Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
78.91 km 3.00 km teren
05:29 h 14.39 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po flaszeczkę do Schwedt :)

Wtorek, 22 października 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 9

Mescherin - Gartz - Friedrichsthal - dookoła wyspy - Gatow - Schwedt - Gatow - Friedrichsthal - Gartz - Mescherin.

Mapka niestety nie przez GPS a przeze mnie narysowana. (zabrakło prądu w komórce :D )



Na dziś w planie miałem pojeździć w rejonie Chociwla i Węgorzyna, jednak zgadałem się z Tunią że ona ma w planie pojechać na wyspę na międzyodrzu przed Schwedt tylko samej jej się nie chce. Mnie dwa razy powtarzać nie trzeba więc spytałem o której i umówiliśmy się na parkingu na początku Mescherin o 11:00. Przyjechałem jako pierwszy już o 10:45, wypakowałem rower i czekałem na Tunię.

Na parkingu_Mescherin © Trendix


Tunia przyjechała punktualnie. Wypakowała rowerek, chwila rozmowy i ruszamy w drogę.

Tunia sparwdzała na którym rowerze wygodniej :) © Trendix


No to ruszamy w drogę © Trendix


Jak to z fociarzami bywa co chwilę zatrzymujemy się by zrobić jakieś zdjęcia :)

Łodzie w zatoczce © Trendix


Łódź na kołach © Trendix


W końcu docieramy do Friedrichsthal i robimy chwilę przerwy.

Pod dębem w Friedrichsthal © Trendix


Za Friedrichsthal trochę nudno było jechać równą asfaltową drogą dla rowerów więc wpadamy na pomysł wjechania do lasu i pokonywania leśnych dróżek.

Leśna droga © Trendix


Przerwa na fotkę © Trendix


I dalej do przodu © Trendix


Nieraz i tak bywało © Trendix


I w końcu przez jakiś mostek wjeżdżamy na wyspę. Tunia jako przewodniczka prowadzi mnie dróżkami wokół niej. Po drodze mijamy kilka mostków, zapór, wędkarzy, stada bydła i nawet domek :)

Już jesteśmy na wyspie © Trendix


Taka sobie rzeczna kosiarka © Trendix


Na jednym z mostków © Trendix


W naturalnym fotelu © Trendix


Na wyspiareskiej drodze © Trendix


Bydła było na wyspie co niemiara © Trendix


Przy jakiejś zaporze © Trendix


Wędkarze w akcji © Trendix


Przejście na polską wysepkę © Trendix


Przy wodowskazie © Trendix


Niezapomniane widoki © Trendix


Daj 50 groszy na bułkę :) © Trendix


W pewnej chwili Tunia przypomniała sobie film z 1947 roku "Zakazane piosenki" :) W wykonaniu piosenki z tego filmu pomagał jej barani chórek :D


Gdy już objechaliśmy wyspę i wróciliśmy na drogę rowerową na wale Tunia wyjawiła prawdziwy powód tego wyjazdu. Jedziemy do Oder Center po flaszkę :)
Ruszyliśmy więc w kierunku Schwedt, zatrzymując się na chwilę przy ostoi ptactwa wodnego. Ptaków była tam cała chmara, szczególnie dużo gęsi i chyba łąbędzi :), które co chwilę grupkami zrywały się do lotu by po chwili spowrotem osiąść na wodzie. Gdy wracaliśmy potem z Schwedt w jednym momencie zerwały się prawie wszystkie do lotu i odleciały w jednym kierunku.

