Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Zorganizowane imprezy

Dystans całkowity:5241.63 km (w terenie 627.50 km; 11.97%)
Czas w ruchu:289:18
Średnia prędkość:15.88 km/h
Liczba aktywności:111
Średnio na aktywność:47.22 km i 3h 02m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
29.62 km 8.00 km teren
01:57 h 15.19 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wycieczka z Stowarzyszeniem ALA

Sobota, 6 maja 2017 · dodano: 15.05.2017 | Komentarze 0

Stargard - Golczewo - Koszewko - Kunowo - Lipnik - Stargard

MAPA

Prezes ogłosił że Stargardzkie Stowarzyszenie Klub Abstynenta "ALA" poprosił o pomoc w zorganizowaniu wycieczki rowerowej i potrzebni są chętni do zabezpieczenia tej wycieczki. Jako że lubię poznawać nowych ludzi postanowiłem w tym uczestniczyć. Dzień przed wycieczką Jacek sprawdził planowaną trasę, okazało się że po deszczach niektóre odcinki są trudno przejezdne więc trasę zmienił. Spotkaliśmy się rano na parkingu Biedronki przy ul. Szczecińskiej. Pojawiło się 6 członków SnR i kilkunastu uczestników wycieczki z Klubu "ALA". Po paru wstępnych słowach ruszamy w trasę do lotniska jedziemy DDRką przez Golczewo więc żadnych niespodzianek. Dalej zaplanowana trasa prowadzi nas do Koszewka, i tu pierwsze trudności, trzeba pokonać trochę błota, brukowanej drogi ale z uśmiechami na twarzach wszyscy jadą dalej. W Koszewku zjeżdżamy na plażę i robimy sobie krótką przerwę. Gdy już wszyscy coś tam przekąsili ruszamy dalej. Do Kunowa asfaltem bez żadnych niespodzianek a dalej drogą polną do Lipnika. Ktoś tam się pośliznął, ktoś przewrócił ale wszyscy jadą dalej :). Po dotarciu do Lipnika ja żegnam się z wszystkimi i z Gosią wracamy do Stargardu gdyż mam inne na dzisiejszy dzień, reszta grupy pojechała dalej na Bobrową Polanę gdzie zaplanowane mieli ognisko przy którym zapewne mieli co opowiadać po dzisiejszej wycieczce :). Fajna wycieczka w miłym towarzystwie.

Zbieramy się pod Biedronką
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix

DDRką na lotnisko
DDRką na lotnisko © Trendix

W drodze na lotnisko
W drodze na lotnisko © Trendix

Przed Golczewem
Przed Golczewem © Trendix

Na pasie startowym lotniska
Na pasie startowym lotniska © Trendix

Błotnisty odcinek do pokonania :)
Błotnisty odcinek do pokonania :) © Trendix

Potem jeszcze trochę brukowanej drogi
Potem jeszcze trochę brukowanej drogi © Trendix

I jesteśmy na plaży w Koszewku
I jesteśmy na plaży w Koszewku © Trendix

W drodze do Kunowa
W drodze do Kunowa © Trendix

Teraz jeszcze przejazd nad drogą S10
Teraz jeszcze przejazd nad drogą S10 © Trendix

I docieramy do Lipnika gdzie ja żegnam się z grupą
I docieramy do Lipnika gdzie ja żegnam się z grupą © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK



Dane wyjazdu:
23.21 km 3.00 km teren
01:36 h 14.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rowerowa Masa Krytyczna w Stargardzie

Sobota, 22 kwietnia 2017 · dodano: 29.04.2017 | Komentarze 2

Stargard - Żarowo

MAPA

W dniu dzisiejszym Stargardzkie Porozumienie Rowerowe przy udziale Urzędu Miejskiego zorganizowało Rowerową Masę Krytyczną. Mimo że prognozy pogody przewidywały opady deszczu nie mogłem sobie odmówić przyjemności spotkania znajomych rowerzystów więc po godz. 10:00 ruszyłem na miejsce zbiórki. Myślałem że ze względu na pogodę pojawi się tylko grupka twardzieli ale jakie było moje zdziwienie gdy na starówkę zaczęły zjeżdżać się kolejni rowerzyści. Ostatecznie organizatorzy doliczyli się ok. 260 rowerzystek i rowerzystów. Przed startem pracownicy UM rozdawali chętnym koszulki, kamizelki odblaskowe i rowerowe chorągiewki, byłem zdziwiony ilością przygotowanych prezentów dla uczestników Masy, prezenty rozdawała także Stargardzka Policja, ja otrzymałem, koszulkę, chorągiewkę i dzwonek :) . Po powitaniu uczestników przez Mirka Mazańskiego i Prezydenta Miasta ruszyliśmy w drogę. Przejazd zabezpieczała Policja, Straż Miejska, wolontariusze Fundacji z NAMI Bezpieczniej, członkowie Stowarzyszenia Stargard na Rowery i inni. Na trasie przejazdu co jakiś czas spadło parę kropel deszczu ale nikomu to nie przeszkadzało. Ja jechałem trochę inną trasą niż uczestnicy masy gdyż co jakiś czas starałem się ustawić przed jadącymi do zrobienia zdjęć czy też nakręcenia filmu :). Gdy dotarliśmy do ul. Wojska Polskiego odbiłem od razu w kierunku Bobrowej Polany gdzie zaplanowane było zakończenie przejazdu. Gdy jechałem już ul. Reymonta zaczął bardzo mocno wiać wiatr i padać deszczyk, ale gdy dojechałem do Bobrowej Polany wyszło znowu słońce. Na Bobrowej Polanie odbywał się piknik ekologiczny zorganizowany przez Starostwo Powiatowe w Stargardzie wraz z Proeuropejskim Centrum Ekologicznym. Gdy już rozejrzałem się po polanie zaczęli zjeżdżać się rowerzyści. Było ognisko, kiełbaski, konkursy i spotkania z wieloma znajomymi. Po wielu rozmowach widząc nadciągające czarne chmury postanowiłem wracać do domu, pożegnałem się ze znajomymi i ruszyłem z Wojtkiem Macyszynem, który jechał w tą samą stronę. Zaraz po opuszczeniu Bobrowej Polany złapał nas grad a potem deszczyk, który towarzyszył nam prawie do samego domu. To była naprawdę udana impreza mimo kwietniowej aury :) .

