Info
Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień2 - 2
- 2020, Lipiec1 - 1
- 2020, Czerwiec1 - 3
- 2020, Maj2 - 7
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 3
- 2019, Sierpień5 - 6
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec6 - 7
- 2019, Maj3 - 6
- 2019, Kwiecień2 - 3
- 2019, Marzec2 - 3
- 2018, Grudzień1 - 1
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Październik4 - 2
- 2018, Wrzesień2 - 1
- 2018, Sierpień3 - 3
- 2018, Lipiec1 - 0
- 2018, Czerwiec5 - 11
- 2018, Maj5 - 8
- 2018, Kwiecień4 - 8
- 2018, Styczeń1 - 3
- 2017, Listopad3 - 9
- 2017, Październik5 - 8
- 2017, Wrzesień4 - 7
- 2017, Sierpień4 - 8
- 2017, Lipiec3 - 5
- 2017, Czerwiec6 - 7
- 2017, Maj6 - 10
- 2017, Kwiecień3 - 11
- 2017, Styczeń2 - 2
- 2016, Grudzień1 - 2
- 2016, Listopad1 - 4
- 2016, Październik2 - 5
- 2016, Wrzesień7 - 26
- 2016, Sierpień8 - 19
- 2016, Lipiec4 - 7
- 2016, Czerwiec5 - 12
- 2016, Maj13 - 61
- 2016, Kwiecień6 - 28
- 2016, Marzec3 - 16
- 2016, Luty1 - 2
- 2016, Styczeń2 - 6
- 2015, Grudzień1 - 4
- 2015, Listopad1 - 5
- 2015, Październik5 - 23
- 2015, Wrzesień5 - 31
- 2015, Sierpień7 - 28
- 2015, Lipiec9 - 34
- 2015, Czerwiec5 - 25
- 2015, Maj5 - 27
- 2015, Kwiecień6 - 22
- 2015, Marzec3 - 19
- 2015, Luty3 - 19
- 2014, Grudzień1 - 9
- 2014, Listopad3 - 13
- 2014, Październik3 - 19
- 2014, Wrzesień2 - 7
- 2014, Sierpień7 - 28
- 2014, Lipiec5 - 30
- 2014, Czerwiec6 - 46
- 2014, Maj4 - 31
- 2014, Kwiecień2 - 19
- 2014, Marzec4 - 39
- 2014, Luty1 - 12
- 2014, Styczeń7 - 39
- 2013, Grudzień7 - 2
- 2013, Listopad3 - 24
- 2013, Październik9 - 57
- 2013, Wrzesień3 - 17
- 2013, Sierpień11 - 49
- 2013, Lipiec14 - 96
- 2013, Czerwiec14 - 102
- 2013, Maj19 - 114
- 2013, Kwiecień4 - 28
- 2013, Marzec1 - 7
- 2013, Luty1 - 7
- 2012, Grudzień1 - 8
- 2012, Listopad3 - 27
- 2012, Październik1 - 10
- 2012, Wrzesień4 - 35
- 2012, Sierpień3 - 17
- 2012, Czerwiec9 - 69
- 2012, Maj4 - 3
- 2012, Kwiecień4 - 3
- 2012, Marzec4 - 4
Wpisy archiwalne w kategorii
krótkie 20-50 km
Dystans całkowity: | 5934.24 km (w terenie 1457.50 km; 24.56%) |
Czas w ruchu: | 347:15 |
Średnia prędkość: | 15.37 km/h |
Liczba aktywności: | 156 |
Średnio na aktywność: | 38.04 km i 2h 29m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
54.19 km
25.50 km teren
03:10 h
17.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Do pajęczynowego drzewka
Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 7
Stargard - Grzędzice - Smogolice - Sowno - Szczecin - Motaniec - Kobylanka - Morzyczyn - Zieleniewo - Kunowo - Golczewo - StargardMAPA
Wczoraj Łukasz wrzucił fotkę drzewa oplecionego pajęczynami gdzieś pod Sownem, postanowiłem zatem sam je obejrzeć :). Nie było łatwo mi się zebrać po piątkowej urodzinowej imprezie zięcia i sobotnim leczeniu jej skutków ale w końcu w samo południe udało mi się ruszyć :D. Tradycyjnie do Grzędzic ścieżką przez pola, potem do Smogolic drogą polną by wyjechać na chwilę na asfalt. Asfaltem docieram do Sowna i zatrzymuję się przy dziwacznym drzewie całym oplecionym pajęczynami i mnóstwem gąsienic wśród tych pajęczyn. Naprawdę wygląda to bardzo egzotycznie. Gdy już sfotografowałem to drzewko z każdej strony ruszam dalej przez Sowno by dotrzeć do autostrady rowerowej prowadzącej do Wielgowa. Osłonięty lasem nie czuję tych podmuchów wiatru, który dalej utrudnia życie rowerzystom. Po dotarciu do miejsca postoju na skraju Torfowiska Reptowo robię sobie krótką przerwę i gdy mam już ruszać dalej postanawiam wjechać w drogę pożarową. Droga pokryta gęsto szyszkami, czasami piaszczysta ale fajnie lasem się jedzie. Docieram nią do przejazdu kolejowego w Zdunowie. Potem już asfaltem do dziesiątki by po przejechaniu nią kilkuset metrów wjechać w Relaksową i znowu lasem osłonięty przed wiatrem jadę do Jezierzyc. Jadąc wzdłuż Płoni zauważam bardzo niski stan wody, chyba trochę deszczów jednak by się przydało :). Mijam w Jezierzycach domek mojego byłego