Info

Więcej o mnie.











Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień2 - 2
- 2020, Lipiec1 - 1
- 2020, Czerwiec1 - 3
- 2020, Maj2 - 7
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 3
- 2019, Sierpień5 - 6
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec6 - 7
- 2019, Maj3 - 6
- 2019, Kwiecień2 - 3
- 2019, Marzec2 - 3
- 2018, Grudzień1 - 1
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Październik4 - 2
- 2018, Wrzesień2 - 1
- 2018, Sierpień3 - 3
- 2018, Lipiec1 - 0
- 2018, Czerwiec5 - 11
- 2018, Maj5 - 8
- 2018, Kwiecień4 - 8
- 2018, Styczeń1 - 3
- 2017, Listopad3 - 9
- 2017, Październik5 - 8
- 2017, Wrzesień4 - 7
- 2017, Sierpień4 - 8
- 2017, Lipiec3 - 5
- 2017, Czerwiec6 - 7
- 2017, Maj6 - 10
- 2017, Kwiecień3 - 11
- 2017, Styczeń2 - 2
- 2016, Grudzień1 - 2
- 2016, Listopad1 - 4
- 2016, Październik2 - 5
- 2016, Wrzesień7 - 26
- 2016, Sierpień8 - 19
- 2016, Lipiec4 - 7
- 2016, Czerwiec5 - 12
- 2016, Maj13 - 61
- 2016, Kwiecień6 - 28
- 2016, Marzec3 - 16
- 2016, Luty1 - 2
- 2016, Styczeń2 - 6
- 2015, Grudzień1 - 4
- 2015, Listopad1 - 5
- 2015, Październik5 - 23
- 2015, Wrzesień5 - 31
- 2015, Sierpień7 - 28
- 2015, Lipiec9 - 34
- 2015, Czerwiec5 - 25
- 2015, Maj5 - 27
- 2015, Kwiecień6 - 22
- 2015, Marzec3 - 19
- 2015, Luty3 - 19
- 2014, Grudzień1 - 9
- 2014, Listopad3 - 13
- 2014, Październik3 - 19
- 2014, Wrzesień2 - 7
- 2014, Sierpień7 - 28
- 2014, Lipiec5 - 30
- 2014, Czerwiec6 - 46
- 2014, Maj4 - 31
- 2014, Kwiecień2 - 19
- 2014, Marzec4 - 39
- 2014, Luty1 - 12
- 2014, Styczeń7 - 39
- 2013, Grudzień7 - 2
- 2013, Listopad3 - 24
- 2013, Październik9 - 57
- 2013, Wrzesień3 - 17
- 2013, Sierpień11 - 49
- 2013, Lipiec14 - 96
- 2013, Czerwiec14 - 102
- 2013, Maj19 - 114
- 2013, Kwiecień4 - 28
- 2013, Marzec1 - 7
- 2013, Luty1 - 7
- 2012, Grudzień1 - 8
- 2012, Listopad3 - 27
- 2012, Październik1 - 10
- 2012, Wrzesień4 - 35
- 2012, Sierpień3 - 17
- 2012, Czerwiec9 - 69
- 2012, Maj4 - 3
- 2012, Kwiecień4 - 3
- 2012, Marzec4 - 4
Wpisy archiwalne w kategorii
zachodniopomorskie
Dystans całkowity: | 14787.80 km (w terenie 3139.85 km; 21.23%) |
Czas w ruchu: | 850:41 |
Średnia prędkość: | 16.32 km/h |
Liczba aktywności: | 303 |
Średnio na aktywność: | 48.80 km i 3h 02m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
71.49 km
19.00 km teren
03:54 h
18.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Dookoła Miedwia i 2500 minęło :)
Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 7
Stargard - Giżynek - Kunowo - Koszewko - Koszewo - Wierzbno - Grędziec - Okutnica - Ryszewo - Turze - Młyny - Giżyn - Dębina - Żelewo - Nieznań - Rekowo - Bielkowo - Jęczydół - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.Po serwisowaniu roweru w Stargardzie znowu zaczęło mi coś stukać i pukać, więc już nie szukając więcej miejscowych warsztatów zapakowałem rower do samochodu i skierowałem się w jednym słusznym kierunku czyli do Mad Bike :) Tam się okazało że poluzowała się kiepsko przykręcona korba. Serwisant Pan Piotr dokręcił to szybko ale ostrzegł mnie że jak trochę tak pojeździłem to korba mogła trochę się wyrobić i może się odkręcać. No cóż najwyżej je wymienimy :D. Po powrocie do domu postanowiłem gdzieś pojechać i sprawdzić rower :). Nie mając innych pomysłów postanowiłem objechać Miedwie dookoła czyli pokonać trasę której nie lubię.
Nie jechałem już spod domu na miejsce startu maratonu ale skrótem do Kunowa skąd ruszyłem już trasą "Maratonu Miedwie".
Jakiś kawałek po minięciu skrzyżowania na Wierzchląd odbiłem na chwilę nad Miedwie :) Zawsze tu podjeżdżam gdy przejeżdżam w pobliżu, gdyż podoba mi się to miejsce i w niejednej relacji je pokazywałem.

Nad Miedwiem niedaleko Wierzchlądu© Trendix
Potem dalej przez Koszewko do Koszewa.

Pałac w Koszewku© Trendix

Dworek Hetmański w Koszewku© Trendix

Stado koni przed Koszewem© Trendix

Stado koni przed Koszewem© Trendix

Pałac w Koszewie© Trendix

A za Koszewem kolejne konie© Trendix

Kolejne konie na trasie© Trendix
Potem przez Wierzbno w dalszą drogę do miejscowości Grędziec.

Droga z Wierzbna na Grędziec w oddali po lewej Rezerwat Przyrody "Brodogóry"© Trendix
Przed dojechaniem do drogi nr 20 dostrzegłem tablicę "Rezerwat Przyrody "Brodogóry" o którym nic przedtem nie wiedziałem.
Od tego miejsca słońce zaczęło się za chmurami chować ale było dalej duszno, choć w czasie jazdy wiaterek lekko owiewał i było super ale po zatrzymaniu zaraz pot na całym ciele występował :)

Zabawy słońca z chmurami© Trendix
W miejscowości Turze zatrzymałem się na chwilę przy tamtejszym kościele i dalej w drogę.