Rozdawanie gadżetów w miejscu startu przejazdu
Rozdawanie gadżetów w miejscu startu przejazdu © Trendix

Zbiera się coraz więcej rowerzystów
Zbiera się coraz więcej rowerzystów © Trendix

Pojawia się coraz więcej rowerzystów
Pojawia się coraz więcej rowerzystów © Trendix

Gotowi do startu
Gotowi do startu © Trendix

Na ulicach Stargardu
Na ulicach Stargardu © Trendix

Na ulicach Stargardu
Na ulicach Stargardu © Trendix

Na ulicach Stargardu
Na ulicach Stargardu © Trendix

Na ulicach Stargardu
Na ulicach Stargardu © Trendix

Rowerzyści docierają na Bobrową Polanę
Rowerzyści docierają na Bobrową Polanę © Trendix

Na Bobrowej Polanie
Na Bobrowej Polanie © Trendix

Na Bobrowej Polanie
Na Bobrowej Polanie © Trendix

Na Bobrowej Polanie
Na Bobrowej Polanie © Trendix


Wszystkie zdjęcia z imprezy: KLIK
Film z imprezy: PLAY



Dane wyjazdu:
26.58 km 9.00 km teren
01:48 h 14.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rowerem w Nowy Rok

Niedziela, 1 stycznia 2017 · dodano: 03.01.2017 | Komentarze 1

Pilchowo - Tanowo - Węgornik - J. Świdwie - Węgornik - Tanowo - Pilchowo

MAPA

Po wesoło spędzonym Sylwestrze tak jak i w ubiegłym roku w gronie znajomych u siwobrodego trzeba było rozpocząć sezon rowerowy 2017 :). Wstałem ok. 10:30 jako jeden z ostatnich w towarzystwie :), ale po porannej toalecie i wypiciu kawy byłem gotowy do drogi. Do naszego Sylwestrowego towarzystwa na wycieczkę dołączył Maciej z Siedlec wraz z pilotką Bożeną z Stargardu. Po 12:00 udało nam się przygotować sprzęt i ruszyć w drogę. Jako że nie chciało nam się jechać na Głębokie na miejsce zbiórki Noworocznego Rajdu organizowanego przez Gryfusa więc kierujemy się powoli w stronę Tanowa. Po drodze dogania nas Gryfusowa ekipa, w Tanowie chwila przerwy na zebranie całej grupy. Okazuje się że zebrało się ok. 70 rowerzystek i rowerzystów. Całą grupą ruszamy już do celu czyli Rezerwatu Świdwie. Po dotarciu na miejsce Prezes Gryfusa wita wszystkich i składa Noworoczne życzenia rozdając każdemu uczestnikowi "Poradnik rowerzysty". Rozpoczyna się pieczenie kiełbasek, moczenie ust w szampanie :), składanie życzeń i wesołe rozmowy. Zrobiło się trochę chłodno bez kręcenia pedałami więc z grupą Niewidomi na Tandemach postanawiamy ruszać w drogę powrotną. Jako że moja żona nie jest rowerowa i została w domu siwobrodego dzwonię do niej z Tanowa że będziemy za pół godziny, dzięki temu po dotarciu do domu mamy przygotowany ciepły posiłek :). Po zajęciu miejsc przy stole wszyscy wychłodzeni chętnie korzystają z ciepłych dań, najchętniej siwobrody ale nie będę wymieniał co i ile on pochłonął :D. Miło rozpoczęty Nowy Rok. Życzę wszystkim wielu rowerowych przygód w tym 2017 roku :)

Przygotowanie do drogi
Przygotowanie do drogi © Trendix

W drodze
W drodze © Trendix

Chwila przerwy na zebranie się całej grupy w Tanowie
Chwila przerwy na zebranie się całej grupy w Tanowie © Trendix

W drodze nad Świdwie
W drodze nad Świdwie © Trendix

Daniel z nowym uczestnikiem akcji Niewidomi na Tandemach :)
Daniel z nowym uczestnikiem akcji Niewidomi na Tandemach :) © Trendix

Dotarlismy do celu, ognisko już płonie
Dotarliśmy do celu, ognisko już płonie © Trendix

Maciek z Bożenką którzy dołączyli do nas na rajd
Maciek z Bożenką którzy dołączyli do nas na rajd © Trendix

Jest i Prezes Samej ramy z Polic :)
Jest i Prezes Samej Ramy z Polic :) © Trendix

Ekipa Niewidomi na Tandemach
Ekipa Niewidomi na Tandemach © Trendix

Jak jest ognisko to i kiełbaski :)
Jak jest ognisko to i kiełbaski :) © Trendix

W drodze powrotnej
W drodze powrotnej © Trendix

Wszystkie fotki z rajdu: KLIK


Film z rajdu: Play



Dane wyjazdu:
59.03 km 8.00 km teren
03:47 h 15.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Święto Niepodległości z Niewidomymi na Tandemach

Piątek, 11 listopada 2016 · dodano: 13.11.2016 | Komentarze 4

Pilchowo - Szczecin - Wołczkowo - Dobra - Buk - Blankensee - Sulisław - Stolec - Rybocin - Dobieszczyn - Tanowo - Pilchowo.