przełożonego z armii ale nie wstępuję na kawę tylko dalej lasem jadę do Motańca. Zajeżdżam do Oazy uzupełnić płyny i ruszam nad Miedwie DDRką. Po dotarciu nad Miedwie widzę tłumy ludzi, ledwo udaje mi się przejechać promenadą nikogo nie potrącając. Patrzę na licznik i stwierdzam że do 50-tki może braknąć więc ruszam w kierunku Kunowa. W Kunowie przed kościołem wjeżdżam znowu na polne drogi i jadę nie w kierunku na Lipnik aż do drogi technicznej przy dziesiątce i tak wyjeżdżam przed wiaduktem nad 10 koło Golczewa. Potem już prosto cały czas DDRką aż pod swój blok. No i cóż rzec na koniec?? jest rower to i jest miło czas spędzony :)
Kwitnące kasztany przy rondzie © Trendix
Ścieżką do Grzędzic © Trendix
Drogą polną do Smogolic © Trendix
I asfaltem do Sowna © Trendix
Stado bydła na łące w Smogolicach © Trendix
Przed Sownem z daleka białe drzewo widać © Trendix
Trochę dziwnie tu ono wygląda :) © Trendix
I już widać skąd to się wzięło © Trendix
Niesamowite :) © Trendix
Oby coś wielkiego z tej pajęczyny nie wylazło :) © Trendix
Prawie jak autostrada rowerowa :) © Trendix
W moich pierwszych teamowych barwach czyli Szczecina na Rowerach :) © Trendix
Miejsce postoju na skraju Reptowskich Torfowisk © Trendix
Dalej drogą pożarową przez las © Trendix
Trochę piachu, trochę szyszek ale przyjemnie się jechało wśród drzew © Trendix
Już za przejazdem kolejowym w Zdunowie © Trendix
Kawałek dziesiątką :) © Trendix
I szybko znowu do lasu uciekam © Trendix
W Płoni trochę mało wody © Trendix
Już w Jezierzycach © Trendix
I dalej przez las do Motańca © Trendix
W Oazie uzupełniłem płyny © Trendix
DDRką nad Miedwie © Trendix
Nad Miedwiem © Trendix
Trochę tu tłoczno więc uciekam dalej © Trendix
Asfaltem do Kunowa © Trendix
I dalej przez pola do Golczewa © Trendix
Ale w koło jest zielono :) © Trendix
No i trochę żółto :) © Trendix
Przejazd nad drogą nr S10 © Trendix
I prosto do domu :) © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
27.37 km
0.00 km teren
01:31 h
18.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Bergamont Vitess N-8 SL
Przewietrzyć Bergamonta
Czwartek, 12 maja 2016 · dodano: 12.05.2016 | Komentarze 6
Stargard - Żarowo - Grzędzice - Lipnik - Zieleniewo - Lipnik - StargardMAPA
Po wczorajszej walce z wiatrem i bezdrożami dziś lajtowo :). Do południa zajrzałem do wnuczki a przy okazji córa pobawiła się w fryzjera i mnie ostrzygła. Potem posiedziałem jeszcze nad wczorajszymi fotkami i napisałem relację z wyjazdu. Po obiedzie postanowiłem jednak gdzieś wyjechać. Tym razem z piwnicy wyciągnąłem Bergamonta, który już dłuższy czas nie był używany. Najpierw oczywiście trzeba było dopompować powietrza gdyż niewiele go już było a potem zetrzeć choć z grubsza grubą warstwę kurzu. Jako że Bergamont to trekking na dużo węższych oponach niż Giant postanowiłem dziś asfaltów nie opuszczać :) Po dojechaniu do ronda kieruję się przez strefę przemysłową do DDR-ki w kierunku Żarowa. Na drodze niewielki ruch, dwie rolkarki, jedna Pani z kijkami i dwa rowery :). Za to wiatr upierdliwie wieje pod skosem w twarz. dalej jadę do Grzędzic, nieco wkurzony bo w Bergamoncie coś stuka i nie mam pojęcia co to może być, rower jedzie lekko i wszystko działa. Z drogi robię kilka zdjęć z widokiem na Stargard. W Grzędzicach wstępuję do sklepu bo skończyły mi się dopalacze :). Zatrzymuję się za Grzędzicami przy Parku Przyrody. Sprawdzam jeszcze raz co to może tak stukać i wygląda na to że to prawdopodobnie spinka łańcucha puka o osłonę przedniej zębatki. Będę musiał naciągnąć łańcuch a jak się nie poprawi chyba go wymienić bo spinka przy nim jest niemożebnie gruba :). Robię kilka zdjęć kucykom i jak twierdzi Ania jednemu osiołkowi :) i ruszam dalej do Lipnika. Tu mały dylemat gdyż nie chciało mi się jechać znowu pod wiatr ale jednak się przemogłem i ruszam nad Miedwie aby parę km dokręcić :). Pokręciłem się trochę po promenadzie, zrobiłem kilka zdjęć i ruszam w drogę powrotną.
