Info
Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień2 - 2
- 2020, Lipiec1 - 1
- 2020, Czerwiec1 - 3
- 2020, Maj2 - 7
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień2 - 3
- 2019, Sierpień5 - 6
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec6 - 7
- 2019, Maj3 - 6
- 2019, Kwiecień2 - 3
- 2019, Marzec2 - 3
- 2018, Grudzień1 - 1
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Październik4 - 2
- 2018, Wrzesień2 - 1
- 2018, Sierpień3 - 3
- 2018, Lipiec1 - 0
- 2018, Czerwiec5 - 11
- 2018, Maj5 - 8
- 2018, Kwiecień4 - 8
- 2018, Styczeń1 - 3
- 2017, Listopad3 - 9
- 2017, Październik5 - 8
- 2017, Wrzesień4 - 7
- 2017, Sierpień4 - 8
- 2017, Lipiec3 - 5
- 2017, Czerwiec6 - 7
- 2017, Maj6 - 10
- 2017, Kwiecień3 - 11
- 2017, Styczeń2 - 2
- 2016, Grudzień1 - 2
- 2016, Listopad1 - 4
- 2016, Październik2 - 5
- 2016, Wrzesień7 - 26
- 2016, Sierpień8 - 19
- 2016, Lipiec4 - 7
- 2016, Czerwiec5 - 12
- 2016, Maj13 - 61
- 2016, Kwiecień6 - 28
- 2016, Marzec3 - 16
- 2016, Luty1 - 2
- 2016, Styczeń2 - 6
- 2015, Grudzień1 - 4
- 2015, Listopad1 - 5
- 2015, Październik5 - 23
- 2015, Wrzesień5 - 31
- 2015, Sierpień7 - 28
- 2015, Lipiec9 - 34
- 2015, Czerwiec5 - 25
- 2015, Maj5 - 27
- 2015, Kwiecień6 - 22
- 2015, Marzec3 - 19
- 2015, Luty3 - 19
- 2014, Grudzień1 - 9
- 2014, Listopad3 - 13
- 2014, Październik3 - 19
- 2014, Wrzesień2 - 7
- 2014, Sierpień7 - 28
- 2014, Lipiec5 - 30
- 2014, Czerwiec6 - 46
- 2014, Maj4 - 31
- 2014, Kwiecień2 - 19
- 2014, Marzec4 - 39
- 2014, Luty1 - 12
- 2014, Styczeń7 - 39
- 2013, Grudzień7 - 2
- 2013, Listopad3 - 24
- 2013, Październik9 - 57
- 2013, Wrzesień3 - 17
- 2013, Sierpień11 - 49
- 2013, Lipiec14 - 96
- 2013, Czerwiec14 - 102
- 2013, Maj19 - 114
- 2013, Kwiecień4 - 28
- 2013, Marzec1 - 7
- 2013, Luty1 - 7
- 2012, Grudzień1 - 8
- 2012, Listopad3 - 27
- 2012, Październik1 - 10
- 2012, Wrzesień4 - 35
- 2012, Sierpień3 - 17
- 2012, Czerwiec9 - 69
- 2012, Maj4 - 3
- 2012, Kwiecień4 - 3
- 2012, Marzec4 - 4
Wpisy archiwalne w kategorii
Zorganizowane imprezy
Dystans całkowity: | 5241.63 km (w terenie 627.50 km; 11.97%) |
Czas w ruchu: | 289:18 |
Średnia prędkość: | 15.88 km/h |
Liczba aktywności: | 111 |
Średnio na aktywność: | 47.22 km i 3h 02m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
29.62 km
8.00 km teren
01:57 h
15.19 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Wycieczka z Stowarzyszeniem ALA
Sobota, 6 maja 2017 · dodano: 15.05.2017 | Komentarze 0
Stargard - Golczewo - Koszewko - Kunowo - Lipnik - StargardMAPA
Prezes ogłosił że Stargardzkie Stowarzyszenie Klub Abstynenta "ALA" poprosił o pomoc w zorganizowaniu wycieczki rowerowej i potrzebni są chętni do zabezpieczenia tej wycieczki. Jako że lubię poznawać nowych ludzi postanowiłem w tym uczestniczyć. Dzień przed wycieczką Jacek sprawdził planowaną trasę, okazało się że po deszczach niektóre odcinki są trudno przejezdne więc trasę zmienił. Spotkaliśmy się rano na parkingu Biedronki przy ul. Szczecińskiej. Pojawiło się 6 członków SnR i kilkunastu uczestników wycieczki z Klubu "ALA". Po paru wstępnych słowach ruszamy w trasę do lotniska jedziemy DDRką przez Golczewo więc żadnych niespodzianek. Dalej zaplanowana trasa prowadzi nas do Koszewka, i tu pierwsze trudności, trzeba pokonać trochę błota, brukowanej drogi ale z uśmiechami na twarzach wszyscy jadą dalej. W Koszewku zjeżdżamy na plażę i robimy sobie krótką przerwę. Gdy już wszyscy coś tam przekąsili ruszamy dalej. Do Kunowa asfaltem bez żadnych niespodzianek a dalej drogą polną do Lipnika. Ktoś tam się pośliznął, ktoś przewrócił ale wszyscy jadą dalej :). Po dotarciu do Lipnika ja żegnam się z wszystkimi i z Gosią wracamy do Stargardu gdyż mam inne na dzisiejszy dzień, reszta grupy pojechała dalej na Bobrową Polanę gdzie zaplanowane mieli ognisko przy którym zapewne mieli co opowiadać po dzisiejszej wycieczce :). Fajna wycieczka w miłym towarzystwie.