MAPA

Święto Niepodległości różnie jest obchodzone, jedni idą w marszach inni w kontrmarszach a ja postanowiłem udać się na rowerową wycieczkę z Niewidomymi na Tandemach. Niewidomi na Tandemach Szczecin i okolice zorganizowali kolejne już spotkanie tandemowe. Tym razem z poza Szczecina przybyły tylko trzy osoby: Waldek, Mirek i Michał. Wstałem więc dość wcześnie i po godz. 8:00 stawiłem się w Pilchowie. Po obudzeniu zmęczonego podróżą Waldka szykujemy się do wyjazdu, co prawda gospodarza domu nie ma bo siwobrody musiał odwieźć ojca do sanatorium ale jego chatę mamy do dyspozycji :). Przygotowaniami kieruje Grażynka, która pełni rolę gospodyni domu :) Dociera tu jeszcze do nas Sławek i tak w szóstkę ruszamy na miejsce startu czyli pod pomnik Józefa Piłsudskiego przy Placu Szarych Szeregów. Po drodze na Głębokim dołącza do nas Natalia i jadąc przez Park Kasprowicza i Jasne Błonia docieramy na miejsce startu wycieczki. Tu czekają już na nas Dorota, Arek i Daniel. Po zrobieniu wspólnej fotki z Marszałkiem w dziesięcioosobowym składzie ruszamy na wycieczkę. I znowu przez Park Kasprowicza docieramy nad Głębokie i ruszamy dalej w kierunku Dobrej. Pogoda dopisuje, tylko lekki wiaterek, świeci słońce więc jedzie się przyjemnie. Trochę trudniej ma Grażyna z Natalią, których rower nie chce zmieniać przełożeń i pod górki mają trochę ciężko :). W Dobrej wjeżdżamy na drogę rowerową i wśród pół mkniemy w kierunku przejścia granicznego Buk-Blankensee. W pewnym momencie docieramy do drzewa powalonego na DDRce ale całe szczęście jest możliwość jego obejścia :) Po dotarciu do granicy robimy sobie krótką przerwę na fotkę przy polskim słupku granicznym. Po przerwie wsiadamy na rowery i ruszamy dalej przez Stolec w kierunku Dobieszczyna. Po dotarciu drogi nr 115 pod Dobieszczynem obieramy kierunek Tanowo gdzie mamy w planie spożyć coś ciepłego :). Droga mija nam szybko, przed Tanowem spotykamy siwobrodego który do nas dołącza i udajemy się do Pizzerii Izba (kiedyś Gospoda Lawendowa). Tu jedni zamawiają grzane piwo, gorące czekolady a ja zamawiam sobie polędwiczki w sosie grzybowym z pieczonymi ziemniakami i surówką. Gdy przyniesiono moje zamówienie myślałem że polegnę ujrzawszy jaka to duża porcja :D, ale danie było tak smaczne że nic na talerzu nie zostawiłem :), nie zmieściło mi się tylko piwo :D. Po posiłku wsiadamy na rowery i wracamy do Pilchowa. Tu muszę wykonać jeszcze jedno zadanie :), czyli udać się po zakupy dla chłopaków którzy pozostają na noc u siwobrodego :). Gdy już powierzone zadanie wykonałem żegnam się z wszystkimi pakuję się do samochodu i ruszam do domu. Po drodze odwożę jeszcze do domu Natalię i mogę wracać do Stargardu :). I tak to w miłej atmosferze z fajnymi ludźmi spędziłem Święto Niepodległości.

Przygotowania do wyjazdu pod domem siwobrodego
Przygotowania do wyjazdu pod domem siwobrodego © Trendix

W drodze przez Park Kasprowicza
W drodze przez Park Kasprowicza © Trendix

Na Jasnych Błoniach
Na Jasnych Błoniach © Trendix

Wpólne zdjęcie z Marszałkiem
Wspólne zdjęcie z Marszałkiem © Trendix

Jedziemy nad Głębokie
Jedziemy nad Głębokie © Trendix

W drodze do Dobrej
W drodze do Dobrej © Trendix

I już na DDRce w kierunku granicy
I już na DDRce w kierunku granicy © Trendix

Pokonywanie przeszkody drogowej
Pokonywanie przeszkody drogowej © Trendix

Współna fotka na granicy
Wspólna fotka na granicy © Trendix

Powrót z granicy
Powrót z granicy © Trendix

Przydrożne widoki
Przydrożne widoki © Trendix

Drogą nr 115 do Tanowa
Drogą nr 115 do Tanowa © Trendix

Dotarliśmy do Pizzerii Izba w Tanowie
Dotarliśmy do Pizzerii Izba w Tanowie © Trendix

A tu co kto lubi :)
A tu co kto lubi :) © Trendix

Wracamy do Pilchowa
Wracamy do Pilchowa © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK


Film z wycieczki: PLAY



Dane wyjazdu:
78.84 km 1.00 km teren
04:17 h 18.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasą różową z Stargardem na Rowery wg przewodnika Mirka Mazańskiego "Stargard i okolice przewodnik rowerowy".

Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 15.10.2016 | Komentarze 3

Stargard - Gogolewo - Dalewo - Czarnkowo - Marianowo - Wiechowo - Kępno - Dobrzany - Szadzko - Tarnowo - Sulino - Golinka - Golina - Pęzino - Ulikowo - Bębnikąt - Tychowo - Święte - Strachocin - Stargard.

MAPA

W niedzielę wziąłem udział w kolejnym już rajdzie rowerowy organizowany przez Stargard na Rowery trasami wg przewodnika Stargard i okolice - przewodnik rowerowy, którego autorem jest Mirosław Mazański. Tym razem była to Trasa różowa nazwana w przewodniku "Do Dobrzan i cysterskiego Marianowa". Przed godziną dziewiątą na miejscu startu czyli na parkingu przed Biedronką przy ul. Gdańskiej zjawiło się ponad 20 rowerzystek i rowerzystów w tym dość liczna grupa z Szczecina. Gdy minęła godzina startu ruszyliśmy na trasę robiąc przerwy przy ciekawych miejscach opisanych w przewodniku. W Marianowie zajrzeliśmy nad tutejsze jezioro oraz oczywiście do klasztoru, wstąpiliśmy również na małe zakupy do tutejszego sklepu spożywczego gdzie mogliśmy wypić kawę po 2,99 zł :) uprzejmy pan sprzedawca postawił nam kilka kaw gratis za co mu dziękujemy :). Gdy w samo południe dotarliśmy do Dobrzan mieliśmy okazję odsłuchać miejscowego hejnału. Kolejna dłuższa przerwa miała miejsce w przy zamku w Pęzinie. Potem już droga powrotna do Stargardu. Humory wszystkim dopisywały więc droga szybko nam mijała. Rajd zakończyliśmy na stargardzkim rynku. Super spędzone przedpołudnie :)

Zbiórka przed startem
Zbiórka przed startem © Trendix

Gdzieś przy Kiczarowskich ozach
Gdzieś przy Kiczarowskich ozach © Trendix

W Dalewie
W Dalewie © Trendix

Nad Jeziorem Marianowskim
Nad Jeziorem Marianowskim © Trendix

Dąb Sydoni przy klasztorze w Marianowie
Dąb Sydoni przy klasztorze w Marianowie © Trendix

Przy sklepie w Mraianowie gdzie kawę podają :)
Przy sklepie w Marianowie gdzie kawę podają :) © Trendix

Prawie jak na skałkach :)
Prawie jak na skałkach :) © Trendix

W drodze do Pęzina
W drodze do Pęzina © Trendix

Przy zamku w Pęzinie
Przy zamku w Pęzinie © Trendix

W drodze
W drodze © Trendix

Przydrożne krajobrazy
Przydrożne krajobrazy © Trendix

Koniec wycieczki na rynku w Stargardzie
Koniec wycieczki na rynku w Stargardzie © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK


Film z wycieczki: PLAY




Dane wyjazdu:
52.30 km 14.00 km teren
03:18 h 15.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasą szarą z Stargardem na Rowery wg przewodnika Mirka Mazańskiego "Stargard i okolice przewodnik rowerowy".

