Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
49.63 km 3.50 km teren
02:42 h 18.38 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Na Pałukach 2_Jezioro Wolskie i okolice

Czwartek, 8 sierpnia 2013 · dodano: 14.08.2013 | Komentarze 4

Gąsawa - Marcinkowo Górne - Marcinkowo Dolne - Czewujewo - Wola - Kaczkówko - Cerekwica - Kaczkowo - Tonowo - Wiewiórczyn - Izdebno - Rogowo - Grochowiska Szlacheckie - Złotniki - Marcinkowo Górne - Gąsawa.

Dziś do południa upał jak wczoraj ale po południu postanowiłem się trochę gdzieś pokręcić, młody zrezygnował więc pojechałem sam. Obrałem kierunek na Jezioro Wolskie. Najpierw z Gąsawy pod górkę do Marcinkowa Górnego gdzie na skrzyżowaniu dróg stoi pomnik księcia Leszka Białego zamordowanego w tych okolicach.

Pomnik księcia krakowskiego Leszka Białego © Trendix


Z górki na której stoi pomnik widać leżącą w dole Gąsawę.

Widok na Gąsawę z pod pomnika Leszka Białego © Trendix


Jakieś 2 km od pomnika Leszka Białego znajduje się miejsce jego zamordowania upamiętnione również pomnikiem i tablicą z rysem historycznym tego księcia.

Pomnik upamiętniający miejsce śmierci Leszka Białego © Trendix


Tablica z rysem historycznym Leszka Białego © Trendix


A potem znowu pod Górkę i powrót do Marcinkowa Górnego

Droga do Marcinkowa Górnego z miejsca śmierci Leszka Białego © Trendix


a dalej przez Marcinkowo Dolne do Czewujewa gdzie podjeżdżam na chwilę pod tamtejszy kościółek pw. św. Wawrzyńca.

Neogotycki, poewangelicki kościół pw. św. Wawrzyńca w Czewujewie wybudowany w 1890 roku © Trendix


Dalej jadę w kierunku Woli aby podjechać nad brzeg Jeziora Wolskiego. Jest tu dość dużo domków letniskowych i kempingowych.

Jezioro Wolskie © Trendix


Nie mając określonej konkretnej trasy ruszyłem dalej w kierunku Kaczkówka i Cerekwicy. Bardzo mały ruch na tych wąskich drogach asfaltowych aż zachęca do jazdy rowerem.

Droga z Kaczkówka do Cerekwicy © Trendix


Po dojechaniu do Cerekwicy zawróciłem i ruszyłem do Kaczkowa mając tym razem Jezioro Wolskie z lewej strony. W Kaczkowie skończył się asfalt i trochę tu pobłądziłem nim do drogi na Tonowo dotarłem.

Tu troszkę bładzić zacząłem _ koniec Kaczkowa © Trendix


Ale w końcu asfalcik znalazłem i ruszyłem w kierunku Tonowa a potem Rogowa.

Za Tonowem z drogi widać za drzewami kolejne pałuckie jezioro jest to jezioro Tonowskie. Nie darmo Pałuki zwane są krainą tysiąca jezior :)

Za drzewami widoczne Jezioro Tonowskie © Trendix


Gdzieś w okolicach Wiewiórczyna © Trendix


Po minięciu Wiewiórczyna postanowiłem odbić przed Rogowem na Izdebno aby raz jeszcze dojechać do Jeziora Wolskiego tym razem z innej strony.
po dojechaniu do Izdebna polną dróżką dojechałem nad brzeg jeziora gdzie z pomostu zrobiłem kilka zdjęć tego akwenu.

Jezioro Wolskie od strony Izdebna © Trendix


Jezioro Wolskie od strony Izdebna © Trendix


Wróciłem następnie do drogi do Rogowa i mijając Park Dinozaurów, mając po prawej stronie Jezioro Rogowskie skierowałem się na rogowski rynek.

Park Dinozaurów w Rogowie © Trendix


Jezioro Rogowskie © Trendix


Do dnia dzisiejszego nie zachował się dawny układ urbanistyczny Rogowa. Obecny, wydłużony rynek (plac Powstańców Wlkp.) o zwartej zabudowie jest wynikiem XIX-wiecznej regulacji. Pośrodku placu stoi kamienna figura św. Jana Nepomucena z drugiej połowy XIX wieku oraz pomnik z 1982 roku ku czci ofiar katastrof lotniczych, przy rynku stoi chyba jeden z najładniejszych budynków w Rogowie a jest to gmach Banku Spółdzielczego. W okresie międzywojennym znajdowała się tutaj polska Kasa Pożyczkowa, był też Bank Rolny i biblioteka.

Rynek w Rogowie © Trendix


Pomnik z 1982 roku ku czci ofiar katastrof lotniczych © Trendix


Zabytkowy budynek Banku Spółdzielczego na rynku © Trendix


Z Rogowa ruszyłem w kierunku Gąsawy. Pierwszym obiektem przy którym się zatrzymałem był dwór w Grochowiskach Szlacheckich. Obecnie mieści się tu restauracja i hotel.
Dwór w Grochowiskach Szlacheckich wybudowany w stylu klasycystycznym przez Teofilę Korytowską w końcu XVIII wieku © Trendix


Kolejnym dworem przy którym się zatrzymałem był Dwór w Złotnikach, Niestety ten obiekt wygląda już tak okazale mimo że jest w dobrym stanie technicznym, mieści Biura Zarządu Gospodarstwa Rolnego Zasobu Własności Skarbu Państwa.

Dwór neoklasycystyczny z ok. 1880 r. w Złotnikach © Trendix


Dalej oglądając pałuckie krajobrazy docieram do Dworu w Marcinkowie w którym mieści się obecnie restauracja i pokoje gościnne. Na zespół podworski składa się: barokowy dwór z I poł. XVIII w., dwie oficyny oraz stajnia. Nieopodal Dworu, na skraju parku, stoi pomnik Leszka Białego, który mijałem na początku tej wycieczki.