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix
DDRką na lotnisko © Trendix
W drodze na lotnisko © Trendix
Przed Golczewem © Trendix
Na pasie startowym lotniska © Trendix
Błotnisty odcinek do pokonania :) © Trendix
Potem jeszcze trochę brukowanej drogi © Trendix
I jesteśmy na plaży w Koszewku © Trendix
W drodze do Kunowa © Trendix
Teraz jeszcze przejazd nad drogą S10 © Trendix
I docieramy do Lipnika gdzie ja żegnam się z grupą © Trendix
Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
23.21 km
3.00 km teren
01:36 h
14.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Rowerowa Masa Krytyczna w Stargardzie
Sobota, 22 kwietnia 2017 · dodano: 29.04.2017 | Komentarze 2
Stargard - ŻarowoMAPA
W dniu dzisiejszym Stargardzkie Porozumienie Rowerowe przy udziale Urzędu Miejskiego zorganizowało Rowerową Masę Krytyczną. Mimo że prognozy pogody przewidywały opady deszczu nie mogłem sobie odmówić przyjemności spotkania znajomych rowerzystów więc po godz. 10:00 ruszyłem na miejsce zbiórki. Myślałem że ze względu na pogodę pojawi się tylko grupka twardzieli ale jakie było moje zdziwienie gdy na starówkę zaczęły zjeżdżać się kolejni rowerzyści. Ostatecznie organizatorzy doliczyli się ok. 260 rowerzystek i rowerzystów. Przed startem pracownicy UM rozdawali chętnym koszulki, kamizelki odblaskowe i rowerowe chorągiewki, byłem zdziwiony ilością przygotowanych prezentów dla uczestników Masy, prezenty rozdawała także Stargardzka Policja, ja otrzymałem, koszulkę, chorągiewkę i dzwonek :) . Po powitaniu uczestników przez Mirka Mazańskiego i Prezydenta Miasta ruszyliśmy w drogę. Przejazd zabezpieczała Policja, Straż Miejska, wolontariusze Fundacji z NAMI Bezpieczniej, członkowie Stowarzyszenia Stargard na Rowery i inni. Na trasie przejazdu co jakiś czas spadło parę kropel deszczu ale nikomu to nie przeszkadzało. Ja jechałem trochę inną trasą niż uczestnicy masy gdyż co jakiś czas starałem się ustawić przed jadącymi do zrobienia zdjęć czy też nakręcenia filmu :). Gdy dotarliśmy do ul. Wojska Polskiego odbiłem od razu w kierunku Bobrowej Polany gdzie zaplanowane było zakończenie przejazdu. Gdy jechałem już ul. Reymonta zaczął bardzo mocno wiać wiatr i padać deszczyk, ale gdy dojechałem do Bobrowej Polany wyszło znowu słońce. Na Bobrowej Polanie odbywał się piknik ekologiczny zorganizowany przez Starostwo Powiatowe w Stargardzie wraz z Proeuropejskim Centrum Ekologicznym. Gdy już rozejrzałem się po polanie zaczęli zjeżdżać się rowerzyści. Było ognisko, kiełbaski, konkursy i spotkania z wieloma znajomymi. Po wielu rozmowach widząc nadciągające czarne chmury postanowiłem wracać do domu, pożegnałem się ze znajomymi i ruszyłem z Wojtkiem Macyszynem, który jechał w tą samą stronę. Zaraz po opuszczeniu Bobrowej Polany złapał nas grad a potem deszczyk, który towarzyszył nam prawie do samego domu. To była naprawdę udana impreza mimo kwietniowej aury :) .
Rozdawanie gadżetów w miejscu startu przejazdu © Trendix
Zbiera się coraz więcej rowerzystów © Trendix
Pojawia się coraz więcej rowerzystów © Trendix
Gotowi do startu © Trendix
Na ulicach Stargardu © Trendix
Na ulicach Stargardu © Trendix
Na ulicach Stargardu © Trendix
Na ulicach Stargardu © Trendix
Rowerzyści docierają na Bobrową Polanę © Trendix
Na Bobrowej Polanie © Trendix
Na Bobrowej Polanie © Trendix
Na Bobrowej Polanie © Trendix
Wszystkie zdjęcia z imprezy: KLIK
Film z imprezy: PLAY
Kategoria krótkie 20-50 km, Zorganizowane imprezy, zachodniopomorskie
Dane wyjazdu:
26.58 km
9.00 km teren
01:48 h
14.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Rowerem w Nowy Rok
Niedziela, 1 stycznia 2017 · dodano: 03.01.2017 | Komentarze 1
Pilchowo - Tanowo - Węgornik - J. Świdwie - Węgornik - Tanowo - PilchowoMAPA
Po wesoło spędzonym Sylwestrze tak jak i w ubiegłym roku w gronie znajomych u siwobrodego trzeba było rozpocząć sezon rowerowy 2017 :). Wstałem ok. 10:30 jako jeden z ostatnich w towarzystwie :), ale po porannej toalecie i wypiciu kawy byłem gotowy do drogi. Do naszego Sylwestrowego towarzystwa na wycieczkę dołączył Maciej z Siedlec wraz z pilotką Bożeną z Stargardu. Po 12:00 udało nam się przygotować sprzęt i ruszyć w drogę. Jako że nie chciało nam się jechać na Głębokie na miejsce zbiórki Noworocznego Rajdu organizowanego przez Gryfusa więc kierujemy się powoli w stronę Tanowa. Po drodze dogania nas Gryfusowa ekipa, w Tanowie chwila przerwy na zebranie całej grupy. Okazuje się że zebrało się ok. 70 rowerzystek i rowerzystów. Całą grupą ruszamy już do celu czyli Rezerwatu Świdwie. Po dotarciu na miejsce Prezes Gryfusa wita wszystkich i składa Noworoczne życzenia rozdając każdemu uczestnikowi "Poradnik rowerzysty". Rozpoczyna się pieczenie kiełbasek, moczenie ust w szampanie :), składanie życzeń i wesołe rozmowy. Zrobiło się trochę chłodno bez kręcenia pedałami więc z grupą Niewidomi na Tandemach postanawiamy ruszać w drogę powrotną. Jako że moja żona nie jest rowerowa i została w domu siwobrodego dzwonię do niej z Tanowa że będziemy za pół godziny, dzięki temu po dotarciu do domu mamy przygotowany ciepły posiłek :). Po zajęciu miejsc przy stole wszyscy wychłodzeni chętnie korzystają z ciepłych dań, najchętniej siwobrody ale nie będę wymieniał co i ile on pochłonął :D. Miło rozpoczęty Nowy Rok. Życzę wszystkim wielu rowerowych przygód w tym 2017 roku :)