Niedziela, 18 września 2016 · dodano: 19.09.2016 | Komentarze 6

Stargard - Lipnik - Grzędzice - Żarowo - Lubowo - Klępino - Grabowo - Kiczarowo - Ulikowo - Bębnikąt - Tychowo - Witkowo Pierwsze - Witkowo Drugie - Kluczewo - Golczewo - Lipnik - Stargard.

MAPA

W niedzielę Stargard na Rowery zorganizował kolejną wycieczkę wg przewodnika Mirosława Mazańskiego "Stargard i okolice - przewodnik rowerowy". Tym razem była to Trasa szara zwana Pętlą wokół Stargardu. Zbiórka była ogłoszona o godz. 8:30 na parkingu Biedronki przy ul. Szczecińskiej. Trochę wcześnie jak na mnie ale cóż było robić :). Przed wyznaczonym czasem dotarłem na wyznaczone miejsce zbiórki, było już tam kilku rowerzystów, ze zdziwieniem dojrzałem też swojego zięciunia :D. Po chwili zaczęli dojeżdżać kolejni rowerzyści, pojawił się już tradycyjnie autor przewodnika, zebrało się razem 26 osób. Po omówieniu przez Jacka zasad przejazdu i umownych sygnałów ruszamy w drogę. Pierwszy etap do Lubowa prowadził DDRką i asfaltem więc mimo wiejącego wiatru dość szybko podzieleni na dwie grupy pokonywaliśmy. Między Żarowem a Lubowem podjeżdżamy kawałek wzdłuż torowiska do zabytkowego mostu kolejowego na Inie. Kolejnym etap to Lubowo - Grabowo, do Klępina drogą polną miejscami piaszczystą, potem asfaltem przez Klępino i dalej droga polna miejscami piaszczysta. Mimo że niektórzy mieli małe trudności z pokonaniem piachów nikt nie narzekał :). Po dotarciu do Grabowa zatrzymujemy się w zaniedbanym dawnym dworskim parku a później podchodzimy pod kościół i znajdujące się przy nim lapidarium. Tu okazuje się że gałąź która wkręcił się Jackowi w szprych zerwała mu wentyl i trzeba zmienić dętkę, po zmianie okazuje się że Jacuś woził dziurawy zapas i gdyby był sam na wycieczce miałby nie lada problem :), jednak w grupie tylu rowerzystów pożycza dętkę od kolegi i po jej założeniu ruszamy dalej. Dalsza droga prowadzi drogami asfaltowymi a bardzo małym natężeniu ruchu, pokonujemy kolejne zjazdy i podjazdy by w końcu zrobić sobie przerwę na mostku na Krąpieli w Bębnikącie. Po przerwie ruszamy pod dość stromą górkę ale po dotarciu na jej szczyt mamy już płaski teren :). Po przejechaniu drogi nr 10 docieramy do Tychowa. Z Tychowa droga prowadzi przez moje ulubione łąki po płytach jumbo do Witkowa Pierwszego. Kolejną przerwę robimy sobie na moście nad Iną. Po dotarciu do Witkowa Pierwszego wjeżdżamy na DDRkę i jedziemy do Witkowa Drugiego a dalej drogą asfaltową do Kluczewa gdzie zatrzymujemy się przy starym młynie i pałacyku dawnego właściciela młynu. Ruszamy dalej przez Kluczewo, przejeżdżamy skrzyżowanie z drogą Stargard - Pyrzyce i docieramy do pałacu w Kluczewie gdzie robimy krótką przerwę. Po wyjeździe z pałacu ul. Lotników docieramy do ronda i dalej czerwoną DDRką jedziemy w kierunku Bridgestone'a. Na kolejnym rondzie skręcamy w prawo i mijamy Golczewo gdzie znajduje kawałek oddalony od drogi XIX dwór. Ruszamy dalej nową DDRką, po przejechaniu nad S10 kierujemy się w lewo na polną drogę którą docieramy do drogi technicznej przy S10 i do kolejnego przejazdu nad S10 prowadzącego do Kunowa. My jednak już nim nie przejeżdżamy tylko drogą polną jedziemy do Lipnika. Dalej już DDRką docieramy na parking przy Biedronce gdzie wycieczkę zaczynaliśmy. Jacek w imieniu organizatorów dzisiejszej wycieczki dziękuje wszystkim za udział i po pożegnaniach ruszamy do domów. Była to kolejna wycieczka która udowadnia że warto je organizować, pojawia się za każdym razem kilku nieznanych wcześniej rowerzystów jak np. tym razem dwóch chłopaków ze Szczecina którzy przybyli samochodem z rowerami by wziąć w niej udział. Jacek wspomniał coś o wycieczce za dwa tygodnie więc czekamy na przejazd kolejną trasą :).

Zbieramy się pod Biedronką
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix

Zbieramy się pod Biedronką
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix

DDRką do Lipnika
DDRką do Lipnika © Trendix

W drodze z Grzędzic do Żarowa
W drodze z Grzędzic do Żarowa © Trendix

Zięciunio na rowerku :D
Zięciunio na rowerku :D © Trendix

Przy starym moście kolei wąskotorowej w Żarowie
Przy starym moście kolei wąskotorowej w Żarowie © Trendix

W drodze do Klępina
W drodze do Klępina © Trendix

Trochę wiadomości z przewodnika o parku w Grabowie
Trochę wiadomości z przewodnika o parku w Grabowie © Trendix

Jacuś wymienia dziurawą dętkę na dziurawą :D
Jacuś wymienia dziurawą dętkę na dziurawą :D © Trendix

W drodze do Ulikowa
W drodze do Ulikowa © Trendix

Wspinamy się pod górki za Ulikowem :)
Wspinamy się pod górki za Ulikowem :) © Trendix

