, już widać Pyrzyce :)
jest nadziej, już widać Pyrzyce :) © Trendix

przerwa przy Pyrzyckich tężniach
przerwa przy Pyrzyckich tężniach © Trendix

opuszczam tężnie i ruszam w dalszą drogę
opuszczam tężnie i ruszam w dalszą drogę © Trendix

przy Urzędzie Miasta trwa manifestacja
przy Urzędzie Miasta trwa manifestacja © Trendix

przy wyjeździe z Pyrzyc zatrzymuję się przy studni św. Ottona
przy wyjeździe z Pyrzyc zatrzymuję się przy studni św. Ottona © Trendix

samowyzwalacz tak szybko zadziałał że nie zdążyłem się wyprostować :)
samowyzwalacz tak szybko zadziałał że nie zdążyłem się wyprostować :) © Trendix

w drodze do Lubiatowa
w drodze do Lubiatowa © Trendix

nad Płonią przed Lubiatowem
nad Płonią przed Lubiatowem © Trendix

para bocianów w Lubiatowie
para bocianów w Lubiatowie © Trendix

w drodze do Zaborska
w drodze do Zaborska © Trendix

kierunek Nowy Przylep
kierunek Nowy Przylep © Trendix

w drodze do Barnima
w drodze do Barnima © Trendix

odnowioną dróżką z Barnima do Warnic
odnowioną dróżką z Barnima do Warnic © Trendix

przy parku w Warnicach
przy parku w Warnicach © Trendix

i znowu na lotnisku
i znowu na lotnisku © Trendix

na lotnisku obok hangarów
na lotnisku obok hangarów © Trendix

w drodze do Golczewa
w drodze do Golczewa © Trendix

już prawie w domu :)
już prawie w domu :) © Trendix



Dane wyjazdu:
16.88 km 0.00 km teren
01:14 h 13.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rowerowa Masa Krytyczna 2018 w Stargardzie

Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 02.05.2018 | Komentarze 0

Ulicami Stargardu

MAPA

Stargardzkie Porozumienie Rowerowe jak co roku zorganizowało w kwietniu Rowerową Masę Krytyczną. Pojechałem i ja na miejsce zbiórki na Rynku Staromiejskim, gdzie stawiłem się ok godz. 10:30. W czasie zbierania się uczestników były im rozdawane koszulki z napisem "Stargard dla Niepodległej" ufundowane przez Urząd Miejski. Przed rozpoczęciem przejazdu uczestników powitali Mirosław Mazański z SPR i Prezydenta Stargardu Rafał Zając. Ok. godz. 11:00 pod eskortą Policji i Straży Miejskiej ruszyliśmy na przejazd ulicami miasta. Zebrało się na starcie wielu rowerzystów więc kolumna była dość długa :). Zakończenie przejazdu nastąpiło na terenie zielonym obok boiska Orlik przy Zespole Szkół nr 2 na Osiedlu Zachód. Był tam poczęstunek grillowanymi kiełbaskami oraz zabawy i konkursy dla uczestników przejazdu. Ja po dotarciu na metę udałem się do domu obrobić zarejestrowany materiał foto i video :)

Zbieramy się na Rynku Staromiejskim
Zbieramy się na Rynku Staromiejskim © Trendix

Mirek z Prezydentem Stargardu omawiają ostatnie szczegóły :)
Mirek z Prezydentem Stargardu omawiają ostatnie szczegóły :) © Trendix

Prezydent Stargardu Pan Rafał Zając otwiera oficjalnie Masę Krytyczną
Prezydent Stargardu Pan Rafał Zając otwiera oficjalnie Masę Krytyczną © Trendix

Gotowi do wyjazdu na ulice Stargardu
Gotowi do wyjazdu na ulice Stargardu © Trendix

Nie mogło zabraknąć Stargardu na Rowery :)
Nie mogło zabraknąć Stargardu na Rowery :) © Trendix

Zaczynamy przejazd rowerowy
Zaczynamy przejazd rowerowy © Trendix

na ulicy Piłsudskiego
na ulicy Piłsudskiego © Trendix

zbliżamy się do Placu Majdanek
zbliżamy się do Placu Majdanek © Trendix

mijamy Stargardzki PEC
mijamy Stargardzki PEC © Trendix

jedziemy dalej w kierunku Ronda 15 Południk
jedziemy dalej w kierunku Ronda 15 Południk © Trendix

już prawie na rondzie
już prawie na rondzie © Trendix

na ulicy 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty
na ulicy 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty © Trendix

docieramy na matę przejazdu rowerowego
docieramy na matę przejazdu rowerowego © Trendix

a na mecie ucztujemy :)
a na mecie ucztujemy :) © Trendix

Wszystkie zdjęcia z Masy Krytycznej: KLIK


Film z masy: PLAY