Kościół p.w. Najświętszego Zbawiciela w miejscowości Turze© Trendix
Gdy znaki informacyjne Maratonu Miedwie wskazały BUFET to skręciłem, ale chyba za wcześnie dojechałem bo jeszcze nie zdążyli się rozwinąć :)

Tu na razie jest łąka ale 10 sierpnia będzie tu bufet :)© Trendix
Do tej pory trasa jest łatwa i przyjemna ale za miejscowością Giżyn zaczyna się to czego na tej drodze nie cierpię :)

I tu się już zaczyna© Trendix
Były dwa momenty na tej trasie gdy musiałem zsiąść z roweru i go podprowadzić, najgorszy był tu :)

Tu oczywiście rower podprowadziłem :)© Trendix
Potem już droga głównie płytami betonowymi biegła, często pod górę. W jednym tylko miejscu na chwilę pobłądziłem, po prostu piach zasypał stare znaki maratonu i trafiłem nad Jezioro Żelewko.

Słońce ładnie w tej chwili drogę oświetlało© Trendix

Jezioro Żelewko© Trendix
Ale po chwili wróciłem na właściwą trasę i walcząc z górkami ruszyłem do mety.

Scłońce za chmurami coraz niżej schodziło© Trendix

I znowu pod górkę© Trendix

Zachód słońca z drogi widziany© Trendix

Droga z Rekowa do Bielkowa i niemała górka© Trendix

Do mety już niedaleko© Trendix

Przy amfiteatrze nad Miedwiem© Trendix

Nad Miedwiem© Trendix

Plażowa nad Miedwiem© Trendix
Posiedziałem sobie trochę w "Plażowej" bo było tak rześkie powietrze że aż nie chciało się wracać do blokowiska. No ale w końcu się ruszyłem i o 22:30 dotarłem do domu. I takim oto sposobem 2500 km w tym roku już pokonałem :)
Wszystkie fotki dla wytrwałych: KLIK
Trasa przejazdu:
Kategoria zachodniopomorskie, 50 - 100 km
Dane wyjazdu:
25.39 km
9.00 km teren
01:44 h
14.65 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Po co mi droga ?? :)
Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 4
Stargard - Grzędzice - Morzyczyn - Zieleniewo- Lipnik - Stargard.Nie planowałem dziś wyjazdu ale w związku z tym że żona i córa postanowiły pofarbować dziś włosy i na 18.00 przychodziła do domu fryzjerka postanowiłem się zmyć. Postanowiłem podjechać nad Miedwie drogą polną którą kiedyś jechałem w drugą stronę od drogi technicznej przy 10 w rejonie Zieleniewa. Ale gdy tak jechałem przypomniałem sobie że odchodziła od niej droga która zawracała w kierunku 10. Postanowiłem sprawdzić dokąd prowadzi.

Gdzie może ta droga prowadzić ???© Trendix

No tak chyba na łąkę :)© Trendix
Po jakimś kawałku stwierdziłem że drogi już nie ma a są tylko ślady po przejechaniu ciągnika rolniczego. Postanowiłem jednak nie wracać a poszukać dojścia do drogi którą jechałem poprzednio.

Trawa wysoka a drogi nie widać :)© Trendix
No i znalazłem :D

Ale za tym polem pokrzyw jest już droga którą kiedyś jechałem :D© Trendix
Gdy dotarłem do tej drogi ruszyłem do Morzyczyna a po jego objechaniu nad Miedwie.

No to teraz już nad Miedwie© Trendix

Nad Miedwiem© Trendix

Nad Miedwiem© Trendix

Nad Miedwiem© Trendix
Dodam tylko że jak zawsze zabrałem aparat i dwa obiektywy a gdy chciałem zrobić pierwszą fotkę aparat wyświetlił brak karty pamięci która została w laptopie :D
Pozostała mi więc tylko komórka z kiepskim aparatem :)
Gdy stwierdziłem że moje dziewczyny mają już pewnie włosy zrobione, wróciłem do domu.
Kategoria zachodniopomorskie, krótkie 20-50 km
Dane wyjazdu:
94.06 km
31.00 km teren
05:57 h
15.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
O jeden nie tylko most za daleko :)
Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 5
Stargard - Kobylanka - Szczecin (Jezierzyce) - Sosnówko - Kołówko - Kołowo - Binowo - Węglino - Szczecin (Podjuchy, Zdroje, Dąbie, Zdunowo) - Niedźwiedź - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.Myśląc nad kolejnym wyjazdem postanowiłem odszukać pokazane już w kilku relacjach mosty donikąd w Podjuchach. Przyglądając się mapie stwierdziłem że przy okazji zaliczę Kołowo, Binowo i Jezioro Szmaragdowe w Zdrojach. Przygotowałem trasę wydrukowałem mapki i w drogę :). Na początku trasa jak zwykle na Szczecin przez Kobylankę do Jezierzyc.

Między Motańcem a Jezierzycami© Trendix
Dalej też już trasą którą wracałem z Glinnej.

Dobropole© Trendix
Ale po minięciu z lewej strony drogi prowadzącej do arboretum w Glinnej znalazłem się w nowym dla mnie terenie i dotarłem do skrzyżowania.

Głaz z tablicą informacyjną o rezerwacie "Kołowskie Parowy"© Trendix
Tu miałem trzy kierunki do wyboru :) Włączyłem więc navi by sprawdzić położenie ale zameldowała mi że ma problemy z połączaniem :) Rzeczywiście zasięg komórki w tym miejscu był zerowy :) Pojechałem więc w prawo było długo z górki :) na dole włączyłem navi miała już zasięg i kazała mi wrócić :-o Potem jeszcze kółeczko w drugą stronę i na końcu w ostatnią możliwą drogę na tym skrzyżowaniu czyli prosto gdzie drogowskaz mówi Leśnictwo Kołowo :D
Wspinając się pod górę zobaczyłem w oddali maszty na Lisicy i byłem pewny że teraz to dobra droga.

Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Kołowo© Trendix
Przejeżdżając przez kołowo zatrzymałem się przy kościele, całkiem uroczym stawie i przy drodze skąd widać całe Centrum Nadawcze w Kołowie.

Kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kołowie© Trendix

Kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kołowie© Trendix

Stara stodoła w różnych stylach i o różnej konstrukcji w Kołowie :)© Trendix

Staw w Kołowie© Trendix

Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Kołowo z innej strony© Trendix
Za Kołowem skręciłem w krętą polną drogę i skierowałem się na Binowo. Zatrzymałem się przy miejscu odpoczynku na szlaku z ciekawym kamieniem.

Miejsce odpoczynku na szlaku© Trendix

Ciekawa sentencja na głazie© Trendix
A potem wzdłuż pola golfowego do Binowa.