Gdy jadę DDR-ką w Zieleniewie obtrąbił mnie jakiś samochód, w ostatniej chwili poznaję że to Jacuś mnie pozdrawia :). Po minięciu Lipnika lecę już do Stargardu gdzieś w okolicach BP spotykam Łukasza, który testuje swój rowerek przed sobotnim wyjazdem na objazd Zalewu, a ma co testować gdyż praktycznie wymienił cały napęd i opony :). Chwilę rozmawiamy i ruszamy w swoją stronę. Wracam do domu z postanowieniem że coś trzeba z tym Bergamontem zrobić bo jeszcze może się przydać :).
Stefa przemysłowa w Stargardzie © Trendix
Wiadukt na ul. Składowej © Trendix
DDR-ka do Żarowa © Trendix
Z Żarowa do Grzędzic © Trendix
Widok na Stargard z drogi do Grzędzic © Trendix
Bergamont przez Parkiem Przyrody pod Grzędzicami © Trendix
Kucyk w Parku Przyrody © Trendix
Kucyk w Parku Przyrody © Trendix
Kucyk w Parku Przyrody © Trendix
Przejazd nad obwodnicą © Trendix
Nad Miedwiem © Trendix
Nad Miedwiem © Trendix
Nad Miedwiem © Trendix
Z Lipnika do Stargardu © Trendix
Spotykam Łukasza rower testującego :) © Trendix
Wszystkie fotki z wyjazdu: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
50.18 km
21.00 km teren
03:08 h
16.01 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Dookoła cukierniczki :)
Sobota, 7 maja 2016 · dodano: 07.05.2016 | Komentarze 4
Stargard - Witkowo Drugie - Witkowo Pierwsze - Strzyżno - Barnim - Warnice - Dębica - Reńsko - Wierzbno - Koszewo - Golczewo - Stargard.MAPA
Co prawda miałem dziś w planie Szczecin ale gdy Łukasz zaprosił mnie na jutro na objazd 4 jezior i stwierdziłem że to będzie trochę km postanowiłem dziś zrobić krótszą wycieczkę. Rzut oka na mapę i postanowiłem zrobić kółeczko dookoła cukierniczki :) Co to takiego cukierniczka ?? silos magazynowy cukru przy Cukrowni Kluczewo, który gdy powstał w 2002 roku był największym w Europie Środkowej a widać go z daleka. Ruszyłem więc w kierunku cukrowni wzdłuż działek. Dalej pojechałem w kierunku Witkowa Pierwszego zatrzymując się na chwilę przy starym młynie w Kluczewie. Zostały jeszcze na nim fajne rzeźby. Jadąc do Witkowa trochę dał mi popalić południowo - wschodni wiatr :) , ale był to chyba jedyny odcinek trasy gdy wiał mi prosto w twarz. Z Witkowa drogą polną pojechałem do Strzyżna i po przecięciu za Strzyżnem drogi Stargard - Kurcewo dalej polami do Barnima. Jako że w planie miałem wyjazd tylko do 50 km, skręciłem na Warnice i dalej do Dębicy. Z Dębicy pojechałem drogą polną wzdłuż torów przez Reńsko do przystanku kolejowego Obryta. Tu zostałem zaatakowany przez wielkiego potwora :D ale gdy wkurzony zsiadłem z roweru okazał się nie taki wielki, przestał mnie gonić, odwrócił pysk i udawał że szczeka nie na mnie :D. Dalej asfaltem z wiatrem w plecy dotarłem do Wierzbna, wstąpiłem do sklepu uzupełnić płyny i pojechałem pod górkę do Koszewa. Przypomniałem sobie o kilku starych drzewach przy lotnisku Kluczewo i postanowiłem je odwiedzić więc drogą polną pojechałem w kierunku lotniska. Objechałem lasek zgodnie z zaznaczonymi strzałkami porobiłem kilka zdjęć i ruszyłem przez lotnisko do DDRki. Gdy do niej dotarłem ruszyłem prosto do domu ale gdy zjechałem z wiaduktu nad 10 skręciłem w prawo i pojechałem starą drogą przez Giżynek. W Giżynku zobaczyłem że odbywa się jakaś impreza i graficiarze tworzą swoje dzieła, nie zatrzymywałem się jednak, podjadę tam za jakiś czas pofocić ich dzieła :) Tempo jazdy wolniutkie przerw co niemiara, jak ja to lubię :D.