Krajobrazy pałuckie © Trendix


Barokowy dwór z I poł. XVIII wieku w Marcinkowie Górnym © Trendix


Z Dworu w Marcinkowie czeka mnie już tylko zjazd z górki do Gąsawy, minięcie torów i końcowej stacji Żnińskiej Kolejki Turystycznej której szlak prowadzi ze Żnina przez Wenecję - Biskupin do Gąsawy i kończę dzisiejszą wycieczkę.

Droga w doł do Gąsawy © Trendix


Końcowa stacja Żnińskiej Kolejki Turystycznej © Trendix


Reszta zdjęć KLIK

Trasa przejazdu:


Dane wyjazdu:
98.60 km 24.00 km teren
05:37 h 17.55 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Na Pałukach 1_Pałuckie krajobrazy

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 4

Gąsawa - Godawy - Wenecja - Podgórzyn - Czerwonym szlakiem (Żnin - Rydlewo - Podgórzyn - Wenecja - Pniewy - Ostrówce - Wiktorowo - Wójcin - Szczepanowo - Barcin - Lubostroń - Oporowo - Zdziersk - Łabiszyn - Gąbin - Chomętowo - Redczyce - Wilczkowo - Żnin) - Podgórzyn - Wenecja - Biskupin - Gąsawa.

No i w końcu jak planowałem dotarłem z rowerem na rodzinne Pałuki. Zapewne niewielu wie co to Pałuki :) wiec odsyłam do swojej strony na której trochę je opisywałem :) O Pałukach. Na pierwszy ogień wybrałem oznakowany czerwony szlak rowerowy "Pałuckie Krajobrazy". Wytyczony szlak liczy 67 km ale ja musiałem dojechać z MCzP :) na miejsce startu szlaku i potem powrócić więc wyszła prawie setka :)

Miejsce startu czerwonego szlaku. Siedziba Żnińskiej Kolei Powiatowej © Trendix


Zgodnie z opisem szlaku ruszamy ulicami Żnina i docieramy do okazałej XV wiecznej świątyni, jest to kościół p.w. św. Floriana, a na przeciw niego dworek biskupi z 1795 roku ufundowany przez biskupa sufragana Stefana Łubieńskiego zwany Sufraganią.

Kościół p.w. św. Floriana w Żninie © Trendix


Dworek biskupi z XVIII w. zwany Sufraganią w Żninie © Trendix


I dalej jadąc wyznaczonymi uliczkami docieramy na niedawno zrewitalizowany żniński rynek na którym stoi charakterystyczna baszta.

Późno gotycka baszta na rynku w Żninie © Trendix


Z rynku kierujemy się do miejscowości Rydlewo jadąc dnem tak zwanej rynny żnińskiej. Po lewej stronie drogi cały czas widać z daleka panoramę Żnina z charakterystyczną wieżą oglądanego wcześniej kościoła.

Widok na Żnin z drogi do Rydlewa © Trendix


Po minięciu Rydlewa kierujemy się do Podgórzyna pokonując zbocze rynny żnińskiej i dalej po dojechaniu do drogi powiatowej Żnin - Gąsawa ruszamy do Wenecji, gdzie po dojechaniu do wsi można na skrzyżowaniu zobaczyć starą podcieniową kuźnię z 1908 roku która dalej pełni tą rolę.

Stara kuźnia z początku XX wieku w Wenecji © Trendix


Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo i ruszamy do Pniew. Po drodze na skraju lasu po prawej stronie zatrzymujemy się przy pomniku poświęconemu 22 Polakom zamordowanym przez hitlerowców w grudniu 1939 roku.

Pomnik z 1969 roku projektu T. Małachowskeigo i J. Sowy © Trendix


Po dotarciu do Pniew zjeżdżamy w centrum wsi nad brzeg Jeziora Pniewskiego podziwiając jezioro z pływającą po środku niego wyspą.

Pływająca wyspa na jeziorze Pniewskim © Trendix


Jadąc dalej docieramy do Ostrówiec. Po wjechaniu na górką rzut oka na Jezioro Ostrowieckie

Widok na Jezioro Ostrowieckie © Trendix


i ruszamy dalej w kierunku Wiktorowa, dalej leśną drogą mając po lewej stronie cały czas Jezioro Ostrowieckie docieramy do źródełka św. Huberta, które prawdopodobnie nigdy nie zamarza.

Źródełko św. Huberta © Trendix


Od źródełka dalej droga prowadzi przez las,

Droga lasem biegnąca © Trendix


aż dojedziemy do drogi asfaltowej Żnin - Szczepanowo. Skręcamy w prawo i kierujemy się w stronę Szczepanowa podziwiając pałuckie krajobrazy, po pewnym odcinku drogi widzimy komin cementowni Bielawy i i przykopalnianą hałdę.

Pałuckie krajobrazy © Trendix


Komin i hałda Cementowni w Bielawach © Trendix


W końcu docieramy do Barcina gdzie krótko zatrzymujemy się na rynku i pod wzgórzem św. Wojciecha.

Rynek w Barcinie © Trendix


Na rynku w Barcinie © Trendix


Grzesiek szuka ochłody © Trendix


Wzgórze św. Wojciech w Barcinie. według legendy głosił tu kazania © Trendix


Z Barcina wyjeżdżamy drogą osiedlową, która następnie przechodzi w drogę polną i jedziemy w kierunku Lubostronia. Docieramy do chronionej prawem alei modrzewiowej potem alei z starych drzew liściastych, głównie lip, którą docieramy na wprost bramy wjazdowej do pałacu w Lubostroniu.

Chroniona aleja modrzewiowa w drodze do Lubostronia © Trendix


Aleja wprost do pałacu w Lubostroniu prowadząca © Trendix


Perełka polskiego klasycyzmu_pałac w Lubostroniu © Trendix


Z Lubostronia już asfaltową drogą docieramy do Łabiszyna. Zaraz na wjeździe ukazuje się na wzgórzu kościół p.w. św. Mikołaja a dalej w drodze na rynek XVIII wieczny spichlerz zbożowy o konstrukcji szachulcowej. Potem krótki przystanek na rynku i dalej w drogę.