Pole Golfowe Binowo Park© Trendix

Pole golfowe Binowo Park© Trendix

Pole golfowe Binowo Park© Trendix

Pole golfowe Binowo Park© Trendix
W Binowie podjechałem pod kościół i potem wzdłuż jeziora aby dotrzeć do drogi która wyprowadzi mnie w kierunku Podjuch.

Gotycki kościół p.w. Maksymiliana Kolbe w Binowie zbudowany na przełomie XIV i XV w© Trendix

Nad Jeziorem Binowskim© Trendix

Jezioro Binowskie© Trendix
Po drodze mijałem jakieś rozlewiska i kolejne leśne jezioro.

Przydrożny staw© Trendix

Jeziorko w rejonie Węglino© Trendix
Dotarłem w końcu do strzelnicy wojskowej, wykonałem w tył zwrot i zgodnie z wskazówkami Iwonki skierowałem się w prawo drogą polną. Po chili wiedziałem już że dobrze jadę bo pojawiły się betonowe pokruszone elementy a później pierwszy most. Rzeczywiście dziwne wrażenie robią mosty do których lub od których nie prowadzą żadne drogi. Ja byłem już o tyle mądrzejszy że przeczytałem w necie informacje że były to konstrukcje mostowe wybudowane przez Niemców do szkolenia saperów w niszczeniu konstrukcji mostowych. Odnalazłem i obfociłem te trzy mosty.

Betonowe elementy przy drodze© Trendix

Betonowe elementy przy drodze© Trendix

Most donikąd© Trendix

Most donikąd© Trendix

Most donikąd© Trendix

Most donikąd© Trendix

Most donikąd© Trendix

Most donikąd© Trendix

Most donikąd© Trendix

most donikąd© Trendix

Na tle mostu donikąd© Trendix
A potem zamiast wrócić do strzelnicy zrobiłem duże kółeczko po górzystych i piaszczystych drogach, aby w końcu dotrzeć do ul. Bielańskiej i pokonać autostradę :).

Już widać autostradę© Trendix

Teraz mogę na drugą stronę autostrady się dostać :)© Trendix
Kolejnym punktem mojej wycieczki było Jezioro Szmaragdowe, liczyłem się z trudnościami przy jego objeżdżaniu ale nie znałem uliczek w Zdrojach, zwaliły mnie na kolana. Już miałem prosić przechodniów o pomoc we wpychaniu roweru pod górę bo wjechać rady nie dałem a słabłem przy jego wprowadzaniu :D
Ale w końcu udało mi się objechać jeziorko z drugiej strony i dotrzeć na punkt widokowy skąd pstryknąłem parę fotek :)

Ul. Radosna wcale taką dla mnie nie była© Trendix

To chyba Olkuska albo Żeliwna :)© Trendix

Hotel Panorama© Trendix

Od Hotelu Panorama ścieżka w kierunku Szmaragdowego© Trendix

Jezioro Szmaragdowe© Trendix

Jezioro Szmaragdowe© Trendix

Jezioro Szmaragdowe© Trendix
Był to ostatni punkt mojej wycieczki więc teraz przez Dąbie, Zdunowo, Niedźwiedź czyli stałą trasą powrotną ze Szczecina udałem się w drogę powrotną.
Miałem wyjechać na Poległych, oczywiście nie trafiłem i wylądowałem na Poczdamskiej :)

Już prawie na Poczdamskiej© Trendix
Potem przedzierałem się do Gryfińskiej aby dotrzeć do Dąbia.

Ścieżka przy Selgrosie© Trendix

Na skwerze im. Świetlińskiego w Dąbiu© Trendix
A potem już prosto do domu :)

Już prawie w domu :) na DDR-ce między zieleniewem a kładką nad obwodnicą© Trendix
Jak zawsze komu mało obrazków niech kliknie tu: KLIK
Trasa nie cała w kilku częściach :) Endo za mną nie chce współpracować :)
/9746642
/9746642
/9746642
/9746642
Kategoria zachodniopomorskie, 50 - 100 km
Dane wyjazdu:
102.45 km
23.00 km teren
06:07 h
16.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Szczecin raz jeszcze
Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 8
Stargard - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka - Motaniec - Szczecin (Jezierzyce, Płonia, Bukowe, Zdroje, Śródmieście, Centrum, Łękno, Prawobrzeże, Dąbie, Zdunowo) - Niedźwiedź - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.Po krótkiej przerwie postanowiłem znowu gdzieś dalej pojechać. Wybór padł kolejny raz na Szczecin ale tym razem zaplanowałem dojazd do centrum z lewej strony 10 to znaczy przez Bukowe i Zdroje. Gdy zaplanowałem trasę nie myślałem że niektóre ulice to tylko z nazwy są takimi :) .
Do Jezierzyc już dobrze znaną dróżką przez las od Motańca, potem już ulicami do Płoni. Na ul. Klonowej (straszny bruk) zatrzymałem się na chwilę przy stojącym tam kościele.

Kościół Najświętszej Rodziny w Szczecinie Płoni o konstrukcji ryglowej wzniesiony w II połowie XIX wieku© Trendix
I dalej do ulicy Mokradłowej, która wcale taka mokra nie była :)

I to ma byc ul. Mokradłowa ?? :D© Trendix

Ona na pewno Mokradłowa nie jest :D© Trendix
Po przejechaniu pod autostradą dotarłem na os. Bukowe.

Kościół pw. świętego Stanisława Biskupa i Męczennika na ul. Kolorowych Domów w Szczecinie© Trendix
Skąd Ścieżką przez las pchałem się do Autostrady Poznańskiej.

Wyjzazd z Ścieżki przez las na ul. Jęczmienną© Trendix

Most Gryfitów na Autostradzie Poznańskiej i zjazd do ul. Księżnej Anny© Trendix
Po zjechaniu z mostu Gryfitów udałem się na ul. Księżnej Anny :) swoją drogą musiała księżna podpaść że akurat ta ulica jej imię otrzymała :) Ul. Księżnej Anny ciągnie się wzdłuż torów jest to droga o różnej nawierzchni: polna, trelinkowa, betonowa, brukowana :)

Ul. Księżnej Anny© Trendix

Ul. Księżnej Anny© Trendix
W końcu dotarłem na Łasztownię :) Oczywiście szlabany nie pozwalają do końca dojechać :)

Widok na Zamaek od strony Łasztowni© Trendix

Nowy biurowiec na ul. Zbożowej© Trendix
Nie mając pomysłu co dalej robić postanowiłem skierować się do Parku Kasprowicza jadąc powoli ulicami Szczecina :) .