A to właśnie cukierniczka o której w tytule wspomniałem - widok z ul. Spokojnej © Trendix
Przy cukrowni © Trendix
Rzeźba na młynie w Kluczewie © Trendix
Rzeźby na młynie w Kluczewie © Trendix
W drodze do Witkowa Pierwszego © Trendix
Kościół w Witkowie Pierwszym © Trendix
Przy drodze do Strzyżna © Trendix
Cukierniczka z tej drogi widziana © Trendix
Widoczek przed Strzyżnem © Trendix
Mała Ina w Strzyżnie © Trendix
W drodze do Barnima © Trendix
Wzdłuż torów do przystanku Obryta © Trendix
Przystanek kolejowy Obryta © Trendix
Potwór który mnie zaatakował :D © Trendix
W drodze do Wierzbna © Trendix
W drodze do Wierzbna © Trendix
Wierzbno z drogi widziane, wygląda jak jakieś podzamcze :) © Trendix
Pod górkę do Koszewa © Trendix
Widok z drogi Koszewo - lotnisko © Trendix
Gdzieś tam rosną te stare drzewa © Trendix
Pod starym drzewem © Trendix
To koronę tego drzewa z daleka widziałem © Trendix
A to jego pień :) © Trendix
Ta DDRka prosto z lotniska do domu mnie prowadzi © Trendix
Cukierniczka widziana z drogi do Giżynka © Trendix
I już prawie w domu © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
25.44 km
7.50 km teren
01:22 h
18.61 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Na zachód ...... słońca ;)
Czwartek, 5 maja 2016 · dodano: 07.05.2016 | Komentarze 2
Stargard - Golczewo - Wierzchląd - Skalin - Golczewo - StargardMAPA
Do południa poszedłem pobawić się z wnuczką, Niedawno zaczęła raczkować więc cała chata jest jej, nie może na miejscu usiedzieć :). Po południu od 16 do 18 musiałem czekać aż fachowcy sprawdzą szczelność instalacji gazowej, oczywiście przyszli przed 18:00 :). Postanowiłem zatem że dziś pojadę trochę pofocić zachód słońca. W internecie sprawdziłem że dziś nad Warszawą zachodzi o 20:06 więc pomyślałem że u nas troszkę później. Przez lotnisko skierowałem się więc na moją ulubioną miejscówkę nad Miedwiem niedaleko Wierzchlądu. Tym razem zajechałem tam jednak inaczej niż zwykle, nie od drogi Koszewko - Kunowo a od strony Wierzchlądu ścieżką przez lasek. Do zachodu słońca było jeszcze trochę czasu więc poszwendałem się po okolicy. Potem podjechało dwóch młodzieńców na motorze, pogadaliśmy chwilę, zrobiłem im na ich prośbę kilka fotek które im na maila wieczorem wysłałem. Gdy oni odjechali słońce zaczęło szybko schodzić w dół i chować się za horyzontem a ja starałem się utrwalić te chwile. Gdy słoneczko się schowało i pozostała tylko czerwona poświata na niebie ruszyłem w drogę do domu. I tak to przed snem 25 km przejechałem :).
Droga przy Cargotecu do Skalina nie jest najlepsza :) © Trendix
Widok na Stargard z drogi lotnisko-Skalin © Trendix
Widok z oddali na wieżyczkę kościoła w Skalinie © Trendix
Ścieżka z Wierzchlądu na moją ulubioną miejscówkę © Trendix
Kanał nad Miedwiem © Trendix
Słońce powoli zaczyna w dół schodzić :) © Trendix
Młody motocyklista © Trendix
A słońce coraz niżej © Trendix
A ja stoję i czekam aż całkiem zniknie :) © Trendix
No i słoneczko spać poszło :) © Trendix
Zostawiło po sobie tylko czerwoną poświatę © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
47.67 km
22.00 km teren
03:03 h
15.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Okrężną drogą nad Miedwie :)
Środa, 4 maja 2016 · dodano: 05.05.2016 | Komentarze 1
Stargard - Klępino - Grabowo - Małkocin - Rogowo - Poczernin - Sowno - Wielichówko - Cisewo - Miedwiecko - Zieleniewo - Morzyczyn - Zieleniewo- Lipnik - Stargard.MAPA
Nie wszystkim się udaje że po długiej Majówce kolejny dzień mają wolny :). Ja tak mam. Rano musiałem wstać by załatwić ubezpieczenie samochodu i mieszkania no a potem na rower. Chociaż gdy wracałem od agenta i zawiał wiatr maiłem już zrezygnować :). No ale długi dzień był przede mną i w domu nie chciałem go spędzić więc jednak ruszyłem. Szybko przez Stargard na Reymonta i betonką do Klępina. Chwila nad Iną i dalej polną drogą do Grabowa. Mimo że słyszałem głosy że w koło Stargardu nie ma gdzie jeździć bo same płaskie pola i nudny krajobraz ja jednak się z tym nie zgodzę. Nie jest wcale taki nudny i podobają mi się okolice :). W Grabowie podjechałem na chwilę pod kościół i lapidarium. Dalej drogą polną ruszyłem do Małkocina. Nagle na przeciwko mnie zaczął kicać zając, przystanął na chwilę ale nim włączyłem aparat zaczął uciekać, pojechałem za nim ale zwiał mi w rzepak :). Kawałek przy drodze zobaczyłem kamieniami obłożony grób z krzyżem z tabliczki dowiedziałem się że w 1945 roku w tym miejscu w wyniku eksplozji niewybuchu zginęła i została pochowana trzyosobowa rodzina z Warszawy. Po dojechani do Małkocina podjechałem na chwilę pod pałac a potem ruszyłem na Siwkowo - Warchlino jednak na końcu Małkocina zobaczyłem polną drogę w lewo odbijającą więc postanowiłem ją sprawdzić i tak dotarłem do Rogowa. W Rogowie przypomniałem sobie że dawno nie byłam nad drewnianą kładką przez Inę, pojechałem więc sprawdzić w jakim jest stanie. Całe szczęście ktoś ją jednak naprawił bo gdy ostatnio tu byłem był zakaz wejścia i wiadomość że kładka przeznaczona do remontu. Z Rogowa jadę do Poczernina ale znowu widzę drogę polną w lewo odbijającą, pojechałem więc sprawdzić gdzie nią dojadę, niestety dotarłem tylko do Iny i mogłem pojechać wzdłuż niej tylko ledwo wydeptaną ścieżką i to nie wiadomo jak daleko wolałem więc zawrócić i pojechać zgodnie z pierwszym planem. Z Rogowa pojechałem już bez kombinowania do Sowna choć wiele dróg leśnych odchodzi od asfaltu w końcu będę musiał je sprawdzić :) Z Sowna już znaną drogą do Wielichówka a potem pod lapidarium w Cisewie. Jako że wiatr szarpał mną nieraz porządnie :) szczególnie w drodze do Grabowa a potem z Rogowa do Sowna postanowiłem zajrzeć nad Miedwie i wracać do domu. Okrążyłem więc lasem Cisewo i przez Miedwiecko dotarłem do Zieleniewa. Chyba dawno tu nie jeździłem bo nie zauważyłem kiedy wylano asfalt z Zieleniewa do Miedwiecka ani na ulicy Chrobrego w Morzyczynie :).