Kościół p.w. św. Mikołaja w Łabiszynie © Trendix


XVIII wieczny spichlerz zbożowy w Łabiszynie © Trendix


Rynek w Łabiszynie © Trendix


Kolejny cel naszej wycieczki to Chomętowo. Po wyjeździe z Łabiszyna skierowaliśmy się na drogę polną i ruszyliśmy oznakowanym szlakiem. Po kilku kilometrach trochę się zakręciliśmy i z powodu nie najlepszego oznakowania szlaku w tym miejscu pojechaliśmy dalej drogą asfaltową trochę dookoła. Już po minięciu wsi Gąbin na górce widać Chomętowo z charakterystyczną wieżą kościoła pw. św. Piotra i Pawła. Obecny Kościół z wieżą o widocznym z dala ażurowym hełmie został zbudowany w latach 1957 – 1965 według projektu Aleksandra Holasa z wykorzystaniem murów budowli z 1911 roku.

Drogą polną z Łabiszyna Grzesiek pomyka © Trendix


Objazd asfalcikiem w wyniku złego szlaku oznakowania © Trendix


Z drogi już ażurowa wieża kościoła w Chomętowie widoczna © Trendix





Z Chomętowa szlak wiedzie do Redczyc drogą polną, niestety te 3 km pokonaliśmy prowadząc rowery z powodu okrutnego piachu.

I tak nam przyszło podróżować :) © Trendix


Z Redczyc już asfalcikiem do Dobrylewa. Po minięciu miejscowości po prawej stronie w dole widać jezioro Dobrylewskie.
Jezioro Dobrylewskie © Trendix


Dalej jadąc mijamy Wilczkowo a za nim już widać Jezioro Żnińskie Duże i Żnin w oddali.

Jezioro Żnińskie Duże © Trendix


Docieramy do ścieżki rowerowej wzdłuż jeziora,

Ddrka wzdłuż jeziora © Trendix


Jezioro Żnińskie Duże © Trendix



a nią do ulicy Klemensa Janickiego i dalej Dworcowej by dotrzeć do miejsca zakończenia i początku szlaku.

Potem jeszcze nakarmić młodego i w drogę do MCzP :)

To co młody lubi najbardziej :) © Trendix


Po drodze krótki przystanek w Wenecji.
Wnętrze kościoła pw. Narodzenia NMP w Wenecji © Trendix


I tak zakończyła się pierwsza przejażdżka na Pałukach w tym roku.

Reszta zdjęć z tej trasy KLIK
Trasa wycieczki:


Dane wyjazdu:
81.29 km 0.00 km teren
04:10 h 19.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szczecin nocą po raz drugi

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 03.08.2013 | Komentarze 6

Stargard - Morzyczyn - Kobylanka - Szczecin - Kobylanka - Morzyczyn - Stargard.

Już wracając we wtorek z nocnej wycieczki do Szczecina Michał zaproponował na fejsie piątkowy wyjazd, jako że zawsze można zdjęcia robić zgodziłem się od razu i przed 20:30 spotkaliśmy się na rondzie 15 Południk: ja, Michał i Daniel. I o 20:30 ruszyliśmy na Szczecin. Tak jak ostatnio, pojechaliśmy 10, ale tym razem Michał pociągnął 28-30 km/h. Całe szczęście że potem samochody i tłumy ludzi na bulwarach go zwolniły i średnia końcowa spadła do przyzwoitych 19,5 km :).
Tym razem do centrum jechaliśmy przez Dąbie gdzie dołączył do nas Jarek.
Ruszyliśmy więc już w czwórkę dalej łapiąc kierunek na Most Długi. Jako że nasza wycieczka miała cel fotograficzny widząc fajny widok z mostu na Hryniewieckiego zatrzymaliśmy się na chwilę by zrobić zdjęcie na kominy Elektrowni Szczecin.

Widok na kominy elektrowni © Trendix


Michał, Jarek i Daniel _ most na Hryniewieckiego © Trendix


Dalej ruszyliśmy pod Operę gdzie dołączył do nas Marcin i już pięcioosobową grupą zajechaliśmy na bulwar na Nabrzeżu Celnym.

Widok na Most Długi z Nabrzeża Celnego © Trendix


Bulwar na Nabzrzeżu Celnym © Trendix


Kolejnym punktem widokowym był Most Długi.

Widok z Mostu Długiego na nadodrzańskie bulwary i Trasę Zamkową w głębi © Trendix


Michał na Moście Długim z radością wszystko fotografuje :) © Trendix


Wesołe miasteczko i wysoka karuzela na Łasztowni © Trendix


Potem zjechaliśmy na dół na Bulwar Piastowski.

Bulwar Piastowski pod Mostem Długim © Trendix


Bulwar Piastowski © Trendix


Widok na Most Długi z Bulwaru Piastowskiego © Trendix


Dalej było poszukiwanie kawałka wolnego od ludzi na rozstawienie statywów na Trasie Zamkowej :).

Zamek Książąt Pomorskich © Trendix


Jeden z piwnych ogródków Tyskiego na łasztowni © Trendix


Widok na Wyspę Grodzką i Bulwar Chrobrego © Trendix


I tu zachciało mi się jeść, Daniel też miał chęć coś przekąsić więc namówiliśmy pozostałych i ruszyliśmy na poszukiwanie jedzenia. Najbliższy MAK KWAK był oblężony, pojechaliśmy szukać dalej i wylądowaliśmy na Śląskiej przy Placu Grunwaldzkim gdzie kiedyś był Mak Kwak a teraz inny bar, kebab serwujący i to wcale niezły.

Po rolo i coli ruszyliśmy dalej. Michał z Danielem na Jasne Błonia, które chciał sfocić Michał a nasza pozostała trójka na nową Starówkę :) i Wały Chrobrego.

Widok na kamienice z Małej Odrzańskiej © Trendix


Maszty żaglowców przy Bulwarze Chrobrego © Trendix


Maszty żaglowców przy Bulwarze Chrobrego © Trendix


Marcin na Wałach Chrobrego, piąty który do nas dołączył © Trendix


Widok na główną scenę i Diabelskie Koło w oddali © Trendix


Tu znalazł nas Michał z Danielem. Gdy Michał też już pstryknął fotki z Wałów stwierdziliśmy że czas wracać. Pożegnaliśmy Marcina i w czwórkę ruszyliśmy Trasą Zamkową w kierunku Stargardu. Na Struga pożegnaliśmy Jarka który odbijał na Dąbie i we trójkę pognaliśmy do Stargardu. Jeszcze podjazd pod Tesco po izotoniki :) i po krótkim pożegnaniu ja, Michał i Daniel udaliśmy się w swoich kierunkach.
Jak zawsze super było.