Tymszasowe lokum Opery Szczecińskiej© Trendix
Chyba niedługo zostanie udostępniony :)

Bulwar nad Odrą© Trendix

Bulwar nad Odrą© Trendix
I dalej widokowo :)

Fontanna przy Wałach Chrobrego© Trendix

Takie sobie akwarium :) zna ktoś jego przeznaczenie ?? :)© Trendix

Galeria Kaskada w Szczecinie© Trendix

Urząd Miasta w nowych barwach, do twarzy mu w nich :)© Trendix

A to już Jasne Błonia i dalej Park kasprowicza© Trendix
Gdy już dotarłem na Jasne Błonia postanowiłem zrobić sobie rundkę po Parku Kasprowicza.
Pojechałem sobie dołem by po objechaniu Teatru Letniego wrócić górą spowrotem.

Nad Rusałką© Trendix

Nad Rusałką© Trendix

Nad Rusałką© Trendix

Nad Rusałką© Trendix

Teatr Letni w Szczecinie© Trendix
Teatr Letni w Szczecinie to jeden z największych amfiteatrów w Polsce, na widowni może zasiąść 4 500 osób.

Teatr Letni w Szczecinie© Trendix

"Ogniste Ptaki" Władysława Hasiora© Trendix
W drodze powrotnej pokręciłem się jeszcze trochę po Śródmieściu.

Bulwar Gdański© Trendix

Na bulwarze Gdańskim© Trendix

Bulwar Gdański© Trendix

Takie sobie filarowe graffiti© Trendix

Widok z estakady na ul. Gdańską© Trendix
W drodze powrotnej zatrzymałem się na moment w znanej mi Marinie Pogoń i dalej przez Zdunowo ruszyłem do Niedźwiedzia.

Marina Pogoń© Trendix

Widok na Zdroje z ul. Przestrzennej© Trendix
Jako że mało mi było, pokręciłem się po leśnych dróżkach wkoło Niedźwiedzia nim na drugą stronę 10 się przeprawiłem.

W okolicach Niedźwiedzia _ chyba już czas na żniwa© Trendix
Potem już prosto od Motańca DDRką nad Miedwie.

Nad Miedwiem© Trendix

Nad Miedwiem© Trendix
Potem już kierunek Stargard. Po drodze jeszcze wstąpiłem do białej wilii po piwo i z powodu kładzenia nowego asfaltu małym kółeczkiem pod blok i dało mi to znowu miejsce na 102km.pl :D
Jeśli komuś mało obrazków to wszystkie są tu: KLIK
Jako że endomondo znowu mi się wyłączyło to prawie cała trasa przejazdu w dwóch kawałkach :)
cz. 1
/9746642
cz. 2
/9746642
Kategoria zachodniopomorskie, ponad 100 km
Dane wyjazdu:
23.48 km
3.00 km teren
01:14 h
19.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Podwieczorek
Poniedziałek, 15 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 5
Stargard - Giżynek - Golczewo - Skalin - Kunowo - Zieleniewo - Lipnik - Grzeędzice - StargardWieczorem postanowiłem zrobić małą pętelkę tak dla rozruchu, gdyż jutro mam w planie więcej km :) Postanowiłem sprawdzić jak idzie remont drogi z Zieleniewa do Kunowa. Pojechałem więc betonką koło cmentarza do Golczewa i dalej asfaltem do Skalina i Kunowa. Musiałem minąć oczywiście zakłady Bridgestone w których białe budynki odbijają ostre słońce.

Zakłady Bridgestone w pełnym słońcu© Trendix

W drodze do Skalina© Trendix

Droga do Skalina w lusterku widziana© Trendix
Przeżyłem mały zawód bo liczyłem że tą drogą naprawią dalej ale na razie zatrzymali się jakiś kilometr przed Kunowem.

Tu zaczyna się wyremontowany odcinek drogi© Trendix
Potem już tym wyremontowanym odcinkiem udałem się do Zieleniewa nad Miedwie.

Nad Miedwiem© Trendix

Nad Miedwiem© Trendix

Nad Miedwiem© Trendix
A potem już do domku ale przez Grzędzice.

Stargard w słońcu© Trendix
A jutro w planie Szczecin chyba że leń mnie dopadnie ;)
Wszystkie fotki tu: KLIK
Kategoria zachodniopomorskie, krótkie 20-50 km
Dane wyjazdu:
26.12 km
1.50 km teren
01:38 h
15.99 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Poznaj swoje miasto :)
Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 10.07.2013 | Komentarze 9
Oczywiście ten tytuł mnie dotyczy :D :DRelacje zazwyczaj zaczynam od podania trasy, dziś trasa będzie na zdjęciach pokazana :)
Miałem dziś w planie wycieczkę do Szczecina, dotarcie na Wały Chrobrego kierując się z lewej strony 10, ale gdy się obudziłem i zobaczyłem szare niebo za oknem oraz te podmuchy wiatru to zrezygnowałem z wyjazdu. Po południu się przejaśniło jednak, więc postanowiłem pokręcić się po Stargardzie gdyż mieszkam tu 25 lat a ulic nie znam ni w ząb :D. Rzuciłem okiem na plan miasta i postanowiłem je okrążyć i to nie głównymi ulicami :). Wyjechałem więc z domu ulicami w pobliżu mojego domu które już znam :D i pojechałem na Os. Pyrzyckie.

Ulica bez nazwy :) łącznik między ul. Niepodległości a Spółdzielczą, domy chyba numerację Niepodległości mają© Trendix

Ul. Spółdzielcza© Trendix

Budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Niepodległości, Różanej, Broniewskiego, Warszawskeij© Trendix
Dalej skierowałem się w kierunku ul. Bydgoskiej.

Ul. Warszawska© Trendix

Ul. Popiela© Trendix

Ul. Wiejska© Trendix

Aleja Dębowa© Trendix

Ul. Bydgoska© Trendix
Bydgoską dojechałem do wiaduktu kolejowego i przejechałem na drugą stronę 10 kierując się do ul. Gdańskiej czyli drogi nr 20

Ul. Graniczna© Trendix

Ul. Grunwaldzka© Trendix

Ul. Źródlana© Trendix
Kolejnym etapem miało być osiągnięcie ul. Orzeszkowej.

