Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
60.12 km 33.00 km teren
03:36 h 16.70 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do Mogilickiego Głazu

Niedziela, 5 czerwca 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 1

Stargard - Witkowo Drugie - Rzeplino - Bralęcin - Dolice - Trzebień - Rzeplino - Żukowo - Krąpiel - Tychowo - Święte - Stargard.

MAPA

Pomysł dzisiejszej wycieczki zakwitł mi w głowie na Masowym Przejeździe Rowerowym w Stargardzie już w kwietniu. Gdy wspominałem swoją wycieczkę trasą pomarańczową wg. przewodnika Mirka Mazańskiego stwierdził on że Wójt Dolic obiecał oczyścić teren przy Mogilickim Głazie. Postanowiłem to sprawdzić i dokonać inspekcji :). Jako że lubię włóczyć się drogami omijając asfalty już w Witkowie drugim kieruję się na łąki. Często tędy jeżdżę :), gdy jeździłem sztywnym Bergamontem płyty jumbo były moim wrogiem, teraz jeżdżąc Giantem nawet je polubiłem :). Jadąc wzdłuż Kanału Rzeplińskiego docieram do Rzeplina gdzie muszę na jakiś czas wyjechać na asfalt by dotrzeć do Bralęcina. Po 5 km już w Bralęcinie odbijam na drogę pożarową nr 3. W Bralęcinie zatrzymuję się na chwilę na pozostałościach starego cmentarza ale jest tu tylko jeden połamany nagrobek, resztki cmentarnych murów i zarośnięty chaszczami teren. Ruszam więc po chwili dalej i cały czas jadąc drogą pożarową nr 3 przez las lub na jego skraju docieram do mogiły kpt. Fiodora. Niedaleko tej mogiły znajduje się Mogilicki Głaz. Niestety od mojego ostatniego pobytu nic się tu nie zmieniło. Drewniane poręcze które kiedyś wyznaczały ścieżkę do głazu dalej toną w pokrzywach i ostrych krzewach. Jakoś się przez te zarośla przedarłem do głazu. Wokół głazu jakieś rozkopane dziury i ledwo czytelna już tablica informująca że jest to pomnik przyrody, czemu nikt o to nie dba??? przecież ta tablica powinna być dawno wymieniona bo teraz trzeba byłoby postawić drugą informującą co jest na tej pierwszej napisane :( . Nie chcąc znowu przedzierać się przez zarośla szukam innej drogi, wychodzę na skarpę z zagłębienia w którym znajduje się głaz i widzę trawiastą drogę, którą docieram do drogi pożarowej nr 10 na której pozostawiłem rower. Przydały by się tu jakieś tablice informacyjne jak dotrzeć do tego głazu. Dalej w planie miałem dotrzeć do drogi nr 122 przed Mogilicą ale zobaczyłem drogę leśną odbijającą w prawo i jak to ze mną bywa musiałem zobaczyć gdzie prowadzi :). Po drodze zobaczyłem tablicę "Jak chronić las przed zwierzyną" wydało mi się to trochę śmieszne przecież las to dom zwierzyny, no cóż może leśnicy mają inne zdanie. Potem napotkałem jakieś pozostałości małego budynku, w internecie wyczytałem że była to jakaś wartownia, która jest pozostałością po radzieckiej jednostce (nawet nie wiedziałem że była tam radziecka jednostka). Drogą tą docieram do Wiśniowej Polany na terenie Leśnictwa Mogilica i po krótkiej przerwie ruszam dalej,dojeżdżam do Dolic. Dalsza trasa prowadzi mnie do miejscowości Trzebień, droga różna żwirowa, szutrowa, betonowa i pozostałości asfaltu :). Z Trzebienia wracam do Rzeplina tym razem starając się jechać poboczem brukowanej drogi :). W Rzeplinie znowu wjeżdżam na często odwiedzane przeze mnie ostatnio łąki i płytami jumbo jadę do Żukowa. Z Żukowa do Krąpiela 3 km asfaltem by w Krapielu powrócić na łąki :). Znaną już dobrze drogą przez łąki jadę do Tychowa. W Tychowie obieram kierunek na Święte. W Świętym aby nie jechać dwudziestką skręcam w lewo i jadę kawałek wzdłuż Krąpieli by zaraz odbić w prawo i dojechać do wiaduktu kolejowego. Tu jeszcze tylko pokonać skarpę i jestem na Alei Dębowej. Dalej już ul. Jesionową wyjeżdżam na dwudziestkę i przez starówkę kieruję się do domu. Dużo polnych dróg, mało spotkanych ludzi, jednym słowem super wyjazd :).

