Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
123.80 km 37.00 km teren
07:36 h 16.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do Ińska z oclahomapl

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 03.07.2013 | Komentarze 10

Stargard - Gogolewo - Dalewo - Trąbki - Marianowo - Lutkowo - Długie - Linówko - Kozia Góra - Ińsko - Ciemnik - Dobrzany - Szadzko - Tarnowo - Sulino - Słodkowo - Słodkówko - Brudzewice - Żukowo - Krąpiel - Witkowo - Stargard.

Paweł (oclahomapl) mając obecną pracę nie ma wielu okazji do jeżdżenia rowerem, więc jak przyjeżdża na wolne do domu to szaleje :) Zgadaliśmy się jakiś tydzień temu na fejsie że przyjeżdża na tydzień do Polski i możemy gdzieś się pokręcić. Wybór padł na Ińsko bo ja miałem w planie zaliczyć ten kierunek. Paweł stwierdził że on poprowadzi w tamta stronę a ja spowrotem. Opracowałem więc sobie trasę, wykorzystując rady Michała (michussa), wydrukowałem i byłem gotowy do wyjazdu.

Niestety ok. 4 nad ranem padał deszcz, o 7 rano padał deszcz więc po przebudzeniu napisałem do Pawła że rezygnuję z dzisiejszego wyjazdu i przełożymy go na inny termin. Ale po otrzymaniu od Pawła takiej wiadomości "ale o juz koniec opadów, ehhh" szczególnie po tym ehhh coś mnie ruszyło i stwierdziłem niech się dzieje co chce ale jadę.

O 9:00 spotkaliśmy się na ul. 1 Brygady i w drogę, poprowadził jak było ustalone oczywiście Paweł. Początkowo spokojnie asfalcikami więc było lajtowo :D

Paweł poprowadził nas do Ińska © Trendix


Kościół p.w. Chrystusa Króla w Lutkowie wzniesiony w 1907 roku © Trendix


Stara chałupa o konstrukcji szachulcowej w Lutkowie © Trendix


Kościół p.w. św. Anny w Długiem © Trendix


Kościół p.w. Matki Bożej Różańcowej w Linówku © Trendix


Potem Pawłowi już się znudziło i zaczęły się skróty :)

Paweł poprowadził nas na skróty ;) © Trendix


W oddali Ińsko widać © Trendix


Na drodze już prawie w Ińsku © Trendix


Po dotarciu do Ińska podjechaliśmy do pizzerii którą polecał Michał, niestety była nieczynna i nawet nie było wywieszki kiedy jest czynna.
Ruszyliśmy więc nad jezioro.

Ińskie raczysko © Trendix


Jezioro Ińskie © Trendix


Jezioro Ińskie © Trendix


Po wyborze dróg przez Pawła stwierdziłem że on coś na mnie szykuje :-o

Nad samym jeziorem Ińskim © Trendix


Po dotarciu na główną plażę postanowiliśmy coś zjeść zamiast nieosiągalnej pizzy i wybór padł na mintaja. Jako że byliśmy pierwszymi klientami odczekaliśmy 20 minut i podano nam świeżo usmażonego mintaja z frytkami i surówką i muszę przyznać że był smaczny.

Zamiast pizzy rybka była © Trendix


Gdy już pojedliśmy nadszedł czas ruszać w drogę powrotną. Miałem prowadzić ja, ale niestety mapy które sobie przygotowałem pozostały w domu. Pamiętałem tylko że Michał polecał Wstęgę Ińską i że trzeba dojechać do Ciemnika :) Tak też zrobiliśmy. Ruszyliśmy więc tą krętą wstęgą i naprawdę robi super wrażenie ze swoimi widokami skarp i jezior poprzez drzewa widzianych.

Na Ińskiej Wstędze © Trendix


Paweł ostatnio jazdę Maji Włoszczowskiej często oglądał © Trendix


Gdy tak jechaliśmy Paweł otrzymał info od swojego prywatnego meteorologa że burza minęła Stargard i zmierza w naszym kierunku. Stwierdziliśmy że do Dobrzan nie dotrzemy a jakiś czas temu minęliśmy ambonę myśliwska (jedyne miejsce z dachem) więc wykonaliśmy w tył zwrot i wróciliśmy do niej.