Po dojechaniu nad Miedwie kilka fotek i w drogę do domu. W Lipniku jednak postanawiam nie jechać dalej DDRką ale wrócić do Stargardu przez przykoszarowy poligon. Nie był to może najdłuższy wyjazd ale czas spędzony na rowerze wśród lasów i pól był na pewno lepszy niż bym go w fotelu przesiedział :).
Betonką do Klępina © Trendix
Nad Iną w Klępinie © Trendix
Widok na Stargard z drogi Klępino - Grabowo © Trendix
W drodze do Grabowa © Trendix
Lapidarium w Grabowie © Trendix
W pogoni za zajączkiem :) © Trendix
Widok na Stargard z drogi Grabowo - Małkocin © Trendix
Przydrożny grób rodziny z Warszawy © Trendix
Widać już zabudowania Małkocina © Trendix
Pałac w Małkocinie © Trendix
Gołębnik na wylocie z Małkocina © Trendix
W drodze do Rogowa © Trendix
Kładka ma się dobrze :) © Trendix
Na kładce w Rogowie © Trendix
Ina w Rogowie © Trendix
Taką ścieżką wzdłuż Iny dziś mi się jechać nie chciało :) © Trendix
Widać już wieżę kościoła w Poczerninie © Trendix
Krajobraz przed Sownem © Trendix
W drodze do Wielichówka © Trendix
Przez las do Cisewa © Trendix
Lapidarium w Cisewie © Trendix
Okrążam Cisewo © Trendix
Przystanek kolejowy Miedwiecko © Trendix
Asfalt z Miedwiecka, nie wiem kiedy położony :) © Trendix
Ul. Chrobrego w Morzyczynie © Trendix
Nad Miedwiem © Trendix
Nad Miedwiem © Trendix
Promenadą wzdłuż plaży © Trendix
Przejazd nad drogą nr S10 © Trendix
Widok na Lipnik © Trendix
Przez poligon do domu © Trendix
Jeszcze tylko wzdłuż opłotowania jednostki i już w domu :) © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
42.19 km
15.00 km teren
02:27 h
17.22 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Popołudniowe kółeczko
Niedziela, 1 maja 2016 · dodano: 02.05.2016 | Komentarze 2
Stargard - Golczewo - Dębica - Wierzbno - Koszewo - Koszewko - Kunowo - Zieleniewo - Grzędzice - StargardMAPA
Gdy ruszałem w sobotę na drugą stronę Odry planowałem że w niedzielę wybiorę się z SnR do Ińska ale po powrocie stwierdziłem że to ponad moje siły :). Wyspałem się więc porządnie i dopiero po południu zapakowałem się na rower. Po wyruszeniu skierowałem się na lotnisko a potem się zobaczy :). To potem to była Dębica i dalej Wierzbno ulubioną żużlówką. Tym razem jednak nad Miedwie w Wierzbnie nie podjeżdżałem ale od razu skierowałem się do Koszewa. Problem zaczął mi sprawiać wiatr który uparcie wiał mi w twarz aż do Zieleniewa :). Przed Wierzchlądem zajechałem nad brzeg Miedwia w ulubione moje miejsce. Po zrobieniu paru zdjęć ruszam dalej. Zaglądam nad Miedwie w Zieleniewie, jak zawsze gdy dzień wolny i ładna pogoda wielu tu spacerowiczów. Po krótkiej przerwie ruszam do domu ale nie najkrótszą drogą ale tą co lubię czyli drogą techniczną przy dziesiątce, dalej do torów i wzdłuż torów do Grzędzic. Mijam stacyjkę w Grzędzicach i znowu ulubioną ścieżką docieram do Stargardu. gdy zbliżam się do ronda to prawie jakbym już był w domu :). Przejechałem połowę wczorajszego dystansu, wiatr wiał mi kawał drogi w twarz ale kolejny dzień z rowerkiem zaliczony :).