W drodze do Witkowa Drugiego
W drodze do Witkowa Drugiego © Trendix

Za Witkowem zaraz na drogi polne :)
Za Witkowem zaraz na drogi polne :) © Trendix

Przez łąki wzdłuż kanału Rzeplińskiego
Przez łąki wzdłuż kanału Rzeplińskiego © Trendix

Mijam kościół w Rzeplinie
Mijam kościół w Rzeplinie © Trendix

Makowe pola za Rzeplinem, choć maki już powoli więdną
Makowe pola za Rzeplinem, choć maki już powoli więdną © Trendix

Resztki muru cmentarnego w Bralęcinie
Resztki muru cmentarnego w Bralęcinie © Trendix

Połamana tablica nagrobna
Połamana tablica nagrobna © Trendix

I dalej drogą pożarową nr 3
I dalej drogą pożarową nr 3 © Trendix

Przyjemnie przez las się jedzie, żeby jeszcze te muchy tak stadami nie latały :)
Przyjemnie przez las się jedzie, żeby jeszcze te muchy tak stadami nie latały :) © Trendix

Mogiła kpt. Fiodora ladwo z drogi widoczna
Mogiła kpt. Fiodora ledwo z drogi widoczna © Trendix

Tak wygląda ścieżka do głazu
Tak wygląda ścieżka do głazu © Trendix

Tablica informacyjna przy głazie
Tablica informacyjna przy głazie © Trendix

Mogilicki Głaz
Mogilicki Głaz © Trendix

Z tej strony łatwiej przedrzeć się do głazu :)
Z tej strony łatwiej przedrzeć się do głazu :) © Trendix

W Mogilickim lesie
W Mogilickim lesie © Trendix

Sosna zwyczjna - pomnik przyrody
Sosna zwyczajna - pomnik przyrody © Trendix

Budka wartownicza - pozostałości po radzieckiej jednostce
Budka wartownicza - pozostałości po radzieckiej jednostce © Trendix

A jak bronić las przed ludźmi ??
A jak bronić las przed ludźmi ?? © Trendix

Wiśniowa Polana
Wiśniowa Polana © Trendix

I już w Dolicach
I już w Dolicach © Trendix

W drodze do Trzebienia
W drodze do Trzebienia © Trendix

Z Trzebienia do Rzeplina
Z Trzebienia do Rzeplina © Trendix

Przez łąki do Żukowa
Przez łąki do Żukowa © Trendix

Z Krąpiela do Tychowa
Z Krąpiela do Tychowa © Trendix

Chmury czymś straszyły ale kropla wody nie spadła :)
Chmury czymś straszyły ale kropla wody nie spadła :) © Trendix

Taką dróżką do wiaduktu kolejowego
Taką dróżką do wiaduktu kolejowego © Trendix

Jeszcze tylko pokonac skarpę
Jeszcze tylko pokonać skarpę © Trendix

I przez starówkę do domu
I przez starówkę do domu © Trendix

Wszystkie zdjęcia z wycieczki: KLIK




Komentarze
michuss
| 19:02 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj Patrząc na to co leśnicy wyczyniają ostatnio, np. w Puszczy Bukowej czy Wkrzańskiej ciężko nie odnieść wrażenia, że postanowili pokazać jak chronić ludzi przed drzewami. Straszne, wszędzie rżną, co raz pojawiają się nowe placki... :/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa onych
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]