Na moście na Krąpieli w Bębnikącie
Na moście na Krąpieli w Bębnikącie © Trendix

Na moście przez Inę
Na moście przez Inę © Trendix

W drodze do Witkowa Pierwszego
W drodze do Witkowa Pierwszego © Trendix

DDRką do Witkowa Drugiego
DDRką do Witkowa Drugiego © Trendix

Przy pałacyku dawnego właściciela młynu w Kluczewie
Przy pałacyku dawnego właściciela młynu w Kluczewie © Trendix

Paweł zagląda do wnętrza młyna :)
Paweł zagląda do wnętrza młyna :) © Trendix

Opuszczamy pałac w Kluczewie
Opuszczamy pałac w Kluczewie © Trendix

W drodze do Lipnika
W drodze do Lipnika © Trendix

Koniec wycieczki, dotarlismy na miejsce startu
Koniec wycieczki, dotarliśmy do miejsca startu © Trendix

Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK

Film z wycieczki: PLAY



Dane wyjazdu:
56.64 km 9.00 km teren
03:29 h 16.26 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

III Powiatowy Zlot Gwiaździsty w Stargardzie

Sobota, 17 września 2016 · dodano: 19.09.2016 | Komentarze 2

Stargard - Witkowo Drugie - Golczewo - Skalin - Kunowo - Zieleniewo - Morzyczyn - Grzędzice - Stargard.

MAPA

W sobotę Stargardzkie Porozumienie Rowerowe zorganizowało Masowy Przejazd Rowerowy oraz III Powiatowy Zjazd Gwiaździsty. Nie mogło i mnie tam zabraknąć więc przed 10:00 wyprowadziłem rower z piwnicy i oczekiwałem na siwobrodego, który miał przybyć moim samochodem :), o dziwo przyjechał punktualnie, czyżby na starość zegar mu się uregulował ?? :D. Po wypakowaniu jego roweru ruszamy na miejsce zbiórki czyli na Rynek Staromiejski. Na Rynku jest już trochę rowerzystów, witamy się ze znajomymi i czekamy na przyjazd pozostałych. Po chwili widzę docierającą grupę połączonych sił Szczecina na Rowerach i Wielgowo Rowerowo :). Serdeczne powitania, ustawianie się w kolejce po numerki które uprawniały do udziału w losowaniu roweru ufundowanego przez Starostwo Powiatowe oraz po rozdawane uczestnikom gadżety rowerowe i koszulki. Po powitaniu przez Mirka Mazańskiego i Starostę Powiatu wszystkich uczestników ruszamy na trasę Masowego Przejazdu Rowerowego okazuje się że frekwencja dopisała i rusza nas ponad 400 rowerzystów. Pod eskortą Policji, Straży Miejskiej na trasie obstawianej przez Stargard na Rowery i Stargardzkie Porozumienie Rowerowe przemierzamy ulicę Stargardu. Ludzie życzliwie na nas patrzą, kierowcy nie trąbią, niesforna młodzież trochę zbacza z wyznaczonych dróg, Policja trochę przypadkowo zmienia trasę ale wesoło jedziemy dalej :). Po przejeździe ulicami Stargardu kierujemy się ul. Reymonta na Bobrową Polanę gdzie jest planowane zakończenie Masowego Przejazdu a gdzie odbywa się festyn ekologiczny organizowany przez Proeuropejskie Centrum Ekologiczne. Po dotarciu na Polanę odbywa się losowanie roweru który wygrywa tym razem stargardzka rowerzystka :). Potem ludziska mkną do kiełbasek które słabo pilnowane i bez organizacji wydawane paczkami trafiają w ręce chytrusów i dla wszystkich nie starcza :) ale rowerzyści doświadczeniem nauczeni przywieźli swoje kiełbaski do upieczenia na ognisku :D. Wesołe rozmowy, miłe spotkania ale w końcu czas się pożegnać. Żegnam się więc z wszystkim znajomymi i ruszam dalej z siwobrodym. Postanowiliśmy wpaść do Moniki na kawę. Prowadzę więc siwobrodego ulicami Stargardu w kierunku Pyrzyc. Gdy zaczyna mi wspominać że coś by zjadł, mając słabe rozeznanie w stargardzkich punktach gastronomicznych prowadzę go do szaszłykarni w Kluczewie którą często mijam wracając z trasy do domu. Jestem w niej pierwszy raz, zamawiam szaszłyk z karkówki, siwobrody udko kurczaka i zasiadamy do konsumpcji. Mogę powiedzieć jedno, lokalik może niezbyt okazały ale i szaszłyk i udko były smaczne :). Posileni ruszamy już do Moniki. Po przyjeździe do Moniki spotykamy jej koleżankę Basię z którą przybyła na dwa dni do domu bo zaraz znowu rusza w drogę. Pijemy kawę, wesoło rozmawiamy a na koniec siwobrody ogląda tandem Moniki oceniając jego stan techniczny i konieczne czynności serwisowe :). W końcu żegnamy się z dziewczynami i mamą Moniki i ruszamy dalej z siwobrodym w drogę. Postanawiam odstawić go do Morzyczyna skąd będzie musiał już sam dotrzeć do Pilchowa :). Jedzie się fajnie więc kilometry szybko lecą, gdy docieramy do Morzyczyna siwy stwierdza że pewnie chciałem się go szybko pozbyć gdyż nigdy tak długiego odcinka drogi nie jechałem z prędkością 25 km/h :D. Żegnam siwobrodego w Morzyczynie życząc mu niebłądzenia w trasie i ruszam w drogę powrotną do Stargardu, mimo że wiatr zawiewa postanawiam wracać trochę dłuższą drogą i kieruję się do Grzędzic dobrze mi znaną drogą wzdłuż torów a dalej ulubioną ścieżką już do Stargardu. Bardzo miło spędzony dzień :).