Kierunek lotnisko © Trendix
Hangary na lotnisku © Trendix
Ruiny dawnych obiektów na lotnisku © Trendix
W drodze do Dębicy © Trendix
W drodze do Wierzbna, widać już Miedwie © Trendix
W drodze do Koszewa © Trendix
Z oddali widać wieże kościoła i pałacu w Koszewie © Trendix
Pałac w Koszewku © Trendix
W ulubionym miejscu nad Miedwiem © Trendix
W ulubionym miejscu nad Miedwiem © Trendix
Nad Miedwiem w Zieleniewie © Trendix
Na drodze technicznej © Trendix
Wzdłuż torów do Grzędzic © Trendix
Światełko w tunelu czyli widok na ścieżkę do Stargardu :) © Trendix
Już rondo czyli prawie w domu © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
38.69 km
6.00 km teren
02:47 h
13.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
II Historyczny Rajd Rowerowy w Policach
Niedziela, 24 kwietnia 2016 · dodano: 26.04.2016 | Komentarze 6
Pilchowo - Tanowo - Trzeszczyn - Police - Trzeszczyn - Tanowo - PilchowoMAPA
Na II Historyczny Rajd Rowerowy organizowany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Polickiej SKARB umówiłem się na wspólny wyjazd z Elą i Jolą. O 7:40 pojawiłem się więc najpierw u Eli aby po zapakowaniu jej roweru ruszyć po Jolę. Gdy już zapakowaliśmy rower Joli i ruszyliśmy w kierunku Szczecina wiedziałem że nie będzie to nudna wycieczka a zaczęło się od opowieści Eli gdzie trzyma swój miecz :). Śmiejąc się całą drogę docieramy do Szczecina gdzie zabieramy Kasię i ruszamy pod dom siwobrodego do Pilchowa. Po odnalezieniu klucza ładujemy się do domu i czekamy na kolejne osoby które miały przybyć. Po chwili zjawia się Agnieszka z mężem Piotrem i koleżanką Anią. Schodzę więc do garażu siwobrodego gdzie zawsze stoi wiele rowerów aby wystawić jeden z tandemów na którym w swoją pierwszą wycieczkę w roli pilota akcji Niewidomi na Tandemach ruszyć ma Agnieszka. Agnieszka szykuje rower tak aby pasował dla niej i jej pasażerki Kasi i ok. 9.30 schodzimy w dół do drogi w oczekiwaniu na przybycie siwobrodego z resztą ekipy ze Szczecina i jak się okazuje z dwoma rowerzystami z Pyrzyc, którzy do Szczecina dotarli rowerami więc ich wycieczka zaczęła się dużo wcześniej :). Po ich przybyciu ruszamy w drogę do Polic gdzie przy OSIR wyznaczona została zbiórka uczestników II Rajdu Historycznego. Całą drogę do Polic jechaliśmy w słońcu ale gdy już do Polic dotarliśmy nadeszła czarna chmura a z nieba zaczął padać ni to śnieg ni to grad. Nie zepsuło to jednak nam humorów i wesoło docieramy na miejsce zbiórki. Gdy nadszedł moment startu zostali nam przedstawieni dzisiejsi przewodnicy Anita, Magda, Wojtek i Bartek. Potem Anita opowiedziała o celu tego rajdu którym było zapoznanie się z historią obozów pracy które istniały tu w Policach w czasie II wojny światowej zapewniając siłę roboczą dla Fabryki Benzyny Syntetycznej. W czasie wojny na terenie Polic istniały cztery obozy pracy, dwa obozy karne, oraz filie obozów koncentracyjnych - Stutthof oraz Ravensbruck. Przy produkcji benzyny i rozbudowie fabryki pracowało jednorazowo około 30 tysięcy więźniów. Zginęło tu około 13 tysięcy osób.
Po wstępie ruszamy w drogę podzieleni na kilka piętnastoosobowych grup aby za bardzo nie utrudniać przejazdu kierowcom :). Cały rajd prowadził na do miejsc związanych z obozami. Na każdym kolejnym punkcie inny przewodnik opowiadał nam historię związaną z tym miejscem i istniejącym obozie. Mimo że co chwilę padał deszcz lub grad, mimo że zaczęło mocniej wiać i momentami było zimno wszyscy dzielnie się trzymali. Droga prowadził na asfaltem, betonkami i gruntowymi drogami na Polickich Łąkach do miejsca gdzie prawdopodobnie cumował SS Bremerhaven, statek handlowy zamieniony na obóz dla niewolników pracujących w hitlerowskiej fabryce benzyny syntetycznej. Dalej ruszamy pod Zakłady Chemiczne gdzie znajdował się kolejny obóz i tym razem kolejny przewodnik opowiada jego historię. No a potem wyrwałem się trochę do przodu i pokierowany przez miejscowego uczestnika wycieczki na skróty przez lasek ominąłem czwarty punkt wycieczki związany z obozem pracy :D ale za to jako jeden z pierwszych dotarłem pod Muzeum historyczne SKARB gdzie zaplanowany był koniec wycieczki i płonęło już ognisko :). Poczekałem tu na resztę uczestników wycieczki a że płonęło ognisko, chmury gdzieś zniknęły i wyszło słońce zrobiło się całkiem przyjemnie. Po przybyciu reszty grupy zaczęło się pieczenie kiełbas i rozgrzewanie gorącą herbatą przygotowywaną przez naszych przewodników ze SKARBu. W miarę rozgrzewania się atmosfera robiła się coraz weselsza :). Gdy już się wszyscy posilili zrobiliśmy wspólną fotkę szczcińsko-stargardzko-pyrzyckiej ekipy i zaczęliśmy zbierać się w drogę powrotną. Pierwsi wyruszyli dwaj rowerzyści z Pyrzyc gdyż przed nimi było jeszcze do przejechania ok 70 km. W końcu i my się zbieramy i po pożegnaniu się z organizatorami rajdu ruszamy w drogę powrotną. Zatrzymujemy się na chwilę przed Trzeszczynem gdzie stoi Pomnik Ofiar Faszyzmu na Ziemi Polickiej, którego autorem jest Mieczysław Welter. Jest to dobre miejsce na podsumowanie tematu dzisiejszego rajdu. A potem ruszamy już prosto do Pilchowa. Ela dzielnie zamyka kolumnę pilnując by nikt z grupy w tyle nie pozostał :). Na chwilę zatrzymujemy się przed sklepem w Pilchowie celem uzupełnienia zapasów i ruszamy pod dom siwobrodego. Jako że jest już po 16:00 pakuję szybko nasze trzy rowery na platformę, potem Elę, Jolę i Natalkę do samochodu i ruszamy w drogę powrotną. W samochodzie znowu zaczyna się głupawka i ze śmiechem żegnamy Natalkę na os. słonecznym a my ruszamy do Stargardu. Potem odwożę dziewczyny do domów i po rozpakowaniu i zabezpieczeniu swojego rowerka nareszcie mogę spróbować zawartość butelki, którą od dziewczyn dostałem :D. Dzięki organizatorom za tak fajnie zorganizowaną imprezę. Dzięki moim towarzyszkom podróży za wesołą atmosferę i całej szczecińsko-stargadzko-pyrzyckiej grupie za wspólny przejazd :).
