Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trendix z miasteczka Stargard. Mam przejechane 17189.56 kilometrów w tym 3428.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trendix.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
54.91 km 23.50 km teren
03:42 h 14.84 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Lajcikowy objazd i polnych dróżek sprawdzanie :)

Środa, 21 sierpnia 2013 · dodano: 22.08.2013 | Komentarze 2

Stargard - Skalin - Kunowo - Zieleniewo - Morzyczyn - Kobylanka - Szczecin (Jezierzyce) - Rekowo - Nieznań - Żelewo - Bielkowo - Jęczydół - Morzyczyn - Zieleniewo - Grzędzice - Stargard.

Po kliku dniach lenistwa za oknem zobaczyłem super rowerową pogodę, która nie pozwalała już niechęci wyjazdu na nią zgonić, siadłem więc na rower i ruszyłem bez określonego celu. Najpierw do Giżynka a dalej betonką w kierunku Golczewa. Niestety trzeba na niej uważać bo ktoś sobie chodnik na działce urządził cudzym kosztem.

A tu już ktoś zajumał płyty jumbo :) © Trendix


Dalej przejechałem nad dziesiatką i za nią skręciłem na drogę techniczną by dojechać do Kunowa. Wtedy dojrzałem zapomnianą już przez wszystkich i bardzo dawno nieużywaną drogę do Skalina. Nie mogąc się jej oprzeć zacząłem się przez wysoką trawę i zielsko przedzierać.

Zapomniana droga do Skalina © Trendix


Przejeżdżałem już nieraz przez Skalin ale jakoś nigdy przy kościele się tam nie zatrzymałem. Nadrobiłem więc ten brak i go sfociłem. Jak większość w okolicy ten kościół też został wzniesiony w XV wieku. W drewnianej dzwonnicy wzniesionej na kalenicy dachu znajduje się odlany z brązu w XIV wieku dzwon.

Kościół w Skalinie © Trendix


Dalej już asfalcikiem o wątpliwej jakości ruszyłem do Kunowa. Postanowiłem dojechać lasem do Jezierzyc znaną już drogą ale w czasie jazdy stwierdziłem że sprawdzę gdzie prowadzą inne drogi odbiłem więc w lewo.

Paśnik w drodze do Jezierzyc © Trendix


I tak sobie klucząc po lesie dotarłem do stawu w Płoni. Postanowiłem więc nie wracać a ruszyć dalej. Zostawiając więc staw po prawej stronie ruszyłem dalej w kierunku Rekowa mijając po drodze jakąś rzeczkę.

W drodze do Rekowa © Trendix


W drodze do Rekowa © Trendix


Wjeżdżając do Rekowa minąłem przy drodze gospodarstwo agroturystyczne a przy nim wielką sowę :)

Pan Sowa pod Rekowem © Trendix


Z Rekowa mogłem obrać prostą drogę do Bielkowa ale postanowiłem jechać jak najbliżej Miedwia ruszyłem więc na Nieznań i dalej Żelewo.

W drodze z Rekowa do Nieznania © Trendix


A dalej Puszcze Bukową już widać © Trendix


Woda dla Szczecina © Trendix


Woda dla Szczecina © Trendix


Przed przepompownią zobaczyłem trawiastą drogę, liczyłem że doprowadzi mnie ona nad Miedwie, ale niestety okazała się kończyć na łące.

Droga pierwszy i nie ostatni raz mi się skończyła © Trendix


Wróciłem więc trochę i skręciłem we wcześniejsza drogę która po polach i zarośniętej dróżce doprowadziła mnie do jednostki wojskowej.

W drodze do Bielkowa © Trendix


Przydrożne kolory © Trendix


W drodze do Bielkowa © Trendix


W drodze do Bielkowa © Trendix


W drodze do Bielkowa © Trendix


Jako że jednostka jest ogrodzona aż do brzegu Miedwia trzeba ją objechać dookoła. Przynajmniej tak myślałem. Pokonałem więc rów po prowizorycznej kładce i ruszyłem w kierunku Bielkowa szukając drogi polnej która w kierunku Miedwia poprowadzi.

Mostek na solidniejszy niż Montera wygląda © Trendix


Z betonówki skręciłem więc w pierwszą drogę polną w prawo ale niestety okazało się że to ślepa ulica i w kukurydzy ma swój koniec :)

Szukam przejazdu do Jęczydołu © Trendix


Drugi raz droga mi się skończyła :) © Trendix


Kukurydza już prawie gotowa © Trendix


Stwierdziłem po próbach że jednak do Bielkowa muszę dojechać. Więc obrałem kierunek i ruszyłem do Bielkowa.

Wieża kościoła w Bielkowie w oddali © Trendix


I znowu wieża kościoła w Bielkowie © Trendix


Koniecznie chciałem zjechać z asfaltu więc skręciłem w drogę polną która jak liczyłem doprowadzi mnie już do Jęczydołu. Niestety zrobiła zakole i spowrotem do szosy przed Jęczydołem dotarłem :)

Miało być na skróty do Jęczydołu © Trendix


Dopiero więc zgodnie ze znakami Maratonu Miedwie znowu z szosy zjechałem.

A to już po trasie MM © Trendix


Jeszcze kilkukrotnie próbowałem zbliżyć się do Miedwia porzucając trasę maratonu ale kończyło się to albo w zaroślach albo na drucie kolczastym :)

Albo droga kończyła się tak © Trendix


W końcu za którymś podejściem znalazłem dróżkę która doprowadziła mnie do promenady nad Miedwiem.

Ścieżką nad Miedwiem do Morzyczyna © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Nad Miedwiem © Trendix


Po przejechaniu promenady stwierdziłem że dziś ominę nielubiany przeze mnie odcinek podjazdu do Lipnika. Pojechałem więc na Miedwiecko i za 10 na drogę techniczną która przechodząc potem w leśną i polną do Grzędzic prowadzi.

W drodze do Grzędzic © Trendix


Obserwowałem cały czas jak słońce się zniża i schodzi za horyzont.

Słońce już coraz niżej © Trendix


Ambonka w słońcu © Trendix


Gdy wyjechałem z lasu za Grzędzicami już za lasem się chowało.

Słońce już za lasem czas do domu wracać © Trendix


Tak też zrobiłem i do domu wróciłem :)

Wszystkie zdjęcia: KLIK

Trasa przejazdu:



Komentarze
tunislawa
| 21:47 czwartek, 22 sierpnia 2013 | linkuj ale super wycieczka !...uwielbiam takie poszukiwanie nowych dróżek ! nawet jak sie niespodziewanie kończą ! :)))))
michuss
| 11:10 czwartek, 22 sierpnia 2013 | linkuj Też nie trawię tego podjazdu pod Lipnik. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa enera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]