Ostoja ptawctwa wodnego © Trendix


Tunia widok ze stanowiska obserwacyjnego mi przysłoniła :) © Trendix


Takie małe kółeczko nad wodą © Trendix


No i ruszamy dalej do głównego celu wycieczki czyli Oder Center :)

Kierunek Schwedt © Trendix


Na ulicach Schwedt © Trendix


Centrum kultury w Schwedt © Trendix


Cel naszej wycieczki Oder center w Schwedt © Trendix


I tu się dopiero zaczęło. Tunia pół godziny mizdrzyła się przed lusterkiem, w pewnej chwili pomyślałem że Ona nie na zakupy a na jakąś randkę tu przybyła :)
W końcu jednak wzięła swój bon na 20 euro i udała się do Oder Center a ja pozostałem na straży naszych rowerów. Po długim, długim czasie ukazała się Tunia ze swoimi zakupami. Głównym była flaszeczka.

Uradowana Tunia z zakupami powraca :) © Trendix


Gdy bliżej przyjrzałem się tej flaszeczce zacząłem się zastanawiać czy warto robić 79 km po 28% :D No ale Tunia oprócz tej flaszeczki przyniosła również buły z schabowym więc przestałem się zastanawiać i przystąpiliśmy do konsumpcji. Oczywiście bułek a nie flaszeczki :D.
Gdy już się posililiśmy ruszyliśmy w drogę powrotną.

Na ulicach Schwedt © Trendix


Już na DDRce która do Mescherin nas zaprowadzi © Trendix


Słońce schodziło coraz niżej, więc to co w drodze do Schwedt oglądaliśmy już trochę inaczej wyglądało.

Przydrożne widoki © Trendix


A ptactwo się zerwało i gdzieś odleciało © Trendix


A bawoły i bawolice niczym niezrażone trawe dalej skubią © Trendix


W drodze zatrzymujemy się aby obserwować zbliżające się barki na Odrze.

Barki na Odrze © Trendix


Bydgoska barka w niemczech © Trendix


Robi się już ciemno a my ruszamy dalej. Docieramy do Gartz i wstępujemy do kawiarenki na kawę.

Zapadają powoli ciemności © Trendix


Tunia nie może doczekać się na kawę :) © Trendix


Po kawie już prosto do Mescherin. Rzut oka na most na Odrze Zachodniej i po chwili docieramy do naszych samochodów.

Most na Odrze Zachodniej © Trendix


Chwila rozmowy, załadowaliśmy rowerki do samochodów, pożegnanie i wracamy do domów. Cały dzień super spędzony. Dzięki Tunia :)

Wszystkie fotki z wycieczki tu: KLIK
Kategoria 50 - 100 km, Niemcy



Komentarze
siwobrody
| 21:15 czwartek, 24 października 2013 | linkuj Teraz to nie tylko że z Wami nie gadam ale w ogóle się do Was nie przyznaję.
Trendix
| 22:08 środa, 23 października 2013 | linkuj Tunia, nie wiadomo ile sobie za koncert życzą ?? :D
tunislawa
| 21:22 środa, 23 października 2013 | linkuj ale piękny chórek mam ! chyba je zatrudnię na stałe ! :P
davidbaluch
| 20:49 środa, 23 października 2013 | linkuj super, super wyprawa!! jak dla mnie mega-fajna.
Trendix
| 15:54 środa, 23 października 2013 | linkuj Liczyłem że Ty dokładniejszą mapkę zrobisz ale padłaś :D
tunislawa
| 15:14 środa, 23 października 2013 | linkuj jaka fajną wycieczkę miałeś ! Tylko pozazdrościć ! :P .....i mapkę jaką piękną namalowałeś ...prawdziwy artysta ! :P
srk23
| 15:04 środa, 23 października 2013 | linkuj Też uwielbiam jeździć po tamtych terenach i focić, nie dziwię się Tobie że też cię urzekły (wiosną tam jest przepięknie kiedy woda wylewa i można tam spotkać przebogatą ilość ptactwa wszelakiego).
strus
| 14:39 środa, 23 października 2013 | linkuj Ja miałem zamiar dziś udać się w tamte tereny ale zapomniałem że dziś środa więc idę na halę a po rowerze też trzeba chwilę odpocząć.
szczypiorizka
| 14:36 środa, 23 października 2013 | linkuj Piękna złota polska jesień ;] Śliczne okolice.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]