Przygotowanie do drogi © Trendix
W drodze © Trendix
Chwila przerwy na zebranie się całej grupy w Tanowie © Trendix
W drodze nad Świdwie © Trendix
Daniel z nowym uczestnikiem akcji Niewidomi na Tandemach :) © Trendix
Dotarliśmy do celu, ognisko już płonie © Trendix
Maciek z Bożenką którzy dołączyli do nas na rajd © Trendix
Jest i Prezes Samej Ramy z Polic :) © Trendix
Ekipa Niewidomi na Tandemach © Trendix
Jak jest ognisko to i kiełbaski :) © Trendix
W drodze powrotnej © Trendix
Wszystkie fotki z rajdu: KLIK
Film z rajdu: Play
Kategoria Zorganizowane imprezy, zachodniopomorskie, krótkie 20-50 km
Dane wyjazdu:
59.03 km
8.00 km teren
03:47 h
15.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Święto Niepodległości z Niewidomymi na Tandemach
Piątek, 11 listopada 2016 · dodano: 13.11.2016 | Komentarze 4
Pilchowo - Szczecin - Wołczkowo - Dobra - Buk - Blankensee - Sulisław - Stolec - Rybocin - Dobieszczyn - Tanowo - Pilchowo.MAPA
Święto Niepodległości różnie jest obchodzone, jedni idą w marszach inni w kontrmarszach a ja postanowiłem udać się na rowerową wycieczkę z Niewidomymi na Tandemach. Niewidomi na Tandemach Szczecin i okolice zorganizowali kolejne już spotkanie tandemowe. Tym razem z poza Szczecina przybyły tylko trzy osoby: Waldek, Mirek i Michał. Wstałem więc dość wcześnie i po godz. 8:00 stawiłem się w Pilchowie. Po obudzeniu zmęczonego podróżą Waldka szykujemy się do wyjazdu, co prawda gospodarza domu nie ma bo siwobrody musiał odwieźć ojca do sanatorium ale jego chatę mamy do dyspozycji :). Przygotowaniami kieruje Grażynka, która pełni rolę gospodyni domu :) Dociera tu jeszcze do nas Sławek i tak w szóstkę ruszamy na miejsce startu czyli pod pomnik Józefa Piłsudskiego przy Placu Szarych Szeregów. Po drodze na Głębokim dołącza do nas Natalia i jadąc przez Park Kasprowicza i Jasne Błonia docieramy na miejsce startu wycieczki. Tu czekają już na nas Dorota, Arek i Daniel. Po zrobieniu wspólnej fotki z Marszałkiem w dziesięcioosobowym składzie ruszamy na wycieczkę. I znowu przez Park Kasprowicza docieramy nad Głębokie i ruszamy dalej w kierunku Dobrej. Pogoda dopisuje, tylko lekki wiaterek, świeci słońce więc jedzie się przyjemnie. Trochę trudniej ma Grażyna z Natalią, których rower nie chce zmieniać przełożeń i pod górki mają trochę ciężko :). W Dobrej wjeżdżamy na drogę rowerową i wśród pół mkniemy w kierunku przejścia granicznego Buk-Blankensee. W pewnym momencie docieramy do drzewa powalonego na DDRce ale całe szczęście jest możliwość jego obejścia :) Po dotarciu do granicy robimy sobie krótką przerwę na fotkę przy polskim słupku granicznym. Po przerwie wsiadamy na rowery i ruszamy dalej przez Stolec w kierunku Dobieszczyna. Po dotarciu drogi nr 115 pod Dobieszczynem obieramy kierunek Tanowo gdzie mamy w planie spożyć coś ciepłego :). Droga mija nam szybko, przed Tanowem spotykamy siwobrodego który do nas dołącza i udajemy się do Pizzerii Izba (kiedyś Gospoda Lawendowa). Tu jedni zamawiają grzane piwo, gorące czekolady a ja zamawiam sobie polędwiczki w sosie grzybowym z pieczonymi ziemniakami i surówką. Gdy przyniesiono moje zamówienie myślałem że polegnę ujrzawszy jaka to duża porcja :D, ale danie było tak smaczne że nic na talerzu nie zostawiłem :), nie zmieściło mi się tylko piwo :D. Po posiłku wsiadamy na rowery i wracamy do Pilchowa. Tu muszę wykonać jeszcze jedno zadanie :), czyli udać się po zakupy dla chłopaków którzy pozostają na noc u siwobrodego :). Gdy już powierzone zadanie wykonałem żegnam się z wszystkimi pakuję się do samochodu i ruszam do domu. Po drodze odwożę jeszcze do domu Natalię i mogę wracać do Stargardu :). I tak to w miłej atmosferze z fajnymi ludźmi spędziłem Święto Niepodległości.
Przygotowania do wyjazdu pod domem siwobrodego © Trendix
W drodze przez Park Kasprowicza © Trendix
Na Jasnych Błoniach © Trendix
Wspólne zdjęcie z Marszałkiem © Trendix
Jedziemy nad Głębokie © Trendix
W drodze do Dobrej © Trendix
I już na DDRce w kierunku granicy © Trendix
Pokonywanie przeszkody drogowej © Trendix
Wspólna fotka na granicy © Trendix
Powrót z granicy © Trendix
Przydrożne widoki © Trendix
Drogą nr 115 do Tanowa © Trendix
Dotarliśmy do Pizzerii Izba w Tanowie © Trendix
A tu co kto lubi :) © Trendix
Wracamy do Pilchowa © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK
Film z wycieczki: PLAY
Kategoria Niemcy, 50 - 100 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
78.84 km
1.00 km teren
04:17 h
18.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Trasą różową z Stargardem na Rowery wg przewodnika Mirka Mazańskiego "Stargard i okolice przewodnik rowerowy".
Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 15.10.2016 | Komentarze 3
Stargard - Gogolewo - Dalewo - Czarnkowo - Marianowo - Wiechowo - Kępno - Dobrzany - Szadzko - Tarnowo - Sulino - Golinka - Golina - Pęzino - Ulikowo - Bębnikąt - Tychowo - Święte - Strachocin - Stargard.MAPA
W niedzielę wziąłem udział w kolejnym już rajdzie rowerowy organizowany przez Stargard na Rowery trasami wg przewodnika Stargard i okolice - przewodnik rowerowy, którego autorem jest Mirosław Mazański. Tym razem była to Trasa różowa nazwana w przewodniku "Do Dobrzan i cysterskiego Marianowa". Przed godziną dziewiątą na miejscu startu czyli na parkingu przed Biedronką przy ul. Gdańskiej zjawiło się ponad 20 rowerzystek i rowerzystów w tym dość liczna grupa z Szczecina. Gdy minęła godzina startu ruszyliśmy na trasę robiąc przerwy przy ciekawych miejscach opisanych w przewodniku. W Marianowie zajrzeliśmy nad tutejsze jezioro oraz oczywiście do klasztoru, wstąpiliśmy również na małe zakupy do tutejszego sklepu spożywczego gdzie mogliśmy wypić kawę po 2,99 zł :) uprzejmy pan sprzedawca postawił nam kilka kaw gratis za co mu dziękujemy :). Gdy w samo południe dotarliśmy do Dobrzan mieliśmy okazję odsłuchać miejscowego hejnału. Kolejna dłuższa przerwa miała miejsce w przy zamku w Pęzinie. Potem już droga powrotna do Stargardu. Humory wszystkim dopisywały więc droga szybko nam mijała. Rajd zakończyliśmy na stargardzkim rynku. Super spędzone przedpołudnie :)
Zbiórka przed startem © Trendix
Gdzieś przy Kiczarowskich ozach © Trendix
W Dalewie © Trendix
Nad Jeziorem Marianowskim © Trendix
Dąb Sydoni przy klasztorze w Marianowie © Trendix
Przy sklepie w Marianowie gdzie kawę podają :) © Trendix
Prawie jak na skałkach :) © Trendix
W drodze do Pęzina © Trendix
Przy zamku w Pęzinie © Trendix
W drodze © Trendix
Przydrożne krajobrazy © Trendix
Koniec wycieczki na rynku w Stargardzie © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK
Film z wycieczki: PLAY
Kategoria 50 - 100 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
52.30 km
14.00 km teren
03:18 h
15.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Trasą szarą z Stargardem na Rowery wg przewodnika Mirka Mazańskiego "Stargard i okolice przewodnik rowerowy".
Niedziela, 18 września 2016 · dodano: 19.09.2016 | Komentarze 6
Stargard - Lipnik - Grzędzice - Żarowo - Lubowo - Klępino - Grabowo - Kiczarowo - Ulikowo - Bębnikąt - Tychowo - Witkowo Pierwsze - Witkowo Drugie - Kluczewo - Golczewo - Lipnik - Stargard.MAPA
W niedzielę Stargard na Rowery zorganizował kolejną wycieczkę wg przewodnika Mirosława Mazańskiego "Stargard i okolice - przewodnik rowerowy". Tym razem była to Trasa szara zwana Pętlą wokół Stargardu. Zbiórka była ogłoszona o godz. 8:30 na parkingu Biedronki przy ul. Szczecińskiej. Trochę wcześnie jak na mnie ale cóż było robić :). Przed wyznaczonym czasem dotarłem na wyznaczone miejsce zbiórki, było już tam kilku rowerzystów, ze zdziwieniem dojrzałem też swojego zięciunia :D. Po chwili zaczęli dojeżdżać kolejni rowerzyści, pojawił się już tradycyjnie autor przewodnika, zebrało się razem 26 osób. Po omówieniu przez Jacka zasad przejazdu i umownych sygnałów ruszamy w drogę. Pierwszy etap do Lubowa prowadził DDRką i asfaltem więc mimo wiejącego wiatru dość szybko podzieleni na dwie grupy pokonywaliśmy. Między Żarowem a Lubowem podjeżdżamy kawałek wzdłuż torowiska do zabytkowego mostu kolejowego na Inie. Kolejnym etap to Lubowo - Grabowo, do Klępina drogą polną miejscami piaszczystą, potem asfaltem przez Klępino i dalej droga polna miejscami piaszczysta. Mimo że niektórzy mieli małe trudności z pokonaniem piachów nikt nie narzekał :). Po dotarciu do Grabowa zatrzymujemy się w zaniedbanym dawnym dworskim parku a później podchodzimy pod kościół i znajdujące się przy nim lapidarium. Tu okazuje się że gałąź która wkręcił się Jackowi w szprych zerwała mu wentyl i trzeba zmienić dętkę, po zmianie okazuje się że Jacuś woził dziurawy zapas i gdyby był sam na wycieczce miałby nie lada problem :), jednak w grupie tylu rowerzystów pożycza dętkę od kolegi i po jej założeniu ruszamy dalej. Dalsza droga prowadzi drogami asfaltowymi a bardzo małym natężeniu ruchu, pokonujemy kolejne zjazdy i podjazdy by w końcu zrobić sobie przerwę na mostku na Krąpieli w Bębnikącie. Po przerwie ruszamy pod dość stromą górkę ale po dotarciu na jej szczyt mamy już płaski teren :). Po przejechaniu drogi nr 10 docieramy do Tychowa. Z Tychowa droga prowadzi przez moje ulubione łąki po płytach jumbo do Witkowa Pierwszego. Kolejną przerwę robimy sobie na moście nad Iną. Po dotarciu do Witkowa Pierwszego wjeżdżamy na DDRkę i jedziemy do Witkowa Drugiego a dalej drogą asfaltową do Kluczewa gdzie zatrzymujemy się przy starym młynie i pałacyku dawnego właściciela młynu. Ruszamy dalej przez Kluczewo, przejeżdżamy skrzyżowanie z drogą Stargard - Pyrzyce i docieramy do pałacu w Kluczewie gdzie robimy krótką przerwę. Po wyjeździe z pałacu ul. Lotników docieramy do ronda i dalej czerwoną DDRką jedziemy w kierunku Bridgestone'a. Na kolejnym rondzie skręcamy w prawo i mijamy Golczewo gdzie znajduje kawałek oddalony od drogi XIX dwór. Ruszamy dalej nową DDRką, po przejechaniu nad S10 kierujemy się w lewo na polną drogę którą docieramy do drogi technicznej przy S10 i do kolejnego przejazdu nad S10 prowadzącego do Kunowa. My jednak już nim nie przejeżdżamy tylko drogą polną jedziemy do Lipnika. Dalej już DDRką docieramy na parking przy Biedronce gdzie wycieczkę zaczynaliśmy. Jacek w imieniu organizatorów dzisiejszej wycieczki dziękuje wszystkim za udział i po pożegnaniach ruszamy do domów. Była to kolejna wycieczka która udowadnia że warto je organizować, pojawia się za każdym razem kilku nieznanych wcześniej rowerzystów jak np. tym razem dwóch chłopaków ze Szczecina którzy przybyli samochodem z rowerami by wziąć w niej udział. Jacek wspomniał coś o wycieczce za dwa tygodnie więc czekamy na przejazd kolejną trasą :).