Wszystkie zdjęcia różnistej jakości tu: KLIK

Trasa przejazdu:


Dane wyjazdu:
23.96 km 8.00 km teren
01:24 h 17.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Znowu Miedwie :)

Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 02.08.2013 | Komentarze 3

Stargard - Giżynek - Kunowo - Zieleniewo - Lipnik - Grzędzice - Stargard.

Koło 19:00 postanowiłem się trochę ruszyć i podjechać z aparatem nad Miedwie. Nie chcąc jechać DDRką pojechałem przez Giżynek na Kunowo obserwując jak postępują żniwa :)

Żniwa w pełni © Trendix


Tu tylko słomę zebrać © Trendix


Słońce coraz niżej ale jeszcze mocno świeci © Trendix


Gdy już nad Miedwie dotarłem pojechałem sobie promenadą w kierunku amfiteatru i nie mogąc się oprzeć co chwilę przystawałem i fotki pstrykałem :)

Nad Miedwiem © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


"Plażowa jeszcze czynna" © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Łodzie na Miedwiu © Trendix


Potem już w drogę powrotną ruszyłem obserwując jak słońce coraz niżej schodzi i za horyzontem się chowa. Nie pojechałem prosto DDRką ale przy torach w Grzędzicach.

Zachodzące słońce © Trendix


Zachodzące słońce © Trendix


Słońce za horyzontem zniknęło © Trendix


Gdy słońce za horyzontem się schowało prosto do domu pojechałem :)

A teraz prosto do Stargardu © Trendix


Wszystkie fotki: KLIK

Trasa przejazdu:


Dane wyjazdu:
91.78 km 3.00 km teren
04:49 h 19.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szczecin nocą po raz pierwszy

Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 4

Stargard - Morzyczyn - Kobylanka - Szczecin - Kobylanka - Morzyczyn - Stargard

Już po festiwalu świateł w Berlinie w 2011 roku kusiło mnie by porobić trochę nocnych zdjęć w Szczecinie. Ale jakoś to zawsze było odkładane, w końcu w tym tygodniu postanowiłem to zrealizować i namówiłem młodego na wspólny wyjazd.
Wyruszyliśmy ze Stargardu ok 10.00 i postanowiliśmy skorzystać że zdjęto zakaz wjazdu rowerów na 10 w Motańcu i ruszyliśmy prosto na Szczecin.
Oczywiście aby młody mi nie marudził w czasie dalszej wycieczki zrobiłem przystanek pod KFC na Struga aby mógł co nieco wrzucić na ruszt :)

W KFC na Struga © Trendix


Fotografowanie zaplanowałem od Teatru Letniego w parku Kasprowicza, więc ruszyliśmy dalej. Mogliśmy jechać przez Dąbie ale skierowaliśmy się na Autostradę Poznańską. I w końcu i tak na miejsce dotarliśmy :).

Wyjąłem więc statyw i zacząłem fotografowanie Teatru Letniego w różnych jego barwach.

Jeden z odcieni Teatru Letniego © Trendix


Potem ruszyliśmy w kierunku Trzech Orłów na chwilę zjeżdżając nad Rusałkę.

Ptaki Hasiora przy Teatrze Letnim © Trendix


Mostek na Rusałce © Trendix


Potem pokręciliśmy się przy Orłach i na Jasnych Błoniach.

Trzy Orły w pełnym blasku © Trendix


W Parku Kasprowicza © Trendix


Pomnik Jana Pawła II i Urząd Miasta © Trendix


Dalej pod Urzędem Miasta na Aleje Jana Pawła II.

Urząd Miasta w nowej szacie ale jeszcze bez iluminacji © Trendix


Gryf pomorski a Alei Jana Pawła II © Trendix


Potem chciałem podjechać do fontanny przy Teatrze Pleciuga ale jedną ulicę wcześniej skręciłem i się zakręciłem :) ale o tej godzinie i tak pewnie już wyłączona była :)

Wróciliśmy więc na JP II i pojechaliśmy w kierunku Placu Lotników.

Pomnik Marynarza w Alei Jana Pawła II © Trendix


Pomnik Bartolomeo Colleoniego na Placu Lotników © Trendix


Widok z Placu Lotników na aleje fontann © Trendix


Kolejnym punktem zdjęć pstrykania była Aleja Kwiatowa.

Aleja Kwiatowa © Trendix


Plac Żołnierza Polskiego © Trendix


Aleja Kwiatowa © Trendix


Potem dojechaliśmy na Plac Mickiewicza i dalej na Wały Chrobrego gdzie trochę pokrążyliśmy.

Pomnik Adama Mickiewicza © Trendix


Widok na UW w Sczecinie © Trendix


Widok na Trasę Zamkową z Wałów Chrobrego © Trendix


Muzeum Narodowe © Trendix


Scena na ttsr gotowa © Trendix


Odra i Trasa Zamkowa © Trendix


Robiło się późno, było już po 1.00 więc i chęci do kręcenia odchodziły więc skierowaliśmy się na trasę zamkową łapiąc kierunek na dom.


Wodok na Zamek Książąt Pomorksich z Trasy Zamkowej © Trendix


Poczułem również głód więc zatrzymaliśmy się na hot doga na stacji Statoil przy Struga i jedząc obserwowaliśmy księżyc :)

Nad marketem księżyc świeci © Trendix


Potem jeszcze kilka fotek i w drogę 10 kierunek Stargard.

Ulica Struga © Trendix


Na ul. Struga © Trendix


Ruch był znikomy, my błyszczeliśmy jak choinki więc super się jechało. Na chwilę zatrzymaliśmy się na przystanku autobusowym przy 10 na wysokości Niedźwiedzia. Ale zdjęcia w zupełnej ciemności dziwnie wychodziły :)

Widok z przystanku autobusowego przy 10 (Niedźwiedź) jak w noktowizji :) © Trendix


Więc kończąc eksperymenty ruszyliśmy dalej. Po minięciu Zieleniewa nie chciało nam się już jechać do kładki nad obwodnicą więc pocięliśmy szybko na zakazie :)

Po dojechaniu do DDRki przed Lipnikiem ostatnie fotki.