Ul. Okrzei© Trendix

Ul. Rzeźnicza© Trendix

Widok w tył na ul. Rzeźniczą© Trendix

Ul. Brzozowa© Trendix

Ul. Polna© Trendix

Ul. Reymonta© Trendix

Ul. Orzeszkowej© Trendix

Ruiny magazynów zbozowych przy ul. Orzeszkowej© Trendix

Ruiny hal zakładowych przy Orzeszkowej© Trendix
Dalej gdy skończyła się ul. Orzeszkowej skierowałem się drogą polną szukając dojazdu do ul. Podleśnej.

Przedłużenie ul. Orzeszkowej© Trendix

Droga polna do ul. Podleśnej© Trendix
Dalej kierowałem się przez Stargardzki Park Przemysłowy do Ronda 15 Południk.

Łącznik między ul. Podleśną a Podmiejską© Trendix

Ul. Podmiejska© Trendix

Wiadukt kolejowy _ul. Składowa© Trendix

Ul. Składowa© Trendix

Ul. Usługowa© Trendix

Kominy PEC-u przy ul. Cieplnej© Trendix

Ul. Cieplna© Trendix

Ul. Przemysłowa© Trendix

Ul. Hanzeatycka© Trendix
Po dotarciu do Ronda 15 Południk, najkrótszą drogą ruszyłem do domu.

Ul. Szczecińska© Trendix

Ul. 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty© Trendix

Aleja Żołnierza© Trendix

DDRka _ Os. Hallera© Trendix
I takim oto sposobem znacie już tyle ulic w Stargardzie co ja :D
Dodam jeszcze, że był to test świeżo zakupionego lusterka i powiem że dużo pewniej czuję się przy skrętach gdy mogę zerknąć co widać za mną ;)
Jak Wam mało reszta fotek tutaj: KLIK
Kategoria zachodniopomorskie, krótkie 20-50 km
Dane wyjazdu:
1.40 km
0.00 km teren
00:05 h
16.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Z warsztatu
Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 6
Po otrzymaniu esemesa "Proszę odebrać rower - Serwis Blanka" nie zastanawiałem się ani chwili i ruszyłem go odebrać. Wymieniono oś suportu, jakieś jeszcze badziewie i klocki hamulcowe. Koszt naprawy 165 zł. Dokupiłem jeszcze za dychę lusterko montowane w kierownicę co by nie przeszkadzać na drogach tym szybciej jeżdżącym :) i wróciłem do domku. A jutro chyba obiorę kierunek na Szczecin tylko jeszcze nie wiem którą stroną :D Kategoria krótkie do 20 km, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
100.17 km
33.60 km teren
06:28 h
15.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Stevens Galant Lite
Złocieniec - Połczyn Zdrój - Złocieniec
Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 13
Złocieniec - Bobrowo - Stare Kalenisko - Zawada - Czaplinek - Stare Drawsko - Kuźnica Drawska - Prosinko - Prosino - Ogrodno - Ogartówko - Połczyńska -Połczyn Zdrój - Kłokowo - Lipno - Czarnkowie - Śmiedzięcino - Bolegorzyn - Nowe Worowo - Stare Worowo - Chlebowo - Złocieniec.Pewnego razu Michał wspomniał w wycieczce pociągiem do Połczyna i potem DDRką po śladzie kolei do Złocieńca. Nie lubię jazdy pociągami więc zaproponowałem że przecież możemy wykorzystać moją platformę na hak samochodu bo w końcu po to została kupiona :). Ale jak już jechać samochodem to lepiej jakąś pętlę wymyślić by do samochodu powrócić. Michał znający już tamte strony, trasę opracował i tak to w niedzielę pod moim blokiem się spotkaliśmy Michał, Wojtek i ja (tez Wojtek :D ).

Godz. 7:55 pełna gotowość :)© Trendix
O 8:00 ruszyliśmy na miejsce startu rowerowej wycieczki czyli na dworzec PKP w Złocieńcu. W drodze Michał zaproponował podjechanie pod dworzec w Drawsku, wspaniale wyremontowany ale chyba tylko dlatego że już do kolei nie nalezy. Było warto :)

Dworzec kolejowy w Drawsku Pomorskim_tak powinny wyglądać wszystkie© Trendix
I dalej w drogę do Złocieńca pod dworzec dalej do kolei należący :)

Miejsce startu dworzec kolejowy w Złocieńcu już nie taki ładny jak w Drawsku bo jeszcze do PKP należy :)© Trendix
Po krótkim przygotowaniu o godz. 9.33 prowadzeni przez Michała wyruszamy na trasę, kierunek główny - Połczyn Zdrój, pierwszym ważniejszym punktem na trasie miało być Jezioro Drawsko w Czaplinku.

W drodze do Połczyna© Trendix

W drodze do Połczyna© Trendix

Te tory mijaliśmy kilka razy :)© Trendix

Albo po nich, albo nad nimi :)© Trendix
W przewodniku Michał wyczytał że przy drodze powinniśmy minąć głaz Tempelburg więc obserwowaliśmy uważnie i dzięki temu dostrzegliśmy tabliczkę kierującą do niego.

Głaz narzutowy Tempelburg© Trendix

Zdobywcy głazów na Tempelburgu :)© Trendix
I dalej w drogę do Czaplinka :) Po drodze wieś Łąki cała w kwiatach :)

W miejscowości łąka nie tylko prywatne domy są przystrojone© Trendix
I docieramy do Czaplinka gdzie nad Jeziorem Drawsko robimy krótką przerwę.

Na jeziorze Drawsko© Trendix

Jezioro Drawsko w Czaplinku© Trendix

Jezioro Drawsko_Czaplinek© Trendix

Pomnik J.P. II na tle jeziora Drawsko© Trendix
Posileni i zatankowani, ruszamy dalej, naszym pośrednim celem jest Zamek Drahim w Starym Drawsku. na jego zwiedzanie udaję się sam.

Zamek Drahim _ Stare Drawsko© Trendix

Zamek Drahim _ Stare Drawsko© Trendix

Zamek Drahim _ Stare Drawsko© Trendix

Widok na jezioro Żerdno z Zamku Drahim© Trendix
Po zwiedzeniu przeze mnie zamku gdzie 10 zł za wstęp kasują a biletu nie dają tylko w zeszycie notują (uwaga dla US :) ) ruszamy dalej.

Przydrożne widoki _ drzewo utrzymuje się przy życiu© Trendix

Przydrożne widoki _ chyba wieś Prosinko© Trendix

W drodze do Połczyna© Trendix
Docieramy do miejsca gdzie Michał każe nam się posilić i odpocząć bo będzie trudniej :).