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix
DDRką do Lipnika © Trendix
W drodze z Grzędzic do Żarowa © Trendix
Zięciunio na rowerku :D © Trendix
Przy starym moście kolei wąskotorowej w Żarowie © Trendix
W drodze do Klępina © Trendix
Trochę wiadomości z przewodnika o parku w Grabowie © Trendix
Jacuś wymienia dziurawą dętkę na dziurawą :D © Trendix
W drodze do Ulikowa © Trendix
Wspinamy się pod górki za Ulikowem :) © Trendix
Na moście na Krąpieli w Bębnikącie © Trendix
Na moście przez Inę © Trendix
W drodze do Witkowa Pierwszego © Trendix
DDRką do Witkowa Drugiego © Trendix
Przy pałacyku dawnego właściciela młynu w Kluczewie © Trendix
Paweł zagląda do wnętrza młyna :) © Trendix
Opuszczamy pałac w Kluczewie © Trendix
W drodze do Lipnika © Trendix
Koniec wycieczki, dotarliśmy do miejsca startu © Trendix
Wszystkie fotki z wycieczki: KLIK
Film z wycieczki: PLAY
Kategoria 50 - 100 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
56.64 km
9.00 km teren
03:29 h
16.26 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
III Powiatowy Zlot Gwiaździsty w Stargardzie
Sobota, 17 września 2016 · dodano: 19.09.2016 | Komentarze 2
Stargard - Witkowo Drugie - Golczewo - Skalin - Kunowo - Zieleniewo - Morzyczyn - Grzędzice - Stargard.MAPA
W sobotę Stargardzkie Porozumienie Rowerowe zorganizowało Masowy Przejazd Rowerowy oraz III Powiatowy Zjazd Gwiaździsty. Nie mogło i mnie tam zabraknąć więc przed 10:00 wyprowadziłem rower z piwnicy i oczekiwałem na siwobrodego, który miał przybyć moim samochodem :), o dziwo przyjechał punktualnie, czyżby na starość zegar mu się uregulował ?? :D. Po wypakowaniu jego roweru ruszamy na miejsce zbiórki czyli na Rynek Staromiejski. Na Rynku jest już trochę rowerzystów, witamy się ze znajomymi i czekamy na przyjazd pozostałych. Po chwili widzę docierającą grupę połączonych sił Szczecina na Rowerach i Wielgowo Rowerowo :). Serdeczne powitania, ustawianie się w kolejce po numerki które uprawniały do udziału w losowaniu roweru ufundowanego przez Starostwo Powiatowe oraz po rozdawane uczestnikom gadżety rowerowe i koszulki. Po powitaniu przez Mirka Mazańskiego i Starostę Powiatu wszystkich uczestników ruszamy na trasę Masowego Przejazdu Rowerowego okazuje się że frekwencja dopisała i rusza nas ponad 400 rowerzystów. Pod eskortą Policji, Straży Miejskiej na trasie obstawianej przez Stargard na Rowery i Stargardzkie Porozumienie Rowerowe przemierzamy ulicę Stargardu. Ludzie życzliwie na nas patrzą, kierowcy nie trąbią, niesforna młodzież trochę zbacza z wyznaczonych dróg, Policja trochę przypadkowo zmienia trasę ale wesoło jedziemy dalej :). Po przejeździe ulicami Stargardu kierujemy się ul. Reymonta na Bobrową Polanę gdzie jest planowane zakończenie Masowego Przejazdu a gdzie odbywa się festyn ekologiczny organizowany przez Proeuropejskie Centrum Ekologiczne. Po dotarciu na Polanę odbywa się losowanie roweru który wygrywa tym razem stargardzka rowerzystka :). Potem ludziska mkną do kiełbasek które słabo pilnowane i bez organizacji wydawane paczkami trafiają w ręce chytrusów i dla wszystkich nie starcza :) ale rowerzyści doświadczeniem nauczeni przywieźli swoje kiełbaski do upieczenia na ognisku :D. Wesołe rozmowy, miłe spotkania ale w końcu czas się pożegnać. Żegnam się więc z wszystkim znajomymi i ruszam dalej z siwobrodym. Postanowiliśmy wpaść do Moniki na kawę. Prowadzę więc siwobrodego ulicami Stargardu w kierunku Pyrzyc. Gdy zaczyna mi wspominać że coś by zjadł, mając słabe rozeznanie w stargardzkich punktach gastronomicznych prowadzę go do szaszłykarni w Kluczewie którą często mijam wracając z trasy do domu. Jestem w niej pierwszy raz, zamawiam szaszłyk z karkówki, siwobrody udko kurczaka i zasiadamy do konsumpcji. Mogę powiedzieć jedno, lokalik może niezbyt okazały ale i szaszłyk i udko były smaczne :). Posileni ruszamy już do Moniki. Po przyjeździe do Moniki spotykamy jej koleżankę Basię z którą przybyła na dwa dni do domu bo zaraz znowu rusza w drogę. Pijemy kawę, wesoło rozmawiamy a na koniec siwobrody ogląda tandem Moniki oceniając jego stan techniczny i konieczne czynności serwisowe :). W końcu żegnamy się z dziewczynami i mamą Moniki i ruszamy dalej z siwobrodym w drogę. Postanawiam odstawić go do Morzyczyna skąd będzie musiał już sam dotrzeć do Pilchowa :). Jedzie się fajnie więc kilometry szybko lecą, gdy docieramy do Morzyczyna siwy stwierdza że pewnie chciałem się go szybko pozbyć gdyż nigdy tak długiego odcinka drogi nie jechałem z prędkością 25 km/h :D. Żegnam siwobrodego w Morzyczynie życząc mu niebłądzenia w trasie i ruszam w drogę powrotną do Stargardu, mimo że wiatr zawiewa postanawiam wracać trochę dłuższą drogą i kieruję się do Grzędzic dobrze mi znaną drogą wzdłuż torów a dalej ulubioną ścieżką już do Stargardu. Bardzo miło spędzony dzień :).