Czekamy na przybycie siwobrodego i pozostałej ekipy z Szczecina © Trendix
W końcu przybywają :) © Trendix
Kierunek Police © Trendix
Krótka przerwa w drodze © Trendix
Dotarliśmy na miejsce startu rajdu, OSiR w Policach © Trendix
Nasi dzisiejsi przewodnicy © Trendix
Moje towarzyszki podróży szykują się do startu :) © Trendix
No to ruszamy © Trendix
Zatrzymujemy się w miejscu gdzie w czasie II WŚ była filia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Stutthof © Trendix
O miejscu tym opowiada nam Anita © Trendix
Jak widać po twarzach uczestników rajdu przewodniczka opowiada ciekawie i z przejęciem które udziela się słuchającym © Trendix
Ruszamy przez Polickie Łąki © Trendix
Czyżby z tej puszki brał się dobry humor Eli ?? :D © Trendix
To była naprawdę jazda przez łąki :) © Trendix
To prawdopodobnie w tej okolicy był przycumowany SS Bremerhaven przekształcony na obóz dla przymusowych robotników © Trendix
O historii tego miejsca i statku opowiada Magda © Trendix
Ruszamy dalej © Trendix
Tym razem docieramy pod ZCh w Policach © Trendix
Gdzie znajdował się kolejny z obozów - Pommernlager przeznaczony był dla Polaków oraz jeńców wojennych (polskich, belgijskich, francuskich, radzieckich, holenderskich, włoskich) o którym opowiada kolejny przewodnik © Trendix
W końcu docieram do Muzeum Historycznego SKARB gdzie ma miejsce zakończenie rajdu © Trendix
Moje towarzyszki z Stargardu od razu rzucają się na kiełbasę :D © Trendix
Zresztą jak widać nie tylko one :D © Trendix
Ja i moje towarzyszki Ela i Jola :) © Trendix
Szczecińsko-stargardzko-pyrzycka grupa :) © Krzysztof Smółko
W drodze powrotnej zatrzymujemy się pod Pomnikiem Ofiar Faszyzmu na Ziemi Polickiej koło Trzeszczyna © Trendix
Ela realizuje trudne zadanie. pilnowanie ogona kolumny :) © Trendix
Pod sklepem w Pilchowie uzupełniamy zapasy © Trendix
Przy sklepie w Pilchowie © Trendix
A nad nami krąży kania ruda © Trendix
Jeszcze tylko podejść pod górę i można pakować się do samochodu :) © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK
Film z wycieczki: PLAY
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
25.97 km
3.00 km teren
01:51 h
14.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Masowy Przejazd Rowerowy w Stargardzie
Sobota, 23 kwietnia 2016 · dodano: 26.04.2016 | Komentarze 5
Ulicami Stargardu.MAPA
W sobotę Stargardzkie Porozumienie Rowerowe zorganizowało Masowy Przejazd Rowerowy. Nie mogło mnie na tym wydarzeniu zabraknąć więc ok. godz. 10:30 zameldowałem się na Rynku Staromiejskim gdzie z każdą chwilą przybywało coraz więcej rowerzystów. Przybyła również grupa znajomych rowerzystów ze Szczecina. Ok. godz. 11:00 Mirosław Mazański przywitał zgromadzonych, omówił zasady przejazdu i pod eskortą Policji, Straży Miejskiej i służby porządkowej organizatora ruszyliśmy na przejazd ulicami Stargardu. W wesołej atmosferze toczyliśmy się ulicami i nawet jakoś kierowcy byli w tym dniu życzliwi i nie wymachiwali nerwowo rękami :D. Po przejechaniu przez prawie wszystkie stargardzkie osiedla skierowaliśmy się na ulicę Podleśną z której po odbiciu w drogę gruntową docieramy na Bobrową Polanę. Na Polanie już był tłum ludzi gdyż Proeuropejskie Centrum Ekologiczne zorganizowało festyn ekologiczny. Niestety organizatorzy nie przewidzieli takiej frekwencji rowerzystów w Masowym Przejeździe Rowerowym i nie dla wszystkich starczyło kiełbasy :D. Po wesołych rozmowach na Bobrowej Polanie zaczęliśmy się rozjeżdżać w swoje strony. Według organizatora w tym wydarzeniu wzięło udział 450 rowerzystek i rowerzystów. Znaczy to że takie imprezy są potrzebne. Dziękuję organizatorom.