Już prawie w domu :) naDDRce przed Lipnikiem © Trendix


Już prawie w domu :) naDDRce przed Lipnikiem © Trendix


W domu byliśmy krótko przed trzecią. Fajny wyjazd, fajne nocne widoki, trzeba będzie jeszcze kiedyś pojechać i inne miejsca w nocy pooglądać :)

Wszystkie nocne fotki tu: KLIK

A cała trasa przejazdu tu:


Dane wyjazdu:
100.74 km 12.50 km teren
05:48 h 17.37 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jarmark Jakubowy i SN61-183

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 2

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Reptowo - Niedźwiedź - Szczecin (Zdunowo, Dąbie, Śródmieście, Stare Miasto, Centrum, Niebuszewo, Pomorzany, Jezierzyce) - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Lipnik - Stargard.

Upały niby nie nastrajają do dłuższych wyjazdów ale gdy pomyślałem że mam przesiedzieć w dusznym mieszkaniu całą sobotę to znalazłem sobie cel wyjazdu: Jarmark Jakubowy w Szczecinie a w szczególności powitanie znajomych rowerzystów z RS, BS i innych, którzy w ramach sprawdzenia przemierzali od poniedziałku Pomorską Drogę św. Jakuba. Jak rzadko ostatnio, młody dzień wcześniej stwierdził że też jedzie. Planowałem wstać o 9 i o 11 wyruszyć do Szczecina aby spokojnie zdążyć przed 14 na Plac Orła Białego gdzie miała pojawić się ta rowerowa ekipa. Niestety zaspałem i wstałem o 10.30 :D ale 11.30 ruszyliśmy w drogę i do 14 zdążyliśmy dojechać :)


Po 20 km zauważył że ma mało powietrza :D © Trendix


Kto w sobotę próbuje autostradą nad morze to ma :D © Trendix


Testerzy Jakubowej Drogi :) © Trendix


Uśmiechnięta Tunia i Ania korbę prezentująca :) © Trendix


Gdy powitaliśmy już znajome twarze i opowiedzieli ze sceny w skrócie wrażenie z tego przejazdu nadjechał w końcu siwobrody z którym się wcześniej umawiałem i dla ochłody pojechaliśmy na lody do Alei Fontann.

Na deserku lodowym, ja brałem z podwójnym ajerkoniakiem :) © Trendix


W oczekiwaniu na deser :) © Trendix


Przy fontannie w taki upał zawsze przyjemniej :) © Trendix


Potem siwobrody udał się po swoją koleżankę i umówiliśmy się na Deptaku Bogusława gdzie spotkaliśmy powtórnie ekipę z Jakubowego Szlaku, która ładowała kalorie. Nie robiłem jednak tu zdjęć bo Tunia nie chciała by ktoś zobaczył ile ona potrafi zjeść :D .

Gdy pojawił się siwobrody z koleżanką udaliśmy się pod Trzy Orły skąd rozpoczęliśmy wycieczkę po Szczecinie. Cel pierwszy brama Stoczni Szczecińskiej.

Spotkanie z koleżanką siwobrodego Asią © Trendix


Ulicami Szczecina © Trendix


Ulicami Szczecina © Trendix


Tereny Stoczni Szczecińskiej © Trendix


Potem dalej na Wały Chrobrego. Fajnie nam się jechało bo Jana z Kolna była tylko dla nas :D

Ul. Jana z Kolna dziś tylko nasza :) © Trendix


Hasło kibiców Pogoni Szczecin © Trendix


Hasło kibiców Pogoni Szczecin © Trendix


A tu 3 sierpnia odbędzie się Gala wręczenia ESKA Music Awards 2013 © Trendix


A dalej ruszyliśmy pod Szczeciński Browar teraz już Carlsberg.

Ulicami Szczecina © Trendix


Ulicami Szczecina © Trendix


Budynek poczty © Trendix

jak widać już nie tylko poczty, a dawno temu piętro dobudowali bo poczta nie mogła się pomieścić :)

Browar Szczeciński © Trendix


Dalej pojechaliśmy obejrzeć pewien wagon a mianowicie SN 61 a oto czemu on taki szczególny.

Ulicami Szczecina © Trendix


Takie sobie murale © Trendix


Takie sobie murale © Trendix


Ponad torami pomiędzy przystankami Szczecin Wzgórza Hetmańskie a Szczecin Pomorzany © Trendix


Spalinowy wagon silnikowy typu SN61 o numerze 183 © Trendix


Grzegorz przymierza się do zawodu © Trendix


Niestety wychodząc usłyszeliśmy, że chyba znowu zapadła decyzja o pocięciu go na żyletki :( . Jeśli nie znajdzie się ktoś z wpływami lub nie powstanie jakiś społeczny komitet będący w stanie zebrać pieniądze kolejny egzemplarz starej techniki zniknie :( . Na razie tylko jeden pasjonat (były maszynista takiego wagonu) opiekujący się obecnie tym wagonem, nie jest w stanie sam nic zrobić.

Z Hetmańskich Wzgórz udaliśmy się jeszcze na Cmentarz Centralny skąd ul. Ku Słońcu skierowaliśmy się w dół.

Ulicami Szczecina © Trendix


Jeździliśmy z własnym czajniczkiem © Trendix


Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie © Trendix


Na dole Siwy z Asią pojechali w lewo na Sikorskiego a my z młodym w górę łapiąc kierunek na Most Długi.

Ulicami Szczecina © Trendix


A dalej kierunek Dąbie - Zdnuowo - Jezierzyce i kierunek Stargard.
Po dojechaniu do Morzyczyna młody postanowił się nie zatrzymywać i ruszył prosto do domu (pewnie dlatego że w drodze odebrał telefon z zaproszeniem na grilla :D), ja postanowiłem jeszcze przejechać się promenadą i chwilę posiedzieć nad Miedwiem.