Coraz więcej znajomych pojawia się na Rynku © Trendix
Swoje w kolejce trzeba było odstać po numerek i gadżety © Trendix
I już na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix
Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix
Diabeł porządku pilnujący :) © Trendix
Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix
Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix
Na trasie Masowego Przejazdu Rowerowego © Trendix
W drodze na Bobrową Polanę © Trendix
I już prawie na miejscu © Trendix
Festyn ekologiczny na Bobrowej Polanie © Trendix
Festyn ekologiczny na Bobrowej Polanie © Trendix
W drodze z festynu © Trendix
W szaszłykarni w Kluczewie © Trendix
Siwobrody testuje tandem Moniki © Trendix
Czas wracać © Trendix
W drodze powrotnej widzimy sarnę daleko w polu biegnącą © Trendix
Już na DDRce do Morzyczyna © Trendix
Wzdłuż torów do Grzędzic © Trendix
I ulubioną ścieżką do Stargardu © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wyjazdu: KLIK
Film z wyjazdu: PLAY
Kategoria 50 - 100 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
33.60 km
11.00 km teren
02:18 h
14.61 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Trasą czerwoną z Stargardem na Rowery wg przewodnika Mirka Mazańskiego
Niedziela, 4 września 2016 · dodano: 05.09.2016 | Komentarze 0
Stargard - Lipnik - Zieleniewo - Morzyczyn - Grzędzice - Żarowo - Lubowo - Stargard.MAPA
Mimo różnych niedomówień Stargard na Rowery zorganizował w końcu wycieczkę. Nie mogło mnie więc tam nie być :). Myślałem że po wczorajszej trasie będę odczuwał jakieś zmęczenie ale nic z tych rzeczy, wstałem rano i czułem się świetnie. Przygotowałem sprzęt foto-video i przed dziewiątą stawiłem się na miejscu zbiórki. Do chwili odjazdu zebrało się nas 20 osób w tym autor przewodnika "Stargard i okolice przewodnik rowerowy" wg którego dziś jedziemy czyli Mirek Mazański. Po 5-cio minutowym oczekiwaniu na ewentualnych spóźnialskich ruszamy DDRką do Morzyczyna. W drodze dołącza do nas kolejny rowerzysta a jest to miejscowy Krzysztof Żyto :). Po wjechaniu na promenadę nad Miedwiem robimy krótką przerwę przy amfiteatrze. Kolejnym punktem programu ma być Park Pamięci w Morzyczynie ale ja z Mirkiem mamy ochotę na orlenowską kawę więc robimy wszyscy kolejną krótką przerwę na małą czarną. W końcu ruszamy dalej i docieramy do Parku Pamięci. W drodze zauważam że padła bateria od kamerki sportowej a zapasowe oczywiście zostały w domu :). Krótka informacja od Krzysztofa o Parku Pamięci i ruszamy dalej. Lasem docieramy do Grzędzic by dalej pojechać drogą asfaltową do Żarowa. W Żarowie kierujemy się znowu do lasu by polami dotrzeć do drewnianego mostku na Inie w Rogowie. Z Rogowa nasza trasa wiedzie do Lubowa. Po przejechaniu mostu na Inie w Lubowie kierujemy się znowu polnymi drogami na Bobrową Polanę. Po krótkiej przerwie jedziemy na drugą stronę na Żabie Uroczysko. Niestety są to chyba ostatnie chwile tego miejsca. Z dość dużego niegdyś stawku została praktycznie kałuża. No cóż chronimy bobry a żaby znikają, tak wygląda nasza ochrona przyrody. Na Żabim Uroczysku właściwie kończy się oficjalna część wycieczki i każdy wraca do domu, ale że wszyscy i tak jedziemy do Stargardu więc ruszamy i tak całą grupą. Zatrzymujemy się jeszcze na chwilę na Cmentarzu Wojennym przy ul. Reymonta i z tego miejsca ruszamy już w swoich kierunkach. Wesołe towarzystwo, trochę piaszczystych dróg na trasie, urocze widoki więc kolejny dzień bardzo udany :).