Coraz więcej znajomych pojawia się na Rynku
Coraz więcej znajomych pojawia się na Rynku © Trendix

Swoje w kolejce trzeba było odstać po numerek i gadżety
Swoje w kolejce trzeba było odstać po numerek i gadżety © Trendix

I już na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego
I już na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix

Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego
Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix

Diabeł porządku pilnujący :)
Diabeł porządku pilnujący :) © Trendix

Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego
Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix

Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego
Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix

Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego
Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix

W drodze na Bobrową Polanę
W drodze na Bobrową Polanę © Trendix

I już prawie na miejscu
I już prawie na miejscu © Trendix

Festyn ekologiczny na Bobrowej Polanie
Festyn ekologiczny na Bobrowej Polanie © Trendix

Festyn ekologiczny na Bobrowej Polanie
Festyn ekologiczny na Bobrowej Polanie © Trendix

W drodze z festynu
W drodze z festynu © Trendix

W szaszłykarni w Kluczewie
W szaszłykarni w Kluczewie © Trendix

Siwobrody testuje tandem Moniki
Siwobrody testuje tandem Moniki © Trendix

Czas wracać
Czas wracać © Trendix

W drodze powrotnej widzimy sarnę daleko w polu biegnącą
W drodze powrotnej widzimy sarnę daleko w polu biegnącą © Trendix

Już na DDRce do Morzyczyna
Już na DDRce do Morzyczyna © Trendix

Wzdłuż torów do Grzędzic
Wzdłuż torów do Grzędzic © Trendix

I ulubioną ścieżką do Stargardu
I ulubioną ścieżką do Stargardu © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK

Film z wyjazdu: PLAY



Dane wyjazdu:
33.60 km 11.00 km teren
02:18 h 14.61 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasą czerwoną z Stargardem na Rowery wg przewodnika Mirka Mazańskiego

Niedziela, 4 września 2016 · dodano: 05.09.2016 | Komentarze 0

Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Grzędzice - Żarowo - Lubowo - Stargard.

MAPA

Mimo różnych niedomówień Stargard na Rowery zorganizował w końcu wycieczkę. Nie mogło mnie więc tam nie być :). Myślałem że po wczorajszej trasie będę odczuwał jakieś zmęczenie ale nic z tych rzeczy, wstałem rano i czułem się świetnie. Przygotowałem sprzęt foto-video i przed dziewiątą stawiłem się na miejscu zbiórki. Do chwili odjazdu zebrało się nas 20 osób w tym autor przewodnika "Stargard i okolice przewodnik rowerowy" wg którego dziś jedziemy czyli Mirek Mazański. Po 5-cio minutowym oczekiwaniu na ewentualnych spóźnialskich ruszamy DDRką do Morzyczyna. W drodze dołącza do nas kolejny rowerzysta a jest to miejscowy Krzysztof Żyto :). Po wjechaniu na promenadę nad Miedwiem robimy krótką przerwę przy amfiteatrze. Kolejnym punktem programu ma być Park Pamięci w Morzyczynie ale ja z Mirkiem mamy ochotę na orlenowską kawę więc robimy wszyscy kolejną krótką przerwę na małą czarną. W końcu ruszamy dalej i docieramy do Parku Pamięci. W drodze zauważam że padła bateria od kamerki sportowej a zapasowe oczywiście zostały w domu :). Krótka informacja od Krzysztofa o Parku Pamięci i ruszamy dalej. Lasem docieramy do Grzędzic by dalej pojechać drogą asfaltową do Żarowa. W Żarowie kierujemy się znowu do lasu by polami dotrzeć do drewnianego mostku na Inie w Rogowie. Z Rogowa nasza trasa wiedzie do Lubowa. Po przejechaniu mostu na Inie w Lubowie kierujemy się znowu polnymi drogami na Bobrową Polanę. Po krótkiej przerwie jedziemy na drugą stronę na Żabie Uroczysko. Niestety są to chyba ostatnie chwile tego miejsca. Z dość dużego niegdyś stawku została praktycznie kałuża. No cóż chronimy bobry a żaby znikają, tak wygląda nasza ochrona przyrody. Na Żabim Uroczysku właściwie kończy się oficjalna część wycieczki i każdy wraca do domu, ale że wszyscy i tak jedziemy do Stargardu więc ruszamy i tak całą grupą. Zatrzymujemy się jeszcze na chwilę na Cmentarzu Wojennym przy ul. Reymonta i z tego miejsca ruszamy już w swoich kierunkach. Wesołe towarzystwo, trochę piaszczystych dróg na trasie, urocze widoki więc kolejny dzień bardzo udany :).

Zbieramy się pod Biedronką
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix

Przejeżdżamy nad dziesiątką
Przejeżdżamy nad dziesiątką © Trendix

W drodze nad Miedwie
W drodze nad Miedwie © Trendix

Chwila przerwy przy amfiteatrze
Chwila przerwy przy amfiteatrze © Trendix

Mirek z małą czarną na Orlenie w Morzyczynie
Mirek z małą czarną na Orlenie w Morzyczynie © Trendix

Cała grupa w Parku Pamięci w Morzyczynie
Cała grupa w Parku Pamięci w Morzyczynie © Trendix

W drodze do Grzędzic
W drodze do Grzędzic © Trendix

W Żarowie znowu na polną drogę zjeżdżamy
W Żarowie znowu na polną drogę zjeżdżamy © Trendix

Na Bobrowej Polanie
Na Bobrowej Polanie © Trendix

Na Żabim Uroczysku
Na Żabim Uroczysku © Trendix

Na Cmentarzu Wojennym
Na Cmentarzu Wojennym © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK


Film z wycieczki: PLAY



Dane wyjazdu:
55.37 km 14.00 km teren
03:27 h 16.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Niedzielna ósemka

Niedziela, 28 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 7

Stargard - Klępino - Lubowo - Żarowo - Grzędzice - Lipnik - Stargard - Witkowo - Strzyżno - Barnim - Warnice - Golczewo - Stargard.