Nad Miedwiem © Trendix


A z tego miejsca już prosto do domu gdzie przybyłem ok. 22.00. I tak to cały upalny dzień na powietrzu spędziłem. A teraz jest 3:00 relację sobie piszę, za oknem lekka burza, pada deszcz, orzeźwiające powietrze, czegóż więcej trzeba ?? :)

Wszystkie zdjęcia jak komuś jeszcze mało tu: KLIK

A trasa tu:


Dane wyjazdu:
71.49 km 19.00 km teren
03:54 h 18.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dookoła Miedwia i 2500 minęło :)

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 7

Stargard - Giżynek - Kunowo - Koszewko - Koszewo - Wierzbno - Grędziec - Okutnica - Ryszewo - Turze - Młyny - Giżyn - Dębina - Żelewo - Nieznań - Rekowo - Bielkowo - Jęczydół - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.

Po serwisowaniu roweru w Stargardzie znowu zaczęło mi coś stukać i pukać, więc już nie szukając więcej miejscowych warsztatów zapakowałem rower do samochodu i skierowałem się w jednym słusznym kierunku czyli do Mad Bike :) Tam się okazało że poluzowała się kiepsko przykręcona korba. Serwisant Pan Piotr dokręcił to szybko ale ostrzegł mnie że jak trochę tak pojeździłem to korba mogła trochę się wyrobić i może się odkręcać. No cóż najwyżej je wymienimy :D. Po powrocie do domu postanowiłem gdzieś pojechać i sprawdzić rower :). Nie mając innych pomysłów postanowiłem objechać Miedwie dookoła czyli pokonać trasę której nie lubię.
Nie jechałem już spod domu na miejsce startu maratonu ale skrótem do Kunowa skąd ruszyłem już trasą "Maratonu Miedwie".

Jakiś kawałek po minięciu skrzyżowania na Wierzchląd odbiłem na chwilę nad Miedwie :) Zawsze tu podjeżdżam gdy przejeżdżam w pobliżu, gdyż podoba mi się to miejsce i w niejednej relacji je pokazywałem.

Nad Miedwiem niedaleko Wierzchlądu © Trendix


Potem dalej przez Koszewko do Koszewa.

Pałac w Koszewku © Trendix


Dworek Hetmański w Koszewku © Trendix


Stado koni przed Koszewem © Trendix


Stado koni przed Koszewem © Trendix


Pałac w Koszewie © Trendix


A za Koszewem kolejne konie © Trendix


Kolejne konie na trasie © Trendix


Potem przez Wierzbno w dalszą drogę do miejscowości Grędziec.
Droga z Wierzbna na Grędziec w oddali po lewej Rezerwat Przyrody "Brodogóry" © Trendix


Przed dojechaniem do drogi nr 20 dostrzegłem tablicę "Rezerwat Przyrody "Brodogóry" o którym nic przedtem nie wiedziałem.

Od tego miejsca słońce zaczęło się za chmurami chować ale było dalej duszno, choć w czasie jazdy wiaterek lekko owiewał i było super ale po zatrzymaniu zaraz pot na całym ciele występował :)

Zabawy słońca z chmurami © Trendix


W miejscowości Turze zatrzymałem się na chwilę przy tamtejszym kościele i dalej w drogę.

Kościół p.w. Najświętszego Zbawiciela w miejscowości Turze © Trendix


Gdy znaki informacyjne Maratonu Miedwie wskazały BUFET to skręciłem, ale chyba za wcześnie dojechałem bo jeszcze nie zdążyli się rozwinąć :)

Tu na razie jest łąka ale 10 sierpnia będzie tu bufet :) © Trendix


Do tej pory trasa jest łatwa i przyjemna ale za miejscowością Giżyn zaczyna się to czego na tej drodze nie cierpię :)

I tu się już zaczyna © Trendix


Były dwa momenty na tej trasie gdy musiałem zsiąść z roweru i go podprowadzić, najgorszy był tu :)

Tu oczywiście rower podprowadziłem :) © Trendix


Potem już droga głównie płytami betonowymi biegła, często pod górę. W jednym tylko miejscu na chwilę pobłądziłem, po prostu piach zasypał stare znaki maratonu i trafiłem nad Jezioro Żelewko.

Słońce ładnie w tej chwili drogę oświetlało © Trendix


Jezioro Żelewko © Trendix


Ale po chwili wróciłem na właściwą trasę i walcząc z górkami ruszyłem do mety.

Scłońce za chmurami coraz niżej schodziło © Trendix


I znowu pod górkę © Trendix


Zachód słońca z drogi widziany © Trendix


Droga z Rekowa do Bielkowa i niemała górka © Trendix


Do mety już niedaleko © Trendix


Przy amfiteatrze nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Plażowa nad Miedwiem © Trendix


Posiedziałem sobie trochę w "Plażowej" bo było tak rześkie powietrze że aż nie chciało się wracać do blokowiska. No ale w końcu się ruszyłem i o 22:30 dotarłem do domu. I takim oto sposobem 2500 km w tym roku już pokonałem :)

Wszystkie fotki dla wytrwałych: KLIK


Trasa przejazdu:


Dane wyjazdu:
25.39 km 9.00 km teren
01:44 h 14.65 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po co mi droga ?? :)

Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 4

Stargard - Grzędzice - Morzyczyn - Zieleniewo- Lipnik - Stargard.

Nie planowałem dziś wyjazdu ale w związku z tym że żona i córa postanowiły pofarbować dziś włosy i na 18.00 przychodziła do domu fryzjerka postanowiłem się zmyć. Postanowiłem podjechać nad Miedwie drogą polną którą kiedyś jechałem w drugą stronę od drogi technicznej przy 10 w rejonie Zieleniewa. Ale gdy tak jechałem przypomniałem sobie że odchodziła od niej droga która zawracała w kierunku 10. Postanowiłem sprawdzić dokąd prowadzi.

Gdzie może ta droga prowadzić ??? © Trendix


No tak chyba na łąkę :) © Trendix


Po jakimś kawałku stwierdziłem że drogi już nie ma a są tylko ślady po przejechaniu ciągnika rolniczego. Postanowiłem jednak nie wracać a poszukać dojścia do drogi którą jechałem poprzednio.