Zbieramy się pod Biedronką © Trendix
Przejeżdżamy nad dziesiątką © Trendix
W drodze nad Miedwie © Trendix
Chwila przerwy przy amfiteatrze © Trendix
Mirek z małą czarną na Orlenie w Morzyczynie © Trendix
Cała grupa w Parku Pamięci w Morzyczynie © Trendix
W drodze do Grzędzic © Trendix
W Żarowie znowu na polną drogę zjeżdżamy © Trendix
Na Bobrowej Polanie © Trendix
Na Żabim Uroczysku © Trendix
Na Cmentarzu Wojennym © Trendix
Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK
Film z wycieczki: PLAY
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
55.37 km
14.00 km teren
03:27 h
16.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Niedzielna ósemka
Niedziela, 28 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 7
Stargard - Klępino - Lubowo - Żarowo - Grzędzice - Lipnik - Stargard - Witkowo - Strzyżno - Barnim - Warnice - Golczewo - Stargard.MAPA
No cóż, znowu moje rowerowe plany weekendowe się posypały :D, w piątek po pracy zajrzał do mnie zięciunio a że nie przyszedł z pustymi rękoma więc w sobotę sił na rower nie starczyło :D. Za to dziś Aktywni Stargard organizowali krótką wycieczkę więc na rozgrzewkę postanowiłem pojechać z nimi szczególnie że kilku znajomych z Stargardu na Rowery też zapowiedziało swoją obecność a dość dawno z nimi się nie widziałem. Po wycieczce planowałem pojechać sobie sam trochę po lasach się pokręcić. Przed 10:00 pojawiłem się w okolicy wyznaczonego miejsca startu choć dokładnie nie wiedziałem gdzie to jest :) ale pojawiła się Edyta i podpowiedziała co było napisane w wydarzeniu więc pojechaliśmy na wyznaczone miejsce. Po chwili zaczęli dojeżdżać kolejni chętni uczestnicy wycieczek. Czekaliśmy jeszcze na grupę SnR która już o 8:00 wyruszyła na kręcenie km i miała do nas dołączyć. Gdy już wszyscy się zebraliśmy chciałem zrobić zdjęcie a aparat powiedział mi że brak karty :-o no tak została w komputerze :) Całe szczęście miałem ze sobą dwie kamery więc mogłem chociaż pokręcić :D. W końcu ruszamy, Tomek prowadzi nas ulicami Stargardu by wyjechać w kierunku Klępina. Z Klępina ruszamy do Lubowa, droga trochę piaszczysta więc tempo zwalnia ale humory dopisują. W Lubowie wyjeżdżamy na asfalt i już praktycznie do końca trasy nim jedziemy. W Grzędzicach krótki przystanek pod sklepem i dalej w drogę. Potem droga do Lipnika i wpadamy na DDRkę do Stargardu i docieramy pod Biedronkę gdzie kończy się wycieczka. Postanawiam ruszać dalej. Radek pyta czy może ze mną jechać, oczywiście będzie raźniej. Ja planowałem pokręcić się po lasach za Grzędzicami ale trzeba byłoby wracać z powrotem więc Radek proponuje polne drogi za Witkowem, no to ruszamy. Jednak najpierw pod mój dom po kartę pamięci do aparatu bo już tak się przyzwyczaiłem że nie potrafię rowerem bez aparatu jeździć :D. Gdy już aparat gotowy ruszamy do Witkowa by tam zaraz skręcić w pierwszą polną drogę. Z początku jest to droga żużlowa, potem trawiasta a potem jej ni ma :D. To jest to co lubię :). Ruszamy więc drogą przez pole i docieramy do drogi polnej która prowadzi nas do Strzyżna. Dalej jedziemy do Barnima gdzie opuszczamy polne drogi i pędzimy do Warnic by w tamtejszym sklepie uzupełnić zapasy płynów. Po uzupełnieniu zapasów ruszamy w kierunku lotniska. Przy drodze stoi dostawczy Ducato a gościu z niego wyciąga śmieci i rzuca obok drogi. Radek podjeżdża do niego i pyta się go czy na pewno jest tu wysypisko?? gość twierdzi że tak bo leżą tu już inne śmieci, więc Radek mu odpowiada że jak zapłaci odpowiednią karę to będzie wiedział gdzie śmieci się wywozi. Robię zdjęcie samochodu i ruszamy dalej. Przed lotniskiem zatrzymujemy się na chwilę, dojeżdża ten samochód i gość prosi Radka żeby tego nie zgłaszał, czyżby zauważył że to jednak nie było wysypisko?? Radek mu odpowiedział że by nie zgłaszał gdyby tamten nie wyrzucał. Ruszamy dalej przez lotnisko, dalej przez Golczewo docieramy do Stargardu. Postanawiam jeszcze podjechać na myjnię na ul. I Brygady, więc jedziemy z Radkiem dalej. Radek podpowiada by zajrzeć jeszcze na Oś. Zachód zobaczyć nową fontannę, która jest tak blisko mnie a jeszcze jej nie widziałem. No cóż, rządek 4 czy 5 wytryskujących strumyków, dużo zadowolonych dzieci w koło ale czy ta inwestycja powinna być warta aż 60 tys. zł., nie wygląda na to. Po zerknięciu na fontannę ruszamy dalej na myjnię. Na myjni tylko moment, spłukuję stare błoto z roweru, żegnamy się z Radkiem i powrót do domu. No i z rowerem dzień fajny jest ;).