Nasze przedburzowe schronienie © Trendix


Może nie był to najmądrzejszy wybór na przedburzowe schronienie ale o tym pomyśleliśmy już potem :D

Tam skąd przyjechaliśmy niebo jasne było © Trendix


Tam gdzie jechaliśmy już było ciemniej © Trendix


Paweł natychmiast zaczął przygotowania do przetrwania burzy :)


Nasze rumaki pod wieżą © Trendix


Mieliśmy jednak szczęście :) jedna burza przeszła z lewej naszej strony, druga z prawej a nad nami popadało tylko trochę deszczu.


Gdy tylko przestało padać ruszyliśmy w dalszą drogę do Dobrzan. W drodze jeszcze trochę pokropiło drobnym deszczykiem ale nawet mnie nie przemoczyło :)

Kościół p.w. Michała Archanioła w Dobrzanach © Trendix


Paweł w ścianie płaczu uzupełnił w Dobrzanach zapas gotówki i ruszyliśmy dalej.

Dom o konstrukcji szachulcowej w Tarnowie © Trendix


Ruiny kościoła i 400-letnia lipa w Tarnowie © Trendix


Wieża ciśnień w Tarnowie © Trendix


Kościół p.w. św. Józefa w Słodkowie © Trendix


Jak się pewnie dawno domyśliliście jak się okazało że moje mapy gdzieś zostały prowadził Paweł... oczywiście skrótami :D

Kolejne Pawłowskie skróty ;) © Trendix


Kościół p.w. Matki Boskiej Szkaplerznej w Słodkówku © Trendix


Potem już tylko przeskoczyliśmy 10 i z Żukowa ruszyliśmy do Krąpiela skąd jumbową drogą do Witkowa.

Droga do Witkowa © Trendix


I tu spotkało mnie niemiłe zdarzenie gdyż płyty jumbo w pewnym miejscu ułożone były skośnie z dużą warstwą na nich błota co spowodowało utratę przyczepności i pocałowanie przeze mnie jednej z płyt jumbo. Całe szczęście był to lekki buziak i mam tylko małe otarcie nad łukiem brwiowym.

Dojechaliśmy do wałów przeciwpowodziowych na Małej Inie.

Zastawki na Małej Inie łączące z kanałem rzeplińskim © Trendix


Teraz już do drogi asfaltowej w Witkowie i prosto do Stargardu. Tu jeszcze jedna przygoda. Na ścieżce rowerowej wyprzedziła nas z dużą prędkością dwójka dzieciaków w wieku 8-9 lat :) Ja jestem do tego przyzwyczajony ale Paweł??? ledwo go powstrzymałem by nie ruszył za dzieciakami zmyć swoją hańbę :D

Po dojechaniu do Stargardu pożegnaliśmy się i ustaliliśmy że może w czwartek znowu gdzieś ?? :)

Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK



Komentarze
Jacobsen
| 09:59 sobota, 24 sierpnia 2013 | linkuj Miło jest znaleźć na Bikestatsie swoje rodzinne strony ;) Musze kiedyś wziąć rower, sakwy i wybrać się tam pociągiem.
Pozdrowienia ze Śląska!
davidbaluch
| 05:17 wtorek, 9 lipca 2013 | linkuj Świetne te twoje wycieczki
benasek
| 22:06 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Oczekiwałem, że kolega zacznie jeszcze piorunochron zakładać...
Trendix
| 19:56 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Mirek już się nie zarzekam ile nie pokonam :) ale nie o odległość chodzi, po prostu dobrze mi się teraz jeździ :)
srk23
| 18:06 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Wojtek 150 jak widzę masz w zasięgu ręki, a później to "aż strach się bać".
Trendix
| 12:29 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Leszek damka całkiem dobrze :) szczególnie że koła i opony takie same :) zatęskniłem tylko za tamtym siodełkiem :)
jewti
| 12:25 środa, 3 lipca 2013 | linkuj No nie mówiłem że 120 to dla Ciebie normalka...którą robisz na dzień dobry , a ja od święta...bardzo fajna wycieczka...jak się spisała dameczka...
tunislawa
| 11:58 środa, 3 lipca 2013 | linkuj no nieźle ! super wycieczka ....piękne tereny ..jeszcze piękniejsze zdjątka ! :))))
oclahomapl
| 11:45 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Takie urozmaicenie trasy :)

A pizzerie otworzyli gdy wyjeżdżaliśmy z Ińska
michuss
| 11:41 środa, 3 lipca 2013 | linkuj No nieźle. Szkoda, że pizzeria była zamknięta, bo tamtejsza "ińska" jest naprawdę rewelacyjna. :) A skróty - no cóż, nie przyszłoby mi do głowy, że z Ińska można wracać przez Witkowo. :p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciamo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]