MAPA

No cóż, znowu moje rowerowe plany weekendowe się posypały :D, w piątek po pracy zajrzał do mnie zięciunio a że nie przyszedł z pustymi rękoma więc w sobotę sił na rower nie starczyło :D. Za to dziś Aktywni Stargard organizowali krótką wycieczkę więc na rozgrzewkę postanowiłem pojechać z nimi szczególnie że kilku znajomych z Stargardu na Rowery też zapowiedziało swoją obecność a dość dawno z nimi się nie widziałem. Po wycieczce planowałem pojechać sobie sam trochę po lasach się pokręcić. Przed 10:00 pojawiłem się w okolicy wyznaczonego miejsca startu choć dokładnie nie wiedziałem gdzie to jest :) ale pojawiła się Edyta i podpowiedziała co było napisane w wydarzeniu więc pojechaliśmy na wyznaczone miejsce. Po chwili zaczęli dojeżdżać kolejni chętni uczestnicy wycieczek. Czekaliśmy jeszcze na grupę SnR która już o 8:00 wyruszyła na kręcenie km i miała do nas dołączyć. Gdy już wszyscy się zebraliśmy chciałem zrobić zdjęcie a aparat powiedział mi że brak karty :-o no tak została w komputerze :) Całe szczęście miałem ze sobą dwie kamery więc mogłem chociaż pokręcić :D. W końcu ruszamy, Tomek prowadzi nas ulicami Stargardu by wyjechać w kierunku Klępina. Z Klępina ruszamy do Lubowa, droga trochę piaszczysta więc tempo zwalnia ale humory dopisują. W Lubowie wyjeżdżamy na asfalt i już praktycznie do końca trasy nim jedziemy. W Grzędzicach krótki przystanek pod sklepem i dalej w drogę.  Potem droga do Lipnika i wpadamy na DDRkę do Stargardu i docieramy pod Biedronkę gdzie kończy się wycieczka. Postanawiam ruszać dalej. Radek pyta czy może ze mną jechać, oczywiście będzie raźniej. Ja planowałem pokręcić się po lasach za Grzędzicami ale trzeba byłoby wracać z powrotem więc Radek proponuje polne drogi za Witkowem, no to ruszamy. Jednak najpierw pod mój dom po kartę pamięci do aparatu bo już tak się przyzwyczaiłem że nie potrafię rowerem bez aparatu jeździć :D. Gdy już aparat gotowy ruszamy do Witkowa by tam zaraz skręcić w pierwszą polną drogę. Z początku jest to droga żużlowa, potem trawiasta a potem jej ni ma :D. To jest to co lubię :). Ruszamy więc drogą przez pole i docieramy do drogi polnej która prowadzi nas do Strzyżna. Dalej jedziemy do Barnima gdzie opuszczamy polne drogi i pędzimy do Warnic by w tamtejszym sklepie uzupełnić zapasy płynów. Po uzupełnieniu zapasów ruszamy w kierunku lotniska. Przy drodze stoi dostawczy Ducato a gościu z niego wyciąga śmieci i rzuca obok drogi. Radek podjeżdża do niego i pyta się go czy na pewno jest tu wysypisko?? gość twierdzi że tak bo leżą tu już inne śmieci, więc Radek mu odpowiada że jak zapłaci odpowiednią karę to będzie wiedział gdzie śmieci się wywozi. Robię zdjęcie samochodu i ruszamy dalej. Przed lotniskiem zatrzymujemy się na chwilę, dojeżdża ten samochód i gość prosi Radka żeby tego nie zgłaszał, czyżby zauważył że to jednak nie było wysypisko?? Radek mu odpowiedział że by nie zgłaszał gdyby tamten nie wyrzucał. Ruszamy dalej przez lotnisko, dalej przez Golczewo docieramy do Stargardu. Postanawiam jeszcze podjechać na myjnię na ul. I Brygady, więc jedziemy z Radkiem dalej. Radek podpowiada by zajrzeć jeszcze na Oś. Zachód zobaczyć nową fontannę, która jest tak blisko mnie a jeszcze jej nie widziałem. No cóż, rządek 4 czy 5 wytryskujących strumyków, dużo zadowolonych dzieci w koło ale czy ta inwestycja powinna być warta aż 60 tys. zł., nie wygląda na to. Po zerknięciu na fontannę ruszamy dalej na myjnię. Na myjni tylko moment, spłukuję stare błoto z roweru, żegnamy się z Radkiem i powrót do domu. No i z rowerem dzień fajny jest ;).

Pierwsza część wycieczki z Aktywni Stargard
Pierwsza część wycieczki z Aktywni Stargard © Trendix

Pierwsza część wycieczki z Aktywni Staragrd
Pierwsza część wycieczki z Aktywni Stargard © Trendix

W drodze do Witkowa
W drodze do Witkowa © Trendix

Z Witkowa jedziemy dalej
Z Witkowa jedziemy dalej © Trendix

Aż droga się kończy :)
Aż droga się kończy :) © Trendix

Ale przez pole można jechać dalej
Ale przez pole można jechać dalej © Trendix

W drodze do Barnima atakują nas małe trąby powietrzne :)
W drodze do Barnima atakują nas małe trąby powietrzne :) © Trendix

Auto śmieciarza
Auto śmieciarza © Trendix

Już na lotnisku
Już na lotnisku © Trendix

DDRką do Stargardu
DDRką do Stargardu © Trendix

Fajne miejsce ale czy za takie pieniądze ??
Fajne miejsce ale czy za takie pieniądze ?? © Trendix

Film z pierwszej części wycieczki: PLAY


Zdjęcia z drugiej części wycieczki: KLIK



Dane wyjazdu:
34.37 km 4.00 km teren
02:21 h 14.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szczecińskie Spotkania Tandemowe - dzień trzeci