Pierwsza część wycieczki z Aktywni Stargard © Trendix
Pierwsza część wycieczki z Aktywni Stargard © Trendix
W drodze do Witkowa © Trendix
Z Witkowa jedziemy dalej © Trendix
Aż droga się kończy :) © Trendix
Ale przez pole można jechać dalej © Trendix
W drodze do Barnima atakują nas małe trąby powietrzne :) © Trendix
Auto śmieciarza © Trendix
Już na lotnisku © Trendix
DDRką do Stargardu © Trendix
Fajne miejsce ale czy za takie pieniądze ?? © Trendix
Film z pierwszej części wycieczki: PLAY
Zdjęcia z drugiej części wycieczki: KLIK
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy
Dane wyjazdu:
34.37 km
4.00 km teren
02:21 h
14.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giant Talon 27,5 0 LTD
Szczecińskie Spotkania Tandemowe - dzień trzeci
Poniedziałek, 15 sierpnia 2016 · dodano: 19.08.2016 | Komentarze 4
Pilchowo - Szczecin - PilchowoMAPA
Trzeci dzień Szczecińskich Spotkań Tandemowych wyglądał trochę inaczej. Podzieliliśmy się na dwie grupy. Pierwsza grupa z Leszkiem pognała na niemiecką stronę, ja z dwoma tandemami (Andrzej z Waldkiem i siwobrody z Darkiem) pojechaliśmy jak w dni poprzednie pod Azoty Arenę oczekiwać na chętnych do jazdy tandemami. Postanowiliśmy dziś nie czekać do 11:00 ale zwinąć się wcześniej, gdy jednak mieliśmy już się zbierać pojawiła się rodzinka z Sandrą która chciała spróbować jazdy na tandemie. W roli pilota wystąpił Andrzej który zrobił z Sandrą kilka kółek wokół Areny. Sandrze jazda bardzo się spodobała. Szkoda tylko że nie pojawili się nowi chętni piloci do prowadzenia tandemów gdyż na chwilę obecną więcej jest osób z jakimiś dysfunkcjami chętnych do jazdy a brakuje pilotów i niestety nie wszyscy mogą wziąć udział w organizowanych imprezach. Gdy już Sandra popróbowała jazdy na tandemie pożegnaliśmy się z nią i jej rodziną i ruszyliśmy lansować się po mieście. Najpierw skierowaliśmy się do Różanki, nie było dziś żadnego koncertu a Waldek i Darek nie chcieli wąchać róż więc po chwili ruszamy dalej. Kolejnym punktem gdzie się zatrzymaliśmy były "Ptaki" Hasiora przy amfiteatrze, tu postaliśmy trochę dłużej bo Darek z Waldkiem dość długo badali tą rzeźbę. Kolejnym punktem naszej wycieczki była oczywiście kawa na Jasnych Błoniach w Cafe Rower. Po kawie ruszamy dalej i docieramy nad Odrę by przejechać się bulwarem Piastowskim. Wracamy potem do mostu Długiego i po przejechaniu na drugą stronę Odry zachodniej robimy kółeczko bulwarem Gdańskim by dalej ul. Władysława IV przejechać koło bramy portu i dotrzeć do Starej Rzeźni. Ja zostaję przy rowerach a siwy oprowadza chłopaków po Starej Rzeźni. Gdy już wszystko obeszli siadamy pod parasolami aby się czegoś napić. Wtedy dostajemy telefon że nasza druga ekipa jest już na dworcu i odprowadza Natalię i Malwinę wracające do Gdyni. wsiadamy więc na rowery i pędzimy najkrótszą drogą na dworzec. Gdy tam docieramy i schodzimy na peron widzimy naszą grupę w otoczeniu SOK-istów i obsługi pociągu - co tam się stało ?? :-o. Gdy jednak podchodzimy bliżej widzimy uśmiechnięte twarze, więc chyba nic strasznego. Po dojściu do nich dowiadujemy się, że z przyczyn technicznych zmieniono skład pociągu i ten podstawiony nie ma wagonu dla rowerów. jako że kolejarze wiedzieli że jest sprzedany bilet na rower na jednym z przedziałów pasażerskich wywiesili kartkę "Miejsce dla rowerów" gdy jednak zobaczyli tandem dziewczyn zaczęli drapać się po głowach gdyż nie mógł on zmieścić się do tego przedziału w żaden sposób :D. Po burzliwych rozmowach ustalono że tandem zostanie wstawiony do korytarza pierwszym wejściem do wagonu zaraz za lokomotywą. tak też uczyniono. Wtedy okazało się że nie będzie można otwierać drzwi po próg drzwi unoszący się podczas otwierania cały czas podrzucał by tandem do góry :). Pani kierownik pociągu stanęła na wysokości zadania i przyczepiła do drzwi kartkę "Drzwi zablokowane. Przepraszamy" :). Teraz mogliśmy już pożegnać się z dziewczynami i pomachać im na do widzenia :). Po pożegnaniu dziewczyn pakujemy się na rowery i ruszamy na ul. Wernyhory na kebab do Turków. W czasie drogi rozmawiamy jakie to duże dają tam porcję ale Waldek chyba nam nie uwierzył bo stwierdził że porcja L będzie dla niego za mała. Została więc dla niego zrobiona specjalnie duża mega porcja :). Rollo zrobione dla Waldka miało grubość i długość przedramienia dobrze zbudowanego mężczyzny. Okazało się że Waldek potrafi duuuużo zjeść, zostały mu tylko okruszki, ale po jego zjedzeniu stwierdził że na drugi raz uwierzy nam na słowo i porcja L w zupełności mu wystarczy :D. Po sutym posiłku wsiadamy na rowery i leniwie kierujemy się do Pilchowa. Tu czekamy aż następni odjeżdżający się spakują i wsiadamy do samochodu. Ja zabieram Kaczora i Mirka w drodze na dworzec a Grażynka zabiera Monikę która ma pociąg trochę później. Po odstawieniu chłopaków na dworzec i roweru Grażynki do jej domu ruszam w drogę powrotną do Stargardu. W drodze otrzymuję od kierownika telefon że jutro mam dzień wolny :). Skąd on wiedział że jestem taki zmęczony po długim weekendzie ?? :D
To był naprawdę wesoły weekend :).
Znowu pod Azoty Areną © Trendix
Dla Kasi zabrakło dziś pilota ale przyszła chociaż trochę pojeździć © Trendix
Hala widowiskowo - sportowa Azoty Arena © Trendix
Sandra szykuje się do próbnej jazdy tandemem © Trendix
Andrzej z Sandrą w drodze © Trendix
Sandra mówi o swoich wrażeniach © Trendix
W drodze na Różankę © Trendix
Na Różance © Trendix
Przy "Ptakach" Hasiora © Trendix
Cafe Rower © Trendix
Wzmacniamy się kawą © Trendix
Lansujemy się na bulwarze Piastowskim © Trendix
Zabytkowe żurawie © Trendix
W Starej Rzeźni © Trendix
Zamawiamy coś do picia przy Starej Rzeźni © Trendix
Dziewczyny w otoczeniu SOK-istów i obsługi pociągu :) © Trendix
Tu tandem nie chciał się zmieścić :) © Trendix
Ale tutaj już wszedł :D © Trendix
Natalia i Malwina już w pociągu © Trendix
Waldek macha chusteczką dziewczynom na pożegnanie :) © Trendix
Nasze rowery przed dworcem Szczecin Główny © Trendix
W drodze na kebab © Trendix
Już sławny rollo Waldka :) © Trendix
To tu podają te wielkie porcje :) © Trendix
Ostatni odcinek drogi, pod górkę do domu siwobrodego :) © Trendix
Wszystkie zdjęcia: KLIK
Film z tego dnia: PLAY
Kategoria krótkie 20-50 km, zachodniopomorskie, Zorganizowane imprezy