Trawa wysoka a drogi nie widać :) © Trendix


No i znalazłem :D

Ale za tym polem pokrzyw jest już droga którą kiedyś jechałem :D © Trendix


Gdy dotarłem do tej drogi ruszyłem do Morzyczyna a po jego objechaniu nad Miedwie.

No to teraz już nad Miedwie © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Dodam tylko że jak zawsze zabrałem aparat i dwa obiektywy a gdy chciałem zrobić pierwszą fotkę aparat wyświetlił brak karty pamięci która została w laptopie :D
Pozostała mi więc tylko komórka z kiepskim aparatem :)
Gdy stwierdziłem że moje dziewczyny mają już pewnie włosy zrobione, wróciłem do domu.


Dane wyjazdu:
94.06 km 31.00 km teren
05:57 h 15.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

O jeden nie tylko most za daleko :)

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 5

Stargard - Kobylanka - Szczecin (Jezierzyce) - Sosnówko - Kołówko - Kołowo - Binowo - Węglino - Szczecin (Podjuchy, Zdroje, Dąbie, Zdunowo) - Niedźwiedź - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.

Myśląc nad kolejnym wyjazdem postanowiłem odszukać pokazane już w kilku relacjach mosty donikąd w Podjuchach. Przyglądając się mapie stwierdziłem że przy okazji zaliczę Kołowo, Binowo i Jezioro Szmaragdowe w Zdrojach. Przygotowałem trasę wydrukowałem mapki i w drogę :). Na początku trasa jak zwykle na Szczecin przez Kobylankę do Jezierzyc.

Między Motańcem a Jezierzycami © Trendix


Dalej też już trasą którą wracałem z Glinnej.

Dobropole © Trendix


Ale po minięciu z lewej strony drogi prowadzącej do arboretum w Glinnej znalazłem się w nowym dla mnie terenie i dotarłem do skrzyżowania.

Głaz z tablicą informacyjną o rezerwacie "Kołowskie Parowy" © Trendix


Tu miałem trzy kierunki do wyboru :) Włączyłem więc navi by sprawdzić położenie ale zameldowała mi że ma problemy z połączaniem :) Rzeczywiście zasięg komórki w tym miejscu był zerowy :) Pojechałem więc w prawo było długo z górki :) na dole włączyłem navi miała już zasięg i kazała mi wrócić :-o Potem jeszcze kółeczko w drugą stronę i na końcu w ostatnią możliwą drogę na tym skrzyżowaniu czyli prosto gdzie drogowskaz mówi Leśnictwo Kołowo :D

Wspinając się pod górę zobaczyłem w oddali maszty na Lisicy i byłem pewny że teraz to dobra droga.

Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Kołowo © Trendix


Przejeżdżając przez kołowo zatrzymałem się przy kościele, całkiem uroczym stawie i przy drodze skąd widać całe Centrum Nadawcze w Kołowie.

Kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kołowie © Trendix


Kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kołowie © Trendix


Stara stodoła w różnych stylach i o różnej konstrukcji w Kołowie :) © Trendix


Staw w Kołowie © Trendix


Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Kołowo z innej strony © Trendix


Za Kołowem skręciłem w krętą polną drogę i skierowałem się na Binowo. Zatrzymałem się przy miejscu odpoczynku na szlaku z ciekawym kamieniem.

Miejsce odpoczynku na szlaku © Trendix


Ciekawa sentencja na głazie © Trendix


A potem wzdłuż pola golfowego do Binowa.

Pole Golfowe Binowo Park © Trendix


Pole golfowe Binowo Park © Trendix


Pole golfowe Binowo Park © Trendix


Pole golfowe Binowo Park © Trendix


W Binowie podjechałem pod kościół i potem wzdłuż jeziora aby dotrzeć do drogi która wyprowadzi mnie w kierunku Podjuch.

Gotycki kościół p.w. Maksymiliana Kolbe w Binowie zbudowany na przełomie XIV i XV w © Trendix


Nad Jeziorem Binowskim © Trendix


Jezioro Binowskie © Trendix


Po drodze mijałem jakieś rozlewiska i kolejne leśne jezioro.

Przydrożny staw © Trendix


Jeziorko w rejonie Węglino © Trendix


Dotarłem w końcu do strzelnicy wojskowej, wykonałem w tył zwrot i zgodnie z wskazówkami Iwonki skierowałem się w prawo drogą polną. Po chili wiedziałem już że dobrze jadę bo pojawiły się betonowe pokruszone elementy a później pierwszy most. Rzeczywiście dziwne wrażenie robią mosty do których lub od których nie prowadzą żadne drogi. Ja byłem już o tyle mądrzejszy że przeczytałem w necie informacje że były to konstrukcje mostowe wybudowane przez Niemców do szkolenia saperów w niszczeniu konstrukcji mostowych. Odnalazłem i obfociłem te trzy mosty.

Betonowe elementy przy drodze © Trendix


Betonowe elementy przy drodze © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


Most donikąd © Trendix


most donikąd © Trendix


Na tle mostu donikąd © Trendix



A potem zamiast wrócić do strzelnicy zrobiłem duże kółeczko po górzystych i piaszczystych drogach, aby w końcu dotrzeć do ul. Bielańskiej i pokonać autostradę :).


Już widać autostradę © Trendix


Teraz mogę na drugą stronę autostrady się dostać :) © Trendix


Kolejnym punktem mojej wycieczki było Jezioro Szmaragdowe, liczyłem się z trudnościami przy jego objeżdżaniu ale nie znałem uliczek w Zdrojach, zwaliły mnie na kolana. Już miałem prosić przechodniów o pomoc we wpychaniu roweru pod górę bo wjechać rady nie dałem a słabłem przy jego wprowadzaniu :D
Ale w końcu udało mi się objechać jeziorko z drugiej strony i dotrzeć na punkt widokowy skąd pstryknąłem parę fotek :)

Ul. Radosna wcale taką dla mnie nie była © Trendix


To chyba Olkuska albo Żeliwna :) © Trendix


Hotel Panorama © Trendix


Od Hotelu Panorama ścieżka w kierunku Szmaragdowego © Trendix


Jezioro Szmaragdowe © Trendix


Jezioro Szmaragdowe © Trendix


Jezioro Szmaragdowe © Trendix


Był to ostatni punkt mojej wycieczki więc teraz przez Dąbie, Zdunowo, Niedźwiedź czyli stałą trasą powrotną ze Szczecina udałem się w drogę powrotną.