Poniedziałek, 15 sierpnia 2016 · dodano: 19.08.2016 | Komentarze 4

Pilchowo - Szczecin - Pilchowo

MAPA


Trzeci dzień Szczecińskich Spotkań Tandemowych wyglądał trochę inaczej. Podzieliliśmy się na dwie grupy. Pierwsza grupa z Leszkiem pognała na niemiecką stronę, ja z dwoma tandemami (Andrzej z Waldkiem i siwobrody z Darkiem) pojechaliśmy jak w dni poprzednie pod Azoty Arenę oczekiwać na chętnych do jazdy tandemami. Postanowiliśmy dziś nie czekać do 11:00 ale zwinąć się wcześniej, gdy jednak mieliśmy już się zbierać pojawiła się rodzinka z Sandrą która chciała spróbować jazdy na tandemie. W roli pilota wystąpił Andrzej który zrobił z Sandrą kilka kółek wokół Areny. Sandrze jazda bardzo się spodobała. Szkoda tylko że nie pojawili się nowi chętni piloci do prowadzenia tandemów gdyż na chwilę obecną więcej jest osób z jakimiś dysfunkcjami chętnych do jazdy a brakuje pilotów i niestety nie wszyscy mogą wziąć udział w organizowanych imprezach. Gdy już Sandra popróbowała jazdy na tandemie pożegnaliśmy się z nią i jej rodziną i ruszyliśmy lansować się po mieście. Najpierw skierowaliśmy się do Różanki, nie było dziś żadnego koncertu a Waldek i Darek nie chcieli wąchać róż więc po chwili ruszamy dalej. Kolejnym punktem gdzie się zatrzymaliśmy były "Ptaki" Hasiora przy amfiteatrze, tu postaliśmy trochę dłużej bo Darek z Waldkiem dość długo badali tą rzeźbę. Kolejnym punktem naszej wycieczki była oczywiście kawa na Jasnych Błoniach w Cafe Rower. Po kawie ruszamy dalej i docieramy nad Odrę by przejechać się bulwarem Piastowskim. Wracamy potem do mostu Długiego i po przejechaniu na drugą stronę Odry zachodniej robimy kółeczko bulwarem Gdańskim by dalej ul. Władysława IV przejechać koło bramy portu i dotrzeć do Starej Rzeźni. Ja zostaję przy rowerach a siwy oprowadza chłopaków po Starej Rzeźni. Gdy już wszystko obeszli siadamy pod parasolami aby się czegoś napić. Wtedy dostajemy telefon że nasza druga ekipa jest już na dworcu i odprowadza Natalię i Malwinę wracające do Gdyni. wsiadamy więc na rowery i pędzimy najkrótszą drogą na dworzec. Gdy tam docieramy i schodzimy na peron widzimy naszą grupę w otoczeniu SOK-istów i obsługi pociągu - co tam się stało ?? :-o. Gdy jednak podchodzimy bliżej widzimy uśmiechnięte twarze, więc chyba nic strasznego. Po dojściu do nich dowiadujemy się, że z przyczyn technicznych zmieniono skład pociągu i ten podstawiony nie ma wagonu dla rowerów. jako że kolejarze wiedzieli że jest sprzedany bilet na rower na jednym z przedziałów pasażerskich wywiesili kartkę "Miejsce dla rowerów" gdy jednak zobaczyli tandem dziewczyn zaczęli drapać się po głowach gdyż nie mógł on zmieścić się do tego przedziału w żaden sposób :D. Po burzliwych rozmowach ustalono że tandem zostanie wstawiony do korytarza pierwszym wejściem do wagonu zaraz za lokomotywą. tak też uczyniono. Wtedy okazało się że nie będzie można otwierać drzwi po próg drzwi unoszący się podczas otwierania cały czas podrzucał by tandem do góry :). Pani kierownik pociągu stanęła na wysokości zadania i przyczepiła do drzwi kartkę "Drzwi zablokowane. Przepraszamy" :). Teraz mogliśmy już pożegnać się z dziewczynami i pomachać im na do widzenia :). Po pożegnaniu dziewczyn pakujemy się na rowery i ruszamy na ul. Wernyhory na kebab do Turków.  W czasie drogi rozmawiamy jakie to duże dają tam porcję ale Waldek chyba nam nie uwierzył bo stwierdził że porcja L będzie dla niego za mała. Została więc dla niego zrobiona specjalnie duża mega porcja :). Rollo zrobione dla Waldka miało grubość i długość przedramienia dobrze zbudowanego mężczyzny. Okazało się że Waldek potrafi duuuużo zjeść, zostały mu tylko okruszki, ale po jego zjedzeniu stwierdził że na drugi raz uwierzy nam na słowo i porcja L w zupełności mu wystarczy :D. Po sutym posiłku wsiadamy na rowery i leniwie kierujemy się do Pilchowa. Tu czekamy aż następni odjeżdżający się spakują i wsiadamy do samochodu. Ja zabieram Kaczora i Mirka w drodze na dworzec a Grażynka zabiera Monikę która ma pociąg trochę później. Po odstawieniu chłopaków na dworzec i roweru Grażynki do jej domu ruszam w drogę powrotną do Stargardu. W drodze otrzymuję od kierownika telefon że jutro mam dzień wolny :). Skąd on wiedział że jestem taki zmęczony po długim weekendzie ?? :D
To był naprawdę wesoły weekend :).

Znowu pod Azoty Areną
Znowu pod Azoty Areną © Trendix

Dla Kasi zabrakło dziś pilota ale przyszła chociaż trochę pojeździć
Dla Kasi zabrakło dziś pilota ale przyszła chociaż trochę pojeździć © Trendix

Hala widowiskowo - sportowa Azoty Arena
Hala widowiskowo - sportowa Azoty Arena © Trendix

Sandra szykuje się do próbnej jazdy tandemem
Sandra szykuje się do próbnej jazdy tandemem © Trendix

Andrzej z Sandrą w drodze
Andrzej z Sandrą w drodze © Trendix

Sandra mówi o swoich wrażeniach
Sandra mówi o swoich wrażeniach © Trendix

W drodze na Różankę
W drodze na Różankę © Trendix

Na Różance
Na Różance © Trendix

Przy
Przy "Ptakach" Hasiora © Trendix

Cafe Rower
Cafe Rower © Trendix

Wzmacniamy się kawą
Wzmacniamy się kawą © Trendix

Lansujemy się na bulwarze Piastowskim
Lansujemy się na bulwarze Piastowskim © Trendix

Zabytkowe żurawie
Zabytkowe żurawie © Trendix

W Starej Rzeźni
W Starej Rzeźni © Trendix

Zamawiamy coś do picia przy Starej Rzeźni
Zamawiamy coś do picia przy Starej Rzeźni © Trendix

Dziewczyny w otoczeniu SOKistów i obsługi pociągu :)
Dziewczyny w otoczeniu SOK-istów i obsługi pociągu :) © Trendix

Tu tandem nie chciał się zmieścić :)
Tu tandem nie chciał się zmieścić :) © Trendix

Ale tutaj już wszedł :D
Ale tutaj już wszedł :D © Trendix

Natalia i Malwina już w pociągu
Natalia i Malwina już w pociągu © Trendix

Waldek macha chusteczką dziewczynom na pożegnanie :)
Waldek macha chusteczką dziewczynom na pożegnanie :) © Trendix
Nasze rowery przed dworcem Szczecin Główny
Nasze rowery przed dworcem Szczecin Główny © Trendix

W drodze na kebab
W drodze na kebab © Trendix

Już sławny rollo Waldka :)
Już sławny rollo Waldka :) © Trendix

To tu podają te wielkie porcje :)
To tu podają te wielkie porcje :) © Trendix

Ostatni odcinek drogi, pod górkę do domu siwobrodego :)
Ostatni odcinek drogi, pod górkę do domu siwobrodego :) © Trendix

Wszystkie zdjęcia: KLIK

Film z tego dnia: PLAY