Mieliśmy tu sił nabrać, ciekawe czemu ?? :)© Trendix
I rzeczywiście drogi dalej różnej jakości były ale daliśmy radę.

W drodze do Połczyna© Trendix

W drodze do Połczyna© Trendix

W drodze do Połczyna© Trendix

W drodze do Połczyna© Trendix

W drodze do Połczyna© Trendix
Ale w końcu trochę zmęczeni na rynek w Połczynie docieramy.

Cała trójka na rynku w Połczynie© Trendix
W związku z tym że pizzeria w której mieliśmy zjeść w porze obiadowej ma sjestę jak na gorącym południu Włoch, ruszyliśmy na poszukiwanie otwartego lokalu.

Rowerowe hasło na kościele p.w. N.M.P. w Połczynie ZDroju© Trendix
I za radą jednej pani trafiliśmy do restauracji "Irena".

W Restauracji "Irena" w Połczynie© Trendix

W Restauracji "Irena" w Połczynie© Trendix

Moja porcja obiadowa _ sznycel w sosie grzybowym :)© Trendix
Po obiedzie i chwili odpoczynku udaliśmy się w drogę powrotną przez Park Zdrojowy.

Czas na Połczyniankę :)© Trendix

Park Zdrojowy w Połczynie© Trendix

W drodze do Złocieńca© Trendix
Docieramy do DDR-ki biegnącej po śladzie linii kolejowej i nią ruszamy w kierunku Złocieńca.

W drodze do Złocieńca© Trendix

Przydrożne widoki© Trendix
Po jakimś czasie jednak opuszczamy tą łatwą drogę i chcąc zaliczyć wieżę obserwacyjną na Wolej Górze i Muzeum PGR w Bolegorzynie ruszamy gorszymi drogami :) Ale było warto szczególnie wejść na tą wieżę obserwacyjną. Nie wszedł z nami Wojtek bo twierdził że na wycieczce rowerowej porusza się tylko rowerem :).

Przeciwpożarowa wieża obserwacyjna na Wolej Górze© Trendix

Wchodzimy na górę© Trendix

Widoki z wieży _ warto było tu wejść© Trendix

Na platformie obserwacyjnej© Trendix
Po obejrzeniu okolicy z wysokości 41,5 m ruszamy dalej.

W drodze do Złocieńca© Trendix
I docieramy do pierwszego w Polsce Muzeum PGR-u :)

W Muzeum PGR© Trendix

W muzeum PGR© Trendix

Vistula w muzeum PGR© Trendix
Po obejrzeniu wystawy plenerowej ruszamy dalej do tej DDR-ki biegnącej po dawnej linii kolejowej.
I tak dla kontrastu dwa dworce kolejowe przy tej drodze.

Stacja kolejowa w Chlebowie© Trendix

Rezydencja "Stary Dworzec" _ Cieszyno© Trendix
I tą DDR-ką docieramy w końcu do Złocieńca.

Na ulicach Złocieńca© Trendix

Załadowani, gotowi do powrotu© Trendix
Po załadowaniu się ruszamy w drogę powrotną po drodze zatrzymując się w Drawsku Pomorskim na lody.

Magazyn Solny _ Drawsko Pomorskie© Trendix
Michał chciał naszemu koledze Wojtkowi pokazać ciekawostkę w postaci amfiteatru w polu zbudowanego więc w drodze powrotnej odbiłem na Oleszno i podjechałem do tego obiektu.

Poligonowy amfiteatr© Trendix

Poligonowy amfiteatr _ Oleszno© Trendix
Pamiętam że przez wiele lat jeżdżenia tu na poligony tylko dwukrotnie coś tu się działo :)
Ja chciałem jeszcze pokazać ostoję ptaków w Studnicy ale niestety nie mogłem już drogi do niej prowadzącej znaleźć :), więc przez Studnicę - Ińsko - Chociwel wróciliśmy do Stargardu.
Krótko podsumowując wycieczka ta była dość męcząca. Rzadko po płaskim terenie, dużo podjazdów i zjazdów, różne nawierzchnie od równiutkiego asfaltu, przez płyty jumbo, polne drogi, bruki, błota nie do przejechania. Ale te widoki które mijaliśmy były tego warte. Polecam tą trasę wszystkim.
Towarzyszom wycieczki - Michałowi i Wojtkowi serdecznie za wesołą atmosferę dziękuję.
Relację Michała z tej wycieczki znajdziecie tu: Drawski Park Krajobrazowy
Jesli mało Wam jeszcze zdjęć to wszystkie znajdziecie tu: KLIK
Filmowe migawki z tej wycieczki:
A dla tych, którzy chcieli by sami to zobaczyć trasa:
Kategoria zachodniopomorskie, ponad 100 km
Dane wyjazdu:
102.54 km
36.00 km teren
06:15 h
16.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Stevens Galant Lite
Do Goleniowa na kebab z oclahomapl
Czwartek, 4 lipca 2013 · dodano: 05.07.2013 | Komentarze 11
Stargard - Grzędzice - Sowno - Bolechowo - Zabród - Goleniów - Żółwia Błoć - Grabina - Niewiadowo - Glewice - Mosty - Maciejewo - Jarosławki - Maszewo - Mieszkowo - Łęczyca - Storkówko - Małkocin - Klępino - StargardTak jak z Pawłem we wtorek się umówiliśmy ruszamy dziś do Goleniowa. Oczywiście znowu musiałem zmienić swoje zwyczaje i wstać w środku nocy o 7:30 bo Paweł wyjazd zaplanował na 9:00.
Dojechałem na miejsce spotkania przy piekarni na rogu Słowackiego i Konopnickiej, gdzie po paru minutach pojawił się Paweł i ruszyliśmy w drogę. Na początku Paweł ociężale ale gdy się rozkręcił zmykał do przodu a potem musiał na mnie czekać :)

Paweł miał taki zapał że gnał do przodu a potem na mnie czekał© Trendix
Do Sowna najkrótszą polną drogą przez Grzędzice a dalej autostradą rowerową do Goleniowa. Całkiem fajna ta leśna droga :)

Prawie jak autostrada© Trendix

Oznakowanie na autostradzie rowerowej z Sowna do Goleniowa :)© Trendix
Dojechaliśmy do potoku Wisełka na którym przy samej leśnej drodze znajdują się ruiny starego młyna wodnego, które oczywiście musieliśmy obejrzeć.