Miałem wyjechać na Poległych, oczywiście nie trafiłem i wylądowałem na Poczdamskiej :)

Już prawie na Poczdamskiej © Trendix


Potem przedzierałem się do Gryfińskiej aby dotrzeć do Dąbia.

Ścieżka przy Selgrosie © Trendix


Na skwerze im. Świetlińskiego w Dąbiu © Trendix


A potem już prosto do domu :)

Już prawie w domu :) na DDR-ce między zieleniewem a kładką nad obwodnicą © Trendix


Jak zawsze komu mało obrazków niech kliknie tu: KLIK

Trasa nie cała w kilku częściach :) Endo za mną nie chce współpracować :)
/9746642
/9746642
/9746642
/9746642

Dane wyjazdu:
102.45 km 23.00 km teren
06:07 h 16.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szczecin raz jeszcze

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 8

Stargard - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka - Motaniec - Szczecin (Jezierzyce, Płonia, Bukowe, Zdroje, Śródmieście, Centrum, Łękno, Prawobrzeże, Dąbie, Zdunowo) - Niedźwiedź - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Stargard.

Po krótkiej przerwie postanowiłem znowu gdzieś dalej pojechać. Wybór padł kolejny raz na Szczecin ale tym razem zaplanowałem dojazd do centrum z lewej strony 10 to znaczy przez Bukowe i Zdroje. Gdy zaplanowałem trasę nie myślałem że niektóre ulice to tylko z nazwy są takimi :) .

Do Jezierzyc już dobrze znaną dróżką przez las od Motańca, potem już ulicami do Płoni. Na ul. Klonowej (straszny bruk) zatrzymałem się na chwilę przy stojącym tam kościele.

Kościół Najświętszej Rodziny w Szczecinie Płoni o konstrukcji ryglowej wzniesiony w II połowie XIX wieku © Trendix


I dalej do ulicy Mokradłowej, która wcale taka mokra nie była :)

I to ma byc ul. Mokradłowa ?? :D © Trendix


Ona na pewno Mokradłowa nie jest :D © Trendix


Po przejechaniu pod autostradą dotarłem na os. Bukowe.

Kościół pw. świętego Stanisława Biskupa i Męczennika na ul. Kolorowych Domów w Szczecinie © Trendix


Skąd Ścieżką przez las pchałem się do Autostrady Poznańskiej.

Wyjzazd z Ścieżki przez las na ul. Jęczmienną © Trendix


Most Gryfitów na Autostradzie Poznańskiej i zjazd do ul. Księżnej Anny © Trendix


Po zjechaniu z mostu Gryfitów udałem się na ul. Księżnej Anny :) swoją drogą musiała księżna podpaść że akurat ta ulica jej imię otrzymała :) Ul. Księżnej Anny ciągnie się wzdłuż torów jest to droga o różnej nawierzchni: polna, trelinkowa, betonowa, brukowana :)

Ul. Księżnej Anny © Trendix


Ul. Księżnej Anny © Trendix


W końcu dotarłem na Łasztownię :) Oczywiście szlabany nie pozwalają do końca dojechać :)

Widok na Zamaek od strony Łasztowni © Trendix


Nowy biurowiec na ul. Zbożowej © Trendix


Nie mając pomysłu co dalej robić postanowiłem skierować się do Parku Kasprowicza jadąc powoli ulicami Szczecina :) .

Tymszasowe lokum Opery Szczecińskiej © Trendix


Chyba niedługo zostanie udostępniony :)

Bulwar nad Odrą © Trendix


Bulwar nad Odrą © Trendix


I dalej widokowo :)

Fontanna przy Wałach Chrobrego © Trendix


Takie sobie akwarium :) zna ktoś jego przeznaczenie ?? :) © Trendix


Galeria Kaskada w Szczecinie © Trendix


Urząd Miasta w nowych barwach, do twarzy mu w nich :) © Trendix


A to już Jasne Błonia i dalej Park kasprowicza © Trendix


Gdy już dotarłem na Jasne Błonia postanowiłem zrobić sobie rundkę po Parku Kasprowicza.
Pojechałem sobie dołem by po objechaniu Teatru Letniego wrócić górą spowrotem.

Nad Rusałką © Trendix


Nad Rusałką © Trendix


Nad Rusałką © Trendix


Nad Rusałką © Trendix


Teatr Letni w Szczecinie © Trendix


Teatr Letni w Szczecinie to jeden z największych amfiteatrów w Polsce, na widowni może zasiąść 4 500 osób.

Teatr Letni w Szczecinie © Trendix


"Ogniste Ptaki" Władysława Hasiora © Trendix


W drodze powrotnej pokręciłem się jeszcze trochę po Śródmieściu.

Bulwar Gdański © Trendix


Na bulwarze Gdańskim © Trendix


Bulwar Gdański © Trendix


Takie sobie filarowe graffiti © Trendix


Widok z estakady na ul. Gdańską © Trendix


W drodze powrotnej zatrzymałem się na moment w znanej mi Marinie Pogoń i dalej przez Zdunowo ruszyłem do Niedźwiedzia.

Marina Pogoń © Trendix


Widok na Zdroje z ul. Przestrzennej © Trendix


Jako że mało mi było, pokręciłem się po leśnych dróżkach wkoło Niedźwiedzia nim na drugą stronę 10 się przeprawiłem.

W okolicach Niedźwiedzia _ chyba już czas na żniwa © Trendix


Potem już prosto od Motańca DDRką nad Miedwie.

Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Potem już kierunek Stargard. Po drodze jeszcze wstąpiłem do białej wilii po piwo i z powodu kładzenia nowego asfaltu małym kółeczkiem pod blok i dało mi to znowu miejsce na 102km.pl :D

Jeśli komuś mało obrazków to wszystkie są tu: KLIK

Jako że endomondo znowu mi się wyłączyło to prawie cała trasa przejazdu w dwóch kawałkach :)

cz. 1
/9746642


cz. 2
/9746642