Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
24.61 km 5.00 km teren
01:37 h 15.22 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Powrót na siodełko :)

Piątek, 22 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 4

Stargard - Giżynek -  Golczewo - Kunowo - Zieleniewo - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Grzędzice - Stargard

MAPA


No to po trzech tygodniach od mojej wywrotki i stłuczeniu kolana mogłem nareszcie wsiąść na rower i wypróbować kolano :). Jako że po Giancie słuch zaginął musiałem przeprosić mojego staruszka Bergamonta, którego wczoraj odebrałem z serwisu gdyż jak się okazało nie tylko opona ale i obręcz tylnego koła kwalifikowała się do wymiany. Trochę się jeszcze o kolano obawiając postanowiłem zrobić 10-15 km po asfalcie do Bridgestona i dalej powrót przez Pyrzyckie by go nie przeciążać. Gdy jednak dojechałem prawie do Golczewa a kolano nie protestowało odbiłem na drogę techniczną przy obwodnicy i dalej drogą gruntową do Kunowa. Zdążyłem się jednak już przyzwyczaić do Gianta i na moim sztywnym Bergamoncie na wąskich oponach odczuwałem na rękach każdą nierówność a trochę piachu już powodowało trudności przy utrzymaniu toru jazdy ( i tak wrócę do Gianta ;) ) ale nie zrażony tym jechałem dalej :) Po dojechaniu do Kunowa nastąpił najgorszy odcinek dla sztywnego Bergamonta czyli cholernie dziurawy asfalt przez Kunowo :). Za Kunowem już było OK gdyż tu jest nowo położony asfalcik. Dojechałem nad Miedwie, przejechałem całą promenadę i zrobiłem sobie krótką przerwę na jej końcu. Jako że to jednak pierwszy wyjazd po stłuczeniu kolana postanowiłem nie szarżować i wracać do domu. Ruszyłem więc DDRką do Stargardu ale w Lipniku odbiłem jednak na Grzędzice i potem brukiem wzdłuż torów a dalej gruntówką wróciłem do Stargardu. Jak dobrze wrócić znów na rower :)


DDRka do Golczewa
DDRka do Golczewa © Trendix

Droga techniczna przy obwodnicy
Droga techniczna przy obwodnicy © Trendix

Droga gruntowa do Kunowa
Droga gruntowa do Kunowa © Trendix

I ja na tej drodze :)
I ja na tej drodze :) © Trendix

Orkopny asfalt przez Kunowo
Okropny asfalt przez Kunowo © Trendix

Przydrożne widoki
Przydrożne widoki © Trendix

Przydrożne widoki
Przydrożne widoki © Trendix

Nad Miedwiem w Zieleniewie
Nad Miedwiem w Zieleniewie © Trendix

Nad Miedwiem w Morzyczynie
Nad Miedwiem w Morzyczynie © Trendix

Nad obwodnicą
Nad obwodnicą © Trendix

Z Grzędzic do Stargardu
Z Grzędzic do Stargardu © Trendix

Przydrożne widoki
Przydrożne widoki © Trendix

Już prawie w domu
Już prawie w domu © Trendix

Wszystkie fotki: KLIK





Komentarze
tony1974
| 17:07 sobota, 23 maja 2015 | linkuj Fajnie że znowu w siodełku :-) ale z tym Twoim Giantem to mnie zmartwiłeś...
strus
| 15:37 sobota, 23 maja 2015 | linkuj Jeszcze rower mógł by wrócić do właściciela.[Giant]
srk23
| 07:05 sobota, 23 maja 2015 | linkuj No nareszcie.
coolertrans
| 20:34 piątek, 22 maja 2015 | linkuj Powrót zmartwych - opis
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa otemu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]