Ruiny młyna wodnego Bącznik© Trendix

Ruiny młyna wodnego Bącznik© Trendix

Ruiny młyna wodnego Bącznik© Trendix
Docieramy do Goleniowa prosto do Parku Paderewskiego i siedziby Nadleśnictwa Goleniów.

W Parku Paderewskiego w Goleniowie© Trendix
Potem klucząc uliczkami docieramy do stacji kolejowej ale oczywiście od tyłu.

Stacja kolejowa w Goleniowie© Trendix
I wyjeżdżamy na ulice pokręcić się po Goleniowie. Widać wszędzie prace drogowe i remontowe. Goleniów żyje :)

Budynek Sądu Rejonowego w Goleniowie© Trendix

Nad stawem w Goleniowie© Trendix

Paweł pomaga młodemu wędkarzowi odczepić haczyk zaplątany w zaroślach© Trendix

Kościół p.w. św. Katarzyny w Goleniowie© Trendix

Zabytkowy spichlerz w Goleniowie© Trendix

Goleniowskie baszty _ Mennicza i Prochowa© Trendix

Na tle furty wodnej przy Baszcie menniczej© Trendix

Brama Wolińska obecnie Centrum Informacji Turystycznej w Goleniowie© Trendix
By w końcu dotrzeć do miejsca zachwalanego przez szczecińskich rowerzystów a wskazanego na Google Street View przez Michała :)

Najlepszy kebab w mieście© Trendix

Czas na zachwalany przez szczecińskich rowrzystów kebab :)© Trendix

Moja porcja mnie pokonała© Trendix
Musze przyznać, że moja porcja mnie pokonała.
Przy Nadleśnictwie Goleniów na mapie rejonu zauważyliśmy zielony szlak rowerowy, którym zachciało mi się jechać, Paweł miał niejakie opory ale przystał na to. Po posiłku ruszyliśmy więc do miejscowości Żółwia Błoć, gdzie rzeczywiście wszystko z żółwiami się kojarzy :D

W Żółwiej Błoci© Trendix

W Żółwiej Błoci© Trendix

W Żółwiej Błoci© Trendix
Gdzie znaleźliśmy tabliczkę wskazującą szlak rowerowy, którym udaliśmy się do Niewiadowa. Musze powiedzieć od razu że szlak jest kiepsko oznakowany i troszkę kluczyliśmy by w końcu jednak do celu dotrzeć :)

Kościół p.w. Wniebozwięcia N.M.P w Niewiadowie© Trendix

Budynek ryglowy w Niewiadowie© Trendix
Za Niewiadowem skręcamy w lewo do lasu jak nakazuje oznakowanie szlaku i pędzimy do Glewic. No może przesadziłem z tym pędzeniem bo nieraz piach zmusza nas do marszu :)

I znowu Paweł prowadził na skróty ;)© Trendix
Od początku wycieczki Paweł wspominał że coś mu stuka czy obciera w kole ale na każdym postoju o tym zapominał, w końcu w Glewicach nie wytrzymał :)

W Glewicach Paweł nie wytrzymał© Trendix

Kościół p.w. św. Bartłomieja w Glewicach© Trendix

3 Batalion Logistyczny Ziemi Goleniowskiej w Glewicach© Trendix
Kierując się oznakowaniem zielonego szlaku minęliśmy jednostkę wojskową i drogą brukowaną jechaliśmy do lasu, gdy na końcu tej drogi dostrzegliśmy bramę. Juz myślałem że trzeba będzie wracać ale po podjechaniu bliżej okazało się że szlak rowerowy przed bramą skręca w lewo.

A na końcu drogi brama :)© Trendix
Drogą tą dotarliśmy do kolejnej jednostki wojskowej i przystanku kolejowego w Mostach.

W Mostach na kolejowym przystanku© Trendix
A stąd już drogą asfaltową do właściwej miejscowości Mosty.

Pałac w Mostach© Trendix

Kościół p.w. M.B Gromnicznej w Mostach© Trendix

Kościół p.w. M.B Gromnicznej w Mostach© Trendix

Stara chata p konstrukcji ryglowej w Mostach© Trendix
Z Mostów postanowiliśmy ruszyć do Maszewa ale przez Maciejewo.

Pałac w Maciejewie© Trendix

Pałac w Maciejewie© Trendix
W drodze do Maszewa kropił nad nami drobny deszczyk i fajnie nas orzeźwiał. W samym Maszewie się nie zatrzymywaliśmy gdyż byliśmy tu już w ubiegłym roku i wszystko sfocone zostało :) Jechaliśmy więc dalej. Paweł jak zawsze poprowadził drogą którą chyba już jechał, i chyba wie dokąd prowadzi, ale głowy za ta wiedzę nie odda :D
Ale rzeczywiście droga była dobra i do Storkówka nas doprowadziła, gdzie trochę wiekszy deszczyk na przystanku przeczekaliśmy.

Czarne ch,ury nad nami się zbierały :)© Trendix

Na przystanku w Storkówku© Trendix
Gdy deszczyk padać przestał udaliśmy się do Małkocina.

Pałac w Małkocinie© Trendix

Nieczynny młyn wodny w Małkocinie© Trendix

Ładny pies głupich właścicieli© Trendix
Zawsze tak nazwę właścicieli psów luzem biegających i rowerzystów za nogi chwytających - głupi ludzie.
Z Małkocina już prosto przez Klępino do domu gdzie zrobiłem jeszcze interes i opchnąłem Pawłowi wieszak na hak samochodowy by mógł swój rower za granicę wywieźć i tam trochę się pokręcić :)
Paweł dzięki za wspólne kilometry i do następnego razu :)
A następny dłuższy wyjazd chyba już w niedzielę :) Michał właśnie trasę planuje :)
No i dodam że dwójeczkę z przodu w tym roku przekroczyłem :)
Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK
Kategoria zachodniopomorskie, ponad 100 km
Dane wyjazdu:
123.80 km
37.00 km teren
07:36 h
16.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Stevens Galant Lite
Do Ińska z oclahomapl
Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 03.07.2013 | Komentarze 10
Stargard - Gogolewo - Dalewo - Trąbki - Marianowo - Lutkowo - Długie - Linówko - Kozia Góra - Ińsko - Ciemnik - Dobrzany - Szadzko - Tarnowo - Sulino - Słodkowo - Słodkówko - Brudzewice - Żukowo - Krąpiel - Witkowo - Stargard.Paweł (oclahomapl) mając obecną pracę nie ma wielu okazji do jeżdżenia rowerem, więc jak przyjeżdża na wolne do domu to szaleje :) Zgadaliśmy się jakiś tydzień temu na fejsie że przyjeżdża na tydzień do Polski i możemy gdzieś się pokręcić. Wybór padł na Ińsko bo ja miałem w planie zaliczyć ten kierunek. Paweł stwierdził że on poprowadzi w tamta stronę a ja spowrotem. Opracowałem więc sobie trasę, wykorzystując rady Michała (michussa), wydrukowałem i byłem gotowy do wyjazdu.
Niestety ok. 4 nad ranem padał deszcz, o 7 rano padał deszcz więc po przebudzeniu napisałem do Pawła że rezygnuję z dzisiejszego wyjazdu i przełożymy go na inny termin. Ale po otrzymaniu od Pawła takiej wiadomości "ale o juz koniec opadów, ehhh" szczególnie po tym ehhh coś mnie ruszyło i stwierdziłem niech się dzieje co chce ale jadę.
O 9:00 spotkaliśmy się na ul. 1 Brygady i w drogę, poprowadził jak było ustalone oczywiście Paweł. Początkowo spokojnie asfalcikami więc było lajtowo :D

Paweł poprowadził nas do Ińska© Trendix

Kościół p.w. Chrystusa Króla w Lutkowie wzniesiony w 1907 roku© Trendix

Stara chałupa o konstrukcji szachulcowej w Lutkowie© Trendix

Kościół p.w. św. Anny w Długiem© Trendix

Kościół p.w. Matki Bożej Różańcowej w Linówku© Trendix
Potem Pawłowi już się znudziło i zaczęły się skróty :)

Paweł poprowadził nas na skróty ;)© Trendix

W oddali Ińsko widać© Trendix

Na drodze już prawie w Ińsku© Trendix
Po dotarciu do Ińska podjechaliśmy do pizzerii którą polecał Michał, niestety była nieczynna i nawet nie było wywieszki kiedy jest czynna.
Ruszyliśmy więc nad jezioro.

Ińskie raczysko© Trendix

Jezioro Ińskie© Trendix

Jezioro Ińskie© Trendix
Po wyborze dróg przez Pawła stwierdziłem że on coś na mnie szykuje :-o

Nad samym jeziorem Ińskim© Trendix
Po dotarciu na główną plażę postanowiliśmy coś zjeść zamiast nieosiągalnej pizzy i wybór padł na mintaja. Jako że byliśmy pierwszymi klientami odczekaliśmy 20 minut i podano nam świeżo usmażonego mintaja z frytkami i surówką i muszę przyznać że był smaczny.

Zamiast pizzy rybka była© Trendix
Gdy już pojedliśmy nadszedł czas ruszać w drogę powrotną. Miałem prowadzić ja, ale niestety mapy które sobie przygotowałem pozostały w domu. Pamiętałem tylko że Michał polecał Wstęgę Ińską i że trzeba dojechać do Ciemnika :) Tak też zrobiliśmy. Ruszyliśmy więc tą krętą wstęgą i naprawdę robi super wrażenie ze swoimi widokami skarp i jezior poprzez drzewa widzianych.

Na Ińskiej Wstędze© Trendix

Paweł ostatnio jazdę Maji Włoszczowskiej często oglądał© Trendix
Gdy tak jechaliśmy Paweł otrzymał info od swojego prywatnego meteorologa że burza minęła Stargard i zmierza w naszym kierunku. Stwierdziliśmy że do Dobrzan nie dotrzemy a jakiś czas temu minęliśmy ambonę myśliwska (jedyne miejsce z dachem) więc wykonaliśmy w tył zwrot i wróciliśmy do niej.

Nasze przedburzowe schronienie© Trendix
Może nie był to najmądrzejszy wybór na przedburzowe schronienie ale o tym pomyśleliśmy już potem :D

Tam skąd przyjechaliśmy niebo jasne było© Trendix

Tam gdzie jechaliśmy już było ciemniej© Trendix
Paweł natychmiast zaczął przygotowania do przetrwania burzy :)

Nasze rumaki pod wieżą© Trendix
Mieliśmy jednak szczęście :) jedna burza przeszła z lewej naszej strony, druga z prawej a nad nami popadało tylko trochę deszczu.
Gdy tylko przestało padać ruszyliśmy w dalszą drogę do Dobrzan. W drodze jeszcze trochę pokropiło drobnym deszczykiem ale nawet mnie nie przemoczyło :)

Kościół p.w. Michała Archanioła w Dobrzanach© Trendix
Paweł w ścianie płaczu uzupełnił w Dobrzanach zapas gotówki i ruszyliśmy dalej.

Dom o konstrukcji szachulcowej w Tarnowie© Trendix

Ruiny kościoła i 400-letnia lipa w Tarnowie© Trendix

Wieża ciśnień w Tarnowie© Trendix

Kościół p.w. św. Józefa w Słodkowie© Trendix
Jak się pewnie dawno domyśliliście jak się okazało że moje mapy gdzieś zostały prowadził Paweł... oczywiście skrótami :D

Kolejne Pawłowskie skróty ;)© Trendix

Kościół p.w. Matki Boskiej Szkaplerznej w Słodkówku© Trendix
Potem już tylko przeskoczyliśmy 10 i z Żukowa ruszyliśmy do Krąpiela skąd jumbową drogą do Witkowa.

Droga do Witkowa© Trendix
I tu spotkało mnie niemiłe zdarzenie gdyż płyty jumbo w pewnym miejscu ułożone były skośnie z dużą warstwą na nich błota co spowodowało utratę przyczepności i pocałowanie przeze mnie jednej z płyt jumbo. Całe szczęście był to lekki buziak i mam tylko małe otarcie nad łukiem brwiowym.
Dojechaliśmy do wałów przeciwpowodziowych na Małej Inie.

Zastawki na Małej Inie łączące z kanałem rzeplińskim© Trendix
Teraz już do drogi asfaltowej w Witkowie i prosto do Stargardu. Tu jeszcze jedna przygoda. Na ścieżce rowerowej wyprzedziła nas z dużą prędkością dwójka dzieciaków w wieku 8-9 lat :) Ja jestem do tego przyzwyczajony ale Paweł??? ledwo go powstrzymałem by nie ruszył za dzieciakami zmyć swoją hańbę :D
Po dojechaniu do Stargardu pożegnaliśmy się i ustaliliśmy że może w czwartek znowu gdzieś ?? :)
Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK
Kategoria ponad 100 km, zachodniopomorskie