Zbieramy się na Rynku Staromiejskim © Trendix
Dotarła do nas ekipa z Szczecina © Trendix
Mirosław Mazański omawia zasady przejazdu © Trendix
Ruszamy w drogę © Trendix
Na ulicach Stargardu © Trendix
Na ulicach Stargardu © Trendix
Na ulicach Stargardu © Trendix
Odbijamy w kierunku Bobrowej Polany © Trendix
Docieramy na festyn ekologiczny © Trendix
Niektórzy się jeszcze na kiełbaski załapali :D © Trendix
Na koniec wspólne foto z szczecińską ekipą :) © Trendix
Wszystkie zdjęcia: KLIK
Film z wydarzenia: PLAY
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
37.80 km
16.00 km teren
02:10 h
17.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Stargard Wsiada na Rowery
Niedziela, 3 kwietnia 2016 · dodano: 10.04.2016 | Komentarze 3
Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Reptowo - Cisewo - Żarowo - StargardMAPA
Kiedyś rozmawiając z Łukaszem zauważyłem że przydałoby się zorganizować trochę krótszych wycieczek dla tych którzy mało rowerami jeżdżą aby ich do tego zachęcić a więc Łukasz jako sprawny organizator taką wycieczkę zaplanował :). Nie był jednak pewny czy znajdą się chętni ale w dniu wyjazdu na miejscu spotkania pod Biedronką zjawiło się 28 rowerzystek i rowerzystów a na trasie dołączył jeszcze jeden :). Na wycieczkę przybyli i stali bywalcy imprez Stargardu na Rowery i nowe osoby. Ruszyliśmy najpierw DDR-ką do Zieleniewa a potem było już różnie :D jako że relacja spóźniona w czasie nie będę się rozpisywał :) Więcej można przeczytać w relacji SnR: Relacja
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix
DDR-ką do Zieleniewa © Trendix
Nad obwodnicą Stargardu © Trendix
Przerwa przed Reptowem © Trendix
Cała grupa w Cisewie © Trendix
W drodze z Grzędzic do Żarowa © Trendix
Na Polanie Bobrowej © Trendix
Wszystkie zdjęcia: KLIK
Film z wycieczki: PLAY
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
51.80 km
20.00 km teren
02:57 h
17.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
A celem był Bącznik
Sobota, 26 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 4
Stargard - Grzędzice - Sowno - Bącznik - Stawno - Tarnówko - Tarnowiec - Przemocze - Poczernin - Rogowo - Lubowo - StargardMAPA
Pogoda na rower wspaniała więc postanowiłem zrealizować swój plan i zajrzeć znowu do Bącznika. Byłem tam już kilka razy i podoba mi się to miejsce. Wyjechałem ok. 10:00 i skierowałem się ulubioną ścieżką do Grzędzic. Po minięciu Grzędzic drogą leśną pojechałem do Sowna. Słoneczko ładnie grzało choć wiaterek wiejący był dość zimny ale w lesie już tego nie odczuwałem. Z Sowna po przejechaniu przez drogę 142 znowu wjechałem do lasu i drogą pożarową ruszyłem w kierunku Bącznika. Jechałem tą drogą pierwszy raz po zmianie nawierzchni, mimo ze większe kamyki już zostały wbite w drogę to jednak wolałem dawną nawierzchnię :). Po przejechaniu 23 km dotarłem do Bącznika. Jest to urocze miejsce, ruiny młynu wodnego wokół którego rozwinęła się osada, może nie duża bo w końcu XIX wieku zamieszkiwało tu 17 osób ale pierwsza wzmianka o istniejącej tu osadzie pochodzi z roku 1872. Pochodziłem sobie po ruinach sfotografowałem wszystko i czas było zbierać się w drogę powrotną. Jako że nie lubię wracać po swoich śladach skierowałem się na Stawno. Asfaltem dotarłem do skrzyżowania z drogą 142, którą pojechałem kawałek aby znowu przez las dotrzeć do Poczernina. Mijając wszystkie wioski spotykałem grupy ludzi wracające z święconkami z kościołów. Zatrzymałem się jeszcze na krótko przy głazie-pomniku poświęconym mieszkańcom Rogowa którzy zginęli w czasie I Wojny Światowej. Potem już prosto do Lubowa by tam skręcić w drogę polną i dojechać do ul. Reymonta w Stargardzie i dalej do domu. Fajna pogoda i fajny wyjazd.
Ścieżką do Grzędzic © Trendix
Staw w Grzędzicach © Trendix
Krótki postój w lesie przed Sownem © Trendix
Kamień młyński w Sownie © Trendix
Droga pożarowa do Bącznika © Trendix
Słup wskazujący dawniej prawdopodobnie granicę między posiadłościami Goleniowa i Stargardu © Trendix
Ruiny młynu wodnego w Bączniku © Trendix
Ruiny młynu wodnego w Bączniku © Trendix
Ruiny młynu wodnego w Bączniku © Trendix
W drodze powrotnej © Trendix
Wiadukt na drodze 142 © Trendix
Figura w Poczerninie © Trendix
Głaz-pomnik w Rogowie © Trendix
No i mamy wiosnę :) © Trendix
Już prawie w Stargardzie © Trendix
Na ulicach Stargardu © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie