Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
68.39 km 24.00 km teren
03:57 h 17.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do Moskorzyńskiego Głazu i dalej :)

Niedziela, 17 lipca 2016 · dodano: 31.07.2016 | Komentarze 1

Stargard - Golczewo - Warnice - Barnim - Wójcin - Kłęby - Żalęcino - Moskorzyn - Morzyca -Trzebień - Rzeplino - Żukowo - Brudzewice - Pęzino - Ulikowo - Stargard.


MAPA

Od dłuższego czasu planowałem wybrać się ponownie do Moskorzyńskiego Głazu który pierwszy raz odwiedziłem w sierpniu 2014 roku jadąc Trasą Pomarańczową wg. przewodnika Mirka Mazańskiego „Stargard i Okolice. Przewodnik rowerowy”. Pojechałem nie najkrótszą drogą ale taką gdzie jest najmniejszy ruch. Tak więc ruszyłem DDRką na lotnisko i tu ze zdziwieniem zobaczyłem że odcinek DDRki przez Golczewo jest już wybudowany. Z lotniska przez Barnim – Wójcin – Żalęcino dotarłem do Moskorzyna. Tu miałem mały problem bo nie mogłem znaleźć drogi w parku prowadzącej do głazu ale jest tak mało uczęszczana że zarosła trawą :D. W końcu przez trawę dotarłem do ścieżki prowadzącej do lasu i po kilkuset metrach trafiłem na leśną drogę :). Zaraz za Moskorzynem po lewej stronie drogi mały leśny cmentarzyk, zadbane miejsce z kilkoma nagrobkami. Ruszam dalej by po kolejnych kilkuset metrach dotrzeć do skrzyżowania dróg leśnych na którym skręcam w prawo i po kilkudziesięciu metrach jestem przy Moskorzyńskim Głazie. Głaz ten po I WŚ stał się główną częścią pomnika poświęconego mieszkańcom Muscherin poległym na wojnie. Wokół niego pod drzewami ustawiono tablice z nazwiskami poległych. Gdy już zobaczyłem że to miejsc jest dość zadbane postanowiłem ruszać w drogę powrotną ale znowu nie najkrótszą a przez moje ulubione betonki na łąkach :). Ruszam więc w kierunku Rzeplina szukając po drodze otwartego sklepu gdyż zgubiłem po drodze jeden bidon i kończą mi się płyny :). Całe szczęście w Rzeplinie sklep jest otwarty uzupełniam płyny i ruszam przez łąki do Żukowa. Przekraczając mostek na Inie zauważam duże zgrupowanie bocianów, było ich tam ok. 30, nie za wcześnie na szykowanie się do odlotu?? a może to tylko towarzyskie spotkanie ?? :). Po dojechaniu do Żukowa postanawiam wracać przez Pęzino, kieruję się więc do Brudzewic. Na początku miejscowości natykam się na domki hobbitów :) Jest to „Zielony Zakątek” w Brudzewicach. Po kilku km docieram do Pęzina, tu jedno zdjęcie zamku i dalej w drogę do Ulikowa. W Ulikowie nie mam problemu z wyborem drogi, jest tu jedna moja ulubiona droga polna. Nie dojeżdżam jednak nią do działek tylko odbijam w prawo i wjeżdżam na początek DDRki biegnącej przy drodze nr 20. Dalej już przez stargardzką starówkę pojechałem prosto do domu. Fajna wycieczka :)

No i ja przy Moskorzyńskim Głazie
No i ja przy Moskorzyńskim Głazie © Trendix

Moje ulubione betonki przez łąki :)
Moje ulubione betonki przez łąki :) © Trendix

Bociani zlot
Bociani zlot © Trendix

Wszystkie fotki w wyjazdu: KLIK




Komentarze
Jarro
| 08:03 poniedziałek, 1 sierpnia 2016 | linkuj Najwyraźniej świeże żaby rzucili :) Ty to zawsze coś ciekawego znajdziesz tzn głaz a nie żaby :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]